Te nazwy mają swój niepowtarzalny urok.Marek D. pisze:Odstosunkujecie się do tej Wólki ?![]()
mój zaścianek za caratu Wólką Gołą i Kosmatą zwano (znaczy te Wólki dwie obok siebie są) i na mapach piękną cyrylicą to kreślono![]()
I do czasu jak Sienkiewicz potopu drukiem nie wydał nikomu nie wadziło
I z pewnością jakąś ciekawą genezę.
U mnie dla odmiany,przed wojną,były nazwy takich puszczańskich miejscowości,jak Puppen,Kurwick,GroBe Kurwien i Kleine Kurwien.

Co nie miało nic wspólnego ze zorganizowanym nierządem w tych rejonach za czasów pruskich.
Po wojnie Władza spolszczała nazwy i wyszło Pupy,Kierwik,Mała i Duża Karwica.
Jednak w tych powojennych,zamierzchłych czasach ubiegłego stulecia w gminnych miejscowościach były tzw Izby Porodowe,gdzie na świat przychodzili młodzi miejscowi Obywatele.Co mieli wpisane w miejscu urodzenia w dokumentach? - Pupy.

Postanowiono więc zmienić Pupy na Spychowo.
Sienkiewicz też pisał o Jurandzie ze Spychowa,ale Juranda był podobno Spychów a nie Spychowo.Ale gdzieś tu w okolicy.