www.forum4x4.pl

a to mój po malowaniu

ja byłem 2 lata temu i w zeszłym roku, w tym też pewnie bede
a tu troche fotek z zeszłego zlotu i z 2006r. :
http://picasaweb.google.com/umojegowujk ... oUdnie2007
http://picasaweb.google.com/umojegowujk ... oUdnie2006

miałem kiedyś tego ssanyonga korando z 94r i nie polecam, części nie do dostania do aut z przed 95r. słaba zawiecha, po każdym wyjeździe w teren było coś do roboty. jedno wielkie gówno

i tak w koncu kupiłem to co miałem kupić czyli patrola

cześci do tego nie kupisz nigdzie . troche pasuje z isuzu tropera.
miałem kiedys dełu korando z 94r. jak napisałem do głownego dystrybutora o części to mi odpisali ze do korando z przed 1995r nie dostane już nic.
ogólnie to gówno jakich mało, słaba zawiecha... nie polecam korando

fajnie sie takim wozi szturmanów po poligonie ale z ceną za tą zabawke... to chyba upad na ryj

Lecho pisze: W benzyniaku- gażnikowym sprawa jest łatwiejsza i można sobie delkiem kręcić do woli. Tu potrzebny ci tylko pompiarz.
Pozdro Lecho

albo czujnik zegarowy

ale jak by sie patrolka pod smigła podczepiło to by go tak obracałoo szybko i mogły by mu sie płyny zlasować

kup se lepiej golfa II turbo diesla mi pali ok 5 l / 100km a nie marudź
patrol ma brać po mieście ok 14l. według instrukcji

a ja rocznik 1976 w andrzejki stuknie 31

tylko ze to ma być utwardzane powierzchniowo do około 60 hrc, jak zahartujesz całe to większej muldzie pęknie

niech przełoży zpowrotem resory pod mosty to bedzie miał dobrze a lifta se może zrobić przez wspawanie dłuższych mocowań resorów do ramy

nie wiem jak cywilna wersja. ale wojskowa spalanie 30l ropy na 100km na czarnym. z bielska jak jechalismy to nie dojechały do nowej dęby na pełnym baku. predkości zawrotnych to nie było bo jazda w kolumie

chyba pisze wyraźnie ze jest na lampke
tez go kupiłem i już wymieniony

no nie wiem.. ale przynajmmiej mocno sie kupy to wszystko trzyma
nie to co jakiś truper co kiedyś miałem... co każdy wyjazd w teren coś sie urwało
a ta moc to i tak jest lepsza od trupera

nie używam jak jade
a mechanik by sie przydał i wogóle inny silnik bo brakuje czasem mocy

a reczny masz na 2 wałach czy tylko na tylnym? w terenie przy zapiętym 4x4 nie używam ręcznego

na bebnach jest zajebisty, ja nie narzekam. przy zaciągnięciu podczas jazdy koła blokuje na asfalcie. przy recznym na wale tak sie niezrobi

ja robiłem wymiane rdzenia w gliwicach, cena 600zł z rok temu, dają gwarancje na 2 lata.

no ta ja miałem to na 2 śruby... zdaje sie lucasa.

ja kupiłem na allegro do swojego k-260, miało pasować i nie pasowało, chyba są różne rodzaje i rozstawy śrub. ale miałem akurat w gararzu serwo z pompą hamulcową do golfa II i spasowało , w otwory mi weszło bez problemow tylko zbiornik płynu jest lekko pod skosem, ale nie wylewa sie nic.zbiornik pły...

różnica jest durza, dlatego ze poprzednie gumy były troche wyjeba... a luz na sworzniach w tulejach z przodu miał ok 2mm. przy zakretach mi strzelało, teraz jest super. założyłem polibusze z drm. według mnie są one miększe od orginalnych gum.. ale to tylko tak sprawdzałem dotykowo... jak narazie nic...

ja daje jakiś grafitowany smar, tyle zeby wycisło stary i wyszedł nowy. dobra smarownica i powinno przecisnąć, najlepiej sie to we dwóch robi, jeden trzyma końcowke przy kalamitce zeby nie spie... smar a drugi tłoczy jak to w wojsku...

ja dorabiałem tuleje i sworznie w zakładzie u starego. z wieszakow sworznie sie na prasie wyciska. a z ramy no to ciężko miałem tuleje wycisnąć, ale udało sie.. jak byś dorabiał to tuleje z przodu w ramie są utwardzane powierzchniowo, jak i sworznie ktore pracują w nich. nie wiem czy można to kupić....

ja tez sam to wymieniałem, ale troche wiecej czasu mi to zajeło bo rozkrecałem resory, wymieniłem przekładki teflonowe. musiałem tez wymienić wszystkie sworznie w wieszakach i tuleje z przodu w ramie, bo troche wytarte były i strzelało na zakrętach... a i polibusze założyłem te z "drm" i jaK narazie...

tez polecam szerokość 10,5. odkąd takie założyłem skończyły sie problemy ze znoszeniem w koleinach