Pomalutku zbieram się za wymianę całości, tarcze, klocki, regeneracja zacisków, bębny, okłdziny, cylinderki, linki do tego wszystkie rurki pod spodem, wężyki gumowe no i na koniec chcę wszystko zrobić aby w końcu działało - bo po lifcie nie działa

.
Jak w każdym liftowanym samochodzie tył praktycznie przestaje hamować. Oczywiście mam korektor hamulcowy oryginalny, ale nie regulowałem nim nic. I teraz pytanie, robił to ktoś po lifcie

. Jeśli tak to jak, wystarczająca jest oryginalna regulacja dźwigni

, trzeba przedłużać - jeśli tak to jak

.
PS: Teraz jest tak że niby wszystko działa, przeglądy przechodzi bez łapówek, gróźb i innych podobnych

, tylko dlatego że próby hamulcowe robione są oddzielnie

. Znaczy się jeśli wjadę na rolki przodem to hamuje a tylne koła stoją na kanale i jest OK. Jak wjadę tyłem na rolki, przód stoi na kanale też jest OK i tył hamuje. Niestety gdy wyjmę bezpiecznik od ABS i hamuję na zamarzniętej rzece to przód stoi a tył się kręci zawsze

. Domyślam się że przy włączonym ABS-ie 99% roboty w hamowaniu robi przód, stąd też i "kiepskie" hamulce.
Za wszystkie porady dzięki

.