Witam -jestem tu nowy
Moderator: Albert_N
Re: Witam -jestem tu nowy
Witam.
Od dłuższego jakiegoś czasu przeglądam forum i chłonę wiedzę jak gąbka. Chiałbym się przywitać.
Moja nivka mało jeździ bo od zakupu w 2 tygodnie temu cały czas ją rezam. Najpierw poszła w ruch cała mechanika z wymianą sprzęgła , olei , krzyżaków, tłoczków, rozrządu itd.
Na chwilę obecną robię jej małego lifta, wymieniłem kierownice, fotele, zrobiłem zderzak ot taki tuning.
Dostała też nowe buty postaci BFG MT ale chyba trochę zbyt ciasne bo 215/75/15.
Pozdrawiam z okolic wawy
Od dłuższego jakiegoś czasu przeglądam forum i chłonę wiedzę jak gąbka. Chiałbym się przywitać.
Moja nivka mało jeździ bo od zakupu w 2 tygodnie temu cały czas ją rezam. Najpierw poszła w ruch cała mechanika z wymianą sprzęgła , olei , krzyżaków, tłoczków, rozrządu itd.
Na chwilę obecną robię jej małego lifta, wymieniłem kierownice, fotele, zrobiłem zderzak ot taki tuning.
Dostała też nowe buty postaci BFG MT ale chyba trochę zbyt ciasne bo 215/75/15.
Pozdrawiam z okolic wawy
Re: Witam -jestem tu nowy
Witaj
Dlaczego zbyt ciasne, 215/75 r 15 to optymalny rozmiar

Dlaczego zbyt ciasne, 215/75 r 15 to optymalny rozmiar

Re: Witam -jestem tu nowy
chciałem 225 ale z braku laku muszą być te 

-
- jestem tu nowy...
- Posty: 21
- Rejestracja: wt lis 02, 2010 9:59 am
- Lokalizacja: Zielona Góra, Lubuskie
Re: Witam -jestem tu nowy
dokładnie takCzyli mam rozumieć, że jeżeli chciałbym jechać Ukraina - Rosja - Gruzja - Turcja - Bułgaria - Rumunia - Węgry - Słowacja - Polska to przez granicę między Rosją, a Gruzją muszę płynąć promem?
Re: Witam -jestem tu nowy
Ja też witam bractwo Niviarzy. Mam Nivę od ubiegłego roku ale musiałem ją doprowadzić do stanu używalności więc się nie ujawniałem. Teraz już jest w miarę dobrze. Przy okazji podrzucę fotki.
Niva 1,6 `94
Re: Witam -jestem tu nowy
W zasadzie tak, ale... Gdyby jechać w odwritnym kierunku to jest jakaś tam szansa (ale nielegal z punktu widzenia jednego z krajów po drodze) -- jazda przez Abchazję -- Gruzini uważają Abchazję za swoje terytorium i teoretycznie można próbować przejechać - Gruzinom się mówi, że to przecież ich kraj i chcemy zwiedzić i ten fragment Gruzji i że się wkrótce wróci, a potem to byle Abchazi przepuścili. Przed wyjazdem trzebaby się dokłądniie dowiedzieć (rzecz jest co najmniej trudna, ale w odróżnieniu od przejazdu w drugim kierunku nie kompletnie beznadziejna). Problem tylko taki, że jeśli się uda przekroczyć granicę w Adlerze, to automatycznie popełnia się przestępstwo z punktu widzenia Gruzji (nielegalne przekroczenie granicy) i przez wiele, wiele lat może być problem z wjazdem do tego kraju, albo owszem wjedziesz i będziesz miał możliwość poznania ichniego systemu penitencjarnego (a Gruzini system obsługi przejść granicznych mają porządnie skomputeryzowany i gościa który wjechał ale nie wyjechał będą mieli w bazie). Jeśliby nie przekrac zać granicy Abchazja-Rosja tylko wrócić do Gruzji to wtedy jest to legalne.MlodyBarney pisze:Ymm... Czyli mam rozumieć, że jeżeli chciałbym jechać Ukraina - Rosja - Gruzja - Turcja - Bułgaria - Rumunia - Węgry - Słowacja - Polska to przez granicę między Rosją, a Gruzją muszę płynąć promem? Czy to chodzi o ten konflikt sił zbrojnych itp? To nie za dobra wiadomość dla mnie:( Ogólnie chce zabrać 4 osobową załogę i Nivę i jechać:P
BTW. Granica lądowa Gruzja-Rosja jest zamknięta od dawna, sporo przed wojną.
pzdr
\Seb
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 6
- Rejestracja: śr sty 19, 2011 10:20 pm
Re: Witam -jestem tu nowy
Sebaska niestety musze jechać od prawej strony po dordzę zahaczamy o kobiecą część rodziny w Bułgarii na wakacjach:D Muszę się z tym do lata bardziej zapoznać w najgorszym wypadku promem z Ukrainy do Gruzji ale mało frajdy wtedy:P
Re: Witam -jestem tu nowy
Witam wszystkich.
Jestem Mariusz, od roku mam Niwkę (91 r) którą w wolnych chwilach doprowadzam (staram sie) do stanu używalności, poprzedni właściciel (drwale) zakatował ją na śmierć techniczną, chociaż dojechała do mnie o własnych siłach. Za cel przyjąłem że doprowadze ja do bardzo dobrego stanu technicznego i wizualnego. Zrobiłem już budę (konserwacja, spawanie, lakier), teraz jade z zawieszeniem i napędami. Obecnie kończe regenerację mostu (wymiana wszystkich łożysk, uszczelnień, cylinderki, rurki, sprezynki itp). Całe zawieszenie robie na polibuszach (poliuretan) zobaczymy jak sie bedą spisywać. Będą nowe wały (już leżą w garażyku), przednie zawieszenie jest po regenracji (gałki, podpory, ślimak kieroniczy,,,)
Ostatni stage jaki planuję to wymiana silnika na diesla, będzie 1.8 TD PSA ze skrzynią z poldka trucka + doprowadzenie wnętrza do cywilizowanego stanu. Koła od vitarki.
Autko wg. założeń ma służyć do wyjazdów rekracyjnych w lekki teren (las, jeziorka, góry, bezdroża itp) oraz jako koń pociągowy pod domem (przyczepka i obsługa "gospodarcza" domu). Wszystko robię sam, (lakier robił tata z bratem). Dużo roboty przedemna a z racji pracy czasu mam bardzo mało, ale oko się cieszy jak widzę kolejne mechanizmy odzyskujace sprawność.
Generalnie uwielbiam motoryzację, oprócz Nivki mam jeszcze dwa diabełki pod domem (jeden ma dwa koła..) ale to osobna historia
.
pozdrawiam i liczę na pomoc kolegów z forum przy walce z Niwką.
Mariusz
Jestem Mariusz, od roku mam Niwkę (91 r) którą w wolnych chwilach doprowadzam (staram sie) do stanu używalności, poprzedni właściciel (drwale) zakatował ją na śmierć techniczną, chociaż dojechała do mnie o własnych siłach. Za cel przyjąłem że doprowadze ja do bardzo dobrego stanu technicznego i wizualnego. Zrobiłem już budę (konserwacja, spawanie, lakier), teraz jade z zawieszeniem i napędami. Obecnie kończe regenerację mostu (wymiana wszystkich łożysk, uszczelnień, cylinderki, rurki, sprezynki itp). Całe zawieszenie robie na polibuszach (poliuretan) zobaczymy jak sie bedą spisywać. Będą nowe wały (już leżą w garażyku), przednie zawieszenie jest po regenracji (gałki, podpory, ślimak kieroniczy,,,)
Ostatni stage jaki planuję to wymiana silnika na diesla, będzie 1.8 TD PSA ze skrzynią z poldka trucka + doprowadzenie wnętrza do cywilizowanego stanu. Koła od vitarki.
Autko wg. założeń ma służyć do wyjazdów rekracyjnych w lekki teren (las, jeziorka, góry, bezdroża itp) oraz jako koń pociągowy pod domem (przyczepka i obsługa "gospodarcza" domu). Wszystko robię sam, (lakier robił tata z bratem). Dużo roboty przedemna a z racji pracy czasu mam bardzo mało, ale oko się cieszy jak widzę kolejne mechanizmy odzyskujace sprawność.
Generalnie uwielbiam motoryzację, oprócz Nivki mam jeszcze dwa diabełki pod domem (jeden ma dwa koła..) ale to osobna historia

pozdrawiam i liczę na pomoc kolegów z forum przy walce z Niwką.
Mariusz
- bartekbp01
-
- Posty: 1404
- Rejestracja: sob cze 24, 2006 10:30 pm
- Lokalizacja: Kraków/Oslo
Re: Witam -jestem tu nowy
Życia Ci braknie!!!MARIUSZP pisze:Witam wszystkich.
Jestem Mariusz, od roku mam Niwkę (91 r) którą w wolnych chwilach doprowadzam (staram sie) do stanu używalności,
Ale witamy gorąco na naszym forjum

JEST WOJNA-SĄ STRATY była NIVdzięcznica 1.6 91r==>Granda Viertara 2,0HDi
CHREATIW TECHNOLOŻI
CHREATIW TECHNOLOŻI

Re: Witam -jestem tu nowy
Hehehe, dzięki, mniej więcej to samo twierdzi moja żoncia która na nivkę mówi czule "ruina", ale to napewno z zazdrości bo często siedze w garażu zamiast z nią...
MP
MP
Re: Witam -jestem tu nowy
twardy bąć i pytaj pytaj bo wiecznie żyć nie będziem
witaj
witaj
- Tomax
- jestem tu nowy...
- Posty: 38
- Rejestracja: wt lut 08, 2011 8:10 pm
- Lokalizacja: Górki- Szewkowo / Łomża / Jedwabne
- Kontaktowanie:
Re: Witam -jestem tu nowy
Witam wszystkich. 5 lutego zakupiłem swoją drugą już w historii Nivę. Poprzednią miałem kilka lat temu, zaledwie 3 miesiące - była totalnym rzęchem prawie bez podłogi, ze zużytymi wszystkimi chyba podzespołami poza silnikiem. Bałem się nią jeździć (raz prawie się zapaliła, raz mi koła zablokowało znienacka).
Obecna trochę młodsza i nie rozpada się przy prędkości 80km/h (szok- można Nivą jechać 100km/h). Jednak po kieszeni będzie się trzeba skrobać zanim jej stan będzie zgodny z pożądanym
Nivka ma służyć dwa razy dziennie po 6km + weekendowe przyrodnicze wędrówki. Szczególnie wiosną przerzuci trochę błota przy podglądaniu ptaszków na rozlewiskach Narwi.
Z forum informacje będą na pewno przydatne.
Do zobaczenia na bezdrożach
Obecna trochę młodsza i nie rozpada się przy prędkości 80km/h (szok- można Nivą jechać 100km/h). Jednak po kieszeni będzie się trzeba skrobać zanim jej stan będzie zgodny z pożądanym
Nivka ma służyć dwa razy dziennie po 6km + weekendowe przyrodnicze wędrówki. Szczególnie wiosną przerzuci trochę błota przy podglądaniu ptaszków na rozlewiskach Narwi.
Z forum informacje będą na pewno przydatne.
Do zobaczenia na bezdrożach
NIVA 1,7
S40 2,0
S40 2,0
- Krzysiek-74
- Posty: 1853
- Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
- Lokalizacja: Oława
- Kontaktowanie:
Re: Witam -jestem tu nowy
To nic. BłachostkaTomax pisze:... (raz prawie się zapaliła...).



Tego możesz być pewien. Żadne z pytań, nie zostanie bez odpowiedziTomax pisze: ...Z forum informacje będą na pewno przydatne...


Do zobaczeniaTomax pisze:... Do zobaczenia na bezdrożach



Re: Witam -jestem tu nowy
Hm... co tu taki mały ruch na tym forum? Nikt po polach nie jeździ? Nikt nie ukręca półosiek? Nikt nie przywalił ostatnio w drzewo? 
Może by się jakoś rozruszać?

Może by się jakoś rozruszać?
Parch y60 krótki, Smart ForTwo 451 Brabus 

- poborcapodatkowy
- Posty: 2324
- Rejestracja: ndz paź 19, 2008 12:10 am
- Lokalizacja: okolice Bytowa /pod samochodem
Re: Witam -jestem tu nowy
Ja ostatnio weryfikowałem sztywność dachu
Wyklepany, nowa szyba i jeździ dalej

Wyklepany, nowa szyba i jeździ dalej

Pajero Sport 3.0 V6 '00 - było
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była
- poborcapodatkowy
- Posty: 2324
- Rejestracja: ndz paź 19, 2008 12:10 am
- Lokalizacja: okolice Bytowa /pod samochodem
Re: Witam -jestem tu nowy
Bok i na dachu się zatrzymała 

Pajero Sport 3.0 V6 '00 - było
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była
- poborcapodatkowy
- Posty: 2324
- Rejestracja: ndz paź 19, 2008 12:10 am
- Lokalizacja: okolice Bytowa /pod samochodem
Re: Witam -jestem tu nowy
Już po powrocie:

Całe szczęście, że pasy miałem niezapięte, inaczej wylądowałbym głową na tym wbitym dachu, a tak nawet guza nie zarobiłem
Telefon po pomoc, postawiliśmy na koła i pojechałem dalej

Całe szczęście, że pasy miałem niezapięte, inaczej wylądowałbym głową na tym wbitym dachu, a tak nawet guza nie zarobiłem

Telefon po pomoc, postawiliśmy na koła i pojechałem dalej

Pajero Sport 3.0 V6 '00 - było
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była
Re: Witam -jestem tu nowy
Na takie okazje zaopatrzyłem się w zapasowy przedni i tylny wycinek dachu..





- poborcapodatkowy
- Posty: 2324
- Rejestracja: ndz paź 19, 2008 12:10 am
- Lokalizacja: okolice Bytowa /pod samochodem
Re: Witam -jestem tu nowy
e tam, wyklepane i prawie jak nowy 

Pajero Sport 3.0 V6 '00 - było
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości