Po połowie dnia kombinowania jestem w czarnyj dupie i padam na ryj.
Silnik, który miałem jako cały się nie nadaje (dół ujowy), więc chciałem wziąć samą głowicę i oczywiście okazała się tą z "wystającymi zaworami" - nie pasuje do mojego bloku.
Są trzy rodzaje głowic w Pajero/Galloper. Takie z wystającymi zaworami, takie z zaworami schowanymi i ich długością 136mm i takie o długości 130mm. Ja mam tą głowicę z 130mm zaworami.
Otworzyłem allegro i głowic cała masa. Używki od 300zł w górę i nówki od 700zł w górę. Jakie chcę, są wszystkie więc myślę jest zajebiście. Uruchamiam wszystkie kontakty tak by mieć taką nówkę pod mój blok na jutro i co się okazuje - że część z tych nówek to jedna wielka ściema. Są firmy skupujące używane głowice. Skupują je, myją, rozkręcają i sprawdzają szczelność (
lub nie, o tym zaraz ), jak głowica rokuje to piaskują czy tam szkiełkują tak by wyglądała jak nowa i jako taką ją sprzedają. Wiecie co, ten mój magik od głowic miał już taki przypadek że taka "nowa" była z pęknięciami. Klient zamówił taką, przysłali, uzbroili, silnik złożyli i pipa - głowica pęknięta. I teraz nie wiem co mam robić

.
Wywalić prawie pięć tysi za dawcę

, niby się opłaca bo miałbym i blokadę i SS, ale poprzekładać to to zejdzie z tydzień jak nic a pogoda kiepska. Jak wynająć garaż z podnośnikiem to też kilka stów pęknie i ogółkiem remont wyjdzie że

.
PS: te odnowienie starego towaru i sprzedaż jako nowe podobno dotyczy też i alternatorów, rozruszników i komputerów samochodowych. W cywilizowanych krajach jest to dopuszczone pod warunkiem oznaczenia takiego towaru jako "regenerowany" a nie jako nowy. Dupa ogólnie.