napędy w nivce

[wieprzowina]

Oczywiście że twierdzenie jest prawdziwe. Przy tych samych oporach tocznia, moment obrotowy przekazywany będzie głównie przez jeden dyfer, z wszystkimi tego konsekwencjami takimi jak jak szybsze się jego zużywanie nie wspominając o intensywnym użyciu mechanizmu różnicowego reduktora, grzaniu się oleju itp. Dodatkową konsekwencją będzie pewnie zakleszczanie się (na skutek naprężeń) blokady mechanizmu różnicowego utrudniające jej wyłączanie nawet po krótkim użyciu.
Z ciekawostek to przekładnia talerz- atak nie jest przekładnią dwukierunkową - oczywiście może pracować w dwóch kierunkach ale przenoszone siły już są inne. W uazie i w starych honkerowskich mostach przekładnie z tyłu i przodu były identyczne, w związku z czym przekładnia przedniego mostu była założona "do góry nogami" i pracowała cały czas na wstecznym. O ile w uazie nie ma to znaczenia (brak centralnego mechanizmu różnicowego, dołączany przód) o tyle w honkerze (mechanizm różnicowy w reduktorze - tak jak w nivie) okazało się że przód przenosi dużo mniejszy procent momentu napędowego - dlatego mosty przekonstruowano - przedni atak i talerz jest teraz zupełnie inny.

[bartekbp01]

hmm.. to ciekawe swoją drogą jak to jest skonstruowane w nivie bo jeżeli ma przedni dyfer działający"na wstecznym" to logicznie rzecz ujmując po zapięciu blokady ma dużo większe opory toczenia i powinno sie to zakończyć ukręceniem dyfra (wątpliwe) lub blokady a sie tak nie dzieje

[wieprzowina]

hmm.. to ciekawe swoją drogą jak to jest skonstruowane w nivie bo jeżeli ma przedni dyfer działający"na wstecznym" to logicznie rzecz ujmując po zapięciu blokady ma dużo większe opory toczenia i powinno sie to zakończyć ukręceniem dyfra (wątpliwe) lub blokady a sie tak nie dzieje

na wstecznym w sensie kierunku pracy układu talerz-atak, a nie tego że przedni most próbuje jechać do tyłu a tylny do przodu. Nie wiem czy niwa ma ten sam zestaw z przodu i z tyłu.

[bartekbp01]

hmm.. to ciekawe swoją drogą jak to jest skonstruowane w nivie bo jeżeli ma przedni dyfer działający"na wstecznym" to logicznie rzecz ujmując po zapięciu blokady ma dużo większe opory toczenia i powinno sie to zakończyć ukręceniem dyfra (wątpliwe) lub blokady a sie tak nie dzieje

na wstecznym w sensie kierunku pracy układu talerz-atak, a nie tego że przedni most próbuje jechać do tyłu a tylny do przodu. Nie wiem czy niwa ma ten sam zestaw z przodu i z tyłu.

nie no ja doskonale o tym wiem o co ci chodzi (z resztą już kiedyś o tym rozmawialiśmy)

[bartekbp01]

Panowie , z ciężkim sercem zawiadamiam że moja nivka wczoraj urwała sobie przedni dyfer ...

Najgorsze jest to że wcale w nic nie przywaliła ani tym podobne , po prostu wjechałem nią w konkretne błotko po progi i przy próbie wygrzebania sie coś trzasnęło chrupnęło i straciłem napęd....
Po wyciągnięciu mnie z błota przez sympatycznego gościa z samuraja(pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję) okazało sie że wyrwało śruby z mocowań dyfra , całość spadła na zawieszenie,wał zaczął napie..lać po stabilizatorze po skrzyni , no i lipa...musiałem na szybkości zdemontować przedni wał i dopiero pomaluczku do turlać się do domku

[Jareksc]

Bartek, wlasnie przeczytalem ta smutna wiadomosc, dobrze ze nie stalo sie to tydzien temu jak bylismy na torze na samym dole, wtedy tylko helikopter moglby Ci pomoc.zycze szybkiego powrotu do zdrowia i pozdrawiam.
jak mozesz podeslij foty na maila z zeszlej niedzieli.

[kugel2]

bartekbp01 mam zawieszony przedni mechanizm napędowy niezależnie od silnika. Nie wiem pod jakim tematem jest , ale tam są zdjęcia.

powodzenia

[silverstone]

Panowie , z ciężkim sercem zawiadamiam że moja nivka wczoraj urwała sobie przedni dyfer ...

Witaj w klubie
Blacharz-spawacz odkręcił łapy od bloku, przyłożył naktętki M12 i ładnie zespawał migomatem z urwanymi w obudowie szpilkami. Jedna była strzelona na równo, druga jakiś centymetr w głąb korpusu. operacja spawania i wykręcania trwała całe 20 minut, a miałem już stracha. Ale urwanie to 90% Twojej (i mojej też) winy Co jakiś czas obowiązkowo trzeba sprawdzić, czy nakrętki się nie zluzowały. Jak są dociągnięte, to mała szansa na urwanie, ale jak się obluźniły, to trochę buta w błotku i most se luźno wisi i dynda.

[Marek D.]

No to trochę zabawy przed tobą.
Jak już wywaliłeś dyfer - lub wywalać go będziesz, to może by tak niezależne zawieszenie na wzór diesla zrobić?
tylko te pindolone szpilki 8 na 10 odrazu zmień.
Swoją drogą wątek wielowatkowy - niech ktoś to dopisze do tematów jakie można by przy złocistym trunku na zlocie omówić

[Krzysiek-74]

Swoją drogą wątek wielowatkowy - niech ktoś to dopisze do tematów jakie można by przy złocistym trunku na zlocie omówić

-Już dopisałem

[Sniper]

Jakim złocistym trunku tej

Chyba przy jednodniowym marchwiowym soczku heheh

Nie mam zamiaru zabijać swojego elokwentnego umysłu alkoholem hehe jestem na to zbyt młody

ale Wy możecie pić co chcecie

[Marek D.]

oki - Sniper będziesz robił w zaopatrzeniu

[silverstone]

...tylko te pindolone szpilki 8 na 10 odrazu zmień.

Jakie 8 takie to są chyba przy mocowaniu reduktora, ale też nie jestem pewien czy nie większe. Dyfer ma drobnozwojną 12, bodajże o skoku 1,25mm

[Marek D.]

w dieslu dyfer wisi na szpilkach od dekli łożysk półosi

[silverstone]

aaaa...w dizlu. Nie zatrybiłem

[Krzysiek-74]

oki - Sniper będziesz robił w zaopatrzeniu

Albo przy bigosie

[bartekbp01]

No to trochę zabawy przed tobą.
Jak już wywaliłeś dyfer - lub wywalać go będziesz, to może by tak niezależne zawieszenie na wzór diesla zrobić?
tylko te pindolone szpilki 8 na 10 odrazu zmień.
Swoją drogą wątek wielowatkowy - niech ktoś to dopisze do tematów jakie można by przy złocistym trunku na zlocie omówić

jeszcze nie wywaliłem ale w tym tygodniu powinno mi sie udac z tym ze od razu chce zrobic cały zawias.
a co do przeróbek to nie zamierzam na razie kombinować

[Sniper]

oki - Sniper będziesz robił w zaopatrzeniu

Albo przy bigosie

A potem będzie: ""TO NIEPRAWDA, ŻE TEN BIGOS ZASZKODZIŁ " [WESELE]

[Jareksc]

Uwielbiam ten cytat, a potem juz tylko poxipol, szlifierka pomoga...

[bartekbp01]

panowie
wracam do tematu dyfra:
urwał sie nie z mojej winy okazało sie ze szpilki sie nie popusciły tylko wyrwały razem z kawałkiem aluminium z dyfra a dokładniej z jego 3,5 cm w który były wkręcone szpilki , jakiś tuman a nie inzynier nad tym pracował wywiercili w moscie otwory fi 12 o głębokosci 6,5cm a wkrecili w nie szpilki o dł. 3,5cm ciekawe jak to sie miało nie urwać
ma jeszcze prośbę kugel2 jak trafisz na ten temat o moscie w dieslu to daj cynk bo ja szukałem ale nie znalazlem

[switeone]

Panowie, a ja mam jeszcze ogromną prośbę.

Zanim wsiąde do własnej Nivki i ujrze to na własne oczy prosiłbym o instrukcje obsługi jak dla "debila". Konkretnie która wajcha jest która i co się stanie jak którąś przełącze... i kiedy tego używac i po co...

Starałem się dojść do tego czytając wasze posty, ale niestety póki tego na oczy nie widze i łapką nie pomacam to nie skumam... A nie usmiecha mi sie remont....

[goslawen]

Przeczytaj całość tego tematu, proszę Cię.. Jak nadal nic nie rozumiesz to jak już wsiądziesz do Nivy to zrozumiesz.

[switeone]

Przeczytaj całość tego tematu, proszę Cię.. Jak nadal nic nie rozumiesz to jak już wsiądziesz do Nivy to zrozumiesz.

Wszytsko ok.

Wiem do czego gałka zmiany biegów, wiem do czego reduktor i co robi.
Tylko za cholere nie wiem kiedy używać blokady dyfra i co on tak naprawde robi, w ilu pozycjach ustawia się drażek, w którą strone co się dzieje...

Czeka mnie do przejechania pareset kilometrów nivką i nie chce jej popsuć... A już naczytałem się, że gdy włącze blokadę dyfra na asfalcie to coś na bank zepsuję...

[goslawen]

Na asfalcie nie zapinaj jej nawet na chwile, bo po co? Jak jedziesz w teren to tez staraj się jej nie używać za często i tyle. Większość przeszkód pokonasz bez zablokowania. To jest ta mniejsza gałka, dwu pozycyjna. Do tyłu zapięta, do przodu nie. Blokuje centralny mechanizm różnicowy, w praktyce zawsze kręcą Ci się przynajmniej dwa koła (jedno z przodu drugie z tyłu).

[switeone]

Dzięki o to chodziło!