Proszę o opinię: co myślicie o zakupie tej konkretnej Nivy

[Piasek]

To na pewno i tym bym sobie głowę zaprzątnął: znaleźć dobrą firmę + zaklepać termin aby puki to wszystko czyste zakonserwować porządnie. Ew. może dealer który ci to sprzedaje oferuje takie usługi.
Tylko nie tam żadne baranki i inne bitumiczne badziewia tylko twardą, mechanicznie odporną i śliską (nieprzywieralną) powłokę antykorozyjną np. epoxydowy chemicznie utwardzany podkład + finalnie poliuretan.

[cafekot]

OK - dzięki za radę :
http://www.tarmot4x4.pl/pl/lada-niva-4x ... ennik.html - pozycja 62 !

[Piasek]

Cena z księżyca.
Dobre preparaty, dużo lepsze niż klasyczne bitumiczne baranki wyniosą nie więcej jak 500zł na całe auto. Zapłać drugie tyle za robotę człowiekowi.
Za co oni chcą te 2500zł ?
Za to że wstawią do firmy co zrobi to za tysiaka i przepiszą fakturę ?
http://allegro.pl/boll-zestaw-do-konser ... 47056.html
bądźmy poważni...
I co to da ? Pierwsza koleina o którą przytrzesz zimą zerwie cały plac takiej powłoki. Każdy większy ostry kamień zrobi w tym dziurę a szorująca woda wypłucze z newralgicznych miejsc. Sam to zerwiesz przy którymś kolejnym myciu wnęk kół myjką ciśnieniową.
Środki bitumiczne nie sprawdzają się w autach terenowych które wymagają preparatów przede wszystkim odpornych na mechaniczne uszkodzenia. Środki bitumiczne pięknie wyciszają odgłosy dobiegające z pod podwozia ale nie sprawdzają się w terenie. Bitumicznymi itp można konserwować od wewnątrz itp ale nie podwozie czy wnęki kół.
Ale zapytaj o specyfikację tego zabiegu: czym konkretnie pacykują to auto i co wchodzi w zakres bo może faktycznie używają dobrych preparatów i patroszą pół auta do zabiegu.

[cafekot]

Ok - zajrzałem na forum w tematy dot. konserwacji, chyba jeden z bardziej rozbudowanych wątków, trochę poczytam co by pytania zadać z sensem i zrozumieć coś z odpowiedzi. Miałem już wcześniej do czynienia z warsztatami offroad i nie były to tanie wizyty.

[krzywy1]

Ja swoja nivę kupiłem jako nową w 2013 roku i nie żałuję. Najwieksza awaria to wymiana pompy hamulcowej, a tak to tylko elementy ekploatacyjne i jakieś popierdułki. Jak kupisz nową, to trzeba z 10 lat trzymać, bo niestety, ale niva traci dużo na wartości. Komfortu po czarnym też się nie spodziewaj, ale za to w terenie micha się cieszy.

[cafekot]

Dzięki Krzywy za odpowiedź - tak właśnie myślałem, że jako nowe auto o które się dba regularnie i eksploatuje normalnie bez topienia w bagnie - to będzie można się cieszyć autem przez parę ładnych lat. Teraz wałkuję temat konserwacji auta (zabezpieczenia przed korozją) - co zrobić i czy robić coś na samym początku.

[gasti]

Cześć
czy ktoś z Was może oglądał któreś z tych aut? Jestem z okolic Żyrardowa, więc trochę daleko na sam rekonesans.
Szukam w miarę młodej Nivki, ma robić za auto do codziennej jazdy plus funcar. Bez zadęcia na offroad. Instalacja LPG mile widziana ale nie koniecznie, mogę sam to ogarnąć.
Możecie coś doradzić, ewentualnie ktoś rzucić okiem jak to wygląda w realu. Najbardziej podoba mi się ta Taiga.
Linki do ogłoszeń:
https://www.otomoto.pl/oferta/lada-niva ... BAHr3.html?
https://www.otomoto.pl/oferta/lada-niva ... zvRqC.html?
https://www.olx.pl/oferta/lada-taiga-ni ... 3ee737e541
Dzięki za pomoc.
Pozdrawiam
Gasti

[fazer]

żadnej nie widziałem , ale ta druga z niezmiennie zaporową ceną jest oferowana już baaardzo długo do sprzedaży. Jeśli mnie pamięć nie myli to od ok. wiosny zeszłego roku.

[Audiofil89]

Nikt nic niepisze.... Chyba jest to związane z obecnymi cenami. 12tyś za 20letnią nivke to taka standardowa cena teraz. Ludziom się coś w głowach poprzestawiało. Widziałem nawet takich co chcą 20tyś za blisko 30letnie sztuki. Przy tych cenach ten samochód stracił jaki kolwiek sens. Za 12tyś mamy kia sportage I, opla frontere, daihatsu feroze i jeszcze pewnie jakieś inne by się znalazły. Po co mi Nivka zrobiona z gównolitu jak moge mieć japońsko-niemiecką frontere za tą samą kase? (oczywiście froty czy np sportage nie są bez wad ale na tle nivy to super auta) Jak myślicie, rynek się zablokuje i ludzie przestaną kompletnie się tym autem interesować? Może ceny będą rosły dalej i będą się pojawiać frajerzy co to będą kupować ile by niekosztowało? Moim zdaniem obecna sytuacja rynkowa ładzianek to jakiś absurd. Problem że masa ludzi wierzy że to jest "gniotsa nie łamiotsa" I że niva przejedzie wszędzie i Pajero,Patrol czy XJ to są do niczego przy ładziance hahaha! Ja swoją kupi£em i sprzedałem za normalne pieniądze i chciałem kupić troszke młodszą i koniecznie bez lpg który w poprzedniej mnie doprowadzał do furi tak się chrzanił. Mam 9tyś i moge co najwyżej kupić za to 20 paro letniego ulepa. Ja wysiadam! Może kiedyś jak ceny wrócą do takich które będą adekwantne do tego co to "auto"sobą reprezentuje.

[Generic]

Może kiedyś jak ceny wrócą do takich które będą adekwantne do tego co to "auto"sobą reprezentuje.

Patrząc na dowolne inne auta/jednoślady co kiedyś były tanie a teraz są drogie to obstawiam, że to już nie wróci.
Tanio już było.
I teraz już nie ma czasów, itp.

[Audiofil89]

Wiesz, nie chodzi mi o to co było 10lat temu że jak niva kosztowała 6tyś to wszyscy oczy robili jaka cena kosmiczna. Ale powiedzmy sobie szczerze że 20letnia niva w cenie np: zadbanego Pajero to przegięcie. Za 15letnią sztuke moge dać 8 góra 10tyś jak będzie zadbana, ale jak widze cene 17tyś za 2004r albo 19tyś za 2006r to ktoś tu zwyczajnie oszalał! 12 tyś za 99rok w średnim stanie, masakra! Jeszcze rok temu takie 10letnie ulepy do naprawy stały po 5tyś a teraz 12-14tyś. Ten covid tak namieszał czy co? Kto to kupi?

[ZbychoS]

(...)
Jeszcze rok temu takie 10letnie ulepy do naprawy stały po 5tyś a teraz 12-14tyś. Ten covid tak namieszał czy co? Kto to kupi?

Zapewne Pan NIKT, ale fajnie posiadać ...

[Janusz73]

To nie Covid namieszał.Mi się wydaje że ludzie już się poznali na plastykowych pseudoterenówkach w których maskę od silnika może otworzyć tylko serwis.Starsza Niva to prawdziwa terenówka z "krwi i kości" czyli swojemu użytkownikowi psuje krew i łamie kości Dlaczego takie są ceny-powiem tak,swoja mam od nowości to jest od 2005 roku.To prawda,że wartość jej według prawa giełdy jest bardzo niska i jak miałbym ją sprzedać za 3-5 tyś to wolę zjezdzić ją do końca i potem przeciąć na pół żeby z jej tylnej części zrobić sobie stanowisko do łowienia ryb.Inaczej sprawa się ma jeżeli chodzi o handlarzy którzy z handlu samochodami się utrzymują.Oni wręcz muszą podbić cenę żeby zarobić.

[Audiofil89]

Gdzie? Jakie 3-5tyś? Teraz choć byś już progów niemiał a wśrodku był by kurnik, to mógł byś teraz wystawić za 10tyś a jak sprawna to i za 17tyś ! Tak ceny powariowały! Oczywiście że ceny były kiedyś śmiesznie niskie ale rynek wpadł z jednej skrajności w drugą! Teraz ceny są kosmiczne i trzeba mieć coś z garem żeby tyle płacić za to rdzewiejąco-psujące się coś! Nieukrywajmy że niva to auto dla ludzi o mocnych nerwach, wykazujących się ponad przeciętną cierpliwością i opanowaniem

[Mar_ian]

Witam wszystkich! Jestem nowy na forum. Szukam zadbanej Nivy, najlepiej po 2009r, choć starsza w dobrym stanie też jest do rozważenia. Może ktoś, coś?