www.forum4x4.pl

qmulus pisze:fajna droga i widoki moze mi sie uda tam pojechac i gdzies pozbaczac z drogi

zwłaszcza zbaczanie z tej drogi może być ciekawe

wykopy tam były nie do wkoszenia wyprawówką
znaczy w sensie jakby kto miał straszne parcie to pewnie kto wie

dawidbajorek pisze:
Bębny może by miały coś do tego jak by były z przodu...

ale rozumiem, że nie pouczasz Michała?

tez tak słyszałem, jeden gościu mówił, że przy przebiegu 550k km coś mu tam poszło z głowicą potem się okazało co prawda, że to jakiś wężyk gdzieś mu spadł i jak go założył to pojechał dalej, ale... ja wiem, że to guzik prawda bo kiepskie silniki i nie wytrzymują bez awarii więcej niż milion kilomet...

takim z 2010 albo 2009 już nie kojarzę dokładnie
te nowe teraz to chyba nawet jakąś wypasioną gwarancję mają
mają?

Miałem już przygotowaną dobrą ofertę na L200... Jak się przyjechałem Isuzu... Znaczy sie, ze Dmax jest zajebisty, tak ?? Moim zdaniem jest dużo lepszy... a jak 4x4 na asfalcie? ciągnąc pod górę przyczepę? próbowałem usiąść z tyłu, ale miałem wrażenie że zrozumiałem o co chodzi z siedzeniem na oślej...

bier
za 10 lat i tak to nie będzie miało znaczenia, tylko nie daj się zrobić na gwarancji

a czy to górze, toto białe to jak się ściągnie to będzie łódką?
a jeśli tak to ile osób zabiera?

no to ja jeszcze, bo zupełnie nie rozumiem dlaczego nie jestem zapisany

przedstawiciel firmy skontaktuje się z dwoma wybranymi załogami
pozostałym życzy powodzenia następnym razem

Cajman pisze:

Darek Elwood pisze:A to komercyjny, czy normalny wyjazd?
Bo mam rower i nie wiem, jak użyć.

to uważaj z "używaniem" bo koło roweru zawsze dwa pedały się kręcą

nie wiedziałem jak mu to powiedzieć
a wyjazd jest dla rodzin z dziećmi a nie z pedałami (od roweru)

wyjazd prawie kompletnie bezpłatny, znaczy sponsorowany

ech...

Cajman, nawet do głowy mi nie przyszło, że weźmiesz to na serio...
Panowie, bez jaj, wiemy co kto może i gdzie jeździ

tłoczno???
te Wasze wózki muszą tam najpierw dojechać

i co? nikt więcej nie jest zainteresowany?
organizator zatem będzie miał dość prosty wybór

perkoz34 pisze:czerwone to mi ze starej pompy spierdala

aaaa... widzisz... tu jest pies że tak powiem pogrzebany
czerwone jest od jakiegoś czasu passe

jeśli szukasz związku, którego nie można potem rzucić to kupuj disco
zainwestowane pieniądze nigdy Ci się nie zwrócą, no może w formie satysfakcji (cokolwiek to oznacza)

perkoz34 pisze:kupilech uzywke za 250 zyla zobaczymy efekt

ale używkę już miałeś, to po co kupiłeś drugą???

dziwne...

w skrócie: Maroko koniec września / październik samolot wypożyczone samochody 2 tygodnie całość wyjazd dwie rodziny z dziećmi opcja dla jednej rodziny z dwójką dzieci - opłacone przeloty, samochód na miejscu, zakwaterowanie jakieś tam wydatki na miejscu trzeba będzie pokryć samemu, ale 90% free posz...

skoro się zarzeka niech da Ci gwarancję a ewentualne kuku niech weźmie na siebie...

nie upuszczaj bo na std feldze korzenie Ci oponę ściągną

jak to "znów" poszły?
robisz coś hardmadafaka czy jak? (że się łamią)

tak, poszedł do nowego właściciela

hehehe, a teraz druga część pytania:
macie je tak długo bo:
1. kochacie je
2. nie możecie sprzedać

ale te stuki to takie częste stuk,stuk,stuk czy raczej stuk stuk stuk z bardzo dużym prawdopodobieństwem możesz określić co to jest jeśli przy określonej prędkości obrotowej wału (koła pasowego) zmierzysz interwał stukania potem już tylko to porównaj i sprawdź na jakiej średnicy względnie przełożeni...