Immobilzer NIVA

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

zygizz
 
 
Posty: 115
Rejestracja: ndz gru 13, 2009 6:58 pm

Immobilzer NIVA

Post autor: zygizz » czw mar 02, 2017 6:20 pm

Witam, mam pytanie o obsługę immo w Nivie MPI 2003r.
Kiedy przytkac ten breloczek do czytnika, i kiedy co powinno piknąć?

eleinfroot
 
 
Posty: 196
Rejestracja: pn gru 12, 2016 6:45 am
Lokalizacja: Warszawa - Praga
Kontaktowanie:

Re: Immobilzer NIVA

Post autor: eleinfroot » czw mar 02, 2017 6:43 pm

Przytykasz zanim włączysz zapłon, piknie i można uruchamiać. Ale dioda musi migać szybko, bo jeśli miga wolno, to na brelok nie zareaguje. Trzeba wtedy wcisnąć czujnik otwarcia drzwi lub je po prostu na chwilę otworzyć lub przymknąć - zmiana stanu budzi immobilizer. Długie mignięcia następują po dłuższej chwili jak nic nie robisz z drzwiami i/lub stacyjką.

zygizz
 
 
Posty: 115
Rejestracja: ndz gru 13, 2009 6:58 pm

Re: Immobilzer NIVA

Post autor: zygizz » czw mar 02, 2017 7:06 pm

ouu to mam problem z immo bo u mnie dioda w ogole nie mryga, ale dotychczas silnik palil bez problemu, wczoraj piknal, odpalil a za 20s zgasl i koniec, nic nie pipka, ma ktos pomysle co z tym moe byc? Ew jak usunac IMMO?

zygizz
 
 
Posty: 115
Rejestracja: ndz gru 13, 2009 6:58 pm

Re: Immobilzer NIVA

Post autor: zygizz » czw mar 02, 2017 9:32 pm

a co to znaczy jak się pojawia długi synal dzwiekowy z okolic immo. okolo 10 sekund i zmienia czestotliowsc delikatnie?

eleinfroot
 
 
Posty: 196
Rejestracja: pn gru 12, 2016 6:45 am
Lokalizacja: Warszawa - Praga
Kontaktowanie:

Re: Immobilzer NIVA

Post autor: eleinfroot » czw mar 02, 2017 9:35 pm

Sadzę z opisu że chodzi o taki dźwięk jakby samolot startował :) ? To jest uzbrajanie się immobilizera - tak sądzę. W tym czasie można go brelokiem odzbroić.

Co do ominięcia immobilizera, to trzeba na krótko żółto-czarny z biało-czarnym spiąć (niekoniecznie bo to jest k-line do złącza OBD) i jeszcze coś z niebiesko-czerwonym zrobić, ale nie wiem co dokładnie. Musiałbym sprawdzić co na tym kablu jest gdy immo jest uzbrojony, a co się dzieje gdy jest rozbrojony. Ten sam kabelek idzie do złącza OBD na pin 1, do ECU na 27 i zasila bodajże cewkę zapłonową. Więc chyba trzeba dać na stałe +12V, ale to muszę najpierw sprawdzić.

zygizz
 
 
Posty: 115
Rejestracja: ndz gru 13, 2009 6:58 pm

Re: Immobilzer NIVA

Post autor: zygizz » czw mar 02, 2017 9:48 pm

Noo jakbys mógł sprawdzic bylbym mega wdzieczny, bo ten startujacy samolot pojawia sie u mnie raz na jakis czas, i wtedy faktycznie jak przytkam brelok to piknie, czasem dwa razy piknie, ale ciagle nie odpala, raz pompka paliwa pracuje raz nie. dlatego najchętniej bym odpial immo.

eleinfroot
 
 
Posty: 196
Rejestracja: pn gru 12, 2016 6:45 am
Lokalizacja: Warszawa - Praga
Kontaktowanie:

Re: Immobilzer NIVA

Post autor: eleinfroot » pt mar 03, 2017 6:43 am

U mnie też nie zawsze pompa startuje po przekręceniu kluczyka, ale i tak odpala - więc może nie jest to tak istotny objaw. Jak nie będzie dziś lało po południu to sprawdzę co się na tym kablu dzieje.
Teraz mi przyszło do głowy: masz może czerwony brelok? On służy do dezaktywacji immo, aktywować go można dopiero w serwisie. byś może bez cięcia kabli się obejdzie. Chociaż ja bym sprawdził najpierw czy to na pewno wina immo. Jesteś w stanie nagrać film jak to u ciebie wygląda? Bo z tym pikaniem to nigdy nie zwracałem uwagi na to jak i kiedy pika - wtedy bym porównał do tego jak to u mnie działa.

I małe sprostowanie: ten niebiesko-czerwony przewód nie idzie na złącze diagnostyczne jak pisałem wcześniej (pomyliłem wtyki), tylko na złącze do zegarów.

zygizz
 
 
Posty: 115
Rejestracja: ndz gru 13, 2009 6:58 pm

Re: Immobilzer NIVA

Post autor: zygizz » pt mar 03, 2017 7:12 am

Czesc, czerwonego breloka nie mam. Dwa czarne, wyglada to tak ze otwieram dzrwi to najpierw immo nie zyje, nic nie pipka przykladam brelok dalej nic nie pipka. Po jakims czasie okolo minuty startuje smolot, i wtedy jak skonczy i przyloze brelok to czasem piknie. Po kilku nie udanych próbach odpalenia, przyklada brelok i nic nie pipka, ale za to jak wlaczam zaplon to jest dwa razy sgnal- pik pik. Ale poprzedni wlasciciel mowil ze ten immo to tak dzialal i nie dzialal, ze tych pikow czesto nie bylo slychac a samochod odpalal normalnie.

eleinfroot
 
 
Posty: 196
Rejestracja: pn gru 12, 2016 6:45 am
Lokalizacja: Warszawa - Praga
Kontaktowanie:

Re: Immobilzer NIVA

Post autor: eleinfroot » pt mar 03, 2017 9:42 am

To raczej nie jest normalne zachowanie.
Przy zamkniętym samochodzie miga wolno, po otwarciu drzwi miga szybko i wtedy można przyłożyć brelok. Jak odczyta i będzie OK to dioda gaśnie - można odpalać. Po zamknięciu wszystkich drzwi po 30 sekundach "startuje" i dioda miga bardzo szybko. Ale wydaje mi się że piknięcia powinny być pojedyncze i krótkie, długie jest wtedy gdy nie odblokuje się immo i przekręca kluczyk w stacyjce.
Tu masz diagnostykę immobilizera: https://drive.google.com/file/d/0B6_dGx ... sp=sharing

zygizz
 
 
Posty: 115
Rejestracja: ndz gru 13, 2009 6:58 pm

Re: Immobilzer NIVA

Post autor: zygizz » pt mar 03, 2017 7:40 pm

dzieki za pomoc, udalo sie odpalic radziecki wóz. Problemem byly zanieczyszczone styki przekaznikow pod stacyjka oraz niedbale polaczone przewody, pompy paliwa które kiedys mialy byc chyba dodakowym odcieciem zaplonu.
Dioda nie dziala, ale immo dziala. Czy mozna jakos wymienic sam ten odbiornik IMMO ?

zygizz
 
 
Posty: 115
Rejestracja: ndz gru 13, 2009 6:58 pm

Re: Immobilzer NIVA

Post autor: zygizz » pt mar 03, 2017 7:41 pm

i Drugie pytanie czy mozna odczytac bledy bez uzycia komputera diagnostycznego? Jakas zworka w zlaczu OBD 2 zeby zaczela kontrolka czek mrygac?
Dodam ze u mnie narazie kontrolka nie dziala, w ogole nie swieci, musze zaroweczke sprawdzic.

Janusz73
 
 
Posty: 1227
Rejestracja: pt sty 06, 2012 9:13 pm

Re: Immobilzer NIVA

Post autor: Janusz73 » sob mar 04, 2017 5:47 am

Eleinfroot bardzo dobrze opisuje działanie immobilizera w Nivie.Dokładnie on tak działa.Nawet jak odbierałem swoją "nówkę" z salonu to czerwonego kluczyka (kłódeczki) nie otrzymałem,mimo że instrukcja obsługi podaje,że powinien on być dostarczony.Zygizz o jakich przekażnikach pod stacyjką piszesz?U mnie w obudowie wału kierownicy,zaraz za przełącznikami kierunkowskazów,świateł jest wolna,zwisająca kostka od przekażnika rozrusznika.Masz tam zamontowany przekażnik który uniemożliwia włączenie rozrusznika w trakcie pracy silnika?Pytam,bo w jednych modelach on jest,a w innych go nie ma.

eleinfroot
 
 
Posty: 196
Rejestracja: pn gru 12, 2016 6:45 am
Lokalizacja: Warszawa - Praga
Kontaktowanie:

Re: Immobilzer NIVA

Post autor: eleinfroot » sob mar 04, 2017 9:21 am

Pewnie można wymienić, ale na razie nigdzie nie widziałem tego ustrojswa do kupienia. Skoro miałeś taki bałagan z kostkami, to sprawdź czy przypadkiem też to nie dotyczy kostek tego czytnika - jedna jest od diody, druga od cewki czytnika.

zygizz
 
 
Posty: 115
Rejestracja: ndz gru 13, 2009 6:58 pm

Re: Immobilzer NIVA

Post autor: zygizz » sob mar 04, 2017 9:18 pm

U mnie przekazniki 3 czy nawet 4 sa jakby nad skrzynka bezpiecznikow. Czy przekaznik od rozrusznika jest czy nie to nie mam pojecia, nie zagladalem tam.
A czy fabryczne immo w ladzie sa awaryjne? Czy warto za wczasu wyslac komputer do elektryka w celu dezaktywacji immo?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość