a może niva ??
Moderator: Albert_N
- Krzysiek-74
- Posty: 1853
- Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
- Lokalizacja: Oława
- Kontaktowanie:
Michur. Co ty bredziszmichur pisze:z tymi czesciami do np.parcha jest lepiej niz do nivki...ide do Hieny i w minute mam to co chce.a nie gownolit ruski...jednorazowy.

A Niviarze, idą do sklepu i kupują nowe, ze świadomością, że tak tanich części, do innego auta, nie kupią, no chyba że do malucha, albo poloneza.
A ile razy używasz np: sworzeń wachacza, końcówki drążka , krzyżaki wałów, półoś itp, itd

Jak się "skończy" to wymieniasz na nowe. Przecież nikt takich rzeczy nie regeneruje (chociaż taki wątek gdzieś był

Inna sprawa jednorazowość a inna wytrzymałość. Jak ktoś skoki trenuje, to oryginał może nie dać rady

Napisz lepiej, ile kosztowała przekładnia kierownicza do twojego parcha i czy była nowa czy używana

@leszek: Ale ten cały wtrysk to je szkopska robota
I to jest dziwne, że właśnie to się psuje... 
Swoją drogą takie cóś oznacza, że coś się zwaliło (wtrysk, przepływomierz, sonda czy cholera wie co) i komputer ma już kłopoty z wysterowaniem. Jakby odłączyć na 5min akumulator to pewnie w ogóle nie chciałaby drgnąć -- komputer się resetuje i poprzednich dziwnych parametrów pracy silnika już nie pamięta i głupieje
pzdr
\Sebi



Swoją drogą takie cóś oznacza, że coś się zwaliło (wtrysk, przepływomierz, sonda czy cholera wie co) i komputer ma już kłopoty z wysterowaniem. Jakby odłączyć na 5min akumulator to pewnie w ogóle nie chciałaby drgnąć -- komputer się resetuje i poprzednich dziwnych parametrów pracy silnika już nie pamięta i głupieje

pzdr
\Sebi
Koszt czesci potrzebnych do naprawy przekladni ...jakies 80 pln.
Wiem jakie sa czesci do nivy...bo sam kupowalem.Sa gowniane nie ma co ukrywac.
Zrobilem juz parchem w dwa miesiace wiecej kilometrow niz przez pol roku nivka.Wszytko w hardkorze.W miejscach gdzie niva by nie dojechala..a jesli by dojechala to wrocic juz na lawecie by musiala...Nie wazne.
Reasumujac.Nie twierdze ze niva jest zla...Ja po prostu sie bardzo,bardzo,bardzo ciesze ze nie mam nivki...i ktokolwiek sie pyta o samochod 4x4 to nivke odradzam.i odradzac bede.Natomiast PARCH...no poprostu jest zajebisty.Moj ma 20 lat ,i robi jak zly...
Wiem jakie sa czesci do nivy...bo sam kupowalem.Sa gowniane nie ma co ukrywac.
Zrobilem juz parchem w dwa miesiace wiecej kilometrow niz przez pol roku nivka.Wszytko w hardkorze.W miejscach gdzie niva by nie dojechala..a jesli by dojechala to wrocic juz na lawecie by musiala...Nie wazne.
Reasumujac.Nie twierdze ze niva jest zla...Ja po prostu sie bardzo,bardzo,bardzo ciesze ze nie mam nivki...i ktokolwiek sie pyta o samochod 4x4 to nivke odradzam.i odradzac bede.Natomiast PARCH...no poprostu jest zajebisty.Moj ma 20 lat ,i robi jak zly...
Wiesz,czasem jest rozsadnie zmienic zdanie...tez na poczatku nie sluchalem ludzi jak mowili olej ta nive,to studnia bez dna itd...I faktycznie tak bylo.Ładowalem,ładowalem i z kazda zlotowka wsadzona w nivke moja milosc do niej gasla.A wiecie dlaczego..?bo nie przekladala sie ta kasa na wlasnosci jezdnne.Tyle.
Ogolnie ta dyskusja raczej nie ma sensu.wiadomo kazdy chwali swoje.NIvki sa spoko,nie twierdze ze nie.Sa oki w lajtowy teren czy do turystyki.I co wazne trzeba trafic na dobry egzemplaz.Inaczej lipa!
Jedno jest pewne. jest przepasc miedzy nivka a innymi popularnymi 4x4 (parch,suka).Trzeba patrzec szeroko...
Nie wiem jak zrozumiales Hieny...?W moim slowniku pod pojeciem Hiena figuruje miejsce do ktorego jade jak cos sie w parchu zpieprzy i kupuje.
Furmanki na czesci.
Koncze udzial w tej dyskusji wole posmigac.parchem.
a i jeszcze jedno .moj 20 letni parch z silnikiem 3.3 td pali o polowe mniej niz nivka-ta ruska dziwka.
Ogolnie ta dyskusja raczej nie ma sensu.wiadomo kazdy chwali swoje.NIvki sa spoko,nie twierdze ze nie.Sa oki w lajtowy teren czy do turystyki.I co wazne trzeba trafic na dobry egzemplaz.Inaczej lipa!
Jedno jest pewne. jest przepasc miedzy nivka a innymi popularnymi 4x4 (parch,suka).Trzeba patrzec szeroko...
Nie wiem jak zrozumiales Hieny...?W moim slowniku pod pojeciem Hiena figuruje miejsce do ktorego jade jak cos sie w parchu zpieprzy i kupuje.
Furmanki na czesci.
Koncze udzial w tej dyskusji wole posmigac.parchem.
a i jeszcze jedno .moj 20 letni parch z silnikiem 3.3 td pali o polowe mniej niz nivka-ta ruska dziwka.
na otarcie lez ...
http://video.interia.pl/obejrzyj,film,81469
ja takich pilotow to do parcha nie mam...
http://video.interia.pl/obejrzyj,film,81469
ja takich pilotow to do parcha nie mam...
musiałeś pechowy egzemparz trafić to raz, dwa to każde auto trochę do czego innego służy...wiele razy juz pisałem, wybór nivki zależy od budżetu...bo...kupno nówki za 39 tys zł to hm...kaprysmichur pisze:Wiesz,czasem jest rozsadnie zmienic zdanie...tez na poczatku nie sluchalem ludzi jak mowili olej ta nive,to studnia bez dna itd...I faktycznie tak bylo.Ładowalem,ładowalem i z kazda zlotowka wsadzona w nivke moja milosc do niej gasla.A wiecie dlaczego..?bo nie przekladala sie ta kasa na wlasnosci jezdnne.Tyle.
Ogolnie ta dyskusja raczej nie ma sensu.wiadomo kazdy chwali swoje.NIvki sa spoko,nie twierdze ze nie.Sa oki w lajtowy teren czy do turystyki.I co wazne trzeba trafic na dobry egzemplaz.Inaczej lipa!
Jedno jest pewne. jest przepasc miedzy nivka a innymi popularnymi 4x4 (parch,suka).Trzeba patrzec szeroko...
Nie wiem jak zrozumiales Hieny...?W moim slowniku pod pojeciem Hiena figuruje miejsce do ktorego jade jak cos sie w parchu zpieprzy i kupuje.
Furmanki na czesci.
Koncze udzial w tej dyskusji wole posmigac.parchem.
a i jeszcze jedno .moj 20 letni parch z silnikiem 3.3 td pali o polowe mniej niz nivka-ta ruska dziwka.

A ta przepaść...hm jeżdziłem z róznymi samochodami i cuś tej przepaści nie dostrzegłem...raz wtapiałem gdzie inni przejeżdżali,a raz przejeżdżałem gdzie inni wtapiali...Moim zdaniem nie ma lepszych i gorszych wózków...każdy daje frajdę


UAZ 78 r (dawno temu)>czerwona niva 91r>biała niva 98 r >Disco 300, 98 r
- Krzysiek-74
- Posty: 1853
- Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
- Lokalizacja: Oława
- Kontaktowanie:
To jest dobre,zdrowe podejście do sprawytomek pisze:musiałeś pechowy egzemparz trafić to raz, dwa to każde auto trochę do czego innego służy...wiele razy juz pisałem, wybór nivki zależy od budżetu...bo...kupno nówki za 39 tys zł to hm...kaprysmichur pisze:Wiesz,czasem jest rozsadnie zmienic zdanie...tez na poczatku nie sluchalem ludzi jak mowili olej ta nive,to studnia bez dna itd...I faktycznie tak bylo.Ładowalem,ładowalem i z kazda zlotowka wsadzona w nivke moja milosc do niej gasla.A wiecie dlaczego..?bo nie przekladala sie ta kasa na wlasnosci jezdnne.Tyle.
Ogolnie ta dyskusja raczej nie ma sensu.wiadomo kazdy chwali swoje.NIvki sa spoko,nie twierdze ze nie.Sa oki w lajtowy teren czy do turystyki.I co wazne trzeba trafic na dobry egzemplaz.Inaczej lipa!
Jedno jest pewne. jest przepasc miedzy nivka a innymi popularnymi 4x4 (parch,suka).Trzeba patrzec szeroko...
Nie wiem jak zrozumiales Hieny...?W moim slowniku pod pojeciem Hiena figuruje miejsce do ktorego jade jak cos sie w parchu zpieprzy i kupuje.
Furmanki na czesci.
Koncze udzial w tej dyskusji wole posmigac.parchem.
a i jeszcze jedno .moj 20 letni parch z silnikiem 3.3 td pali o polowe mniej niz nivka-ta ruska dziwka.ale jeżeli na w miarę uniwersalne auto mamy 8-9 tys zł to wybór ciut mały jest...
A ta przepaść...hm jeżdziłem z róznymi samochodami i cuś tej przepaści nie dostrzegłem...raz wtapiałem gdzie inni przejeżdżali,a raz przejeżdżałem gdzie inni wtapiali...Moim zdaniem nie ma lepszych i gorszych wózków...każdy daje frajdęA jak pare złotówek odlożę to se Disco kupie...i nie dlatego że lepszy jest...tylko bo mnie się podoba...

Ten film, wyjaśnia wszystko:
http://pl.youtube.com/watch?v=iT8RIdlvAGQ
Po oglądnięciu,gaszę światło i wychodzę

filmik spoko.mala i zwinna.
a z ta kasa to tak sie narobilo,ze za 9 klocka mozesz w sumie kupic prawie wszytko.Jest taki jeden "Mariaczi" ktory suka za 4 patyki zrobil wszystkie pieczatki na bacowce...Parcha kupisz,suzy kupisz.NO disko nie kupisz.Ale nive kupisz...9 tysia.Dobre rowery tyle kosztuja.
a z ta kasa to tak sie narobilo,ze za 9 klocka mozesz w sumie kupic prawie wszytko.Jest taki jeden "Mariaczi" ktory suka za 4 patyki zrobil wszystkie pieczatki na bacowce...Parcha kupisz,suzy kupisz.NO disko nie kupisz.Ale nive kupisz...9 tysia.Dobre rowery tyle kosztuja.
Jak czyimś nadrzędnym celem jest samo motanie, to można kupić zupełnie cokolwiek, nawet malucha (126p) i potem przemotać na big foota. W gruncie rzeczy im trudniejsza zmota tym lepiej, bo więcej zabawy 
Jak ktoś, tak jak ja, nie jest McGuyverem a jego umiejętności motackie kończą się na wymianie lusterek to nie będzie kupował czegoś, co nie wiadomo kiedy się rozsypie na kawałki. Parch za 9 patyków czy suka za 4? Dziękuje, postoję -- ja chcę jeszcze tym gdzieś dojechać i to gdzieś mierzę w tysiącach kilometrów.
Nivą dojechałem, a do kupionego samochodu dołożyłem niewiele (normalny przegląd i tyle). Dołożyć jeszcze trzeba będzie w okolice wtrysku, ale i bez tego dołożenia kilkanaście tysięcy przejechała (paląc 9.5l/100 z worami na dachu).
A dwudziestoletni sztrucel czy to Parch czy Suka czy LR czy co tam jeszcze i tak kryje kupę różnych niespodzianek (a tu ktoś coś nie dokręcił, a tu coś przegniło, a tu już się starło). 50km od domu to się jeszcze można bawić, ale 3000 już nie koniecznie.
pzdr
\Sebi

Jak ktoś, tak jak ja, nie jest McGuyverem a jego umiejętności motackie kończą się na wymianie lusterek to nie będzie kupował czegoś, co nie wiadomo kiedy się rozsypie na kawałki. Parch za 9 patyków czy suka za 4? Dziękuje, postoję -- ja chcę jeszcze tym gdzieś dojechać i to gdzieś mierzę w tysiącach kilometrów.
Nivą dojechałem, a do kupionego samochodu dołożyłem niewiele (normalny przegląd i tyle). Dołożyć jeszcze trzeba będzie w okolice wtrysku, ale i bez tego dołożenia kilkanaście tysięcy przejechała (paląc 9.5l/100 z worami na dachu).
A dwudziestoletni sztrucel czy to Parch czy Suka czy LR czy co tam jeszcze i tak kryje kupę różnych niespodzianek (a tu ktoś coś nie dokręcił, a tu coś przegniło, a tu już się starło). 50km od domu to się jeszcze można bawić, ale 3000 już nie koniecznie.
pzdr
\Sebi
wiesz rocznik nie ma absolutnie znaczenia.Wazne jak i stan jest furmanki.
Bardziej zaufam 20 letniemu parchowi niz 20 letniej nivce.proste.
Ja moim zrobilem z jakies 3000-4000 km na razie.I bez niespodzianek.zawsze dojechalem i zawsze wrocilem.Na razie...
Tez na motaniu sie nie znam.Moge olej wymienic...nie chyba tez nie potrafie.
Bardziej zaufam 20 letniemu parchowi niz 20 letniej nivce.proste.
Ja moim zrobilem z jakies 3000-4000 km na razie.I bez niespodzianek.zawsze dojechalem i zawsze wrocilem.Na razie...
Tez na motaniu sie nie znam.Moge olej wymienic...nie chyba tez nie potrafie.
Ale 20 letnia Nivka będzie tańsza niż 20 letni Parch, prawda? 3-4 kafle max.
Co do stanu -- na szybko to ocenisz rzeczy powierzchowne, czy ruda się nie panoszy, czy mosty, skrzynia i dyfer za głośno nie chodzą, czy zawory nie dzwonią.
Niespodzianek w elektryce nie ocenisz, że coś w środku silnika jest na wykończeniu też nie ocenisz (bez wyciągnięcia silnika z samochodu i rozebrania), że pali olej tez nie bardzo (chyba, że już pali 5l na 100km -- to będzie widać po spalinach), że pompa jest na wykończeniu też nie bardzo, itp. itd.
Jak sprzedawca nie jest uczciwy to dodatkowo może parę prostych numerów zrobić. Np. zepsuje żarówkę od jakiejś kontrolki ostrzegawczej, "podkręci" wskaźnik ciśnienia oleju, itd. Potem dopiero jak się silniz zatrze dowiesz się, że coś było nie tak.
pzdr
\Sebi
Co do stanu -- na szybko to ocenisz rzeczy powierzchowne, czy ruda się nie panoszy, czy mosty, skrzynia i dyfer za głośno nie chodzą, czy zawory nie dzwonią.
Niespodzianek w elektryce nie ocenisz, że coś w środku silnika jest na wykończeniu też nie ocenisz (bez wyciągnięcia silnika z samochodu i rozebrania), że pali olej tez nie bardzo (chyba, że już pali 5l na 100km -- to będzie widać po spalinach), że pompa jest na wykończeniu też nie bardzo, itp. itd.
Jak sprzedawca nie jest uczciwy to dodatkowo może parę prostych numerów zrobić. Np. zepsuje żarówkę od jakiejś kontrolki ostrzegawczej, "podkręci" wskaźnik ciśnienia oleju, itd. Potem dopiero jak się silniz zatrze dowiesz się, że coś było nie tak.

pzdr
\Sebi
- Sniper
- Posty: 2028
- Rejestracja: ndz sie 08, 2004 8:11 pm
- Lokalizacja: Posen Parkwirtschaft Solatsch
- Kontaktowanie:
Heh ciągnijcie tą dyskusje dalej
Bardzo ciekawa i kazdy ma swoje racjonalne argumenty
Moja konkluzja taka że to troche rozmowa o gustach i preferencjach osobistych - a to że Michur trochę szybko i pochopnie wszedł w temat posiadania nivki - być moze się napalił ostro - i potem rozczarował dość mocno to już inna sprawa. Zawsze dobrze jest wziąść zimny prysznic i odpowiednio zdefiniować swoje potrzeby


Bardzo ciekawa i kazdy ma swoje racjonalne argumenty

Moja konkluzja taka że to troche rozmowa o gustach i preferencjach osobistych - a to że Michur trochę szybko i pochopnie wszedł w temat posiadania nivki - być moze się napalił ostro - i potem rozczarował dość mocno to już inna sprawa. Zawsze dobrze jest wziąść zimny prysznic i odpowiednio zdefiniować swoje potrzeby


Szczerze imho kupno nowej za taką cenę - przy tym co oferuje rynek za tą ceną - to... irracjonalne zachowanie nazywane czasem w opisowo głupotątomek pisze:wybór nivki zależy od budżetu...bo...kupno nówki za 39 tys zł to hm...kaprysa

Coś w tym jestsebaska pisze:BTW. Widzę Michur że szybko zmieniasz zdanie -- niedawno jeszcze było, że na pewno następna Niva, teraz że Parch. Co będzie za pare miesięcy??![]()
![]()


Ręce precz od GENERAŁA!...


- Krzysiek-74
- Posty: 1853
- Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
- Lokalizacja: Oława
- Kontaktowanie:
I na zlot, oczywiście się wybierzeszBREMBO pisze:Temat już stary, ale go odkurzyć trzeba. Pomimo tych wielu pierdów, we wtorek 1.1.2008 jadę niwiastę zobaczyć i zakupić. Potem maxi crosy, albo sahary i będzie git![]()
Jak przywiozę pochwalę się fotami.
Szczęśliwego Noffego Rocku!! Brembas


BFG MT ,też dobrze robią. NIVA ogólnie, dobrze robi

Zmeczenie materiału.Szupryk46 pisze:Na forum chodzi fajny filmik jak pół tyłu wyrywa przy wyciąganiuBREMBO pisze:no filmik fajny, ale brak ramy boli![]()
Sam teraz na przejściówkę biorę nivę pod moje skrzydła. Przejściówka znaczy się pomiedzy samuraiem a patrolem. Czymś trza się przemieszczać. Tylko najpierw muszę nivę naprawić zeby dało się nią jeździć.

GU4
Co racja to racja. Zepsutą nivą nie daleko dojedziesz.FIX pisze:Zmeczenie materiału.Szupryk46 pisze:Na forum chodzi fajny filmik jak pół tyłu wyrywa przy wyciąganiuBREMBO pisze:no filmik fajny, ale brak ramy boli![]()
Sam teraz na przejściówkę biorę nivę pod moje skrzydła. Przejściówka znaczy się pomiedzy samuraiem a patrolem. Czymś trza się przemieszczać. Tylko najpierw muszę nivę naprawić zeby dało się nią jeździć.

Super Patrol Super 
Blue Jimny 1.3

Blue Jimny 1.3

Jak czasu starczy i będzie to data > 10.02 to pewnie się wybiorę, a gdzie to ? Sprzedający wyjeżdża na wyspy więc samochód mogę zabrać po jego powrocie, czyli w lutym.Krzysiek-74 pisze:I na zlot, oczywiście się wybierzeszBREMBO pisze:Temat już stary, ale go odkurzyć trzeba. Pomimo tych wielu pierdów, we wtorek 1.1.2008 jadę niwiastę zobaczyć i zakupić. Potem maxi crosy, albo sahary i będzie git![]()
Jak przywiozę pochwalę się fotami.
Szczęśliwego Noffego Rocku!! Brembas
![]()
![]()
BFG MT ,też dobrze robią. NIVA ogólnie, dobrze robi
Jaki rozmiar BFG ? w Samurajce miałem 31' i robiły trzeba przyznać, ale do nivy trzeba mniejsze, więc jakie wchodzą ?
SAMURAI 1,3 '89 - sprzedany, idzie zima nowy będzie
- bartekbp01
-
- Posty: 1404
- Rejestracja: sob cze 24, 2006 10:30 pm
- Lokalizacja: Kraków/Oslo
wpisz w opcji szukaj
pony - to temat rzeka i każdy wie swoje
http://www.forum4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=24469

http://www.forum4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=24469
JEST WOJNA-SĄ STRATY była NIVdzięcznica 1.6 91r==>Granda Viertara 2,0HDi
CHREATIW TECHNOLOŻI
CHREATIW TECHNOLOŻI

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość