Korba

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
Benny
 
 
Posty: 110
Rejestracja: wt cze 26, 2007 7:39 am
Lokalizacja: z dobrego domu

Post autor: Benny » pt gru 28, 2007 7:37 am

Moja Niva z rozrusznika pali na dotyk, a na korbę tak jak pisałem- nie udało mi się. Korba wygląda na oryginał. Wiec tak jak pisałem zabieram ją na spotkanie( majowy zlot Nivek) i zobaczymy jak to robicie....

Awatar użytkownika
jarcion
 
 
Posty: 879
Rejestracja: pt sty 24, 2003 5:16 pm
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: jarcion » pt gru 28, 2007 8:21 am

mojanniwka też miała (przed remontem blacharki) otwór na korbę ale nie używałem. Natomiast uaza odpalałem z korby- sam się zdziwiłem za pierwszym razem jak zapalił :lol: Tylko trochę inna technika: korba na dole, małpi chwyt, szrpniecie do góry i puszczałem- nie byłem taki dzielny, żeby w dół kręcić. Ale to wystarczało. :)2
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » sob gru 29, 2007 12:37 pm

odpalanie mojej nivy grozilo smiercia lub kalectwem - od nowosci otwor w przednim pasie i wzmocnieniu nie byl idealnie w osi z kolem pasowym - dlatego korba zamiast odbic od kola lamala nadgarstki :)3
Od tego czasu juz nigdy w taki sposob nie odpalalem - zreszta na szczescie moja niva mnie ani razu nie zawiodla 8) Teraz korba lezy jako eksponat na polce - bo malo kto wierzy ze mozna tak bylo kiedys lade odpalic :)21

Awatar użytkownika
kugel2
Posty: 431
Rejestracja: sob mar 04, 2006 2:54 pm
Lokalizacja: podkarpacie

Post autor: kugel2 » sob gru 29, 2007 2:05 pm

Jeżeli chodzi o odpalenie nivy z korby to przegrywam na początku.
Nie posiadam takiej opcji. :(
kugel NIVKA 2,1 TD

Awatar użytkownika
Gabriel Tatoj
 
 
Posty: 1147
Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am

KORBA

Post autor: Gabriel Tatoj » sob gru 29, 2007 6:21 pm

WITAJCIE :D
kugel2 pisze:Jeżeli chodzi o odpalenie nivy z korby to przegrywam na początku.
Nie posiadam takiej opcji. :(
No tak , bo kto by ruszył takiego doprężonego DIESLA jak w Twojej NIVCE ?? :D
POZDRO :D

Awatar użytkownika
Sniper
Posty: 2028
Rejestracja: ndz sie 08, 2004 8:11 pm
Lokalizacja: Posen Parkwirtschaft Solatsch
Kontaktowanie:

Post autor: Sniper » sob gru 29, 2007 9:32 pm

Sorry za szczerość ale uważam że trzeba być wariatem aby próbować odpalać nivke z korby - wg. mnie poroniony pomysł to jest.
Ręce precz od GENERAŁA!...
Obrazek

Awatar użytkownika
kugel2
Posty: 431
Rejestracja: sob mar 04, 2006 2:54 pm
Lokalizacja: podkarpacie

Post autor: kugel2 » sob gru 29, 2007 9:57 pm

Na zlocie nivek, jeden z konkursów będzie kto więcej wódki wypije :)21
a później każdy będzie miał (korbe) :)18
kugel NIVKA 2,1 TD

Awatar użytkownika
Benny
 
 
Posty: 110
Rejestracja: wt cze 26, 2007 7:39 am
Lokalizacja: z dobrego domu

Post autor: Benny » czw sty 03, 2008 7:33 am

A czy ktoś ma jakąś starą instrukcję do NIVY - może być w języku oryginalnym...- ciekawe co tam jest napisane o korbie.

watażka
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 56
Rejestracja: wt lis 20, 2007 8:30 pm

Post autor: watażka » pt sty 04, 2008 9:43 pm

dzisiaj z powodu trochę slabego akumulatora i raczej sporego mrozu (u mnie -26) iałem spory kłopot z uruchomieniem silnika, zastanawiam się co pomogłaby korba????

Awatar użytkownika
Bernard_er
 
 
Posty: 175
Rejestracja: pt mar 11, 2005 11:13 pm
Lokalizacja: Staszów

Post autor: Bernard_er » pt sty 04, 2008 10:56 pm

W instrukcji obsługi mojej Łady 2106 wyposażonej w korbę jest napisane, że przy temperaturze ponizej -25 st. wskazane jest wykonanie przy jej pomocy kilku obrotów wału, włączenie na kilka sekund świateł, a potem dopiero użycie rozrusznika.
VAZ 21214

Awatar użytkownika
bartekbp01
 
 
Posty: 1404
Rejestracja: sob cze 24, 2006 10:30 pm
Lokalizacja: Kraków/Oslo

Post autor: bartekbp01 » sob sty 05, 2008 7:24 pm

Bernard_er pisze:, włączenie na kilka sekund świateł, a potem dopiero użycie rozrusznika.
nie kumam po co te światła?!? :roll: może mnie oświecicie :)23 :)9
JEST WOJNA-SĄ STRATY była NIVdzięcznica 1.6 91r==>Granda Viertara 2,0HDi

CHREATIW TECHNOLOŻI ;)

Awatar użytkownika
Krzysiek-74
Posty: 1853
Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
Lokalizacja: Oława
Kontaktowanie:

Post autor: Krzysiek-74 » sob sty 05, 2008 7:43 pm

Zakręcenie korbą, przed uruchomieniem silnika w tak niskiej temperaturze, ma zadanie, jakby to powiedzieć-rozruszać wszystkie ruchome bebechy silnika, które są "sklejone"w pewnym sensie, gęstym w takich warunkach olejem. Dzięki takiej operacji, rozrusznik, powiniem mieć mniejsze opory do pokonania. Kręcąc korbą, jakby nie patrzeć zawsze podciągniesz też trochę paliwa, do gaźnika.
A włączenie świateł, miało pobudzić akumulator. Tzn-uaktywnić :wink: elektrolit w akumulatorze, który zmarznięty,gęsty w takiej temperaturze, też nie jest skory do wytworzenia energii. To taki swoisty, kopniak w tyłek, na dobry start :)21

Awatar użytkownika
petercapri
Posty: 629
Rejestracja: wt wrz 28, 2004 7:37 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: petercapri » ndz sty 06, 2008 1:01 am

Akurat paliwo to w Niwie nie problem, wszak jest cyngielek do recznego pompowania

Awatar użytkownika
Krzysiek-74
Posty: 1853
Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
Lokalizacja: Oława
Kontaktowanie:

Post autor: Krzysiek-74 » ndz sty 06, 2008 9:00 am

I już chwytanie za słówka, się zaczyna :wink:
Pewnie, a nawet powinno się, w takich warunkach, przed potencjalnym zakręceniem korbą, cyngielkiem,podpompować ręcznie paliwo.
Generalnie, trzeba zrobić wszystko, co pomoże w odpaleniu silnika, w tak mroźnych okolicznościach przyrody.
Kiedyś też pisałem, że w waruknach prawdziwej zimy, producent czyli VAZ, proponował stosowanie do Łady Samary, zalewanie olejem silnikowym skrzyń biegów. Miało to zmniejszyć prawdopodobieństwo uszkodzenia skrzyni, podczas ruszania, po postoju na mrozie.

PS.-PETERCARPI, wybierasz się na majowy zlot ??

Awatar użytkownika
tomek
 
 
Posty: 919
Rejestracja: wt maja 28, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Białystok

Post autor: tomek » ndz sty 06, 2008 12:45 pm

Podobnie jak JArcion, w przeszłości UAZa odpalałem na korbę,wystarczało podpompować paliwo i w "dobrym" położeniu odpowiednio szybko szarpnąć.Fakt że uaz ma odprężony silnik a mój egzemplarz to już szczególnie :D Ale sądze że i Nivę w awaryjnej sytuacji dało by radę...Tylko korby u mnie niet :(
UAZ 78 r (dawno temu)>czerwona niva 91r>biała niva 98 r >Disco 300, 98 r

Awatar użytkownika
Sniper
Posty: 2028
Rejestracja: ndz sie 08, 2004 8:11 pm
Lokalizacja: Posen Parkwirtschaft Solatsch
Kontaktowanie:

Post autor: Sniper » ndz sty 06, 2008 1:03 pm

Tak jak już pisałem wcześniej w innym temacie
Dokładnie tak jak piszesz... korba w nivce nie miała służyć do odpalania.
Miała pomóc w rozruchu zmrożonego silnika w warunkach syberyjskich mrozów, pomaga przy ustawianiu zaworów i regulacji zapłonu w starych typach nivek.
Na temat mojego zdania o odpalaniu nivki z korby tez już pisałem - ale już cytował nie będę :)21

W każdym razie w teorii i praktyce jeśli się ktoś uprze można odpalić nivę z korby tylko że sprawa rozbija sie nie tylko o technikę kręcenia ale jeszcze o to czym się kręci. Myślę że korba korbie nie równa :)20
ta moja niby oryginalna wygląda dość słabo - nie wiem jak wasze - znacznie lepsza do ewentualnego odpalania z korby było by coś masywniejszego - np korba od Stara 8)
Ręce precz od GENERAŁA!...
Obrazek

Awatar użytkownika
kugel2
Posty: 431
Rejestracja: sob mar 04, 2006 2:54 pm
Lokalizacja: podkarpacie

Post autor: kugel2 » ndz sty 06, 2008 1:24 pm

Witam kolegów.
Ważę 25 kg a korba 2,5 kg. czy sobie poradzę z odpaleniem :)16

Oczywiście to jest żart ważę trochę więcej 27,5 kg :D
czy nie jest ważniejszy dobry akumulator :wink:
kugel NIVKA 2,1 TD

Awatar użytkownika
bartekbp01
 
 
Posty: 1404
Rejestracja: sob cze 24, 2006 10:30 pm
Lokalizacja: Kraków/Oslo

Post autor: bartekbp01 » ndz sty 06, 2008 4:28 pm

CZEść
kugel2
masz absolutną racje , dobry akumulator to podstawa ale korba w wyżej opisywanych warunkach jest czasem nie zbędna a nawet potrafi uratować d..pę gdy jesteśmy z dala od cywilizacji a mróz trzyma jak fiks . Przerabiałem taką sytuację jeszcze z uazem.
KORBA DOBRA RZECZ
JEST WOJNA-SĄ STRATY była NIVdzięcznica 1.6 91r==>Granda Viertara 2,0HDi

CHREATIW TECHNOLOŻI ;)

Awatar użytkownika
kugel2
Posty: 431
Rejestracja: sob mar 04, 2006 2:54 pm
Lokalizacja: podkarpacie

Post autor: kugel2 » ndz sty 06, 2008 5:40 pm

bartekbp01 Nivki rocznik91 są :)2 :D :)2
kugel NIVKA 2,1 TD

Awatar użytkownika
FIX
Posty: 450
Rejestracja: ndz kwie 16, 2006 7:36 pm
Lokalizacja: Żyrardów WZY

Post autor: FIX » ndz sty 06, 2008 5:45 pm

bartekbp01 pisze:CZEść
kugel2
masz absolutną racje , dobry akumulator to podstawa ale korba w wyżej opisywanych warunkach jest czasem nie zbędna a nawet potrafi uratować d..pę gdy jesteśmy z dala od cywilizacji a mróz trzyma jak FIKS . Przerabiałem taką sytuację jeszcze z uazem.
KORBA DOBRA RZECZ
Pijesz do mnie kolego?? :)21
GU4

Awatar użytkownika
bartekbp01
 
 
Posty: 1404
Rejestracja: sob cze 24, 2006 10:30 pm
Lokalizacja: Kraków/Oslo

Post autor: bartekbp01 » ndz sty 06, 2008 6:55 pm

FIX pisze:
Pijesz do mnie kolego?? :)21

:oops: :lol: upsss
nie ładnie tak chwytać za słowa :)9 ale napić się możemy :)2 :)2
JEST WOJNA-SĄ STRATY była NIVdzięcznica 1.6 91r==>Granda Viertara 2,0HDi

CHREATIW TECHNOLOŻI ;)

watażka
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 56
Rejestracja: wt lis 20, 2007 8:30 pm

Post autor: watażka » wt sty 08, 2008 12:45 am

koledzy nie odchodźcie za daleko od tematu korby, bo jak na kierowców to chyba ruszyliście w złą stronę :)18

Awatar użytkownika
petercapri
Posty: 629
Rejestracja: wt wrz 28, 2004 7:37 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: petercapri » wt sty 08, 2008 12:47 am

Krzysiek-74 pisze:I już chwytanie za słówka, się zaczyna
Nie chwytam za slowka, tylko uzupelniam istotna brakujaca informacje. Dzis nikt nie wpadnie, ze moze sobie po prostu otworzyc maske i zapompowac paliwo ;)
PS.-PETERCARPI, wybierasz się na majowy zlot ??
Coz, Nivki juz nie mam, ale pozostalem sympatykiem ;) rzecz w tym, ze mysle o nalocie na pewna anglojezyczna wyspe, co bedzie w maju to nie wiedza najstarsi gorale, wiec sie w watku o spotkaniu nie udzielam.

Awatar użytkownika
Sniper
Posty: 2028
Rejestracja: ndz sie 08, 2004 8:11 pm
Lokalizacja: Posen Parkwirtschaft Solatsch
Kontaktowanie:

Post autor: Sniper » wt sty 08, 2008 12:50 pm

petercapri pisze:
Krzysiek-74 pisze:I już chwytanie za słówka, się zaczyna
Nie chwytam za slowka, tylko uzupelniam istotna brakujaca informacje. Dzis nikt nie wpadnie, ze moze sobie po prostu otworzyc maske i zapompowac paliwo ;)
Tylko pytanie czy tak naprawdę komuś to jest potrzebne i przydatne - bo raczej chyba w teorii jest - a w praktyce to nawet po bardzoooooo długim postoju nivki można się przecież bez tego obyć.

Ale i tak dobrze że jest bo w razie czego ( tylko czego??) może być przydatne tak samo jak korba. :)
Ręce precz od GENERAŁA!...
Obrazek

Awatar użytkownika
petercapri
Posty: 629
Rejestracja: wt wrz 28, 2004 7:37 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: petercapri » wt sty 08, 2008 10:27 pm

Sniper pisze:Tylko pytanie czy tak naprawdę komuś to jest potrzebne i przydatne - bo raczej chyba w teorii jest - a w praktyce to nawet po bardzoooooo długim postoju nivki można się przecież bez tego obyć.
Ja korzystalem codziennie - gasilem na gazie, a rano na mrozie pompowalem benzyne i Nivka palila od kopa.

Ty masz zdaje sie wtrysk, to sobie zrobisz klik i benzyna sama plynie ;)
W gazniku po "bardzooo" dlugim postoju moze nie byc benzyny i trzeba ja zapompowac. Przy chechlaniu rozrusznikiem moze pradu nie starczyc, poza tym nie jest to dla niego zdrowe.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość