"Liftowka padwieski"

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
Wojt@s
Posty: 370
Rejestracja: wt mar 04, 2008 1:40 pm
Lokalizacja: Łódź/Pabianice

Re: "Liftowka padwieski"

Post autor: Wojt@s » pn lip 02, 2012 9:34 pm

Podkładka nad sprężyną, tak jak na fotce:
Obrazek
I amorki poprzednik założył olejaki podobno od ROBURA :o mocowania zostawione nivovskie, Bez przeróbek....
Niva 1.9D Ironman 2" Kumho KL-71 29''
Jeep XJ 4.0 HO Rancho 4,5'' 5000HD Duratrack 31''

Awatar użytkownika
escorciarz
Posty: 377
Rejestracja: pn mar 07, 2011 11:35 am
Kontaktowanie:

Re: "Liftowka padwieski"

Post autor: escorciarz » pn lip 02, 2012 9:38 pm

U mnie przy takim lifcie i amorach od Chevy Niva (dłuższy skok) przy maksymalnych wykrzyżach sprężyny potrafią się przesuwać na boki. Im dłuższy skok amora, tym będzie gorzej.

Awatar użytkownika
Wojt@s
Posty: 370
Rejestracja: wt mar 04, 2008 1:40 pm
Lokalizacja: Łódź/Pabianice

Re: "Liftowka padwieski"

Post autor: Wojt@s » wt lip 03, 2012 1:06 pm

Łada Niva 310,5 mm- 492 mm, skok - 181,5 mm
Chevrolet Niva 326 mm - 526 mm, skok - 200 mm
Czyli teraz maksymalnie rozciągnięty amortyzator to 526mm,różnica to prawie 20cm i powiadasz że na maks wykrzyżu jedna sprężyna jest ściśnięta a jedna luźna?? Masz taką sytuację tylko przód , tylko tył czy przód i tył?? ... więc najlepiej jakbyśmy się trzymali seryjnego skoku czyt 181,5mm.
Jutro dostanę mam nadzieje odpowiedź o tych amorkach jakie mają wymiary etc to się podzielę informacją.

EDIT
IRONMAN +2 cale:
przód - 285mm - 450mm - skok 165
tył - 540mm - 335mm - skok 205mm
Co myślicie?? przód będzie miał mniejszy skok / zawias pewnie będzie lepiej pracował, tył będzie miał 20.5 cm skoku, dość sporo a jednak może??
Niva 1.9D Ironman 2" Kumho KL-71 29''
Jeep XJ 4.0 HO Rancho 4,5'' 5000HD Duratrack 31''

Awatar użytkownika
escorciarz
Posty: 377
Rejestracja: pn mar 07, 2011 11:35 am
Kontaktowanie:

Re: "Liftowka padwieski"

Post autor: escorciarz » wt lip 03, 2012 5:46 pm

Niva przód 220 -325 mm, skok 105 mm
Chevrolet Niva 233 - 351, skok 118 mm
Ironman 285 - 450 mm, skok 165 mm
Wydaje mi się, że w ściśniętym położeniu Ironman jest zbyt długi. U mnie po założeniu amorów od Chevroleta Niva wyrwało obydwa górne mocowania amortyzatora z przodu. Musiałem je wzmocnić. Tylne mają u mnie ok 47-48 cm (mierząc od śruby do śruby).
Sprężyna jest luźna tylko z tyłu. Chodzi o to, że standardowo guma znajdująca się nad sprężyną trzyma się na mocowaniu górnego odbojnika. Wewnętrzna średnica gumy pokrywa się z zewnętrzną średnicą mocowania. Jeśli nad nią dasz jeszcze podkładkę (u mnie 4 cm), to guma się obniża. Górne mocowanie ma kształt stożka zwężającego się do dołu. Im grubszą dajesz podkładkę tym więcej luzu powstaje między gumą a mocowaniem górnego odboju. Przy standardowych amorach sprężyna się nie przesuwała, ale przy "chevynivowskich" już tak. Na początku nie wiedziałem o co chodzi. Opony zaczynały coraz bardziej ocierać. Myślałem, że przestawił mi się most. Mam już rozwiązanie tego problemu. Jeśli dałbyś amortyzatory np. od Gazeli, które mają po rozciągnięciu 585 mm, to sprężyna potrafi wylecieć. Ja bym nie inwestował 1200 zł w Ironmany. Jeśli chcesz mogę Ci załatwić takie amortyzatory jak ja mam. Wyniesie Cię to sporo taniej. Nie wiem, czy czytałeś, że mają one większą średnicę, niż te od Łady. Rosjanie uważają, że najlepszym układem amortyzatorów przy lifcie są amory od Chevroleta Nvy z przodu i amory od Chevy lub UAZ-a na tył. Jeśli jesteś zainteresowany, pisz PW.

Awatar użytkownika
okhuti
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 47
Rejestracja: wt lut 12, 2008 11:13 pm
Lokalizacja: Jasło

Re: "Liftowka padwieski"

Post autor: okhuti » czw sie 23, 2012 2:40 pm

witam Kolegów,

znalazłem takie poduszki pod przednie i tylne sprężyny
http://moto.allegro.pl/poduszki-sprezyn ... 10224.html
http://moto.allegro.pl/poduszki-sprezyn ... 97509.html

czy ma ktoś coś takiego u siebie? warto się tym zainteresować? podobno podnoszą samochód o jakieś 4-5 cm.
przy okazji zapytam - czy w tym przypadku :
1. czy należy założyć podkładki pod górny sworzeń z przodu?
2. czy trzeba zrobić zbieżność?
3. czy konieczna jest wymiana amortyzatorów z przodu i z tyłu
sat okh

Awatar użytkownika
cerber67
Posty: 625
Rejestracja: pn mar 30, 2009 10:10 pm
Lokalizacja: Toruń

Re: "Liftowka padwieski"

Post autor: cerber67 » czw sie 23, 2012 6:12 pm

Przy lifcie 4-5cm mogą zostać oryginalne amorki i resztę. Podkładkę pod sworzeń musisz podłożyć bo nie wydobędziesz geometrii.
Po całym zabiegu powinieneś zrobić pełną geometrię /zbieżność, kąty, pochylenie i wyprzedzenie/.
Możesz też mieć problem z gumowymi ogranicznikami przy górnym wahaczu. Ja musiałem skrócić o ok 2 cm.
Niva `88 1.6 zagazowana

Awatar użytkownika
okhuti
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 47
Rejestracja: wt lut 12, 2008 11:13 pm
Lokalizacja: Jasło

Re: "Liftowka padwieski"

Post autor: okhuti » czw sie 23, 2012 7:46 pm

wielkie dzięki za super szybką odpowiedz. :) i jeszcze jedno, z czego mogę taką podkładkę dorobić, ewentualnie gdzie ją kupię? jeśli chodzi o zbieżność to i tak muszę ją zrobić bo ostatnio po wypadzie w teren wróciłem z przekrzywioną w prawo kierownicą (co ciekawe, nigdzie nie ma śladu ugięcia, uderzenia, itp.) niestety przekładka na wieloklinie nic nie dała (teraz jest przekrzywiona w drugą stronę). ograniczniki przy wahaczu - nie można ich po prostu uciąć o te kilka centymetrów ewentualnie wyrzucić całkiem?
sat okh

Awatar użytkownika
felippe
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 63
Rejestracja: sob mar 17, 2012 10:01 am

Re: "Liftowka padwieski"

Post autor: felippe » ndz wrz 23, 2012 8:21 am

Witam. Też przymierzam się do zakupu wysokich podkładek pod sprężyny, o których pisze okhuti. Z pewnością nie dadzą lifta na poziomie 4-5 cm ponieważ element ma 4,5cm . Biorąc pod uwagę, że oryginał na 1,7 to nasz lift wyniesie 2,8 cm. Jestem ciekaw czy ktoś już z nich korzysta i jak się sprawdzają? Czy faktycznie potrzebne są dystanse między wahacz a sworzeń i jak zachowują się spręzyny przy wykrzyżach.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
okhuti
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 47
Rejestracja: wt lut 12, 2008 11:13 pm
Lokalizacja: Jasło

Re: "Liftowka padwieski"

Post autor: okhuti » pn wrz 24, 2012 1:13 pm

felippe pisze:Witam. Też przymierzam się do zakupu wysokich podkładek pod sprężyny, o których pisze okhuti. Z pewnością nie dadzą lifta na poziomie 4-5 cm ponieważ element ma 4,5cm . Biorąc pod uwagę, że oryginał na 1,7 to nasz lift wyniesie 2,8 cm. Jestem ciekaw czy ktoś już z nich korzysta i jak się sprawdzają? Czy faktycznie potrzebne są dystanse między wahacz a sworzeń i jak zachowują się spręzyny przy wykrzyżach.
Pozdrawiam

witaj felippe. od kilku tygodni mam zamontowane gumowe podkładki pod sprężyny, dostępne w sklepie z częściami do nivy. sprawa wygląda następująco:
- auto podniosło się o kilka centymetrów i to widać i czuć (już mi nie ocierają opony o nadkola 205 R16)
- w terenie nie rypiesz reduktorem o podłoże (zależy też jaki teren) ale jest mniejsze prawdopodobieństwo zahaczenia
- nie potrzeba dystansów między wahacz a sworzeń, z tym, że trzeba się trochę napracować, żeby to skręcić do kupy
- ucięcie odboju (z przodu) na kilka centymetrów jest konieczne
- sprężyny zachowują się całkiem normalnie

najlepsze zostawiłem na koniec......
- razem z założeniem podkładek, musiałem również wymienić lewą półoś przednią ponieważ przeguby tak waliły, nawet w czasie jazdy na wprost, że strach było jechać. i tutaj "ciekawostka" - po wymianie półosi, około tygodnia była cisza, po czym przeguby zaczęły na nowo stukać - delikatnie i tylko przy skręcie. kolejna sprawa to drążki reakcyjne z tyłu. jakiś czas po założeniu podkładek zaczęły się jakieś niezidentyfikowane stuki po lewej stronie. okazuje się, że gumy są wyrąbane, mimo tego, że były zmieniane we wszystkich drążkach nie dalej jak kilka miesięcy temu. na chwilę obecną zostawiam to wszystko i czekam na rozwój całej sprawy.

tak więc jak sam widzisz - są plusy dodatnie i plusy ujemne tej operacji. Twój wybór...
ja w sumie nie żałuję :)


P.S. no i nie zapomnij o geometrii (kąty szczególnie)
sat okh

Awatar użytkownika
felippe
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 63
Rejestracja: sob mar 17, 2012 10:01 am

Re: "Liftowka padwieski"

Post autor: felippe » pn wrz 24, 2012 2:47 pm

Dzięki za konkretną odpowiedź. Gdyby nie to, że chwilowo nie mają na stanie tych wyższych gum to pewnie już bym je nabył. Obecnie kończę walkę z mocowaniem przedniego mostu. Coś mi się wydaje, że tak czy inaczej będę musiał zaopatrzyć się w nowe półosie. Jazda próbna mająca na celu ocenę skuteczności nowego mocowania wykazała stuki w przegubach. Powracając do gumowych podkładek pod sprężyny. Ciekawe czy dźwięki dochodzące z nowozamontowanej półosi to wina lifta o te 3 cm. Czy oprócz okhuti'ego ktoś również zauważył stuki w półosiach?

2Kółka
 
 
Posty: 1275
Rejestracja: czw sty 17, 2008 3:20 pm
Lokalizacja: WROCŁAW

Re: "Liftowka padwieski"

Post autor: 2Kółka » pn wrz 24, 2012 3:02 pm

felippe pisze:Dzięki za konkretną odpowiedź. Gdyby nie to, że chwilowo nie mają na stanie tych wyższych gum to pewnie już bym je nabył. Obecnie kończę walkę z mocowaniem przedniego mostu. Coś mi się wydaje, że tak czy inaczej będę musiał zaopatrzyć się w nowe półosie. Jazda próbna mająca na celu ocenę skuteczności nowego mocowania wykazała stuki w przegubach. Powracając do gumowych podkładek pod sprężyny. Ciekawe czy dźwięki dochodzące z nowozamontowanej półosi to wina lifta o te 3 cm. Czy oprócz okhuti'ego ktoś również zauważył stuki w półosiach?

A ta półoś to używka była, stuki czy strzały? Bo przegub po lifcie pracuje w trochę innym zakresie, mniej optymalnym :D , ale 3cm w nivie nie powinny dać sie odczuć.

Awatar użytkownika
escorciarz
Posty: 377
Rejestracja: pn mar 07, 2011 11:35 am
Kontaktowanie:

Re: "Liftowka padwieski"

Post autor: escorciarz » pn wrz 24, 2012 3:14 pm

Do stukających przegubów lepiej się przyzwyczajcie. Po prostu po lifcie zaczynają one pracować pod innym kątem.
Okhuti, gdybyś dał podkładkę między sworzeń a wahacz, to spokojnie dałbyś radę zrobić kąty i geometrię. Ja tak mam i wszystko dało się ustawić. A odbój pozostał nie podcięty. Proponuję też montaż dłuższych amorów, szczególnie z przodu. U mnie po lifcie, przy standardowych amorach od razu wyrwało obydwa górne mocowania amorów i raz dolne. Dzięki temu są one teraz wzmocnione :) Brakowało długości amortyzatora.

Awatar użytkownika
cerber67
Posty: 625
Rejestracja: pn mar 30, 2009 10:10 pm
Lokalizacja: Toruń

Re: "Liftowka padwieski"

Post autor: cerber67 » pn wrz 24, 2012 8:17 pm

U mnie po lifcie 5cm wymieniłem wewnętrzny przegub. Podkładkę pod sworzeń musiałem dać żeby wydobyć geometrię.
Niva `88 1.6 zagazowana

Awatar użytkownika
okhuti
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 47
Rejestracja: wt lut 12, 2008 11:13 pm
Lokalizacja: Jasło

Re: "Liftowka padwieski"

Post autor: okhuti » wt wrz 25, 2012 7:15 am

2Kółka pisze:
felippe pisze:Dzięki za konkretną odpowiedź. Gdyby nie to, że chwilowo nie mają na stanie tych wyższych gum to pewnie już bym je nabył. Obecnie kończę walkę z mocowaniem przedniego mostu. Coś mi się wydaje, że tak czy inaczej będę musiał zaopatrzyć się w nowe półosie. Jazda próbna mająca na celu ocenę skuteczności nowego mocowania wykazała stuki w przegubach. Powracając do gumowych podkładek pod sprężyny. Ciekawe czy dźwięki dochodzące z nowozamontowanej półosi to wina lifta o te 3 cm. Czy oprócz okhuti'ego ktoś również zauważył stuki w półosiach?

A ta półoś to używka była, stuki czy strzały? Bo przegub po lifcie pracuje w trochę innym zakresie, mniej optymalnym :D , ale 3cm w nivie nie powinny dać sie odczuć.

stuki

escorciarz pisze:Do stukających przegubów lepiej się przyzwyczajcie. Po prostu po lifcie zaczynają one pracować pod innym kątem.
Okhuti, gdybyś dał podkładkę między sworzeń a wahacz, to spokojnie dałbyś radę zrobić kąty i geometrię. Ja tak mam i wszystko dało się ustawić. A odbój pozostał nie podcięty. Proponuję też montaż dłuższych amorów, szczególnie z przodu. U mnie po lifcie, przy standardowych amorach od razu wyrwało obydwa górne mocowania amorów i raz dolne. Dzięki temu są one teraz wzmocnione :) Brakowało długości amortyzatora.
geometria jest zrobiona bez podkładek pod wahacze - więc nie są konieczne. fabryczne amortyzatory w zupełności wystarczają - sprawdzone w terenie - nic nie urwało. może miałeś kolego zgnite mocowania? :)23
sat okh

Awatar użytkownika
escorciarz
Posty: 377
Rejestracja: pn mar 07, 2011 11:35 am
Kontaktowanie:

Re: "Liftowka padwieski"

Post autor: escorciarz » wt wrz 25, 2012 8:38 pm

geometria jest zrobiona bez podkładek pod wahacze - więc nie są konieczne. fabryczne amortyzatory w zupełności wystarczają - sprawdzone w terenie - nic nie urwało. może miałeś kolego zgnite mocowania? :)23
Odnośnie geometrii, sorki, niedokładnie przeczytałem Twój post. Uchwyty nie były skorodowane. Brakowało długości amortyzatora i ciągnął za sobą w dół mocowanie. Na urwane elementy jeszcze przyjdzie czas :)

Awatar użytkownika
okhuti
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 47
Rejestracja: wt lut 12, 2008 11:13 pm
Lokalizacja: Jasło

Re: "Liftowka padwieski"

Post autor: okhuti » śr wrz 26, 2012 8:35 am

escorciarz pisze:
geometria jest zrobiona bez podkładek pod wahacze - więc nie są konieczne. fabryczne amortyzatory w zupełności wystarczają - sprawdzone w terenie - nic nie urwało. może miałeś kolego zgnite mocowania? :)23
Odnośnie geometrii, sorki, niedokładnie przeczytałem Twój post. Uchwyty nie były skorodowane. Brakowało długości amortyzatora i ciągnął za sobą w dół mocowanie. Na urwane elementy jeszcze przyjdzie czas :)
a z którego roku masz tą nivę? może w starszych wersjach były jakieś krótsze? chociaż z drugiej strony u mnie wszystkie cztery amortyzatory są żółte - o ile mi wiadomo nie montowali fabrycznie w takich kolorach :). może właśnie u mnie poprzedni właściciel założył dłuższe, tylko po co? wiem, dorabiam już sobie teorię spiskową :D
nie mam pojęcia dlaczego tak jest
sat okh

Awatar użytkownika
felippe
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 63
Rejestracja: sob mar 17, 2012 10:01 am

Re: "Liftowka padwieski"

Post autor: felippe » śr wrz 26, 2012 1:18 pm

wydaje mi się, że kolor amora nie ma żadnego wpływu na jego długość. Na allegro pełna paleta barw do wyboru ;)

Awatar użytkownika
okhuti
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 47
Rejestracja: wt lut 12, 2008 11:13 pm
Lokalizacja: Jasło

Re: "Liftowka padwieski"

Post autor: okhuti » śr wrz 26, 2012 1:40 pm

felippe pisze:wydaje mi się, że kolor amora nie ma żadnego wpływu na jego długość. Na allegro pełna paleta barw do wyboru ;)
nie chodziło mi o zależność kolor - długość, tylko o to, że żółtych nie montowano seryjnie i prawdopodobnie są zamontowane później przez nie wiadomo kogo, co może być równoznaczne z tym, że są dłuższe (z podkreśleniem słowa "może być")
sat okh

Awatar użytkownika
Wojt@s
Posty: 370
Rejestracja: wt mar 04, 2008 1:40 pm
Lokalizacja: Łódź/Pabianice

Re: "Liftowka padwieski"

Post autor: Wojt@s » sob wrz 29, 2012 9:27 am

Przy lifcie tyłu sprawdźcie ustawienie mostu przedniego z tylnym, bo przeważnie jest przesunięcie, ja dorobiłem regulowany panhard :)21
Niva 1.9D Ironman 2" Kumho KL-71 29''
Jeep XJ 4.0 HO Rancho 4,5'' 5000HD Duratrack 31''

Awatar użytkownika
okhuti
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 47
Rejestracja: wt lut 12, 2008 11:13 pm
Lokalizacja: Jasło

Re: "Liftowka padwieski"

Post autor: okhuti » sob wrz 29, 2012 10:24 am

Wojt@s pisze:Przy lifcie tyłu sprawdźcie ustawienie mostu przedniego z tylnym, bo przeważnie jest przesunięcie, ja dorobiłem regulowany panhard :)21
Witaj. Specjalnie sprawdziłem i nie ma przesunięcia. Tę podkładki po prostu w nic nie ingerują za bardzo poza kątami. Przy większym lifcie oczywiście zgodzę się z Tobą. :)
sat okh

Awatar użytkownika
escorciarz
Posty: 377
Rejestracja: pn mar 07, 2011 11:35 am
Kontaktowanie:

Re: "Liftowka padwieski"

Post autor: escorciarz » ndz wrz 30, 2012 6:45 pm

okhuti pisze: a z którego roku masz tą nivę? może w starszych wersjach były jakieś krótsze? chociaż z drugiej strony u mnie wszystkie cztery amortyzatory są żółte - o ile mi wiadomo nie montowali fabrycznie w takich kolorach :). może właśnie u mnie poprzedni właściciel założył dłuższe, tylko po co? wiem, dorabiam już sobie teorię spiskową :D
nie mam pojęcia dlaczego tak jest
Nivę mam z 92 roku. Z tego co wiem, to z przodu nie było różnicy w długości amorów. Może moja jest podniesiona wyżej, a może Twoje mocowania wytrzymają dłużej niż moje :) Żółte amory to najprawdopodobniej produkt MSport.
Wojt@s pisze:Przy lifcie tyłu sprawdźcie ustawienie mostu przedniego z tylnym, bo przeważnie jest przesunięcie, ja dorobiłem regulowany panhard :)21
Ja też już mam regulowany drążek :) Most wrócił na swoje miejsce :) Do tego rosyjskie polibusze na tył (komplet 80 zł), polecam. Zupełnie inna jazda.

Awatar użytkownika
Hugon
 
 
Posty: 191
Rejestracja: czw cze 25, 2009 7:16 pm
Lokalizacja: Zakrzewo/Poznań

Re: "Liftowka padwieski"

Post autor: Hugon » ndz paź 21, 2012 8:19 pm

Witam wszystkich.
jestem świeżym posiadaczem nivy i chciałbym zrobic w niej kilka sensownych przeróbek począwszy od podniesienia zawieszenia.
Przeczytałem temat i widzę że najczęściej koledzy podnoszą o 5 cm a podnosił ktoś wyżej? I z jakimi problemami się to wiąże?

Chciałbym jeszcze żebyście mi potwierdzili czy dobrze zrozumiałem. Jak podnoszę przód o np. 5cm to podkładka pod sworzeń ma miec 5 cm i podkładka pod sprężynę też 5cm tak?
Był Parch 160 3.3td 3" Cybuch , 33" Sahara
Jest Nieviasta 1.6 i GV 3D 2.5 R6

Awatar użytkownika
escorciarz
Posty: 377
Rejestracja: pn mar 07, 2011 11:35 am
Kontaktowanie:

Re: "Liftowka padwieski"

Post autor: escorciarz » wt paź 23, 2012 7:57 pm

Hugon pisze:Witam wszystkich.
jestem świeżym posiadaczem nivy i chciałbym zrobic w niej kilka sensownych przeróbek począwszy od podniesienia zawieszenia.
Przeczytałem temat i widzę że najczęściej koledzy podnoszą o 5 cm a podnosił ktoś wyżej? I z jakimi problemami się to wiąże?

Chciałbym jeszcze żebyście mi potwierdzili czy dobrze zrozumiałem. Jak podnoszę przód o np. 5cm to podkładka pod sworzeń ma miec 5 cm i podkładka pod sprężynę też 5cm tak?
Hej!
Z Parcha na Nivę? Zazwyczaj bywa odwrotnie :D
Ja mam z przodu 3 cm podkładki nad sprężynami i tej samej grubości między górnym sworzniem a wahaczem. Świat. Jest nawet zbyt wysoko, bo nowe przeguby zewnętrzne bardzo szybko zaczynają hałasować. Podnosząc przód podnosisz także przedni most, który jest przymocowany do silnika. Przeguby zaczynają wtedy pracować pod innym kątem. Dobrym rozwiązaniem przy lifcie jest odłączenie przedniego mostu od silnika i obniżenie go. Czekam właśnie na taki zestaw. Most jest wtedy zamocowany na przedniej belce i drążku stabilizatora. Z tyłu mam podkładki 4 cm (żałuję, że nie dałem 5 cm), do tego zrobiłem regulowany drążek poprzeczny, bo most był przesunięty. Przy 3 cm podkładkach z przodu auto podniosło się wyżej niż przy 4 cm z tyłu.

Awatar użytkownika
Hugon
 
 
Posty: 191
Rejestracja: czw cze 25, 2009 7:16 pm
Lokalizacja: Zakrzewo/Poznań

Re: "Liftowka padwieski"

Post autor: Hugon » wt paź 23, 2012 9:16 pm

Jakoś tak wyszło z kasą że musiałem się go pozbyc teraz stc mnie tylko na pozostałości po nivie.

Więc już wiem jak zrobic lift. Dzięki kolego.

A tak z innej beczki macie jakiś patent na tylne wahacze żeby się tak nie gięły ?
Wzmacniac je? Czy morze przerobic na jakieś inne z innego pojazdu ? A i czy jak założę polibusze
to auto nie będzie bardziej sztywne , nie ograniczy to jego wykrzyrzu w porównaniu do serii ?
Był Parch 160 3.3td 3" Cybuch , 33" Sahara
Jest Nieviasta 1.6 i GV 3D 2.5 R6

Awatar użytkownika
Krzysiek-74
Posty: 1853
Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
Lokalizacja: Oława
Kontaktowanie:

Re: "Liftowka padwieski"

Post autor: Krzysiek-74 » śr paź 24, 2012 2:48 pm

Hugon pisze: A tak z innej beczki macie jakiś patent na tylne wahacze żeby się tak nie gięły ?
Wzmacniac je? Czy morze przerobic na jakieś inne z innego pojazdu ? A i czy jak założę polibusze
to auto nie będzie bardziej sztywne , nie ograniczy to jego wykrzyrzu w porównaniu do serii ?
Pierwsze wyjście - zmienić drażki na nowe, bo lubią gnić i z czasem robią się jak papier :wink:
Założenie polibuszy, troszkę usztywnia samochód w punktach mocowania, ale szału nie ma. Nowe drążki z gumami, też robią taką robotę. Z tą różnicą, że gumy w nieoryginalnych drażkach, za długiego żywota nie mają :)13

Najlepszy patent, to zastosowanie drążków reakcyjnych stalowych, w profilu typu bocheńskiego. Będac na wschodzie, były w sklepach z cześciami do Ładzianek takie komplety. Cena u nich, to coś około 280 hrywien, czyli jakieś 120 złotych.

A jesteś pewien, że za brak "sztywności" auta tylko tylne zawieszenie podejrzewasz??? Bo często jest tak, że i przednie wachacze już pływają :wink: i układ kierowniczy pełen luzów !!

Pzdr.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość