Starsza czy nowsza ?

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
yoda4
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 73
Rejestracja: pt cze 01, 2007 7:05 am
Lokalizacja: WROCŁAW

Post autor: yoda4 » śr cze 04, 2008 10:08 pm

co do ankiety:
na pytania "0" oraz "2" - odpowiem : TAK
na pozostałe odpowiedzaiłbym - raczej nie koniecznie :wink:

-aha i wiadomo - terenowe rosyjskie autko pali więcej niż np. (Twoja) Honda Civic. Moja Nivka pailiła 12 litrów benzyny w cyklu miejskim (Wrocław mega korki)

seba

cooger
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 9
Rejestracja: pn kwie 14, 2008 2:52 pm

Post autor: cooger » śr cze 04, 2008 10:17 pm

Dzięki za ten wpis yoda :)

P.S. Miałem kiedyś znajomych z Wrocka z klanu Marines. Dawno temu z nimi pogrywałem nawet.

Awatar użytkownika
Krzysiek-74
Posty: 1853
Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
Lokalizacja: Oława
Kontaktowanie:

Post autor: Krzysiek-74 » śr cze 04, 2008 10:31 pm

michur pisze:Mialem nive i odradzam.mocno odradzam. Mialem Patrola i bardzo polecam.
Michur. Prosimy. Nie zajmuj się doradztwem, a już napewno w temacie NIVY.
Weź przykład z YODY. Nie dość, ze miał po TOBIE samochód, to jeszcze w ciepłych słowach o nim pisze :)2 . To się nazywa charakter !! :)2

W sumie ,to ty chyba już na jakimś motocyklowym forum powinieneś posty nabijać :wink:

Awatar użytkownika
michur
 
 
Posty: 1075
Rejestracja: pt mar 23, 2007 4:50 pm
Lokalizacja: WROCŁAW / KRAKÓW

Post autor: michur » śr cze 04, 2008 11:08 pm

raczej nabijam km w siodle...heheh.

a ostatnie co moglbym komukolwiek doradzic to zakup nivy... 8)

lece lepiej pokrece sobie manetka....hehe

Awatar użytkownika
Marek D.
 
 
Posty: 6613
Rejestracja: czw mar 17, 2005 12:31 pm
Lokalizacja: Coś koło Piątka ale bliżej Soboty

Post autor: Marek D. » czw cze 05, 2008 7:14 am

cooger - legendy tego forum spełzły pośród plebs by Ci radą służyć - wzruszające :wink:
Jeżeli chcesz mieć samochód na wyprawy - to niema tak lekko- choć podobno w każdym komisie stoi po pięć patroli, którymi 80 letni Helmud raz w tygodniu do kościoła jeździł. :)21, czego byś niekupił będziesz musiał włożyć sporo pracy i kasy. Jakoś nie widzę większej różnicy pomiędzy 4 czy 5 letnim autem polesingowym (czy jak to się tam karwa pisze) z przebiegiem zyliona km, a 10 czy 15 letnim od leśnika, no może ilość rdzy będzie je różnić.
Tak czy inaczej:
1. Pojeździj po zlotach, popatrz i pogadaj z ludźmi.
2. Wybierz auto, które Ci się podoba (nic tak niewkarwia jak reanimacja padaczki której nielubisz)
3. uczciwie połataj sprzęt i pojeździj nim rok koło domu. Poznasz auto i wyleczysz choroby wieku dziecięcego, te o których sprzedający zapomniał nadmienić, a mechanik przeoczył.
4. naucz się je sam naprawiać (nie mówię o remoncie kapitalnym silnika, ale wymiana łożyska, krzyżaków czy przegubu, lub chociaż tajemna wiedza o czyszczeniu styków w kopułce nie powinna być Ci obca)
5. Bogatszy w doświadczenia własne i innych skompletuj sobie mały zestaw narzędziowy i pakiet przetrwania - rozwinięcie znajdziesz w dziale LR :)21 no bo gdzieżby indziej - i w drogę.
Dobra podsumowując moje wypociny W twoim przypadku marka ma drugorzędne znaczenie, potrzebujesz poprostu prostego konstrukcyjnie samochodu, który będziesz w stanie poznać i polubić.
Tutaj niva napewno będzie najtańszym rozwiązaniem - jedna jeździ na wyprawy na Islandię.
Co do dostępności części ostatnio przestałem pod Częstochową 18 godzin czekając na łożysko - jego wymiana nie zajęła dłużej jak 15 minut. A do patrola mieli nawet w sklepie mięsnym :)11
Niva 2,1TD koniec pieszczot
Monterey 3,1TD
www.podlasie4x4.pl

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » czw cze 05, 2008 9:02 am

ja mialem 2 niwy i jakos nie powiem zebym mial z nimi wieksze problemy - jedna upalalem po rajdach i strzymywala - wiadomo tu cos urwalem tam cos zgnilo - ale generalnie na takie palowanie to trzymala sie niezle - do dzisiaj z chlopakami ja dobrze wspominam.
Na ten przylkad powiem ze zmielilem w tym samym szasie kilka mostow uaza, zlamalem rame w K260, zmielilem reduktor w krotkim K160, rozbebeszylem wranglera na czesci bo nic wart nie byl - a niwka nadal jezdzilem.

Widac albo wyscie mieli same trupy po przejsciach albo ja mialem extra egzemplarz :)21
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

fredro
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 2
Rejestracja: wt cze 03, 2008 10:09 am
Lokalizacja: Lublin

Post autor: fredro » czw cze 05, 2008 1:57 pm

A to i ja się bardzo chętnie podkleję pod temat - wybieramy się we wrześniu z przyjaciółką (zaznaczę od razu, że 2 kobiety li jedynie) do Gruzji, chcemy przejechać trasą Słowacja - Węgry - Rumunia - Bułgaria - Turcja - Gruzja i z powrotem oczywiście, czyli około 3500 km w jedną stronę. Podobnie jak kolega, który wątek rozpoczął jesteśmy w fazie wyboru samochodu do kupienia - w miarę ekonomicznego, wygodnego (tak, żeby w razie czego można się było w nim przespać) i na tyle mocnego, żeby taką trasę przejechał bez większych usterek. Budżet mamy niezbyt duży, samochód ma być kupiony tylko na tą wyprawę, później pójdzie do ludzi, żeby odzyskać pieniądze. Wybór padł początkowo na Nivę, z przyczyn ekonomicznych - gaz + benzyna pozwolą na przejechanie większej części Turcji bez tankowania (a tam straszliwie drogo), aczkolwiek myślałam wcześniej właśnie nad Patrolem wyżej wspomnianym. Patrol w dieslu, spalanie powiedzmy, że porównywalne z Nivą, tyle, że gaz o oleju tańszy dużo.
Samochód chciałyśmy kupić za jakieś 8000 PLN max, więcej zwyczajnie nie mamy, a nie chcemy się zapożyczać. W tych pieniądzach da radę kupić Nivę 1998-99, Patrola raczej nie za bardzo. Czy ktoś jest mi w stanie doradzić jakieś sensowne rozwiązanie?? Nie ukrywam, że bardzo liczę na przemyślane rady, zwłaszcza od użytkowników, przede wszystkim co się w Nivie na takiej trasie może zepsuć i jakie mogą być koszty naprawy. No i najważniejsze, czy wystraczy nam około 1,5 miesiąca na sprawdzenie samochodu??

Awatar użytkownika
bartekbp01
 
 
Posty: 1404
Rejestracja: sob cze 24, 2006 10:30 pm
Lokalizacja: Kraków/Oslo

Post autor: bartekbp01 » ndz cze 08, 2008 5:04 pm

fredro pisze:A to i ja się bardzo chętnie podkleję pod temat - wybieramy się we wrześniu z przyjaciółką (zaznaczę od razu, że 2 kobiety li jedynie) do Gruzji, chcemy przejechać trasą Słowacja - Węgry - Rumunia - Bułgaria - Turcja - Gruzja i z powrotem oczywiście, czyli około 3500 km w jedną stronę. Podobnie jak kolega, który wątek rozpoczął jesteśmy w fazie wyboru samochodu do kupienia - w miarę ekonomicznego, wygodnego (tak, żeby w razie czego można się było w nim przespać) i na tyle mocnego, żeby taką trasę przejechał bez większych usterek. Budżet mamy niezbyt duży, samochód ma być kupiony tylko na tą wyprawę, później pójdzie do ludzi, żeby odzyskać pieniądze. Wybór padł początkowo na Nivę, z przyczyn ekonomicznych - gaz + benzyna pozwolą na przejechanie większej części Turcji bez tankowania (a tam straszliwie drogo), aczkolwiek myślałam wcześniej właśnie nad Patrolem wyżej wspomnianym. Patrol w dieslu, spalanie powiedzmy, że porównywalne z Nivą, tyle, że gaz o oleju tańszy dużo.
Samochód chciałyśmy kupić za jakieś 8000 PLN max, więcej zwyczajnie nie mamy, a nie chcemy się zapożyczać. W tych pieniądzach da radę kupić Nivę 1998-99, Patrola raczej nie za bardzo. Czy ktoś jest mi w stanie doradzić jakieś sensowne rozwiązanie?? Nie ukrywam, że bardzo liczę na przemyślane rady, zwłaszcza od użytkowników, przede wszystkim co się w Nivie na takiej trasie może zepsuć i jakie mogą być koszty naprawy. No i najważniejsze, czy wystraczy nam około 1,5 miesiąca na sprawdzenie samochodu??
cześć
temat rzeka.....a każdy chwali co ma i taka jest prawda
w tych pieniądzach można kupić patrola ale raczej starego parcha bo te młodsze rocznikowo to duuużo droższe , można kupić nive w miarę świeżą
i jezeli trafisz w egzemplarz to baardzo długo posłuży bez większych awarii ale można też szukać już vitary która też pojezdzi tylko trzeba pamiętać o jednym TRAFIć NA EGZEMPLARZ bo jak nie trafisz to z każdym bedziesz mieć przejścia
ja mimo że sam posiadam (super) nivę 8) to osobiście polecił bym jakąś Vitarkę (są nawet z klimą !!)
pozdrawiam i polecam przemyślany zakup
JEST WOJNA-SĄ STRATY była NIVdzięcznica 1.6 91r==>Granda Viertara 2,0HDi

CHREATIW TECHNOLOŻI ;)

fredro
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 2
Rejestracja: wt cze 03, 2008 10:09 am
Lokalizacja: Lublin

Post autor: fredro » wt cze 10, 2008 8:12 am

No tak, trafić na egzemplarz... Jakoś nie mam szczęścia do samochodów, zawsze trafiam na takie, które niestety się psują.
Wracając do tematu - co się może posypać na takiej trasie? Na co w związku z tym zwrócić uwagę przy kupnie (pomijam zawieszenie - to raczej oczywiste)?

Awatar użytkownika
bartekbp01
 
 
Posty: 1404
Rejestracja: sob cze 24, 2006 10:30 pm
Lokalizacja: Kraków/Oslo

Post autor: bartekbp01 » wt cze 10, 2008 12:44 pm

HA!
właśnie że nie do końca tak jest to nie osobówki tylko auta terenowe więc odporniejsze na polskie i nie tylko , drogi. oczywiście nie można odpowiedzieć na takie pytanie bo popsuć się może wszystko i nic . wszystko zależy od użytkowania przygotowania auta i odrobiny szczescia
8)
JEST WOJNA-SĄ STRATY była NIVdzięcznica 1.6 91r==>Granda Viertara 2,0HDi

CHREATIW TECHNOLOŻI ;)

mefisto101
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 36
Rejestracja: czw paź 25, 2007 9:35 pm

Post autor: mefisto101 » pn cze 30, 2008 10:33 pm

Z tym jechaniem wschodnim autem na wschód to nie takie głupie,
i to jeszcze gaźnikowym,bo chyba chodzi o zwiedzanie raczej bezdroży niż strach przed wschodnią jakością dróg.
Jak to mój znajomy powiedział kupując starego poloneza"naprawi mi go każdy kowol we wsi"
NIVY te starsze to takie autka że nieraz można ją zreanimowac kawałkiem "druta"aby doturlac się do jakiegoś uzdrowiciela.
Kupuj Lade.

Awatar użytkownika
jubej
 
 
Posty: 105
Rejestracja: wt sty 15, 2008 9:14 pm
Lokalizacja: Mikołajki (Warmińsko-Mazurskie)

Post autor: jubej » pn cze 30, 2008 11:27 pm

NIewiem wogóle o czym wy mowa, ja mam swoją NIVE juz od ponad 6 miesięcy i narazie jedyną rzeczą która zrobiłem był tłumik , żadnych dziwnych rzeczy, wsiadam i jade, niewiem może miałem takie szczeście ze udało mi sie trafić lepszy egzemplarz czy co, bo czytając te wszystkie posty to naprawde człowiek który tu jest pierwszy raz w życiu NIVKI nie kupi :)3 .i na koniec dodam że wielu moich znajomych ma NIVKI i też nie mają z nimi stresa.O SAMOCHÓD TRZEBA DBAĆ I TYLE 8)
Kto nie ryzykuje ten niema:D

Awatar użytkownika
bartekbp01
 
 
Posty: 1404
Rejestracja: sob cze 24, 2006 10:30 pm
Lokalizacja: Kraków/Oslo

Post autor: bartekbp01 » wt lip 01, 2008 12:23 am

heheheh
kup se starszą to pogadamy :lol:
JEST WOJNA-SĄ STRATY była NIVdzięcznica 1.6 91r==>Granda Viertara 2,0HDi

CHREATIW TECHNOLOŻI ;)

Awatar użytkownika
Sniper
Posty: 2028
Rejestracja: ndz sie 08, 2004 8:11 pm
Lokalizacja: Posen Parkwirtschaft Solatsch
Kontaktowanie:

Post autor: Sniper » wt lip 01, 2008 11:04 am

jubej pisze:... bo czytając te wszystkie posty to naprawde człowiek który tu jest pierwszy raz w życiu NIVKI nie kupi :)3
heh i o to chodzi :)23

bo inaczej widziałbyś nivke praktycznie na każdym skrzyżowaniu tak jak fiaty, skody i inne matizy :roll:

a tak ich ilość jest dodatkowo ograniczona famą jaka idzie o ich zawodności, m.in dzięki czemu nie za często można je spotkać na drogach :wink:
więc:

NIE WAŻ SIE PISAĆ ŻE W TWOJEJ NIVIE NIC SIE NIE PSUJE BO W KAŻDEJ COŚ SIE PSUJE GDYŻ PSUĆ SIĘ MUSI !! :evil:

:)20
Ręce precz od GENERAŁA!...
Obrazek

Awatar użytkownika
reduktorb
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 29
Rejestracja: pn maja 26, 2008 10:12 am
Lokalizacja: Zgierz

Post autor: reduktorb » wt lip 01, 2008 10:05 pm

Panowie, jeździ się to może coś paść, dla mnie niezawodność Nivy polega na tym że nawet jak się coś zepsuje to do domu wraca o własnych siłach. :)2 :evil: :D

Awatar użytkownika
Sniper
Posty: 2028
Rejestracja: ndz sie 08, 2004 8:11 pm
Lokalizacja: Posen Parkwirtschaft Solatsch
Kontaktowanie:

Post autor: Sniper » śr lip 02, 2008 12:00 pm

To fakt, moja chyba tylko raz nie mogła wrócić o własnych siłach :)2
a może to dlatego że wtedy po prostu nie musiała i dlatego nie chciała :o :)21 :)22
Ręce precz od GENERAŁA!...
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość