Gallop hamulce
: ndz sty 27, 2019 6:29 pm
Problem
Był wysoki pedał, hamulec brał dosłownie na 0,5cm wciśnięcia. Jeździłem. Coś się popie...Po naciśnięciu hamulca brał pierwszy tył, równo na obydwa koła. Szybka konsultacja, decyzja-omijamy korektor siły hamowania, za rozdzielenie siły ma odpowiadać pompa abs. Jakieś 20km było dobrze, potem dziwny objaw-po ostrym depnięciu, pedał wpada w podłogę, auto zwalnia, ale nie hamuje. Odpieliśmy pompe abs z elektryki, pedał normalny, auto hamuje. Po 2 dniach jazdy kolejny zonk. Hamuje pierwszy tył, tylko lewe koło, i blokuje. Po puszczeniu pedału hamulca, koło dalej zablokowane. Odpuszcza po około 2,5 sekundach, lub ruszeniu do tyłu. Zdejmujemy bębny, wszytko ok. Szczęki, bębny regulatory i całe bebechy mają przejechane około 2tyś km. Czyli nowe. Przód to samo, zaciski po regeneracji, nowe klocki tarcze itd. Przewody to samo, wszystko w miedzi, elastyki też nowe.Pompa hamulcowa oczywiście też.Ogólnie 2,5k pln psu w dupe. Kolejny pomysł, wywalić całkiem pompe abs, podpiąć korektor siły hamowania. I tu pytanie. Pompa hamulcowa może zostać ta sama, czy musi być taka bez abs?
Lub jakieś inne pomysły?
Ps
Podpalić zawsze zdążę
Był wysoki pedał, hamulec brał dosłownie na 0,5cm wciśnięcia. Jeździłem. Coś się popie...Po naciśnięciu hamulca brał pierwszy tył, równo na obydwa koła. Szybka konsultacja, decyzja-omijamy korektor siły hamowania, za rozdzielenie siły ma odpowiadać pompa abs. Jakieś 20km było dobrze, potem dziwny objaw-po ostrym depnięciu, pedał wpada w podłogę, auto zwalnia, ale nie hamuje. Odpieliśmy pompe abs z elektryki, pedał normalny, auto hamuje. Po 2 dniach jazdy kolejny zonk. Hamuje pierwszy tył, tylko lewe koło, i blokuje. Po puszczeniu pedału hamulca, koło dalej zablokowane. Odpuszcza po około 2,5 sekundach, lub ruszeniu do tyłu. Zdejmujemy bębny, wszytko ok. Szczęki, bębny regulatory i całe bebechy mają przejechane około 2tyś km. Czyli nowe. Przód to samo, zaciski po regeneracji, nowe klocki tarcze itd. Przewody to samo, wszystko w miedzi, elastyki też nowe.Pompa hamulcowa oczywiście też.Ogólnie 2,5k pln psu w dupe. Kolejny pomysł, wywalić całkiem pompe abs, podpiąć korektor siły hamowania. I tu pytanie. Pompa hamulcowa może zostać ta sama, czy musi być taka bez abs?
Lub jakieś inne pomysły?
Ps
Podpalić zawsze zdążę
