www.forum4x4.pl

Loeb coś napsuł.

Loeb wykończy rywali nerwowo

Ja to chce pogratulowac Malyszowi. Zawsze uwazam, ze ciezka praca i dyscyplina to podstawy sukcesu. Wedlug mnie widac u niego te cechy doskonale. O ile w tym roku pojechal zachowawczo, to pewnie za rok beda chcieli sie rozpedzic i pojechac na limicie, wtedy bedziemy czekac na dzwon w jego wykonaniu ...

kamilrocky pisze:http://www.youtube.com/watch?v=54N2LbA196U mozna ogladnac w przerwie sledzenia wynikow z dakaru

Bomba

czas na moje wrazenia :)21 Bardzo mi szkoda El Matadora, razem z ksieciuniem tworzyli super pare i mocno trzymalem za nich kciuki. Mam nadzieje, ze ksiaze dojedzie na wysokiej pozycji. Ruta, wydaje mi sie przedstawia typowa persone, ktora nie doznala sukcesu poprzedzonego ciezka, zmudna, szczera pra...

Wiem ze to nie jest smieszne, ale zeby na srodku pustyni tak przyjebac w skale to tez trzeba miec pecha.

Ehhh ze smutkiem czyta sie takie wiadomosci. Rajd juz stracony, oby zdrowie dopisalo.
Az jestem ciekaw czy utrzyma sie w teamie MINI.

Ten przygoński mi sie nie podoba. Wydaje mi sie, ze jeszcze nie dorosl do powaznego scigania na takim rajdzie jak Dakar.
Obym się mylił.

A po co komu popularyzacja or w polsce. Najwazniejsze aby ludzie mieli pieniadze i kazdy mogl sobie pozwolic na robienie tego co lubi. Jedni terenowki, inni narty lub lotki. Po prostu caly narod musi sie zmienic. Zreszta or nigdy nie bedzie popularny, jest zbyt "prostacki".

Szkoda ze zaden producent nie chcial podniesc rekawicy rzuconej prze Michelina i nie ma w sporcie dwoch dostawcow opon. Pewnie bali sie powtorki z porazki jaka gruby ludzik zafundowal Goodyear'owi pare lat temu.
Byloby jeszcze ciekawiej

Spotyka się maluch z czołgiem i czołg się śmieje:
- hehehe... Maluch, Ty to masz silnik w d**ie.. heh
A maluch odpowiada:
- Wolę mieć silnik w d**ie niż h*ja na czole !

Jak zwykle zdjecia rewelacyjne.
Jednak 32 wymiata jak dla mnie.
http://www.boston.com/bigpicture/2011/0 ... _2011.html

Slowa Holka: "Po połowie rajdu czas na krótki bilans: nie jest najgorzej, miejsce całkiem dobre, samochód cały, bez jedej ryski, nie mieliśmy zbyt dużo tzw przygód, może w sumie straciliśmy ze 20 min, ale któż ich tu nie ma. Nie ma chyba sensu jakoś szczególnie atakować, bo róznice są już spore, a r...

O ile nic sie nie zdupczy, to Holek dowiezie 5 miejsce, bo na awans sie nie zanosi.
Oczekiwalem, tak jak inni, troche lepszej pozycji.
Szkoda.

Mam nadzieje, ze nie powtorzy sie historia jak z Markiem Dabrowskim.
Czyli coraz lepiej, szbciej i wyzej na mecie, a potem seria wypadkow i kontuzji, ktore zakonczyly dalszy rozwoj.
Oby Kuba jak najszybciej wyleczyl sie z kontuzji fizycznej jak i psychicznej.

mam tylko jedno pytanie
po co mu snorkel na pustyni

mialem kiedys okazje jechac po czyms takim na pokazie jeep'a, co prawda troszke lagodniejsze i zjazd byl tez z drugiej strony, ale wrzask ludzi w samochodzie do dzis pamietam

Jak sie nazywaja panowie w starym aucie Luberdy. Ciekaw jestem co pokaza bez (pewnie) jakiegos wiekszego doswiadczenia w kierowaniu nim.

A dunczyki gdzie ?

TRAWOLT pisze:H ma chyba torseny, a def otwarte dyfry, więc różnica jest

tam se pisze, ze def ma caly zestaw blokad i ze wsie zapiete

Mozna ladnie przerobic anglika i jezdzi i zarejestrowany.

Zdjecia z nocy sa zajebiste.

margod pisze:4 część zdecydowanie najlepsza , same znane autka

fajnie rycza silniki w potworach czolowki

Ja polecam Snatch'a jesli ktos jeszcze nie widzial. Jak dla mnie rewelacja.

i to sie nazywa ulanska fantazja.
malym kosztem, a sie dzieje