Strona 1 z 6
Klasy T1/T2 w RMPST
: sob mar 10, 2007 6:49 pm
autor: chermol
Na dzisiejszym zebraniu działaczy w Zgierzu zakwestionowana została propozycja istnienia klasy T1 i T2 w ramach Mistrzostw Polski.
Ja osobiście uważam że na dzień dzisiejszy, przy aktualnych trasach (np. Gdów

) nie mają absolutnie racji bytu - bo nikt nie będzie zainteresowany startem w popierdółkach 9,5 kilometrowych po wyjebach, ale twierdze że powinny być w tym sezonie, nawet jeżeli nikt w nich jeszcze teraz nie wystartuje. Jeżeli będzie taka możliwość może za rok coś drgnie...
Gdzie nie spojrzec takie klasy są...
Czy uważacie że takie klasy powinny być?
: ndz mar 11, 2007 1:07 pm
autor: Student
A co to za klasy, bo na rmpst.org wisi regulamin z zeszłego roku i nic tam nie ma o tym

: ndz mar 11, 2007 1:23 pm
autor: czaya
w nowym również nic o tym nie ma.
może Prezes działy pomylił

: ndz mar 11, 2007 1:58 pm
autor: Misiek Bielsko
Moze chodzi mu o klasy w regatach?

: ndz mar 11, 2007 3:42 pm
autor: sciba
Ciezarowki mnie sie zdaje

: ndz mar 11, 2007 4:21 pm
autor: Student
od ciężarówek jest klasa C
: ndz mar 11, 2007 4:25 pm
autor: Albert_N
ee marudy - wszystko jest w zal. J - T1 to "samochody terenowe udoskonalone" a T2 " samochody terenowe seryjne" > tylko wydaje mi sie ze beda wymagane karty homologacyjne pojazdow w przypadku tych klas, czy nie ?
: ndz mar 11, 2007 6:07 pm
autor: Drako
a jak by bylo rozroznienie pmiedzy 02,03 a t1 ?
t1 by musialobyc zgodne z fia? czyli np pajero klausa, evodakary itp ( ciekawe czy orca tez by sie na to lapala)
: pn mar 12, 2007 1:59 pm
autor: rally1
czyli chcesz jezdzic T2 to dosalonu brac nowy i na REMSTY he he

: pn mar 12, 2007 5:37 pm
autor: Marek Plewka
Bardzo zdziwiła mnie i zasmuciła Twoja nieprawdziwa informacja o ,,bardzo mocno zakwestionowanej" propozycji istnienia w ramach RMPST klas T1 i T2.Po zgłoszonej propozycji przez Alberta Gryszczuka mówiliśmy o tym i wnioski jakie padły były wręcz przeciwne - czyli jak najbardziej ZA.Jest tylko kwestią czasu ,aby połączone na początek samochody w klasie T1 i T2 stanowiły osobną klasę zamkniętą Z. Jednakże,wobec braku obecnie Komisji Rajdowej RMPST - taką zmianę do regulaminu musi zatwierdzić GKSS.I takie działania zostaną podjęte.
Takie oto było ,,zakwestionowanie".Mam nadzieję , że na przyszłość będziesz podawał bardziej sprawdzone informacje.
: wt mar 13, 2007 2:05 am
autor: domator
Co za glupie pytania. Oczywiscie ze tak.
Jak to polaczone klasy T1 i T2? Czyj to pomysl taki niezbyt madry (delikatnie mowiac).?
Wprowadzic klasy T1 i T2 i dac informacje ze za 3 lata likwidujemy klasy O. Kazdfy ma czas by sie przygotowac. A jak ktos ma T1 to moze od razu jezdzic.
Nie ma innej drogi. Inaczej bedziemy jezdzic po kurwidolkach wokol trzepaka takimi wynalazkami jak moj
Prezes - to jak wreszcie ma byc teraz?
domator
: wt mar 13, 2007 10:16 am
autor: szary
Troche nie jarzę - po co te nowe klasy samochodów z ulicy czy z salonu- jak zwał tak zwał..
Uzytkownicy takich seryjnych aut pragna tytułów mistrzowskich czy co.
W rajdach płaskich mają taką mozliwość bo tam zawsze jest płasko a w terenowych co? - osobne łączki będą i polne drogi aboco?
RMPST to impreza rangi mistrzowskiej i chyba dla tego startują tam samochody odpowiednio silnie przygotowane.
Nie kumam tych nowych klas- może mi który wyjasni

: wt mar 13, 2007 11:19 am
autor: Maciek Skura
Likwidowac klas O nie popieram. Ja naprzykład w T1 czy T2 jakos startowac nie mam ochoty.
: wt mar 13, 2007 3:42 pm
autor: Misiek Bielsko
...Juz nie mowiac o kosztach startow w takiej klasie "seryjnej"
Cala ta "wielka" popularyzacja RMPST pojdzie w pis...
: wt mar 13, 2007 3:59 pm
autor: domator
Ale jaka jest inna droga? Dopuki sie nie uzyska kompatybilnosci z klasami miedzynarodowymi bedziemy sie tutaj scigac wokol trzepaka w dolku piaskowym... Ani nikt do nas nie przyjedzie ani my nigdzie nie mozemy pojechac naszymi samochodami. To jest bez sensu.
Nigdzie na swiecie rajdy nie sa tanie to dlaczego maja byc u nas? Nie rozumiem tego. Nigdzie nikt nie moiwl chyba ze to ma byc "ogolnodostepne" dla kazdego, nie?
Na calym swiecie jest drogo i na dodatek zgodnie z przepisami i nie znam zadnego argumenu za tym ze u nas ma byc inaczej...
Na pewno po wprowadzeniu T1/T2 przez rok-dwa nikt albo prawie nikt nie bedzie jezdzil ale potem znajda sie chetni. Gwarantuje. W baja Wegry - niech mnie patryk lub prezes poprawi - wystartowalo ok. 100 aut zgodnych z T1/T2. I jakos sie daje. To jest JEDYNA droga.
domator
: wt mar 13, 2007 4:03 pm
autor: domator
szary pisze:Troche nie jarzę - po co te nowe klasy samochodów z ulicy czy z salonu- jak zwał tak zwał..
Uzytkownicy takich seryjnych aut pragna tytułów mistrzowskich czy co.
W rajdach płaskich mają taką mozliwość bo tam zawsze jest płasko a w terenowych co? - osobne łączki będą i polne drogi aboco?
RMPST to impreza rangi mistrzowskiej i chyba dla tego startują tam samochody odpowiednio silnie przygotowane.
Nie kumam tych nowych klas- może mi który wyjasni

Zartujesz czy powaznie piszesz?
Z cala pewnoscia dobrze przygotowane T1 czy nawet T2 wymaga znacznie wiecej "wysilku" konstrukcyjnego niz nasze pojazdy. Nie ma to nic wspolnego z autem z salonu. I samochody te sa "odpowiednio silnie przygotowane" tyle ze zgodnie z przepisami FIA ktore maja za zadanie wyrownywac szanse zawodnikow.
W szczegolnosci wasze patrolo-gelendy da sie dosc latwo przystosowac do jazdy w T1. Czego nie mnozna powiedzic o moim pajaku. No bo silnik z tylu a to zabronione.
Ale trudno. Inaczej sie nie da.
T1 ; T2
: wt mar 13, 2007 10:23 pm
autor: Superpilot
Rzadko się odzywam na tym forum ale spróbuję teraz zabrać głos na podstawie moich skromnych doświadczeń ze śledzenia na bieżąco rajdów zagranicznych (prasowo, internetowo i na żywo). Jakiekolwiek wątpliwości naszej terenowej władzy można by było rozwiać w sposób prosty. Po prostu Panowie (któych darzę sympatią) zacznijcie oglądać (najlepiej na żywo) rajdy terenowe za granicą. Naprawde nie jest to trudne, wszak niektóre z nich nie odbywają się daleko (Słowacja, Czechy, Węgry, Włochy itp). I nie czekajcie na delegacje z PZMotu tylko sami czym prędzej gnajcie za granicę. Wszak kto nie ma miedzi ten w domu siedzi i dlatego może zostac 100 lat za murzynami. Jeśli tego nie zrobicie albo nie będziecie robić regularnie to dalej RMPST będą w d.... . Wszędzie są klasy FIA. Kurniki czyli samochody rmpst'owe powoli odchodza do lamusa. Oczywiście nie musi a nawet nie może odbywać się to natychmiast. Należy dać okres przejściowy-kilkuletni (np. 3) lub zostawić kurniki w klasie TN (terenowa narodowa) uwzględniając podstawowe przepisy FIA (zwężki i masy). Tylko tą drogą będziemy mogli próbować dorównać sportowej cywilizacji motoryzacyjnej. Sugestie na najbliższą przyszłość, najlepiej na sezon 2008:
gr T2 - produkcyjna zgodnie z FIA
gr T1 - superprodukcyjna zgodnie z FIA
gr TN - zgodne z FIA przepisy dotyczące masy i zwężek.
Klasy typu 1,2,3 zgodne z obecnymi pojemnościami zawsze można zachować, choć moja propozycja jest następująca: benzyny do 2000, benzyny pow. 2000 i diesle. Warto wprowadzić przeliczniki turbo (w zasadzie dotyczy tylko diesli x 1,5, bowiem benzyny z turbiną są zabronione). Można jeszcze podjąć polemikę nt ważności homologacji ubrań, foteli, pasów itp. w gr T2 i T1 w celu obniżenia kosztów w początkowej fazie rozwoju tych klas na ziemiach polskich. Po np 2 latach liberalizacja kończy się. Czekam na konstruktywne uwagi.
Pozdrawiam zainteresowanych tematem i nie tylko.
Piotrek
: śr mar 14, 2007 3:41 am
autor: mirek_to
Myślę, że stwożenie klas T wcale nie musi powodować likwidacji klas O.
Przecież jak ktoś ma kasę to i teraz może sobie zrobić samochód zgodny z klasami FIA i jeździć za granicę - zakazu nie ma

a jakoś nie widać żeby tłumy waliły.
: śr mar 14, 2007 9:09 pm
autor: Student
No dobra. postudiowałem regulamin odnośnie klasy T2 czyli produkcyjnej.
I może mi ktoś powiedzieć gdzie tu jest haczyk i ukryte monstrualne koszty o których piszecie?
No bo załóżmy - mam forda. Wsadzam mu zwężkę odpowiednią, klatkę regulaminową co to musi ważyć tyle i tyle . Reszta generalnie jak w regulaminie..
I co? Muszę załatwić do niego kartę homologacyjną i moge śmigać. Tak mi się przynajmniej zdaje. Niech no mnie kto oświeci gdzie jest w tym wszystkim myk uniemożliwiający start średnio sytuowanemu kierowcy

: śr mar 14, 2007 9:16 pm
autor: Wojtek_K
Student w Dakarze też mozesz startować salonowym SUVem tylko po co ?
w RMPST oprócz kosztów startu masz koszty napraw

: śr mar 14, 2007 9:21 pm
autor: Wojtek_K
choć z drugiej strony klasy dają większą możliwość trafienia sponsora i lepszego medialnego szumu
ale wymagałoby to chyba drugiej równoległej trasy
: śr mar 14, 2007 9:26 pm
autor: Student
Koszty napraw to są wszędzie.
Auto możesz zabić w odłegłości 100 metrów od domu jak masz warunki po temu i talent.
Ja to bym chciał zobaczyć jak mój fordzik będzie oddychał z tą zwężką fi 32 mm. tera ma dolot 75 mm i gniecie w fotel przyspieszając jak trza

: śr mar 14, 2007 9:28 pm
autor: Student
Wojtek_K pisze:choć z drugiej strony klasy dają większą możliwość trafienia sponsora i lepszego medialnego szumu
ale wymagałoby to chyba drugiej równoległej trasy
Przede wszystkim może by się ktoś z zagramanicy pofatygował.
A to już mogło by spowodowadc zainteresowanie mediów, bo jak zagramanica startuje, to panie musi być COŚ, a kto by sie tam przejmował jakimiś wyścigami zaściankowymi?
: ndz mar 18, 2007 7:30 pm
autor: chermol
Student pisze:No dobra. postudiowałem regulamin odnośnie klasy T2 czyli produkcyjnej.
I może mi ktoś powiedzieć gdzie tu jest haczyk i ukryte monstrualne koszty o których piszecie?
No bo załóżmy - mam forda. Wsadzam mu zwężkę odpowiednią, klatkę regulaminową co to musi ważyć tyle i tyle . Reszta generalnie jak w regulaminie..
I co? Muszę załatwić do niego kartę homologacyjną i moge śmigać. Tak mi się przynajmniej zdaje. Niech no mnie kto oświeci gdzie jest w tym wszystkim myk uniemożliwiający start średnio sytuowanemu kierowcy

Obawiam się Przemek że bronco nie miało nigdy homologacji fia, wiec T2 z nigo nie zrobisz

: ndz mar 18, 2007 7:42 pm
autor: Albert_N
no wiec wlasnie... homolagacja byla na dany model, i auto musi byc z nim zgodne co do srubki. Karte homologacyjna z francji trza sciagac,kity od producenta trza sciagnac, a potem sie okazuje, ze auto slabe przez zwezke i ciezkie przez klatke...