
I amorki poprzednik założył olejaki podobno od ROBURA

Moderator: Albert_N
Czyli teraz maksymalnie rozciągnięty amortyzator to 526mm,różnica to prawie 20cm i powiadasz że na maks wykrzyżu jedna sprężyna jest ściśnięta a jedna luźna?? Masz taką sytuację tylko przód , tylko tył czy przód i tył?? ... więc najlepiej jakbyśmy się trzymali seryjnego skoku czyt 181,5mm.Łada Niva 310,5 mm- 492 mm, skok - 181,5 mm
Chevrolet Niva 326 mm - 526 mm, skok - 200 mm
felippe pisze:Witam. Też przymierzam się do zakupu wysokich podkładek pod sprężyny, o których pisze okhuti. Z pewnością nie dadzą lifta na poziomie 4-5 cm ponieważ element ma 4,5cm . Biorąc pod uwagę, że oryginał na 1,7 to nasz lift wyniesie 2,8 cm. Jestem ciekaw czy ktoś już z nich korzysta i jak się sprawdzają? Czy faktycznie potrzebne są dystanse między wahacz a sworzeń i jak zachowują się spręzyny przy wykrzyżach.
Pozdrawiam
felippe pisze:Dzięki za konkretną odpowiedź. Gdyby nie to, że chwilowo nie mają na stanie tych wyższych gum to pewnie już bym je nabył. Obecnie kończę walkę z mocowaniem przedniego mostu. Coś mi się wydaje, że tak czy inaczej będę musiał zaopatrzyć się w nowe półosie. Jazda próbna mająca na celu ocenę skuteczności nowego mocowania wykazała stuki w przegubach. Powracając do gumowych podkładek pod sprężyny. Ciekawe czy dźwięki dochodzące z nowozamontowanej półosi to wina lifta o te 3 cm. Czy oprócz okhuti'ego ktoś również zauważył stuki w półosiach?
2Kółka pisze:felippe pisze:Dzięki za konkretną odpowiedź. Gdyby nie to, że chwilowo nie mają na stanie tych wyższych gum to pewnie już bym je nabył. Obecnie kończę walkę z mocowaniem przedniego mostu. Coś mi się wydaje, że tak czy inaczej będę musiał zaopatrzyć się w nowe półosie. Jazda próbna mająca na celu ocenę skuteczności nowego mocowania wykazała stuki w przegubach. Powracając do gumowych podkładek pod sprężyny. Ciekawe czy dźwięki dochodzące z nowozamontowanej półosi to wina lifta o te 3 cm. Czy oprócz okhuti'ego ktoś również zauważył stuki w półosiach?
A ta półoś to używka była, stuki czy strzały? Bo przegub po lifcie pracuje w trochę innym zakresie, mniej optymalnym, ale 3cm w nivie nie powinny dać sie odczuć.
geometria jest zrobiona bez podkładek pod wahacze - więc nie są konieczne. fabryczne amortyzatory w zupełności wystarczają - sprawdzone w terenie - nic nie urwało. może miałeś kolego zgnite mocowania?escorciarz pisze:Do stukających przegubów lepiej się przyzwyczajcie. Po prostu po lifcie zaczynają one pracować pod innym kątem.
Okhuti, gdybyś dał podkładkę między sworzeń a wahacz, to spokojnie dałbyś radę zrobić kąty i geometrię. Ja tak mam i wszystko dało się ustawić. A odbój pozostał nie podcięty. Proponuję też montaż dłuższych amorów, szczególnie z przodu. U mnie po lifcie, przy standardowych amorach od razu wyrwało obydwa górne mocowania amorów i raz dolne. Dzięki temu są one teraz wzmocnioneBrakowało długości amortyzatora.
Odnośnie geometrii, sorki, niedokładnie przeczytałem Twój post. Uchwyty nie były skorodowane. Brakowało długości amortyzatora i ciągnął za sobą w dół mocowanie. Na urwane elementy jeszcze przyjdzie czasgeometria jest zrobiona bez podkładek pod wahacze - więc nie są konieczne. fabryczne amortyzatory w zupełności wystarczają - sprawdzone w terenie - nic nie urwało. może miałeś kolego zgnite mocowania?
a z którego roku masz tą nivę? może w starszych wersjach były jakieś krótsze? chociaż z drugiej strony u mnie wszystkie cztery amortyzatory są żółte - o ile mi wiadomo nie montowali fabrycznie w takich kolorachescorciarz pisze:Odnośnie geometrii, sorki, niedokładnie przeczytałem Twój post. Uchwyty nie były skorodowane. Brakowało długości amortyzatora i ciągnął za sobą w dół mocowanie. Na urwane elementy jeszcze przyjdzie czasgeometria jest zrobiona bez podkładek pod wahacze - więc nie są konieczne. fabryczne amortyzatory w zupełności wystarczają - sprawdzone w terenie - nic nie urwało. może miałeś kolego zgnite mocowania?
nie chodziło mi o zależność kolor - długość, tylko o to, że żółtych nie montowano seryjnie i prawdopodobnie są zamontowane później przez nie wiadomo kogo, co może być równoznaczne z tym, że są dłuższe (z podkreśleniem słowa "może być")felippe pisze:wydaje mi się, że kolor amora nie ma żadnego wpływu na jego długość. Na allegro pełna paleta barw do wyboru
Witaj. Specjalnie sprawdziłem i nie ma przesunięcia. Tę podkładki po prostu w nic nie ingerują za bardzo poza kątami. Przy większym lifcie oczywiście zgodzę się z Tobą.Wojt@s pisze:Przy lifcie tyłu sprawdźcie ustawienie mostu przedniego z tylnym, bo przeważnie jest przesunięcie, ja dorobiłem regulowany panhard
Nivę mam z 92 roku. Z tego co wiem, to z przodu nie było różnicy w długości amorów. Może moja jest podniesiona wyżej, a może Twoje mocowania wytrzymają dłużej niż mojeokhuti pisze: a z którego roku masz tą nivę? może w starszych wersjach były jakieś krótsze? chociaż z drugiej strony u mnie wszystkie cztery amortyzatory są żółte - o ile mi wiadomo nie montowali fabrycznie w takich kolorach. może właśnie u mnie poprzedni właściciel założył dłuższe, tylko po co? wiem, dorabiam już sobie teorię spiskową
nie mam pojęcia dlaczego tak jest
Ja też już mam regulowany drążekWojt@s pisze:Przy lifcie tyłu sprawdźcie ustawienie mostu przedniego z tylnym, bo przeważnie jest przesunięcie, ja dorobiłem regulowany panhard
Hej!Hugon pisze:Witam wszystkich.
jestem świeżym posiadaczem nivy i chciałbym zrobic w niej kilka sensownych przeróbek począwszy od podniesienia zawieszenia.
Przeczytałem temat i widzę że najczęściej koledzy podnoszą o 5 cm a podnosił ktoś wyżej? I z jakimi problemami się to wiąże?
Chciałbym jeszcze żebyście mi potwierdzili czy dobrze zrozumiałem. Jak podnoszę przód o np. 5cm to podkładka pod sworzeń ma miec 5 cm i podkładka pod sprężynę też 5cm tak?
Pierwsze wyjście - zmienić drażki na nowe, bo lubią gnić i z czasem robią się jak papierHugon pisze: A tak z innej beczki macie jakiś patent na tylne wahacze żeby się tak nie gięły ?
Wzmacniac je? Czy morze przerobic na jakieś inne z innego pojazdu ? A i czy jak założę polibusze
to auto nie będzie bardziej sztywne , nie ograniczy to jego wykrzyrzu w porównaniu do serii ?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość