Strona 1 z 1
Bojano 4x4 6 lipiec 2013 - zdjęcia, filmy z rajdu
: śr lip 10, 2013 11:09 am
autor: Łukasz Hunter
Re: Bojano 4x4 6 lipiec 2013 - zdjęcia, filmy z rajdu
: śr lip 10, 2013 2:40 pm
autor: mopel
Re: Bojano 4x4 6 lipiec 2013 - zdjęcia, filmy z rajdu
: śr lip 10, 2013 6:47 pm
autor: yaho76
Nie no masakra znowu nas super impreza ominęła
Świetny materiał......Pozdrawiam Skarszewy 4x4
Re: Bojano 4x4 6 lipiec 2013 - zdjęcia, filmy z rajdu
: czw lip 11, 2013 9:30 am
autor: suzi111
fajna impreza ,i niezle tereny oby tak dalej i nastepne edycje
Re: Bojano 4x4 6 lipiec 2013 - zdjęcia, filmy z rajdu
: czw lip 11, 2013 6:37 pm
autor: Wiarus
Żałuję,że za późno się dowiedziałem.Widzę impreza była super.
Re: Bojano 4x4 6 lipiec 2013 - zdjęcia, filmy z rajdu
: pt lip 12, 2013 9:16 pm
autor: RAFAL212
Super, super. O malo mi czerwony Samuraj na dachu nie wyladowal... Swietne tereny i to tak blisko.
Re: Bojano 4x4 6 lipiec 2013 - zdjęcia, filmy z rajdu
: sob lip 13, 2013 9:46 am
autor: Suchy_vitara
Potwierdzam super impreza a co do czerwonego samuraja to już kolega ogarnia. Było blisko a patrol też by ucierpiał.
Re: Bojano 4x4 6 lipiec 2013 - zdjęcia, filmy z rajdu
: sob lip 20, 2013 4:29 pm
autor: RAFAL212
Ktos widzial jeszcze gdzies jakies zdjecia? Mial organizator wstawia, ale nigdzie nie widzialem.
Re: Bojano 4x4 6 lipiec 2013 - zdjęcia, filmy z rajdu
: sob lip 20, 2013 7:01 pm
autor: abrams
Widać że fajna impreza, tylko powiedzcie czy obyło się bez rannych
Re: Bojano 4x4 6 lipiec 2013 - zdjęcia, filmy z rajdu
: sob lip 20, 2013 7:56 pm
autor: Łukasz Hunter
RAFAL212 pisze:Ktos widzial jeszcze gdzies jakies zdjecia? Mial organizator wstawia, ale nigdzie nie widzialem.
no właśnie też nie mogę znaleźc zdjęć od organizatora :/
abrams pisze:Widać że fajna impreza, tylko powiedzcie czy obyło się bez rannych
Z tego co mi wiadomo to chyba nikt nie był ranny... bardzo...
Re: Bojano 4x4 6 lipiec 2013 - zdjęcia, filmy z rajdu
: ndz lip 21, 2013 10:13 pm
autor: RAFAL212
Tez nic mi nie wiadomo o rannych. Gosc z 'latajacego' Samuraja tez mial sie dobrze, choc po slowach - 'nic mi nie jest, tylko nic nie wiedze' bylem sceptyczny co do jego oceny sytuacji. Nie mniej, po kilkunastu minutach juz rzeczywiscie wygladalo, ze jest OK.