Niva jako samochód na codzień.

[Siewca]

Druga rzecz o której nie wspomniałem, to że jestem kowalem i łyknąłem conieco ślusarstwa, mam też narzędzia

Jeśli coś się spierniczy, to części sam moge nawet podorabiać z jakiejś dobrej stali

[jradek]

W takim budżecie to dostaniesz w miarę ogadniętą osobówkę, ale jeżeli koniecznie chcesz Nive to ją po prostu kup.

[RudeBoy]

chciałbym ją do wiosny uruchomić i mieć niezawodne autko.

Niezawodność i niva?
Chłopie. Nawet jej konstruktorzy o wykonawcach nie wspominając nie znali takiego pojęcia.
Rozmawiamy o radzieckiej technologi i jakości.

Owszem autko ma swoje zalety i można je lubić ale niezawodność to ostatnie co można o nivie powiedzieć.

[Siewca]

to skąd się biorą opinie ludzi jak np

"Dałbym 3,5. Jest to auto, które można naprawić młotkiem. Tanie części, ale drogie paliwo. Doskonałe na teren (np. dla rolników lub Straży Ganicznej). Inne, tak zwane terenowe auta zachodnich, czy też japońskich firm, nie dorastają do pięt Nivie za tą cenę. Trochę kosztowna w mieście. w sumie dobrze się nia jeżdzi, a po tuningu (np. orurowanie z przodu i z tyłu) wzbudza respekt"

lub

"Całkiem udana konstrukcja. Samocód sprawuje się całkiem nieźle w terenie, na nrmalnych drogach tez da nim się jeździć. Bardzo prosta mało awaryjne konstrukcja. Konfort jadzy pozostawia jednak sporo do życzenia"

i inne?

Już nic nie rozumiem... skąd ta rozbieżność opinii?

[RudeBoy]

Nie ma tu żadnej rozbieżności.
Każda sroczka swój ogonek chwali.

Zacytowane wypowiedzi pochodzą od kogoś kto nie ma chyba żadnego porównania do innego 4x4.

[Siewca]

Cóż. Po prostu zaryzykuje. Najwyżej spędzę przy niej trochę czasu i podłubie.

Raz się żyje ; ) Zakup planuję na grudzień - styczeń, kiedy już ją zakupię to założe temat i będę regularnie opowiadał o tym co i jak z nią jest ;D

Warsztat mam, narzędzia mam, smykałkę mam, czas mam, i nawet niedrogo to wyjdzie, jak tak zerkam na ceny części.

Sprzedane!

[RudeBoy]

powodzenia

[ramzes]

zima zapowiada sie tego roku na forum ciekawa .... ale.... powodzenia

niva może sponiewierać jak mało które auto

[vader19925]

a ile będziesz robić km tą niva tak mniej więcej np rocznie czy miesięcznie bo w sumie jak będziesz walić jej nie wiadomo jakie przebiegi to jakość ruskich części boleśnie może dać w kość

pooglądaj najpierw przejedź się kilkoma może od razu się przestraszysz i nie będzie wątpliwości

nie ma co kolegi tak zniechęcać chłopina wjedzie parę razy w większe błotko, złapie bakcyla i zaraz będzie a to lift a to laczek mt
błoto wciąga

[ramzes]

ale przecież pisał ze zadnego offroadu
a na autostrade niva to się średnio nadaje też .... wiec pomysł slaby

[Siewca]

hmm. Jak dobrze licze te kilometry, to mniej więcej tak: Z zadupia pod krakowem, do centrum ( prawie ) tak co dzień, dwa. 3 razy na miesiąc trasa kraków>katowice>kraków
a do tego to jakieś zakupy, itp.

Jak pisałem jestem kowlem i po troszę ślusarzem, więc potrzebuje, żeby wozić blachy nie blachy w małych arkuszach, złom, pręty, czasem 100kilowe kowadło itp.

tak na oko miesięcznie jak się z 1000 uzbiera to dużo, tak myślę.

A celuje w łade, bo tereny w których mieszkam są co najmniej mało przejezdne.

A co do tego ofrołdu - kto wie, może... nigdy nie próbowałem ;D

[suzi4WD]

Szukam w tym wszystkim sensu, wyciskam tekst jak cytrynę ...
Potrzebujesz samochodu a nie gnijącego trupa.
Myślisz że wszyscy na forumie zostaliśmy perfidnie oszukani przepłacając?

Pomijam Romusiowego tranzita

[jerr]

W takim budżecie to dostaniesz w miarę ogadniętą osobówkę, ale jeżeli koniecznie chcesz Nive to ją po prostu kup.

i to chyba tyle w temacie, ale powodzenia

[10zulu]

Z moich obserwacji jest to sympatyczny samochód dla młodego emeryta używany do hobby jakim jest myślistwo. Jeżeli ma być jedynym autem i do tego używanym zarobkowo to kiepsko to widzę.
Auto nie jest awaryjne same w sobie trzeba tylko mieć szczęście do dobrych części i dużo czasu na ogarnięcie go. O usterce informuje dużo wcześniej zanim coś klęknie uniemożliwiając jazdę.
Pozdrawiam i życzę udanej przygody z nivka.
A najlepiej dozbieraj jeszcze pięć tys do tych trzech i wtedy szukaj. Będzie lżej i mniej się uwkurzasz.

[Lesnydziad]

Powitać sąsiada !

Jeśli masz czas do wiosny na zrobienie auta, kasę na części i lubisz robić przy samochodach, to kupuj, ale uprzedzam, trafić coś sensownego w tej cenie będzie bardzo trudno, poprostu mało jest tych aut, na allegro w tym momencie jest 20 na całą Polskę (!)
Jak kupowałem swoją, to przedtem obejrzałem 11 aut, w różnych częściach kraju, i najczęściej była tragedia z blachą.
Używam nivę jako drugi samochód, do jeżdżenia na działkę z trudnym dojazdem i wożenia gratów przyczepą, Co do niezawodności, to jak z każdym autem - jak ogarniesz wszystko, to się nie będzie psuć

Gdybym był na Twoim miejscu, to gdyby tylko dało się dojechać do domu osobówką, to nie kupowałbym nivy. Naprawde kocham to auto,:) ale nie wyobrażam sobie jeżdżenia nim na codzień po asfalcie i w krakowskich korkach, spalanie w mieście to 12, l benzyny i 14 gazu, i topornie sie prowadzi. Jak się jest przyzwyczajonym do osobówki, to trzeba pamiętać, żeby większy odstęp trzymać ze względu na słabe hamulce.
Pozdrawiam

[Siewca]

Hmm, do centrum KRK nie mam zamiaru zaglądać, raczej tylko w okolice zakładów COLOREXu
Kurcze, no co ja mam powiedzieć... zakochałem się w tym autku bardzo ;D

[RudeBoy]

Kurcze, no co ja mam powiedzieć... zakochałem się w tym autku bardzo ;D

No to po uj się pytasz o opinie na forum skoro już podjąłeś irracjonalną decyzję.
Oczekiwałeś poklasku dla tego uczucia?

[Siewca]

Nie, po prostu chce wiedzieć na co się przygotować ;D Nastraszyliście mnie, ale myślę, że i tak jakoś ogarne temat : )

[leon zet]

Miłość ślepa jest...

[10zulu]

Czeka Cię dłubanina, pot i łzy
Jak nie kupisz to się nie przekonasz, zawsze możesz ją sprzedać jak nie spasuje.

[Browar Johnson]

A najlepiej dozbieraj jeszcze pięć tys do tych trzech i wtedy szukaj. Będzie lżej i mniej się uwkurzasz.

A czy mając te 3+5 nie można już zacząć szukać wśród innych samochodów ?
Sam rozglądam się już bardzo długo i szczerze powiedziawszy to Nivki poniżej 10k (a bywa że i powyżej) nawet w ogłoszeniach zazwyczaj lipnie wyglądają. To co mnie w chwili obecnej najbardziej trzyma przy rozglądaniu się za Nivą, to stały napęd na 4, patenty z dołączanym przodem jakoś mi się nie podobają.

[jradek]

A najlepiej dozbieraj jeszcze pięć tys do tych trzech i wtedy szukaj. Będzie lżej i mniej się uwkurzasz.

A czy mając te 3+5 nie można już zacząć szukać wśród innych samochodów ?
Sam rozglądam się już bardzo długo i szczerze powiedziawszy to Nivki poniżej 10k (a bywa że i powyżej) nawet w ogłoszeniach zazwyczaj lipnie wyglądają. To co mnie w chwili obecnej najbardziej trzyma przy rozglądaniu się za Nivą, to stały napęd na 4, patenty z dołączanym przodem jakoś mi się nie podobają.

Za 8 już chyba są szanse na coś rokującego, co nie zmienia faktu, że każde 4x4 wymaga znacznie większych pieniążków niż plaskacz. Dokładnie notuję koszty jazdy dla WSZYSTKICH samochodów jakie miałem. Avensis 2001 1,8 B u mnie od 5 lat, przejechane 65k. Koszt 1km to 60gr. Pajero u mnie od pół roku, mój przebieg 3k, koszt 1 km UWAGA 3,9pln. W Pajero nie robiłem jakiś strasznych remontów, usunąłem wycieki, kupiłem opony. Pewnie koszty były by znacznie mniejsze gdybym nim więcej jeździł, ale nie sądzę, abym zszedł poniżej 1,5 pln/km.

[Siewca]

Wyczytałem, że nivka zawsze daje znać, ze się coś rozkłada - nigdy nie staje tak po prostu ( oczywiście, pewnie poza skrajnymi wypadkami, jak eksplozja silnika, wszystkich opon i nagła, ultrakorozja dachu, podłogi i drzwi w sekunde )

Nie boję się, a nawet lubię migomaga ; ) Ze ślusarstwem mam co nieco do czynienia, no i jestem Kowalem więc trochę pojęcia mam o tym gdzie jaką stal dobrać i jak "ulepić" : )

Materiały typu blacha, kątowniki, płaskowniki, wszelkiej maści wały, wałki, itp mam za prawie darmo, w cenie 50% ceny złomu.

Więc jeśli autko wymaga pracy przy blacharce i mechanice, wchodze w to ;D

Pytanie tylko jak wygląda elektryka? czy jest skomplikowana? komputer? Po szczerze mówiąc jeśli to prosta instalacja, to ogarne ; )

[damian8907]

No i znów sie rozpocznie ta sama gniewna dyskusja hahahaha.... rozbiłeś puszkę Pandory

A tak serio, słuchaj kolegów jak ci dobrze mówią.

wiesz dlaczego takie rozbierzności w opiniach są? Właśnie dlatego że jeden kupi za 3000 drugi za 10000. Niby to nie reguła po trafiają się i tu i tu okazje albo straszne bagna. Osobiście jak ty nie miałem kasy i kupiłem taką za 3200. Psuje się ale nie tak żebym do domu nie mógł dojechać, raczej tak jak wyeksploatowany samochód. do tej pory łączny jej koszt wyniósł mnie około 8000 i myślę ze po tegotygodniowej naprawie będę mógł spokojnie ruszyć gdzieś dalej.
Sprawa jest prosta kupisz tańszą to po prostu musisz ją doprowadzić do stanu użytkowalności a nie psuje się częściej nio żadziej niż inne auta. taka jest moja opinia (w domu są 2 aktualnie używane)

[ramzes]

a jak te wasze nivy za trzy tysie przeglady beda przechodzić
na skp teraz od jakiegoś czasu wprowadzono monitoringi i już złomników nawet na scieżke nie wpuszczaja
o tym kuźwa tez pomyśleć bo po co kupić auto którym nie bedzie można sie porzuszać, chyba że typowy nielegal .