wszytko da sie rozpierdo.... i nawet do tego nie trzeba sie mocniej przykladacMih pisze:Snaiper, wcale nie pisze bzdur, co prawda dolek byl spory, a i szofer nie wolgowal, cos sie zrobilo w tej nivie, nie wymagala jako takiej naprawy, ale...
Przeprawówka
Moderator: Albert_N
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień
- Misiek Bielsko
-
- Posty: 5195
- Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Bielsko-Biala
- Kontaktowanie:
Dokladnie tak bedzie. Lepiej kupic cos za 6, czy 10 tysiecy i dolozyc swoje, niz kupowac drogiego parcha za 20, ktorego eksploatacja Cie zabije. No chyba ze masz budzet np. tysiaka co miesiac na auto.wupasek pisze:niekoniecznie....Geil pisze:Bo jak sądze mając ok 20k do wydania to sobie już poradze, nieprawdaż?![]()
majac taka kase nie bedziesz sie zastanawial nad niva/sj/uazem tylko nad toyka np... i wje.biesz sie na drozsza mine![]()
![]()
Pewnie głupi pomysł, ale dołożyć rame do niwy to już fanaberia pewnie nie?
i za dużo motania jak można kupić inne z ramą.
Dobra chyba sam sobie już odpowiedziałem
i za dużo motania jak można kupić inne z ramą.
Dobra chyba sam sobie już odpowiedziałem
spoko luzik
www.wawa4x4.pl
www.wawa4x4.pl
- Misiek Bielsko
-
- Posty: 5195
- Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Bielsko-Biala
- Kontaktowanie:
-
-
- Posty: 1098
- Rejestracja: pn sie 23, 2004 11:18 am
- Lokalizacja: Warszawa/Mińsk Mazowiecki/Łuków
A może LUAZ? Brzydkie to jest z wyglądu, to i ceny niskie. Ale spełnia większość z Twoich wymagań. Gdzieś na forum było pytanie czy warto kupić LUAZA. Sporo opinii padło, w większości bardzo pochlebnych. Poszukaj, poczytaj i sam wyciągnij wnioski.
Zerknij na stronę Tarmotu:
http://www.tarmot.ig.pl/oferta_cala.html
i zobacz czy się do niego zmieścisz.
Zerknij na stronę Tarmotu:
http://www.tarmot.ig.pl/oferta_cala.html
i zobacz czy się do niego zmieścisz.
coś mi się że jak by mnie dziewczyna zobaczyła w takim cudaku to by zwątpiła... 

spoko luzik
www.wawa4x4.pl
www.wawa4x4.pl
- Wojtek
- Posty: 2115
- Rejestracja: wt cze 04, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: kiedyś UĆ, teraz Końskie, 51_12,932'N 20_30,277'E
Jak poczytasz gazetkę zakładową...
Co do Nivki - trzeba mieć dużo samozaparcia i czasu na roboty ręczne, wtedy wychodzi tanio. Moja mieć 23 lat (1982) , pięć lat nieźle ją przeczołgałem po dołkach, wreszcie się buda rozsypała. Jak trafisz na pordzewiałą mało, to trochę wytrzyma. Dopóki, oczywiście, nie będziesz chciał brać głębszych dziur. Opon większych niż 29 nie założysz i zawsze gruchą będziesz rył tam gdzie inni przechodzą bez problemu. Ale za to nie wtopisz ciężarem, przejdziesz wierzchem.
Co do Nivki - trzeba mieć dużo samozaparcia i czasu na roboty ręczne, wtedy wychodzi tanio. Moja mieć 23 lat (1982) , pięć lat nieźle ją przeczołgałem po dołkach, wreszcie się buda rozsypała. Jak trafisz na pordzewiałą mało, to trochę wytrzyma. Dopóki, oczywiście, nie będziesz chciał brać głębszych dziur. Opon większych niż 29 nie założysz i zawsze gruchą będziesz rył tam gdzie inni przechodzą bez problemu. Ale za to nie wtopisz ciężarem, przejdziesz wierzchem.
Generalnie: NISSAN
..jeszcze tylko parę wiosen, jeszcze parę przygód z losem..
..jeszcze tylko parę wiosen, jeszcze parę przygód z losem..
Dzięki za odp. bo dały mi wiele do myślenia.
Zeby nie zakładać nowego tematu chciałbym się spytać ile mniej więcej kosztuje polakierowanie niwy jakimś tanim lakierem(żaden metalik), pytam sie bo namierzyłem niwe która jak sie sprawdzi mechanicznie+podłużnice nie bede powyginane(narazie mam słowną gwarancję że nie są-ale sam to zobacze lub mechanik)+buda będzie ok, to ją kupie. I z tąd pytanko o lakierowanie bo samochód jest po blacharce ale przed lakierem, a to by było już w moim zakresie do zrobienia.
Prosze o ceny orientacyjne, żebym wiedział czy się opłaca kupić i lakierować czy szukać w podobnym stanie ale już z lakierem.
Dzieki i czekam na odp.
Zeby nie zakładać nowego tematu chciałbym się spytać ile mniej więcej kosztuje polakierowanie niwy jakimś tanim lakierem(żaden metalik), pytam sie bo namierzyłem niwe która jak sie sprawdzi mechanicznie+podłużnice nie bede powyginane(narazie mam słowną gwarancję że nie są-ale sam to zobacze lub mechanik)+buda będzie ok, to ją kupie. I z tąd pytanko o lakierowanie bo samochód jest po blacharce ale przed lakierem, a to by było już w moim zakresie do zrobienia.
Prosze o ceny orientacyjne, żebym wiedział czy się opłaca kupić i lakierować czy szukać w podobnym stanie ale już z lakierem.
Dzieki i czekam na odp.
spoko luzik
www.wawa4x4.pl
www.wawa4x4.pl
Ostatnio zmieniony pt maja 13, 2005 2:03 pm przez homikk, łącznie zmieniany 1 raz.
XJ 4.0 92 był, teraz jest XJ tyle, że 900 bobber
GG 3814878
GG 3814878
- Wojtek
- Posty: 2115
- Rejestracja: wt cze 04, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: kiedyś UĆ, teraz Końskie, 51_12,932'N 20_30,277'E
Jak przed lakierem, to chociasz wiesz, co było robione i na jakim etapie zjedzenia była przedtem. Lakierowanie nie wiem ile może kosztować, ale zawsze można to polecieć pędzlem... W stolycy to napewno zedrą, szukaj gdzieś na prowincji. Jak nie potrzebujesz faktury, to napewno taniej.
Co do luzów, to zawsze w Nivce będą - musisz się nauczyć je rozpoznawać sam.
Powodzenia!
Co do luzów, to zawsze w Nivce będą - musisz się nauczyć je rozpoznawać sam.
Powodzenia!
Generalnie: NISSAN
..jeszcze tylko parę wiosen, jeszcze parę przygód z losem..
..jeszcze tylko parę wiosen, jeszcze parę przygód z losem..
- Sniper
- Posty: 2028
- Rejestracja: ndz sie 08, 2004 8:11 pm
- Lokalizacja: Posen Parkwirtschaft Solatsch
- Kontaktowanie:
Ja sobie sam malowalem nive pare razy bo mi sie kolory szybko nudzą, dobrze jest nauczyc sie czegoś nowego
Na pomalowanie nivy we wlasnym garazu wydalem lacznie chyba cos okolo 500 zł - ale kompresor, pistolety dysze itd mialem pozyczone.
Co prawda malowelem ja w calosci w 99 albo 98 roku wiec ceny pewnie poszly troche w gore lakierow , podkladowek, utrwalaczy utwardzaczy itp itd.
Metalica nie dawalem bo nie warto sie irytowac w pozniejszym czasie zarysowaniami itp. Ale mimo to chyba nie wyszło az tak źle



Na pomalowanie nivy we wlasnym garazu wydalem lacznie chyba cos okolo 500 zł - ale kompresor, pistolety dysze itd mialem pozyczone.
Co prawda malowelem ja w calosci w 99 albo 98 roku wiec ceny pewnie poszly troche w gore lakierow , podkladowek, utrwalaczy utwardzaczy itp itd.
Metalica nie dawalem bo nie warto sie irytowac w pozniejszym czasie zarysowaniami itp. Ale mimo to chyba nie wyszło az tak źle

Ręce precz od GENERAŁA!...


nie no pomysł z malowaniem samemu jest ok i ze względu na cenę i możliwość własniej wizji pojazdu, co widać na załącząnym obrazku 

spoko luzik
www.wawa4x4.pl
www.wawa4x4.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości