Kiedyś też chciałem zmienić lusterka na coś większego ( np. Żuk, Lublin), ale mi przeszło po tym jak po zrobieniu efektownego boczka w głębokim rowie moje maluchowskie-wesemowskie po prostu się schowały i nie zrobiły krzywdy ani sobie ani okolicy . A widać w nich wystarczająco.
Na alternatorze w tylnej częsci jest (jesli jest:))nakładka z króćcem o jakiejś małej średnicy ( 40mm ?). Trzeba tylko poszukać w sklepach jakiejś najlepiej giętkiej rury. Ja miałem jakąś śmiesznie powyginaną rurę spłuczkową (sztywną), którą dla testu przykleiłem szczelnie taśmą , przykręciłem do bł...
Po tym , jak dwa razy straciłem ładowanie, zrobiłem sobie taki snorkel alternatora z końcem pod maską i problemy się skończyly. Łopatki wirnika na kole pasowym zasysają powietrze z alternatora, a on łapie je z pod maski. A co do wysokiego napięcia ,to wystarczył mi dobry sylikon.