www.forum4x4.pl

Witam wszystkich serdecznie.
Chciabym się dowiedzieć czy mam hydraulikę czy samemu trzeba ustawiać luzy na zaworach.

Wg mnie ten rocznik miał zwykłą regulację zaworów. Silniki 1.7 MPI już na wtrysku miały hydrauliczną regulację ale mogę się mylić.
Pozdrawiam

Potwierdzam . Moja Nivka rp 2000 SPI potrzebowała ręcznej regulacji luzu zaworowego . O ile dobrze pamiętam słowa starego mechanika,który u mnie luz ustawiał, to było 0,2 mm na wydechowym i tyle samo na ssącym . Z MPI może być inaczej tzn możliwe ,że są hydroregulatory ...

Mój mechanik / po tym jak z 8 nowych hydropopychaczy działały tylko 2 / wymienił wszystko na zwykłe ręcznie regulowane.

Bardzo mnie to dziwi,u mnie hydrauliczne popychacze działają bez zarzutów.Zaraz po uruchomieniu silnika ich krótkotrwały stukot to normalka.Jednak prawdą jest,że silnik MPI wymaga,naprawdę dobrej jakości syntetycznego oleju.

Hmm jeżdżę na półsyntetyku 10w40, i od czasu do czasu słychać stukot popychaczy, raz częściej raz rzadziej. Spróbuję zmienić na syntetyk 5w40

Może to wina niskiego ciśnienia? Znaczy niskiego dla regulatorów, a nie dla reszty silnika. Albo może brud na szklankach? W Nivie chyba nie ma dużo roboty żeby to rozebrać... Ale bez klucza dynamometrycznego bym rozrządu nie składał. Pamiętaj, że regulatory mają tendencję do klepania po uruchomieniu silnika. Ja i tak obstawiam początek końca pompy oleju, choć to jest wróżenie z fusów. Zaczął bym od pomiarów, ale raczej u Nivo-mechanika, bo czasem trzeba mieć tajemną wiedzę żeby wyciągnąć poprawne wnioski.

Panowie a jakie macie pomysły na moj problem mianowicie, na fest rozgrzanym silniku, na wolnych obrotach zaczynaja klepac hydroelementy. Jak przegazuje to przestaje, postoi z minute na jałowym i znowu zaczyna.
Olej świeży, wymieniany 3x co 200km 5w40 total. w tym raz z płukanką.

Zamowilem juz manometr do cisnenia oleju, moze pompa słaba.

Może być niskie ciśnienie oleju.Ale jak ktoś chce wyciszyć pracę popychaczy to proponuje syntetyk 5W/40 do Diesli z pompowtryskiwaczami.Olej Total według mnie to nic specjalnego,już lepsze są oleje z Lotosu.

zygizz pisze: ↑

czw lis 16, 2017 8:08 pm

Zamowilem juz manometr do cisnenia oleju, moze pompa słaba.

Może być. Ja i tak jestem fanem manualnej regulacji. Jak sprawdzisz ciśnienia to koledzy na pewno coś odpowiedzą, a teraz to takie gdybanie.

Witam, po zmierzeniu cisnienia oleju mam takie wartości: ( rozgrzany silnik do temp. roboczej)
wolne obroty ok 1,5bar,
4-5tys ok 4,5 bar.
Instrukcja nivy, z tego co wyczytałem podaje tylko wartości dla przedziału obr ok 4-5tys, natomiast martwi mnie słabe ciśnienie na wolnych obr.

Po dłuższym kilkunastominutowym postoju z uruchomionym i nagrzanym silniku pojawia sie klekotanie z okolicy pokrywy zaworów ( ciśnienie oleju bez spadku)

Po odkręceniu pokrywy zaworów, zadziwił mnie widok luźnych popychaczy zaworów. 6 z ośmiu było luźnych( niedokręconych). Cały ucieszony, że znalazłem przyczyne podokręcałem, poskładałem do kupy. Po uruchomieniu tragedia, Nadal klepie co prawda dużo słabiej, i teraz dźwięk jest typowy klekotaniem.

Czy ktoś ma jakiś pomysł Przy uruchamianiu zimnego silnika nawet na mrozie, zero zaklekotania hydroelementów.
Dodam, że w silniku była ogromna masa syfu, szlamu nagaru. 4 razy zmieniałem ole, w tym dwa pierwsze z płukanką.
Teraz zalałem valveline maxlife półsyntetyk ale bez najmniejszej zmiany. Filtr nówka za każdym razem. ( Mann Filter)

Dzwina sprawa jest również taka, że czasami silnik nie klepie, a czasami klepie. Nie ma regóły.

Na początku klepało strasznie i nawet przy wysokim stanie oleju i rozgrzanym silniku, dopiero po wymianie oleju i dolaniu wyciszacza popychaczy LiquiMoly jest reguła: jak ciepło to klepie tylko gdy minimalny poziom oleju, jak zimno i poziom jest OK, to tylko przez chwilę po odpaleniu, ale też nie zawsze. Tylko że u mnie klepie tylko jeden.

Zygizz na wolnych obrotach 1,5 bar to jest super ciśnienie.Mann Filter masz na myśli W914/2.Ten szlam i nagar o którym piszesz może trochę niepokoić,znak że silnik pracował na kiepskim oleju lub często pracował nie osiągając normalnej temperatury pracy.Nie sprawdzałeś drożności tych przewodów które doprowadzają olej do popychaczy?W 1,7MPi nagar jest niebezpieczny ,bo może zatkać przewód do hydraulicznego napinacza łańcucha rozrządu i po prostu go unieruchomić.

tak to ten filter, co do szlamu zalazlem dwie plukanki, i zmienilem w sumie 4 razy olej. Sprwdzile droznosc przewodu do napinacza rozrzadu i jest git, pod pokrywa zaworow tez czysto, olejem ladnie sika. Czy w hydronapinaczu moze zebrac sie nagar i go unieruchomic?

Ten klekot u mnie to jakby jeden gora dwa hydro, ale najdziwnejsze jest to ze czasem klepie czasem nie :/

Zygizz może.Co prawda nie tylko dopływający olej napina poprzez płozę łańcuszek,bo w napinaczu jest sprężyna ale nagar może spowodować,że tłoczek napinacza po prostu przestanie pracować.Co pewien czas warto sprawdzić czy przewód olejowy do napinacza jest gorący na ciepłym silniku i jak jest gorący to znak,że jest przepływ oleju przez napinacz.