witam
mam chetke na galopa albo tarakana do dalekich wypraw, rosja , gruzja moze maroko itd, nigdy nie jezdzilem takowymi hundajami. powiedzcie koledzy i kolezanki czy jest to na tyle wytrzymale i niezawodne ze na takie podroze by sie nadawalo, jezeli werdykt jest na tak, jaki silnik, galop czy tarakan, z ktorego roku najlepiej brac, jak z zawiecha , co z napedami, jak z adaptacja bagaznika, wielkosc w srodku z czym mozna porownac - toyota landcruser 95? nissan patrol gr? czy raczej jeep grand?, ogolnie wszystko co moglo by mi pomoc w wyborze.
dzieki
galoper tarakan do rozwazenia
Moderator: Mroczny
galoper tarakan do rozwazenia
Jeep Grand 4.0 - 1998
Nissan Patrol K260 2.8Pb - 1989
Nissan Patrol K260 2.8Pb - 1989
Re: galoper tarakan do rozwazenia
No, no, gallopem przez świat?
Jako posiadacz w/w gorąco Ci kibicuję w Twoich zamysłach.
Spróbuję opisać gallopera na przykładzie swojego:
wersja 3-drzwiowa, silnik 2,5TDi rocznik 99'
- zawieszenie wymienione na standardowe iron-man +2" - bezawaryjne od 3 lat.
- silnik, mosty, skrzynia, bez problemów (regularnie wymieniane oleje wysokiej jakości)
- napędy tył: LSD działa, przód sprzęgiełka automatyczne wymienione na manualne.
- bagażnik wyprawowy, orurowany, wyciągarka 12000lbs.
- opony 31" na lekkie wycieczki, 32" simex na cięższy teren.
Jeżdżę na wycieczki ok 2000 - 3000km w 5 -10 dni, na więcej się na razie nie odważyłem
spalanie na trasie to 12l. w terenie 18l.
waga w pełnym "uzbrojeniu" + 2 osoby to 2,3 tony.
Z racji, że bardziej jeżdżę przeprawowo, auto pozbawione wszelkiej zbędnej elektroniki
typu el. lusterka, szyby, klima, immobilizery itp. a więc wersja dosyć spartańska,
niemniej 2 osoby w miarę komfortowo.
dwa duże plusy:
- cena, auto z 99r można kupić za 12 000 PLN w b.dobrym stanie
- niejeżdżone w terenie, faktycznie mało kto tym upala po polach.
pięta achillesowa to:
- przeniesienie napędu z przodu a konkretnie półosie i przeguby,
lubią się czasem ukręcić, chociaż tragedii nie ma, cała półoś z przegubami kosztuje 250 pln
- nisko zawieszony alternator w dieselach.
A do lżejszych i dalszych wypraw wybrałbym wersję długą gallopera lub terracana.
Powodzenia w kupnie i na zachętę filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=H8e_k1y-PTs

Jako posiadacz w/w gorąco Ci kibicuję w Twoich zamysłach.
Spróbuję opisać gallopera na przykładzie swojego:
wersja 3-drzwiowa, silnik 2,5TDi rocznik 99'
- zawieszenie wymienione na standardowe iron-man +2" - bezawaryjne od 3 lat.
- silnik, mosty, skrzynia, bez problemów (regularnie wymieniane oleje wysokiej jakości)
- napędy tył: LSD działa, przód sprzęgiełka automatyczne wymienione na manualne.
- bagażnik wyprawowy, orurowany, wyciągarka 12000lbs.
- opony 31" na lekkie wycieczki, 32" simex na cięższy teren.
Jeżdżę na wycieczki ok 2000 - 3000km w 5 -10 dni, na więcej się na razie nie odważyłem

spalanie na trasie to 12l. w terenie 18l.
waga w pełnym "uzbrojeniu" + 2 osoby to 2,3 tony.
Z racji, że bardziej jeżdżę przeprawowo, auto pozbawione wszelkiej zbędnej elektroniki
typu el. lusterka, szyby, klima, immobilizery itp. a więc wersja dosyć spartańska,
niemniej 2 osoby w miarę komfortowo.
dwa duże plusy:
- cena, auto z 99r można kupić za 12 000 PLN w b.dobrym stanie
- niejeżdżone w terenie, faktycznie mało kto tym upala po polach.
pięta achillesowa to:
- przeniesienie napędu z przodu a konkretnie półosie i przeguby,
lubią się czasem ukręcić, chociaż tragedii nie ma, cała półoś z przegubami kosztuje 250 pln
- nisko zawieszony alternator w dieselach.
A do lżejszych i dalszych wypraw wybrałbym wersję długą gallopera lub terracana.
Powodzenia w kupnie i na zachętę filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=H8e_k1y-PTs
...whiskey in the jaro...
Re: galoper tarakan do rozwazenia
dzieki za prawie wyczerpujaca odp
wniosek jaki wysnuwam: galoper da rade a co z terakanem moze na dluzsze wycieczki byl by bardziej konfortowy
, jak z miejscem w longu galop vs tarakan i np toyota landcruser 95

wniosek jaki wysnuwam: galoper da rade a co z terakanem moze na dluzsze wycieczki byl by bardziej konfortowy

Jeep Grand 4.0 - 1998
Nissan Patrol K260 2.8Pb - 1989
Nissan Patrol K260 2.8Pb - 1989
Re: galoper tarakan do rozwazenia
Gallop long daje radę w terenie, przejeżdżałem nim takie błotne trakty że mi miękły nogi-koń nie wymiękł, miejsca z tyły dużo, po wywaleniu siedzeń tylnych i kanapy spać można. Komfort marny pomimo klimy, elektryki...Z komfortem to dużo zależy od opon, na terenowych auto po bezdrożach idzie jak dzik, ale na szosie mordęga.
Pozdrawiam ,Radek
Re: galoper tarakan do rozwazenia
Dawno mnie tu nie było ale jak pytają o Terracana to odpowiem:
1. Buda wygodniejsza i pakowniejsza od Gallopera.
2. Zawieszenie wytrzymałe - mosty, półosie, napędy. O ile zadbane - przynajmniej tak jest u mnie. Mam go już 4 lata i troche w terenie ciorał.
3. Silnik - ja nie narzekam - przebiegu zrobiłem 80 tysięcy km. Turbodiesel na common railu. ALE - trzeba dbać o jakość paliwa żeby nie zamęczyć wtryskiwaczy Delphi. Jakie paliwo dostaniesz w Azji to ci już nie powiem. Odpukać na krajowym jeżdżę, ale ludzie czasem mają problemy i regeneracje wtrysków trzeba robić, pompe paliwa zmienić.
Auto da się podnieść - moje poszło w góre 4 cm, jeździ na 31 cali AT. MIałem 32 cale MT i miał całkiem spore możliwości w terenie. Ale że muszę teraz dużo jeździc po czarnym , to teren odpuściłem mu.
1. Buda wygodniejsza i pakowniejsza od Gallopera.
2. Zawieszenie wytrzymałe - mosty, półosie, napędy. O ile zadbane - przynajmniej tak jest u mnie. Mam go już 4 lata i troche w terenie ciorał.
3. Silnik - ja nie narzekam - przebiegu zrobiłem 80 tysięcy km. Turbodiesel na common railu. ALE - trzeba dbać o jakość paliwa żeby nie zamęczyć wtryskiwaczy Delphi. Jakie paliwo dostaniesz w Azji to ci już nie powiem. Odpukać na krajowym jeżdżę, ale ludzie czasem mają problemy i regeneracje wtrysków trzeba robić, pompe paliwa zmienić.
Auto da się podnieść - moje poszło w góre 4 cm, jeździ na 31 cali AT. MIałem 32 cale MT i miał całkiem spore możliwości w terenie. Ale że muszę teraz dużo jeździc po czarnym , to teren odpuściłem mu.
kiedyś VITA 2.0V6, Samuraj Coil - teraz Hyundai Terracan 2.9 32 MT, 31AT
-
-
- Posty: 259
- Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:16 pm
- Lokalizacja: Klucze k/Olkusza
- Kontaktowanie:
Re: galoper tarakan do rozwazenia
Właśnie zakupiłem gallopka pod takie cele jak piszesz. Zadałem wcześniej pytanie na forum jakie auto wybrać. I po przeanalizowaniu wielu odpowiedzi oraz własnych przemyśleniach i poszukiwaniach (trwały z przerwami z 1,5 roku), po oględzinach wielu aut, także gallopka który pomykał w tamte rejony, uwzględniając moje możliwości finansowe i dostępność do części w tamtym rejonie, uznałem, że gallop mi pasuje. Zostało na pakiet startowy. A reszta mi wystarczy. Terracana brałem pod uwagę ale po analizie forum opisującym przypadłości commona, zrezygnowałem. Auto musi być proste jak budowa cepów. Bez zbędnej elektroniki.tyci pisze:witam
mam chetke na galopa albo tarakana do dalekich wypraw, rosja , gruzja moze maroko itd, nigdy nie jezdzilem takowymi hundajami. powiedzcie koledzy i kolezanki czy jest to na tyle wytrzymale i niezawodne ze na takie podroze by sie nadawalo, jezeli werdykt jest na tak, jaki silnik, galop czy tarakan, z ktorego roku najlepiej brac, jak z zawiecha , co z napedami, jak z adaptacja bagaznika, wielkosc w srodku z czym mozna porownac - toyota landcruser 95? nissan patrol gr? czy raczej jeep grand?, ogolnie wszystko co moglo by mi pomoc w wyborze.
dzieki
Teraz mały przegląd, trochę dopasowań i w miarę możliwości ruszam w Bieszczady, potem Bakany. Za 2 lata mam zamiar opędzić azję środkową.
Nie ważne czym ale dokąd zmierzasz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość