www.forum4x4.pl

AISINy pasuja. Konstrukcja sposobu łaczenia tego wewnetrznego pierscienia sprzegajacego z "pokretlem za pomoca sprezynki jest dosc kuriozalna. Tam jest mnostwo miejsca zeby to zrobic porzadniej. Milutko sie jedzie z odlaczonym przednim mostem. Pracuje w lesie i 80% jazdy to polne drogi do tej pory p...

Chce wyrzucic swoje zabieraki na emeryture a zalozyc sprzegielka.
Po prostu zanim wyrzuce kase na allegro chce wiedziec czy kazdy typ sprzegielek jaki tam sprzedaja bedzie pasowal so S 1,3i z tarczami nawet jak pochodza ze starczych typow SJ

Kasztaniarze )))
O ilosci naciec na wielowpustach mialo byc w roznych wersjach urzedzen do mieszania blota ))) a nie o ilości obcietych palcow u stolarzy.
Odkad Was rajcuja chlopskie dlonie hehehehe.

Pozwolicie ze podrąze ))
Czyli od Vitary do Samuraja nie pasi - dzieki michal_kobra.
A pasi od starszych typow samurajopodobnych jezdzawek, tych np z bebnami hamulcowymi z przodu do typu z tarczami?
Pozmieniali cos w ilosci wpustow na osce czy w innych parametrach?

"Machniom" może być zwyczajne "machniom" albo wg innych propozycji)
A w kwestii pytania zasadniczego - czy do Samuraia i do Vitary ida takie same sprzegielka?

Mam na przednich kołach zabieraki zapinające przedni most na stałe. Chcę wymienić na sprzęgiełka.
Może ktoś chce zrobić "machniom"?
Sprawa druga. Czy to co jest na allegro, np. sprzedawane do Vitary pasuje też do Samuraia?
Mam rocznik 92 1,3i

W Motosklepie na www bylem jednak walu nie widzialem w ofercie.
Pod drugim linkiem ... 400$ . Kurna )) ja nie chcę potrajać wartości samochodu.
No to jak z tym luzem jest - żaden czy jak lekko wyczuwalny to jeszcze w normie.
Reasumujac bardziej kupuje sie nowy niż regeneruje.

Jaki jest dopuszczalny luz poprzeczny na wielowpuście wału?
Niewyczywalny, ledwo wyczuwalny czy np 0,5 mm też obleci?
Czy da się regenerować wielowpust wału napędowego?
Jeśli nie to może jakiś link do kogoś oprócz ASO kto handluje wałami do Samuraia.

Niby przeszukalem forum ale tego linka nie trafilem.
Sprobuje bez.

No dobra narobiem sie za friko))) Most jak najbardziej OK. Po odpieciu walu wszystko pracuje cichutko. Wystarczy zalozyc przedni wal (krzyzaki bez luzow najmniejszych) i wszystko jarmoli a jak sie wlaczy reduktor to jarmoli trzy razy wiecej. A dalbym sobie reke uciac ze odglosy sa z przedniego mostu...

Poloski wyjete i nie wykazuja zadnych luzow ani wzdluznych ani innych. Natomiast nie sprawdzalem jazdy na odpietych zabierakach i z wlaczonym napeden na przod. Sugerujesz ze moze jeczec w reduktorze?

Usterka wyglada tak - W czaseie jazdy wraz ze wzrostem predkosci z przodu samochodu slychac glosy skonczonego lozyska. Dla zdiagnozowania miejsca odpiąłem zabieraki na osce przy kolach. Mam takie montowane na stale nie przekrecane recznie. Na jezdzie probnej z tak wylaczonym z pracy mostem jest cisz...

Mam do wymiany łożyska w przednim mechaniżmie róznicowym. Wyją juz bardzo niebezpiecznie. Wydaje mi sie ze to one bo jak odepne oski przy kolach to robi sie bloga cisza. Czy trzeba wyciagac caly most i rozbierac go po kolei zeby dostac sie do tych lozysk w dyfrze? Moze wystarczy tylko wyjac sworznie...

Moja żona powiedziała, że tak nie może byc ... i że protestuje.