Strona 1 z 2
Oświadczenie Zarządu Głównego PZM z dnia 29 marca 2008 roku
: śr kwie 02, 2008 9:40 pm
autor: bystry
Oświadczenie Zarządu Głównego PZM z dnia 29 marca 2008 roku
W związku z rozpoczęciem sezonu sportów motorowych Zarząd Główny PZM oświadcza, że jest zdecydowanym przeciwnikiem wszelkiego typu nielegalnych zawodów motorowych.
Uważamy za absolutnie niedopuszczalne nielegalne uliczne wyścigi czy dzikie rajdy po terenach leśnych czy górskich.
Zdecydowanie przypominamy wszystkim naszym licencjonowanym zawodnikom i sędziom, że udział w takich imprezach jest dla członków PZM absolutnie niedozwolony i pociągnie za sobą zdecydowaną reakcję władz Związku. Klubom, sędziom, osobom funkcyjnym czy zawodnikom za stwierdzony udział w takich nielegalnych zawodach będzie zawieszona lub cofnięta licencja PZM.
Przypominamy także zarządom okręgowym, że przed wydaniem zgody na imprezę motorową i zatwierdzeniem jej regulaminu opracowanego na podstawie wzorcowych regulaminów w danej dyscyplinie sportów motorowych, muszą sprawdzić posiadanie przez organizatora:
- ważnej licencji klubu w danej dyscyplinie sportów motorowych,
- ważnej licencji toru lub homologacji trasy, na której mają odbyć się zawody,
- polisy potwierdzającej ubezpieczenie imprezy,
- zgód administracyjnych na jej przeprowadzenie.
Wydanie zgody bez sprawdzenia spełnienia ww. warunków skutkować będzie sankcjami wobec zarządów okręgowych.
Jednocześnie zapraszamy wszystkich miłośników motoryzacji i rywalizacji sportowej do zrzeszania się w klubach motorowych i realizowania swoich pasji zgodnie z prawem. Zapewniamy, że wspólnie z PZM można zrealizować każdy pomysł a dodatkowo zdobywać kwalifikacje sportowe i tytuły mistrzowskie.
Informacje na stronie
www.pzm.pl
: śr kwie 02, 2008 10:07 pm
autor: Toroo
sbb pisze:a jak kupie ogródek i bede chciał w nim pojezdzić z kolegami to też musze mieć licencję ?
Raczej chodzi o udział H4 czy P.T. zawodników z licencją.

: czw kwie 03, 2008 2:13 am
autor: Pasza
To jakby nic nowego a tylko przypomnienie.
Wszelkie legalne imprezy z pomiarem czasu powiny odbywać się za zgodą PZM,kwestia ustawowo regulowana.Powszechnie wiadomo,że licencjonowanym zawodnikom oraz sędziom nie wolno w "nielegalnych" imprezach brać udziału.Celem przykładu służyć może "Kryterium Kamionki" gdzie kilku uczestnikom zawieszono licencje. Takie życie,przepisy-jaki jest tego sens? Trzaba znać temat by komentować.
: czw kwie 03, 2008 3:21 pm
autor: chermol
Gdyby to było respektowane w terenówkach, to mało kto by wystartował w RMPST

: czw kwie 03, 2008 4:42 pm
autor: mirek_to
Toroo pisze:sbb pisze:a jak kupie ogródek i bede chciał w nim pojezdzić z kolegami to też musze mieć licencję ?
Raczej chodzi o udział H4 czy P.T. zawodników z licencją.

W H4 nie ma pomiaru czasu

: czw kwie 03, 2008 5:51 pm
autor: Biga
To moze by podac imprezy gdzie mozna wtopic, bo legalnosc imprezy to mocno sliska jest.

Wiekszosc imprez terenowych jest legalna, tylko nie wiadomo czy w mniemaniu PZM

: czw kwie 03, 2008 8:00 pm
autor: Pasza
Jak to nie ma, a 4 h ?
Generalnie nie powinniśmy startować w żadnej popierdółce...Obecnie mało kto robi imprezę pod patronatem PZM i w porozumieniu z AK
: pt kwie 04, 2008 9:05 am
autor: StArSzY
Czyli wszelkie zloty na których wyst. os'y są nielegalne

(wedlug pzm)
: pt kwie 04, 2008 2:19 pm
autor: domator
StArSzY pisze:Czyli wszelkie zloty na których wyst. os'y są nielegalne

(wedlug pzm)
Wszelkie. Z Berlin-Wroclaw na czele. Przez H4x4. Konczac na wyscigu wokol trzepaka u Henia na dzialce.
Jest to kompletny absurd ale tak jest.
domator
: pt kwie 04, 2008 7:54 pm
autor: RG_H31
Teraz rozumiem dlaczego na wiekszosci rajdow (za wyjatkiem RMPST) sa zawodnicy, kibice, sponsorzy i media. Nielegalne wyscigi przyciagaja wszystkich.
Pytanie do licencjonowanych kierowcow.
1. Czy przy odbieraniu licencji podpisujecie jakies oswiadczenie lub zobowiazanie? Proboje znalezc cos takiego na stronie PZM i nie ma albo zle szukam.
2. Czy startujac w rajdach zagranicznych musicie uzyskac zgode PZM, zeby udzial w nich byl legalny?
: pt kwie 04, 2008 8:09 pm
autor: czesław&jarząbek
1. nie
2. nie
co więcej...wykładnia jest taka, że każda impreza ze słowem rajd w nazwie może zostać na skutek interwencji pzm zablokowana.
: pt kwie 04, 2008 8:35 pm
autor: Igor K
A czy przypadkiem D-W nie podlega pod jakiś niemiecki PZM-ot?=podlega pod FIA i po sprawie?
: pt kwie 04, 2008 8:43 pm
autor: czesław&jarząbek
jak podlega pod fia to se pzm może skoczyć
: pt kwie 04, 2008 8:47 pm
autor: RG_H31
Regulamin uzyskiwania licencji rajdowej kierowcy stopnia „R” – 2008
1. Licencja rajdowa kierowcy stopnia „R” (wraz z certyfikatem) jest
dokumentem uprawniajacym posiadacza do startu w zawodach organizowanych
na terenie Polski pod nadzorem PZM, oraz w zawodach organizowanych na
terenie innych krajów po uzyskaniu zgody ZG PZM w konkurencjach:
rajdy samochodowe,
wyscigi górskie,
rajdy samochodów terenowych,
Wydawana jest przez Biuro Sportu ZG PZM
wg. mnie na starty zagraniczne trzeba miec zgode pzm
: pt kwie 04, 2008 8:55 pm
autor: mirek_to
Licencja jest międzynarodowa, więc chyba na rajdy organizowane za granicą przez organizacje pod FIA nie trzeba prosić o dodatkowe pozwolenie?
: pt kwie 04, 2008 10:38 pm
autor: mototom
mirek_to pisze:Licencja jest międzynarodowa, więc chyba na rajdy organizowane za granicą przez organizacje pod FIA nie trzeba prosić o dodatkowe pozwolenie?
Cięzko to stwierdzić. Kiedyś brat kolegi startował w mistrzostwach Niemiec w jakieś tam klasie w rallycrossie. Dostał pewnego dnia maila od pana z PZM z pytaniem czy ma na te starty pozwolenie od swojego macierzystego automobilklubu. Panem z PZM okazał się być znany doskonale w świecie RMPST Arkadiusz Sąsara.
Koleś się nawet zastanawiał czy wobec tego nie wyrobić sobie licencji zagranicznej.
: pt kwie 04, 2008 11:07 pm
autor: jacekwr
Nie znam sprawy dokładnie. Ale, czy na pierwszy rzut oka PZM to nie jest taki sam zabytek jak PZD?
Qrna, licencje na wszystko, po kiego to komu? Ja rozumiem, że musi być ktoś, kto organizuje oficjalne mistrzostwa etc, ale jak gram w kosza prywatnie na podwórku, to się nie muszę obawiać, że mi mandat dowalą, albo zabronią grać w lidze... Nawet jak sobie/qmplowi przy okazji nogę złamię - bawiliśmy się na własną odpowiedzialność i co komu do tego... Jak nie będę uważał, to mogę najwyżej zostać przez qmpla później oskarżony o napaść na tle...
Oczywiście nie jestem zwolennikiem działań niezgodnych z prawem, ale żeby zrdowy facet nie mógł z gołą babą w windzie... Paranoja. Jeszcze się okaże, że jak startuję w amatorskim 'rajdzie' to muszę mieć zgodę pięciu prezesów

, a jak nie daj boziu dobrze mi pójdzie to mnie legalnie sprzedadzą za granicę, jak jakiegoś piłkopacza nie przymierzając.

PARANOJA!
: sob kwie 05, 2008 12:18 am
autor: Biga
Igor K pisze:A czy przypadkiem D-W nie podlega pod jakiś niemiecki PZM-ot?=podlega pod FIA i po sprawie?
Nie podlega. Byly Dakar tez nie podlegal

: sob kwie 05, 2008 5:58 pm
autor: Igor K
: sob kwie 05, 2008 6:01 pm
autor: domator
W/g mnie przepis nie mowi ze nie wolno startowac tylko ze nie wolno startowac bez zgody PZM. Mysle ze na Dakar dostawali takowa

: sob kwie 05, 2008 8:19 pm
autor: RG_H31
domator pisze:W/g mnie przepis nie mowi ze nie wolno startowac tylko ze nie wolno startowac bez zgody PZM. Mysle ze na Dakar dostawali takowa

Czy wystepujesz do PZM o zgode na D-W?
: sob kwie 05, 2008 10:39 pm
autor: chermol
na hungarian baja, na vsetin trzeba mieć pisemne (po angielsku) pozwolenie strartu z PZMotu i macierzystego automobilklubu
: ndz kwie 06, 2008 8:22 pm
autor: bystry
Kubica też musiał dostać zgode na starty w F1 od Pana Arkadiusza Sąsary.
: ndz kwie 06, 2008 8:54 pm
autor: domator
bystry pisze:Kubica też musiał dostać zgode na starty w F1 od Pana Arkadiusza Sąsary.

: śr maja 14, 2008 11:51 am
autor: mały1
wychodzi na to, że PZM to goście pokroju działaczy z PZPN
