www.forum4x4.pl

Witam,
pytanie za 100 pkt.: ma ktoś pomysł co może powodować ruchy kierownicy jak na filmie (początek i koniec)?
https://www.youtube.com/watch?v=VEGojxE2cNs
Zawieszenie, zbieżność zrobione. Luzów brak. Byłem na stacji diagnostycznej i nic nie stwierdzili. Zjawisko jest jak jadę pow. 50 km/h i puszczam gaz. Kierownica tak trzęsie (lewo-prawo) że nie sposób jej utrzymać w rękach. Patrzyłem przez szybę i koła też latają lewo-prawo.
Za każdy pomysł dziękuję

Koła / opony masz ok? Tak na szybko, to zamień przód z tyłem. Najlepiej podjedź do wulkanizatora. Jeżeli nie masz luzów i geometria ok to pozostają koła. Masz wspomaganie? Może ono coś wariuje. Zdejmij pasek z pompy i sprawdź czy jest zmiana.

zbieżność

Shimmy.
Nie wiem jaka jest konstrukcja zawieszenia w nivie, ale zazwyczaj jest to połączenie dwóch czynników - ujemny kąt wyprzedzenia sworznia zwrotnicy + luzy w układzie kierowniczym. Dopóki układ jest "napięty" np. dodawaniem gazu, to będzie ok. Jak pozwolisz na drgania samowzbudne, bo coś zluzujesz, albo wytrącisz układ z równowagi dziurą w asfalcie itp, to shimmi wystąpi.

ernil pisze:Shimmy.
Nie wiem jaka jest konstrukcja zawieszenia w nivie, ale zazwyczaj jest to połączenie dwóch czynników - ujemny kąt wyprzedzenia sworznia zwrotnicy + luzy w układzie kierowniczym. Dopóki układ jest "napięty" np. dodawaniem gazu, to będzie ok. Jak pozwolisz na drgania samowzbudne, bo coś zluzujesz, albo wytrącisz układ z równowagi dziurą w asfalcie itp, to shimmi wystąpi.

shimmy to występuje w szlachetnym land roverze a w ładzinie po prostu napierdala

Ostatnio wymieniłem opony na nowe. Jest jeszcze gorzej. W układzie kierowniczym nie ma luzów. I nie ma wspomagania.

To najprawdopodobniej, masz zjebaną geometrię. Geometria, to słowo klucz i nie kończy się tylko na zbieżności.

Fakt, to nie to samo. Tylko już nie raz miałem w innych samochodach przestawioną geometrię i żaden tak nie reagował.
W przyszłym tyg. pojadę ustawić i zobaczę.
Pomału zaczynam tracić nadzieję, że doprowadzę ten samochód do normalnego stanu. Im więcej jeżdżę tym jest gorzej. Kiedyś trzęsło raz na kilkadziesiąt km, teraz za każdym razem. Masakra.

Auto na podnośnik, łapać za koło za 15 trzecia i szarpiesz na boki w kierunkach skrętu kół. Ma nie być luzów. To samo bez podnośnika, ale na kanale. Jedna osoba w aucie rusza kierą krótko a szybko lewo prawo delikatnie, w kanale dotykasz ręką wszystkiego, co metalowe (sworznie, drążki, końcówki). Później koleś od kierownicy naciska na błotnik góra dół mocno, w kanale znowu wsio badasz. Następnie za błotnik, ale na boki, jakbyś chciał przepchnąć auto w bok. Brecha w łapę i w kanale napinasz każdą tuleję itp. I tak dalej...
Do tego pełna geometria, zwłaszcza jak auto jakieś liftowane czy coś.

To co opisujesz robili mi na stacji diagnostycznej. Zero luzów. Geometrię zrobię.

To, że ktoś to robił, to nie znaczy, że jest dobrze.
Panowie na stacji diagnostycznej zazwyczaj uja kumają. Szarpaki to nie to samo co ręce, wbrew pozorom.

ernil pisze:To, że ktoś to robił, to nie znaczy, że jest dobrze.
Panowie na stacji diagnostycznej zazwyczaj uja kumają. Szarpaki to nie to samo co ręce, wbrew pozorom.

Mi plaskacza 2 razy szarpali i nic,kumpel z brechą po 2 min wywalona tuleję znalazł....

Czasami luzu nie da się wyczuć... nawet na szarpakach na stacji. Ba, czasami luzu niema, a winna jest zatarta końcówka sworznia albo słaba guma wachacza. Niestety, w skrajnych przypadkach takie uszkodzenia można zdiagnozować tylko po rozebraniu zawiasu i organoleptycznym zbadaniu elementów.

Dzięki za wszystkie rady. Jedno mi nie daje spokoju. Na pewno nie jeden jeździł autem z różnymi luzami-bez takich perturbacji. Moja Niva, jak ją kupiłem, miała takie luzy chyba na wszystkich drążkach, tulejach wahaczy, że strach było jechać. A mimo to żadnych drgań, nie mówiąc o takich jak łapie teraz, nie było....

Jak auto jest ogólnie rozkutane, to się to raczej nie pojawi. Luzy się kasują

To nic innego jak za duża rozbieżność przednich kół.Masz wartość na "plus",a w Nivie ma to być od 0 mm do -3mm przy nieobciążonym samochodzie.I najprawdopodobniej masz drążki kierownicze różnej długości co widać na filmie,że kierownica przy jezdzie na wprost jest w złym położeniu.Ten kto ustawiał zbieżność nie ustawiał jej drążkiem tylko jednej strony np. lewego lub prawego koła?Jeżeli tak to masz i nieodpowiednie kąty skrętu kół.

Janusz-dzięki. Co do zbieżności to przyznam, że oddaje auto do warsztatu mając nadzieję że ustawią ją jak trzeba. Kierownica też mnie zastanowiła. Byłem przy ustawianiu zbieżności - kierownica wtedy była prawidłowo.

A może rozdupcona półoś lub przegub tak napieprza.

Krzysiek_ pisze:Janusz-dzięki. Co do zbieżności to przyznam, że oddaje auto do warsztatu mając nadzieję że ustawią ją jak trzeba. Kierownica też mnie zastanowiła. Byłem przy ustawianiu zbieżności - kierownica wtedy była prawidłowo.

Napisz skąd jesteś,może się okazać że jest ktos na forum z Twojej okolicy.Ew pomoże ,ew doradzi gdzie podjechać

Warszawa. Janusz-przecież drążki lewy i prawy mają różną długość...

Krzysiek_ pisze:Warszawa. Janusz-przecież drążki lewy i prawy mają różną długość...

Nie w tym rzecz-janusz sugeruje,że przekładnia kierownicza nie stoi "na zero"gdy koła sa do jazdy na wprost.Zakładając,że połozenie kierownicy w stosunku do przekładni nie było zmieniane/przestawiane/-to jej skręcenie przy jeżdzie na wprost to potwierdza.
I drobna uwaga:koła przednie ustawia się na rozbieżność ze względu na pracę przedniego napędu.Jeśli większość czasu jezdzimy z napędem tylko na tył,to przód powinien być zerowy lub lekko zbieżny.

Janusz73 pisze:To nic innego jak za duża rozbieżność przednich kół.Masz wartość na "plus",a w Nivie ma to być od 0 mm do -3mm przy nieobciążonym samochodzie.I najprawdopodobniej masz drążki kierownicze różnej długości co widać na filmie,że kierownica przy jezdzie na wprost jest w złym położeniu.Ten kto ustawiał zbieżność nie ustawiał jej drążkiem tylko jednej strony np. lewego lub prawego koła?Jeżeli tak to masz i nieodpowiednie kąty skrętu kół.

W książce o Nivie napisane jest, że przy obciążonym przodzie zbieżność powinna być 2-4 mm.

To w sumie, jak? Zawieszenie i geometrię masz zrobioną, czy mechanik powiedział, że "będzie pan zadowolony"?
Zbieżność jest prosta do ustawienia. Z geometrią już gorzej. Podkładki są męczące.

Zbieżność robiłem niedawno (mimo to ciągle kierownica jest krzywo przy jeździe na wprost). Geometrię powinni mi zrobić jak wymieniali tulejki wahaczy+sworzeń zwrotnicy.