Niva 2010 z salonu

[zagaj1]

Powtórzę swoje słowa

Zniechęcanie was do kupna nowej Łady z 3 trzy letnią gwarancją bez limitu km jest jak nawracanie jechowych pukających do twoich drzwi, na wszystko mają swoje wytłumaczenie

[Paweł.M]

Ja w lotka nie wygrałem,ale uczciwie zapracowałem...

I chce nowe auto,bo nie mam zamiaru leżeć pod jakimś trupem spędzając przy nim każdą wolną chwilę.

Byłem na jeździe testowej i Niva spełnia moje oczekiwania pod każdym względem.

No to będziesz leżał pod Nivą po 1,5 roku kumpel jeździ Nivelatorem z 2007r nie powiem bo nie raz mnie ratował jak wtopiłem Parcha tam gdzie tym małym smrodkiem przejechał ale auto z przebiegiem 50 tyś km, kupił ją 1,5 roczną, dba, ba nawet w garażu stoi ale ... dziurawa jest, niedawno remontował podłogę bo się zastanawialiśmy kiedy z fotelem na asfalt wypadnie z 3 letniego auta

Masz racje,poprzednie roczniki gniją,od 2010 zastosowano nowoczesną metodę zabezpieczania karoserii,ogólnie wiele rzeczy zmieniono...
Ja dodatkowo konserwuje całe auto łącznie z profilami zamkniętymi...myślę ze twój kolega kupił samochód który nie był zabezpieczony od nowości i się zemściło,gwarancja na perforacje 4 lata.

Myślę,ze nie będę leżał pod Nivą bo to nie będzie auto którym będę jeździł non stop...max raz dwa razy w tygodniu po szutrach i lasach,na wakacje gdzieś dalej w góry itp

[gri74]

konserwacja ... pewnie biteksem albo fluidolem
poczytaj dział farby lakiery

nieźle ci mózg wyprali w tym salonie ...


a co do korka i jego wypowiedzi .. czytaj miedzy wierszami

[Janek 44]

Zaraz tam wyprali , tym bardziej tu na forum gdzie zapewne są właściciele, których niwki są już dawno pełnoletnie. Chłopie kup i się ciesz, bo kto zabroni bogatemu zapitalać boso? Ja miałem z 90 r.,kupiłem doprowadziłem do porządku i przez cztery lata spokojnie jeździłem.

[Paweł.M]

Zaraz tam wyprali , tym bardziej tu na forum gdzie zapewne są właściciele, których niwki są już dawno pełnoletnie. Chłopie kup i się ciesz, bo kto zabroni bogatemu zapitalać boso? Ja miałem z 90 r.,kupiłem doprowadziłem do porządku i przez cztery lata spokojnie jeździłem.

Według kolegów którzy wypowiadają się powyżej nie warto kupować i się cieszyć,lepiej kupić zajeżone Disco z lejącym się zewsząd olejem ale przynajmniej duma wśród znajomych nie ucierpi

Chciałbym żeby wypowiadali się ludzie którzy śmigają Nivami na co dzień, a nie tacy którzy nigdy nie posiadali i opierają swoja opinie na tym co im ktoś naopowiadał.

[gri74]

a nie pomyślałeś , że wypowiadają się ci co mieli i wiedzą

ile miałeś samochodów z 4x4 , ile lat już jeździsz w terenie
masz jakieś doświadczenie w tej materii , czy tylko ci się zdaje ,że masz ...

[Mroczny]

czy trzeba sobie złamać rękę aby wiedzieć, że to boli?


kupuj, niva to dobry wóz a my Cię przestrzegamy przez czystą zawiść

[Paweł.M]

A co ma doświadczenie jazdy w terenie do zakupu nowej łady nivy?
Wyraźnie napisałem że chce auto do zabawy w lekki terenie całkowicie amatorsko,i za takie pieniądze lepszego nie kupie jeżeli ma być nowe

Zdaje sobie sprawę ze jest to przestarzała konstrukcja,ale sprawdzona i solidna...nie rozumiem dla czego niektórych tak dziwi fakt zakupu takiego autka.

Niby dla czego nowe auto po 2 latach które nie będzie katowane w terenie ma się sypać i rdzewieć i Bóg wie co jeszcze?
Na czym opieracie taką opinię?

[tomaszpi]

Jeżeli mogę się wypowiedzieć to powiem , że mam Nivkę z 95 roku i wiadomo awarie są, komfort jest spartański ale i tak nie kupię innego samochodu.

Po prostu ludzie , którzy mają Nivki są zakręceni pozytywnie

Mają, narzekają, naprawiają a potem znowu naprawiają, narzekają

Ale nie sprzedają

Jeżeli chcesz kupić nową Nivkę to dlaczego by nie

Jeżeli to Twoje spełnienie marzeń to kupuj i nie słuchaj innych

Po to są marzenia, żeby je spełniać

A jak się przekonasz po zakupie to będziesz wiedział kogo opierd...

[NUKEM]

Ja bym nową nivkę brał ! gdybym tylko kasę miał..
chociaż moja siedemnastoletnia jeszcze dłuugo pojeździ

[Svenson]

Kupuj i nie zrażaj się opiniami , sam sobie wyrobisz swoja

moja ma 18 i jest , może ja zmodyfikowałem troszkę , ale jest to mój ruski gniot i tyle

Po prostu powodzenia życzę i samych pozytywnych wrażeń potem będziesz wyglądać jak my ->


Pozdro

[wloczykij83]

Ja mam z 2004 Nive a w 2005 wyjechala z saloonu;) Ostatnio nie mam z nia zadnego (odpukac) problemu. Gdybym mogl chetnie bym kupil nowa z salonu!

[Svenson]

Chciałbym żeby wypowiadali się ludzie którzy śmigają Nivami na co dzień, a nie tacy którzy nigdy nie posiadali i opierają swoja opinie na tym co im ktoś naopowiadał.

teraz doczytałem


Ja mam Nivę na co dzień , i jestem zadowolony

przez rok zrobiłem 20000 na PB i było dobrze , od marca już 10000 na ropie i dalej jest dobrze

nie powiem jak kupiłem to musiałem taki mały pakiet startowy zawieszenia i napędu zrobić



PS. jakie oferują silniczki i czy jest w ofercie ropol

[Marek D.]

znaczy WAZ za dodatkową opłatą konserwację dorzuci
co do wypraw na wschód w dwie osoby pomysł jest nie najgorszy, naprawi to każdy kowal, a części po rowach leżą
Tylko te po modernizacji to weź sobie na zapas, najlepiej po dwa komplety
A i pojeździj tym autkiem z rok koło komina - bo ja, mimo całego szacunku do marki, nową nivą bez asistans to z placu pod warsztatem bałbym się wyjechać

[Svenson]

Aj Marek nie sądze żeby było aż tak źle

Ale co do części po " modernizacji " ( udoskonalaniu ) to faktycznie kilka zapasowych sztuk nie zaszkodzi

.....................................................

PS. kierunko-postojówki mi się jedynie nie podobają

[Marek D.]

lat temu trzy, czy cztery - gość z białego szarpnął się na nówkę sztukę - Karwa - WAZ chyba jest dumny z tego, że z taśmy o własnych siłach zjeżdża samochód, w którym ani jedna śruba nie jest dokręcona

[decc]

Myślę,ze nie będę leżał pod Nivą bo to nie będzie auto którym będę jeździł non stop...max raz dwa razy w tygodniu po szutrach i lasach,na wakacje gdzieś dalej w góry itp

He, he, rozważ to, bo w ten sposób przejeździsz bezawaryjnie (lub prawie bezawaryjnie) gwarancję i zaraz potem zacznie się sypać to co powinno się wysypać na gwarancji podczas normalnej eksploatacji

[decc]

W gre wchodzi kolor niebieski albo własnie taki z fotek...

Kurna to auto jest tak brzydkie, że masakra. Ale ja lubię takie paskudztwa

[Paweł.M]

Dotrzeć trzeba będzie maszyne na dobrym oleju

[Tresor]

Ja to bym chciał tą co dostał Putin tą pewnie dobrze dokręcili

Co do nowego ja bym nie kupował, nowe auta kupuje się albo w Leasing lub aby je trzymać do dosłownego zajeżdżenia wtedy tak.
Do celów prywatnych kupuje 2 latki i sprzedaję 5-6, 2 latki właśnie tracą 50% ceny a 5-6 latki jeszcze dobrze trzymają cenę dokładasz trochę i kupujesz znowu 2 latka.

Właśnie zastanawiam się czy nie sprzedać C8 5 letniego i nie kupić 2 letniego pathfindera ale to chyba nie nadaje się do jazdy miejskiej i autostradami

Kup 2 letnią za połowę ceny znajdź dobrego mechanika niech ci ja rozbierze na atomy, sprawdzi, zakonserwuje i jeszcze kilka tysiaków w ręku zostanie.

Sam mam nivkę 20 letnia w niedzielę wyzywałem na nią ile wlezie i pytałem znajomych czy niechcą odkupić, dzis naprawiłem instalację i myślę o polibuszach oraz nowych oponkach

[Paweł.M]

A ja chce mieć nówkę z fabryki z przebiegiem 0 km i sam się przekonam ile prawdy jest w tym wszystkim co się mówi a tych autach

Nie mam czasu ani nerwów do mechaników,sam potrafię sobie wszystko zrobić przy aucie

A nówka to nówka i nikt mi do rozumu już nie przemówi----> BIORĘ

[Paweł.M]

W gre wchodzi kolor niebieski albo własnie taki z fotek...

Kurna to auto jest tak brzydkie, że masakra. Ale ja lubię takie paskudztwa

Właśnie cały urok tkwi w tym paskudztwie

Dla mnie jest piękna

[zagaj1]

Pochwal się jak kupisz foty oczywiście z uroczystego wręczenia kluczyków w salonie

[decc]

I to uczucie kiedy wyjeżdżasz nowym śmietnikiem z salonu Bezcenne

Jak Cię stać i bardzo chcesz to czemu nie? Ktoś musi kupować nowe, żeby potem ktoś mógł kupować używane .

A tak serio... Być może będziesz żałował tego zakupu, ale nie sądzę, nawet jeżeli auto będzie się psuło i rdzewiało w tempie geometrycznym. A myślę tak ponieważ kilka tysięcy ludzi na tym forum naprawia, przerabia, drutuje i klnie na swoje śmietniki bez końca, a mimo to nie żałuje . 38 tys. to nie majątek. Niejeden tutaj wydał dużo więcej na używane truchło, więc nie widzę powodu, żeby nie wydać tyle na nowe truchło

[2Kółka]

Ja właśnie dla fanaberii jakieś pięć lat temu nabyłem nową nivkę i jestem ... zadowolony
Na początku szukałem dość długo 2-3 letniego egz., ale ogllędziny i nabyta wiedza co można zrobić z autem w takim czasie zaowocowały nabyciem nówki i jest git
Napisz, co byś chciał wiedzieć i czego oczekujesz od auta, to może coś doradzę, a i czy dużą masz rodzinę

A i pojeździj tym autkiem z rok koło komina - bo ja, mimo całego szacunku do marki, nową nivą bez asistans to z placu pod warsztatem bałbym się wyjechać

Marek, Brutusie, zapewniam Cię, że w miarę nową nivką można zrobić traskę 10kkm spokojnie bez większego przygotowania spokojnie , tyle, że jadąc tam gdzie waha jest gorsza warto zabrać trochę pierdołów rzeczywiście,