Maciej-Niva pisze:
A może było tak-najpierw Ford,następnie Gaz a później Jeep.
nie, nie tak było.
masową motoryzację rozwinęli amerykanie.
koniec kropka.
sowieci mieli licencje forda i sobie dłubali ciężarówki.
potem była wojna.
druga.
i od drugiej wojny datuje się rozwój małych 4x4.
też dzięki amerykanom którzy na potrzeby frontów WW2 w ramach konkursu wskrzesili do życia jeepa, a odrzuconą przez wojsko dokumentację bantama przekazali sowietom w ramach wspólnego wysiłku wojennego. od tego zaczął się gaz-uaz-muscel-aro-tarpan-bejing i wszelkie pochodne układu warszawskiego.
z amerykańskiej linii wywodzą się też terenówki japońskie bo po wojnie japończycy mogli sobie je produkować na bazie dokumentacji willysa. mitsu, nissan, toyota.
ale...
to są ogólnodostępne podstawy które wypada znać.
sowieci do motoryzacji nic nie wnieśli. bazowali na ukradzionym lub zdobytym.
pełna wtórność.
ba...
gdyby się bardzo uprzeć to możnaby obronić tezę, że niva jest przykrytą inną budką campagnolą.