Trudna sytuacja - przejazd przez rów
Moderator: Albert_N
- Krzysiek-74
- Posty: 1853
- Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
- Lokalizacja: Oława
- Kontaktowanie:
Może my naród ciemnymaristez pisze:sam spawałem. rok jeźdze. jedyna awaria to wymiana łożyska w kole. oponki piszczą i tyle.
nie wiem z kąd te mity w narodzie. jak ktoś sie chce przejechać zapraszam. za 2 tyg na wałeckich za 1,5 miecha na sowich lub u mnie na wiosce.


Nie pisz enigmatycznie



dyfer. zdjecia jak znajde to wrzuce. wiadomo ze miło by było mieć arba ale musiał bym wartość śmiecia podwoić. a czemu nie jeździcie na lawecie na rajdy? na kołach jak sie jedzie to jest strach ze sie nie wruci do domku na kołach i sie jedzie na pół gwizdka.
i nikt mnie nie przekona ze białe jest białe a czarne jest czarne
- goslawen
-
- Posty: 271
- Rejestracja: ndz mar 09, 2008 12:28 am
- Lokalizacja: Mrągowo / Warszawa
- Kontaktowanie:
Może dlatego, że mamy tylko jeden samochód
? Zobacz co napisał Krzysiek dosłownie nad Tobą 


http://www.anfakable.pl - instalacje elektryczne, monitoring, alarmy, inteligentny dom
- zenuak
- jestem tu nowy...
- Posty: 65
- Rejestracja: sob lut 23, 2008 7:32 am
- Lokalizacja: Łomża
- Kontaktowanie:
spawanie dyfra przerabialem w ladzie 2107 tutaj maly filmik :
http://youtube.com/watch?v=Y-FHsoWzIkg&feature=related
nawet da sie jezdzic po asfalcie , najgorsze parkowanie,
tez myslalem o tym w nivie ale szkoda troche :/ z filmiku po kilkunastu dniach sie rozlecial dyfer, satelitki popekaly, ale kolaga mial tez pospawane i jezdzil caly sezon w kjsach na nim
co do filmiku... podniesc auto i jechac tak aby unikac zawisniencia dwoma kolami w powietrzu
http://youtube.com/watch?v=Y-FHsoWzIkg&feature=related
nawet da sie jezdzic po asfalcie , najgorsze parkowanie,
tez myslalem o tym w nivie ale szkoda troche :/ z filmiku po kilkunastu dniach sie rozlecial dyfer, satelitki popekaly, ale kolaga mial tez pospawane i jezdzil caly sezon w kjsach na nim

co do filmiku... podniesc auto i jechac tak aby unikac zawisniencia dwoma kolami w powietrzu

Ostatnio zmieniony sob kwie 12, 2008 7:26 pm przez zenuak, łącznie zmieniany 1 raz.
gri74 pisze:moze auto po prostu nieodpowiednie na taki teren
Taa, ten rów był straaaszny


A spawanie dyfra w samochodzie, którym jeździ się nie tylko w terenie ale i podróżuje suuuper pomysł

Tomek
- Sniper
- Posty: 2028
- Rejestracja: ndz sie 08, 2004 8:11 pm
- Lokalizacja: Posen Parkwirtschaft Solatsch
- Kontaktowanie:
Moment panie... chodzi o załączenie blokady przed przejazdem przez rów a nie w momencie gdy wisisz już na dwóch kółkachandrox1 pisze:Nic to nie da - w Niwie jest tylko blokada centralnego mechanizmu. Gdyby była blokada na tylnej osi - nie byłoby tematu.Sniper pisze:Może zacznij od załączenia blokady mechanizmu różnicowego![]()
![]()
![]()
![]()

W momencie zablokowania zyskujesz "aktywna" moc na osi której koło nie wisi w powietrzu - najprawdopodobniej przedniej - czyli tej której siłę napędowa możesz w pełni wykorzystać bez używania blokady w mostach. To prosta sprawa - dwa koła nie odrywają się w jednej i tej samej chwili - co pozwoli na pociągnięcie auta do przodu i nadaniu impetu do pokonania przeszkody... tylko należy pamiętać o jej załączeniu przed wjazdem

Ręce precz od GENERAŁA!...


- Gabriel Tatoj
-
- Posty: 1147
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am
RĘCZNY -A S R
WITAJCIE
.
Ten spawany mechanizm różnicowy to prawdziwa mega-zmota, ale skoro robi to OK
.
Co do tego pomysłu z recznym ,,A S R" -em, to tak na prawdę nic nowego
.
Warto zmotać taki patent i na 100 % ,będzie wiele razy przydatny w terenie
Dobrze że macie ducha do ,,WALKI"
. Napisz jak to się u Ciebie sprawdziło, jak to wybadasz w terenie
Ja wiele razy wciskałem hamulec(nożny) i to dosyć mocno , żeby wyjechać z różnych opresji i sprawdza się . Trzeba pokonać ,,nierówny" opór terenu, przyblokowywując koła
. Koledze kiedyś nawet padła półoś, ale ciągnął do przodu jak złoto
POZDRAWIAM

Ten spawany mechanizm różnicowy to prawdziwa mega-zmota, ale skoro robi to OK

Co do tego pomysłu z recznym ,,A S R" -em, to tak na prawdę nic nowego

Warto zmotać taki patent i na 100 % ,będzie wiele razy przydatny w terenie






POZDRAWIAM

No nie podejrzewaj mnie o nie włączenie blokady przed przeszkodą !Sniper pisze: Moment panie... chodzi o załączenie blokady przed przejazdem przez rów a nie w momencie gdy wisisz już na dwóch kółkach![]()
W momencie zablokowania zyskujesz "aktywna" moc na osi której koło nie wisi w powietrzu - najprawdopodobniej przedniej - czyli tej której siłę napędowa możesz w pełni wykorzystać bez używania blokady w mostach. To prosta sprawa - dwa koła nie odrywają się w jednej i tej samej chwili - co pozwoli na pociągnięcie auta do przodu i nadaniu impetu do pokonania przeszkody... tylko należy pamiętać o jej załączeniu przed wjazdem
Ale nie do końca masz rację. W wielu wypadkach dwa koła po przekątnej nie mają na tyle przyczepności, aby wyciągnąć auto. Oba najczęściej nie "wiszą" w powietrzu - najwyżej jedno ale to drugie dotyka ledwo. Przyjrzyj się na omawianym filmiku.
Z najazdem "z impetem" to nie zawsze się da - pierdykniesz w skarpę lub drzewo albo cię podrzuci na bok ...
Nie tak dawno czytałem w którymś tygodniku motoryzacyjnym (poszukam) test prównawczy terenówek: Mitsubishi (któryś) z blokadą na tylnym moście i chyba Hyundaj (któryś) bez blokady. I o ile Mitsubishi z blokadą test z rowem przejeżdzanym na skos pokonywał bez zastanowienia - to drugi wóż zupełnie nie dał rady.
Remont juz skończyłem, ale fotki znalazłem . Chyba nie ominie mnie nauka wklejania fotek na forum
Teraz tak na szybko mogę na prv wysłać. Obok ręcznego jest miejsce na drugą taką samą dźwignię. Miałem, to z okazji remontu zrobiłem. Nie pamiętam teraz jak biegną przewody paliwowe- sprawdź przed wycinaiem otworu w tunelu. Nie widziałem takich rozwiązań w niwie, ale na pewno nie jestem pionierem 


W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )
była niwka (i uaz, i aro też )
http://img355.imageshack.us/my.php?imag ... 722ai1.jpg
na gotowo nie mam, ale wygląda mniej wiecej jak w linku powyżej
na gotowo nie mam, ale wygląda mniej wiecej jak w linku powyżej
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )
była niwka (i uaz, i aro też )
- Gabriel Tatoj
-
- Posty: 1147
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am
RĘCZNY JAK A S R




No i masz A S R na tył w NIVIEjarcion pisze:http://img355.imageshack.us/my.php?imag ... 722ai1.jpg
na gotowo nie mam, ale wygląda mniej wiecej jak w linku powyżej


- bartekbp01
-
- Posty: 1404
- Rejestracja: sob cze 24, 2006 10:30 pm
- Lokalizacja: Kraków/Oslo
dlatego przerobię po przeglądzie. Jak nic nie wyskoczy, to jutro przegląd i w wolnej chwili przeróbka. Pewnie do dwóch tygodni zejdzie, bo na week& z córą wyjeżdżam.
Za rok na przeglądzie będę się martwił.
Chociaż mam jeszcze pewną wizję, ale faktycznie "tokarka"- mianowicie trzecią dźwignię z mechanizmem zapadkowym pomiędzy tymi i poprzez poprzeczkę podnoszącą te dwie naraz , a w tych dwóch wyjąć zapadki. Ale to raczej później niż prędzej
Zresztą, najpierw to przetestować trzeba.
Za rok na przeglądzie będę się martwił.
Chociaż mam jeszcze pewną wizję, ale faktycznie "tokarka"- mianowicie trzecią dźwignię z mechanizmem zapadkowym pomiędzy tymi i poprzez poprzeczkę podnoszącą te dwie naraz , a w tych dwóch wyjąć zapadki. Ale to raczej później niż prędzej

W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )
była niwka (i uaz, i aro też )
Może nie będzie kłopotów na przeglądzie... W końcu ręczny będzie sprawny, a że dwie dźwignie ?
A jeszcze pytanie: po co wyciąłeś taką wielką dziurę na początku ?
I pytanie: dźwignia od zwykłej łady pasuje ?
A jeszcze pytanie: po co wyciąłeś taką wielką dziurę na początku ?
I pytanie: dźwignia od zwykłej łady pasuje ?
Ostatnio zmieniony ndz kwie 13, 2008 8:36 pm przez androx1, łącznie zmieniany 1 raz.
- jarekstryszawa
-
- Posty: 4409
- Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
- Lokalizacja: Stryszawa
- Kontaktowanie:
- bartekbp01
-
- Posty: 1404
- Rejestracja: sob cze 24, 2006 10:30 pm
- Lokalizacja: Kraków/Oslo
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość