Przeprawówka

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » ndz maja 08, 2005 10:08 am

Zgadza sie 4 bebny. A jak z tym redyktorem. Sa rozne przełozenia czy tylko jedno ??
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
Mih
Posty: 447
Rejestracja: wt maja 03, 2005 11:41 am
Lokalizacja: janow

Post autor: Mih » ndz maja 08, 2005 10:15 am

ostatnio kolega wjechal swoja niwiasta rocznik ok96-98, w dolek przednim kolem i...drzwi troche gorzej sie zamykaja...nie mam to jak samonosne nadwozie. pzdr :o
ERA...ERO disco..ROSJA&JAPONIA RZADZI

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Post autor: Misiek Bielsko » ndz maja 08, 2005 11:16 am

Bart03 pisze:Zgadza sie 4 bebny. A jak z tym redyktorem. Sa rozne przełozenia czy tylko jedno ??
Widac, ze Twoje pojecie o sukach ogranicza sie do szarpania ich stalowka - pogratulowac wiedzy i inwencji :)21
W 410 masz dobry reduktor i go nie zmieniaj. W samuraju i 413 jest szybszy.

A uwagi o papierowej ramie to mocno nietrafione sa. Zgadza sie, ze przednia poprzeczka nie jest pancerna, ale kto ci kaze sie za nia szarpac? Co za problem zrobic porzadne uchwyty do ramy?
Ramy w suzukach nie gnija, wbrew temu, co twierdzisz, waly i reszta nie sa z zapalek, za to sa doskonale policzone i wytrzymuja o wiele wiecej, niz sie spodziewasz - to nie ruski material.

Awatar użytkownika
Sniper
Posty: 2028
Rejestracja: ndz sie 08, 2004 8:11 pm
Lokalizacja: Posen Parkwirtschaft Solatsch
Kontaktowanie:

Post autor: Sniper » ndz maja 08, 2005 12:32 pm

Mih pisze:ostatnio kolega wjechal swoja niwiasta rocznik ok96-98, w dolek przednim kolem i...drzwi troche gorzej sie zamykaja...nie mam to jak samonosne nadwozie. pzdr :o
Nie pisz bzdur :P
:wink:
Ręce precz od GENERAŁA!...
Obrazek

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » ndz maja 08, 2005 12:44 pm

Owszem ogranicza sie do szarpania stalowka. Prawda jest taka ze nigdy nie mialem suki i jestem posiadaczem tego czegos od dwoch tygodni. Lyknalem ja dlatego, ze tacy jak Ty strasznie sie podniecali tym autem. Dalem sie namowic i jak narazie to wszystko mnie zabardzo nie przekonuje. Zobaczymy jak to bedzie strzymywac w terenie. Jesli faktycznie jest to cos warte to powiesze sobie kolejne zdjecie na scianie jednego z lepszych syfow ktore wyszly z mojego warsztatu. Jesli jednak okaze sie ze jest zbyt slabe to niestety zdjecie pojdzie do pieca a auto na gielde.

Misiek siedze offroadzie od 91 roku i niejedno widzialem. Pozatym ja zawsze sprawe stawiem jasno: nigdy nie jezdzilem samurajem i nigdy takiego auta nie rozbieralem wiec nie bede medrkowal i gral cwaniaka bo nie jestem tego typu czlowiekiem i gardze takimi ludzmi co to duzo gadaja a gowno wiedza. Co do innych syfow typu uaz, patrol, niva, aro moge sie wypowiadac bo znam te syfy od podstaw.
Mam nadzieje ze ty jestes konkretnym facetem a nie cwaniaczkiem co to wszystko wie i potrafi :wink:
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Post autor: Misiek Bielsko » ndz maja 08, 2005 12:48 pm

Jak nie wiem, to sie przyznaje i nie zabieram glosu :D

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » ndz maja 08, 2005 1:18 pm

I chwala ci za to. Takich ludzi sznuje :)2
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
Paszczak
 
 
Posty: 2821
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 12:31 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paszczak » ndz maja 08, 2005 1:38 pm

A ja sie odezwe :wink:
tak sobie czytam czytam i pytanko kieruje do Barta03- jest to prawda ze bede zawsze trzasl portkami i portfelem jak sie wtopie i mnie bedzie wiekszy brat (nie samurai) wyrywał?
Bo z tego co czytam jakos mniej wiecej tak wychodzi, jak juz sie mi uda to niemozliwe i sie nie wtopie napewno jak przejade kilka kamienie to nie zamkne dzrzwi i bede mial cabrio... :o ??
Momony wiecej sie obecnie nie wymysli czyli zostaje magiczne 5k a trzeba cos nabyc 4x4 i już.
Bo odnosze pomału takie wrażenie że jak niestać kogoś na Jaguara to powinien jeździć ze społeczństwem bądź w najlepszym razie rowerem.
A tu jest taki budget i kropka. Chciało by się więcej ale nistety gwarancji rządowych nie dostane na kredyt :-?
Trzeba coś wykombinować z piątala wiadomo niebędzie to luxTorpeda ale będzie 4x4 i o to chodzi żeby wreście przenieść swoje marzenia troche dalej od "forum" i czarnego....
z tąd pomysły typu niwa/uaz/aro i takie to wymysly radosnej tworczości bloku wschodniego. Ot i koniec.... 8)

Booossssszzzeeee i ja to napisałem.....
spoko luzik
www.wawa4x4.pl

Awatar użytkownika
Paszczak
 
 
Posty: 2821
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 12:31 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paszczak » ndz maja 08, 2005 1:39 pm

z tym cabrio chodziło mi o Niviaste
spoko luzik
www.wawa4x4.pl

Awatar użytkownika
Albert_N
     
     
Posty: 4695
Rejestracja: pt lut 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Albert_N » ndz maja 08, 2005 1:46 pm

za 5 tysia to kazde auto, ktore kupisz, bedzie do mniejszego lub wiekszego remontu. Nie popelniaj bledu napalania sie na jakiegos syfa ( pewnie wszyscy przez to przechodzilismy )ktory okazuje sie skarbonka bez dna.
Pozdrawiam, Albert
Suzuki SJ 413 1,3 SOLD
Mitsubishi L300 4x4
CRX 1.6 ED9

Awatar użytkownika
Paszczak
 
 
Posty: 2821
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 12:31 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paszczak » ndz maja 08, 2005 1:55 pm

napaliłem to ja się na jakiegoś ale nic konkretnego w sensie marki lub modelu
spoko luzik
www.wawa4x4.pl

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Post autor: Misiek Bielsko » ndz maja 08, 2005 1:58 pm

Dokladnie.
W kazdym razie, zeby jakiekolwiek auto jezdzilo w terenie, to musi kosztowac ostatecznie 10-15 tysiakow. Mozesz wiec kupic suke za 4-6 tysiecy, wpakowac drugie tyle i jezdzic. Podobnie bedzie z niva, uazem, gzem, czy aro, choc one najprawdopodobniej okaza sie bardziej awaryjne niestety...
Nie jestem wielkim fanem suzuk, bo maja chuujowe przelozenia na reduktorze, poza tym lubie wieksze auta, ale odkad mam suzuke, pozbylem sie dlugow i nieprzespanych nocy. Auto jezdzi i jesli sam go nie zepsuje, to nic sie nie dzieje. A psuje jak dotad tylko czesci typu klocki, okladziny bebna (piasek na Kotlarni i nie tylko), zlamany resor (to niestety wada suzuk, mnie juz nie dotyczy), skrzywiona felga, lozyska tylnych piast, stluczone lampy. Przy jezdzie lajtowej w terenie, bez katowania i upalania sprzetu, nie dzieje sie naprawde nic. Przykladowe ceny:
- most 400-600zl
- silnik swift 600-1200zl
- silnik samurai - 1200-1500zl
- nadwozie - ok.2000-2500zl
- reduktor 410/413 - 400/700zl
- suka z Niemiec do remontu lub na czesci - 200-500 euro

Nie wiem, jak to wyglada z nivka, to wdzieczne autko, ale opinie rozne ma. Na pewno musisz sie wystrzegac rdzy, bo to samonosna konstrukcja i jesli zgnije zanadto, po prostu sie rozejdzie w szwach.

Awatar użytkownika
Paszczak
 
 
Posty: 2821
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 12:31 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paszczak » ndz maja 08, 2005 2:11 pm

kurcze, właśnie już wiele myślałem o suzuki ale zdecydowanie to co mnie odstrasza to jego wielkość, sam jestem duży kumpel też do małych nie należy a raczej będziemy jeździć we dwójke i co? nie chce sie czuć jak w smarcie, z przodu niby ok ale jak się odwrócisz to wygniesz tylnią wycieraczkę(i nie ważne że można ją odkręcić)
Niestety ale widze z tego że będę musiał jeszcze przemyśleć kwestię samuraia... :-?
spoko luzik
www.wawa4x4.pl

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » ndz maja 08, 2005 2:15 pm

Prawda z niva jest niestety taka ze 15 latek to juz moze byc naprawde zmeczony i latanie blach nic nie pomoze jak beda podluznice wygnite. Wszystko mozna pospawac pytanie tylko czy warto. Jesli nive to okolo 6 letrnia bym polecal, z drugiej jednak strony te cholerne wtryski tez sa kapiate. Teraz juz nie robia takich auta jak kiedys :cry:

Z mojego doswiadczenia rowniez wynika ze jesli chcesz zrobic naprawde dobry wozek to trzeba liczyc sie z wydatkiem 12-15 tys. Moje syfy z reguluy tyle wychodzily, niby auto kosztowalo 5 tys ale podliczajac, opony, felgi siedzenia, pasy 4 punktowe, rury na palak i wiele dupereli ktore w sumie daja kosmiczna sume to z tych 5 ts wychodzi dwa razy tyle.
Nie nalezy tez brac wszystkiego doslownie np. z ta stalowa linka :wink:
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Post autor: Misiek Bielsko » ndz maja 08, 2005 2:19 pm

Macie w Warszawie sporo ludzi, co jezdza. Popros ktoregos, zeby Ci pozwolic pojezdzc jednym i drugim, to wybierzesz. Lada jest na pewno bardziej komfortowa - sprezyny, choc na asfalcie glosniejsza chyba. pPredkosci przelotowe chyba porownywalne.
Jako dwuosobowe auto suzuka sie sprawdza, zreszta do lady tez wiecej osob nie upchniesz, jesli chcesz jeszcze wziac bagaze. Wersja dluga jest brzydka, zgadzam sie, ale w terenie "robi" wcale nie gorzej, a pojemnosc wnetrza mile zaskakuje - moze nie cztery, ale trzy osoby (plus bagaz i szpej o-r) na pewno sie mieszcza na dluzsze wypady - sprawdzone w Rumunii.
Na forum byl kiedys, nie wiem, czy jeszcze zaglada Aton - byl z nami w Rumunii w miare swieza nivka, podpytaj go.

Awatar użytkownika
Paszczak
 
 
Posty: 2821
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 12:31 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paszczak » ndz maja 08, 2005 2:22 pm

z tymi późniejszymi wydatkami to sami wiecie jak jest... :D poprostu jak hazard!!
Wiec najważniejsze żeby kupic cos co jeszcze pojeździ a dokładanie kasy to już będzie gorączka :D bo jednorazowo wydac 5k jest trudniej niz 10x500zl w jakiś odstępach czasu.

P.S. niwa 1,7i na 91oktanach jeździ czy można 95 lać?
spoko luzik
www.wawa4x4.pl

Awatar użytkownika
Paszczak
 
 
Posty: 2821
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 12:31 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paszczak » ndz maja 08, 2005 2:24 pm

Misiek Bielsko pisze:Na forum byl kiedys, nie wiem, czy jeszcze zaglada Aton - byl z nami w Rumunii w miare swieza nivka, podpytaj go.
dzieki
spoko luzik
www.wawa4x4.pl

Awatar użytkownika
wupasek
 
 
Posty: 3908
Rejestracja: wt lut 10, 2004 11:28 pm
Lokalizacja: Łódź / Tuszyn
Kontaktowanie:

Post autor: wupasek » ndz maja 08, 2005 2:32 pm

Misiek Bielsko pisze:Jako dwuosobowe auto suzuka sie sprawdza, zreszta do lady tez wiecej osob nie upchniesz, jesli chcesz jeszcze wziac bagaze.
zalozymy sie?
3 dorosle osoby + full bagazy + 4 kanistry na bagazniku dachowym + 18tys km w ~40dni = niva daje rade i nawet nie boli kregoslup po powrocie :wink: :)21
halas tez nie jest wcale straszny (to mowilem ja.. uzytkownik uaza :wink: )
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Post autor: Misiek Bielsko » ndz maja 08, 2005 2:34 pm

OK, zwracam honor :D

Awatar użytkownika
Sniper
Posty: 2028
Rejestracja: ndz sie 08, 2004 8:11 pm
Lokalizacja: Posen Parkwirtschaft Solatsch
Kontaktowanie:

Post autor: Sniper » ndz maja 08, 2005 2:38 pm

Geil pisze: Wiec najważniejsze żeby kupic cos co jeszcze pojeździ a dokładanie kasy to już będzie gorączka :D
Moze masz racje ale ja Tobie powiem, że biedny zawsze traci potrzykroć więcej od bogatego i za wszystko praktycznie płaci podwójnie. Dlatego nie wiem czy jest sens pakować się w jakies skarbonki bez dna - szczgólnie za taką cenę gdzie owy "brak dna" może wystąpić wręcz dosłownie :)
Biednego w rzeczywistosci powinno nie być stać na dokonywanie tanich zakupów i korzystanie z rzekomych okazji... bo przyszłe i gwarantowane koszty z nimi związane podwoją lub potroją sumę wydaną na starcie.
Ręce precz od GENERAŁA!...
Obrazek

Awatar użytkownika
Paszczak
 
 
Posty: 2821
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 12:31 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paszczak » ndz maja 08, 2005 2:58 pm

biedny zawsze traci potrzykroć więcej od bogatego
co racja to racja
spoko luzik
www.wawa4x4.pl

Awatar użytkownika
Paszczak
 
 
Posty: 2821
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 12:31 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paszczak » ndz maja 08, 2005 3:02 pm

Czyli żeby było sens to powinienem mieć ok 15-17k na zakup i ok 3-4k na przeróbki/naprawy na starcie?
W sumie może nie bede sie napalał aż tak wyjade w wakacje dorobir cosik i wróce do tematu kupna w październiku.... ??
Bo jak sądze mając ok 20k do wydania to sobie już poradze, nieprawdaż? :D (boskie jest życie studenta - nie ma a morde cieszy) :D
spoko luzik
www.wawa4x4.pl

Awatar użytkownika
wupasek
 
 
Posty: 3908
Rejestracja: wt lut 10, 2004 11:28 pm
Lokalizacja: Łódź / Tuszyn
Kontaktowanie:

Post autor: wupasek » ndz maja 08, 2005 3:05 pm

Geil pisze:Bo jak sądze mając ok 20k do wydania to sobie już poradze, nieprawdaż? :D
niekoniecznie....
majac taka kase nie bedziesz sie zastanawial nad niva/sj/uazem tylko nad toyka np... i wje.biesz sie na drozsza mine :wink: :)20 :)21
Obrazek

Awatar użytkownika
Mih
Posty: 447
Rejestracja: wt maja 03, 2005 11:41 am
Lokalizacja: janow

Post autor: Mih » ndz maja 08, 2005 3:14 pm

Snaiper, wcale nie pisze bzdur, co prawda dolek byl spory, a i szofer nie wolgowal, cos sie zrobilo w tej nivie, nie wymagala jako takiej naprawy, ale... :D
ERA...ERO disco..ROSJA&JAPONIA RZADZI

Awatar użytkownika
Mih
Posty: 447
Rejestracja: wt maja 03, 2005 11:41 am
Lokalizacja: janow

Post autor: Mih » ndz maja 08, 2005 3:16 pm

sorki Sniper, zasugerowalem sie emblematem :D
ERA...ERO disco..ROSJA&JAPONIA RZADZI

ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość