Drgania reduktora i centrowanie

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

Czy w Twojej NIVIE występują drgania reduktora?

Drgania są bardzo uciążliwe przy 85-95 km/h
25
35%
Uciążliwe drgania występują cały czas
18
25%
Drgania pochodzące z reduktora są niewielkie
28
39%
 
Liczba głosów: 71

judyk
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 14
Rejestracja: śr sty 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa a właściwie Michałowice

Drgania reduktora i centrowanie

Post autor: judyk » czw gru 05, 2002 1:45 pm

Co sie dzieje w Waszych nivkach podczas wykonania takiego eksperymentu:
Wrzuc reduktor na luz (posrodku), wlacz 1 albo 2 bieg w skrzyni biegow, wlacz silnik i pusc sprzeglo. Teraz zmieniaj stopniowo obroty i obserwuj czy pojawiaja sie drgania pochodzace od polaczenia skrzyni biegow z reduktorem.

Ja mam w tym miejscu przegub homokinetyczny (nie krzyżak) ale mimo tego drgania wystepuja, zwłaszcza przy prędkości 85-95 km/h. Od czego to moze zależeć?

Na rosyjskich forach poświęconych Nivie podaja szczegółowe receptury centrowania skrzyni redukcyjnej ze skrzynią biegów, czy to coś daje? Czy ktoś to robił w Polsce?
Judyk (NIVA '89 LPG na sprzedaż)

Tomerrro
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 14
Rejestracja: pt lis 29, 2002 5:26 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Tomerrro » czw gru 05, 2002 3:18 pm

Hmm.. ja się tam nie znam za bardzo ale To Ruski wynalazek i dziwne by było jak by coś nie drgało lub jak by wszystko było wporzo i tak jak ma być :P .U mnie też są drgania a na dodatek jak cofam do coś zrzęzi w skrzyni :-? ale na szczęście chamulce działają.

Awatar użytkownika
Kuszman
Posty: 1824
Rejestracja: pn lip 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kuszman » pt gru 06, 2002 6:35 pm

O wiele tańszym i szybszym rozwiązaniem, od regulacji, jest zakup przemysłowych ochraniaczy słuchu :D Umnie drga piszczy brzęczy szumi itd. wszystko co może ale i tak ją lubie :)21 Ciekawe czy komus sie kiedys udało to wyregulować ???
Pozdrawiam
Kuszman
http://www.wawa4x4.pl

Awatar użytkownika
Maciej_20
 
 
Posty: 275
Rejestracja: pn lut 25, 2002 1:00 am
Lokalizacja: TCZEW
Kontaktowanie:

Post autor: Maciej_20 » pn gru 09, 2002 10:56 am

U mnie nie ma drgan z reduktora ale w czasie jazdy wydobywa sie z tych okolic wycie takie jak w fiace 125 ze zurzytego tylniego mostu :cry: . Czy to jest normalny odglos ????

judyk
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 14
Rejestracja: śr sty 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa a właściwie Michałowice

Post autor: judyk » pt sty 17, 2003 11:36 am

A kto odpowie mi na moje pytanie, ktore rozpoczyna ten temat? To jest badzo ciekawy eksperyment, ktory pozwoli stwierdzić skąd pochodzą drgania.
Judyk (NIVA '89 LPG na sprzedaż)

boreg
 
 
Posty: 137
Rejestracja: czw wrz 19, 2002 3:41 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: boreg » sob sty 18, 2003 1:15 am

A masz takie same opony z tylu i z przodu?
NIVA 1990@boreg

judyk
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 14
Rejestracja: śr sty 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa a właściwie Michałowice

Post autor: judyk » pn sty 20, 2003 7:18 pm

Oczywiście, że mam wszystkie 4 takie same koła! Poza tym w tym prostym teście, który opisuję w pierwszym poście w tym temacie koła w ogóle nie biorą udziału. Można go wykonać nawet jak samochód stoi na klockach!
Dlaczego nikt z czytających nie chce zrobić takiego testu i napisać dwóch słów?
Czy Wasze NIVY są na chodzie?
Pozdrawiam
GJ
Judyk (NIVA '89 LPG na sprzedaż)

Awatar użytkownika
Kuszman
Posty: 1824
Rejestracja: pn lip 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kuszman » pn sty 20, 2003 9:44 pm

Niemam nivy od tygodnia. Jak mi sie do niej mechaniki dorwali to niechcą oddać ale test zrobie bo aż sam jestem ciekaw.

boreg
 
 
Posty: 137
Rejestracja: czw wrz 19, 2002 3:41 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: boreg » śr sty 22, 2003 4:31 pm

Zrobilem test. Nie mam drgan reduktora, jezeli samochod stoi w miejscu, bez wzgledu na obroty silnika. Drgania mam przy szybkosci powyzej 80 km/h, ale to inna para kaloszy, bo mam inny profil z tylu i z przodu i reduktor tego nie lubi.
NIVA 1990@boreg

Awatar użytkownika
jarcion
 
 
Posty: 879
Rejestracja: pt sty 24, 2003 5:16 pm
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: jarcion » pt sty 24, 2003 6:05 pm

znowu ja... wymienilem wały napędowe na ...takie z mniejszym luzem na wielowypuście + nowe krzyżaki i drgania prawie zniknęły. Jak sprawdzicie to dajcie znać.
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )

Awatar użytkownika
Kuszman
Posty: 1824
Rejestracja: pn lip 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kuszman » wt sty 28, 2003 9:10 pm

Ok test wykonałem i melduje:

Na 1-szym biegu drgania praktycznie niewystępują. Na 2 przy około 2000-2500 obr/min. Na 3 już przy 1500. 4 - 1200-1300. 5- na biegu jałowym.

Drgania jednak niesą te same co podczas jazdy. Niedrga reduktor (charakterystyczne brzęczenie) ale cała nivka bez żadnych odgłosów.


Btw. Już mam zrobioną całą ladke na max'a. Mruczy jak kotka a wyrywa do przodu jak lampart :)21
Pozdrawiam
Kuszman
http://www.wawa4x4.pl

Awatar użytkownika
Walis
  
  
Posty: 206
Rejestracja: wt sty 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Milanówek

Post autor: Walis » sob lut 01, 2003 1:29 pm

Też zrobiłem teścik,
drgania są minimalne, jak to w NIVIE, jak się coś kręci to coś musi trochę drgać :D czysta fizyka,
nie zauważyłem żeby się jakoś specjalnie zmieniały jak zmieniam biegi, czy obroty.
Drgania, u mnie pojawiają się tak jak pisał boreg, powyżej 80km/h a odkąd usunąłem luz z wałów przesunęły się na 90km/h, ale to chyba już z powodu źle wycentrowanej skrzyni, trochę o tym wypowiadali się specowie z serwisu łady na forum http://www.autolada.hg.pl/index_m.html

Poza tym zerżnąłem już synchronizatory na 3 i 4 :-?
jeździ się trochę trudniej ale można się przyzwyczaić .....
i też trochę tłucze brzęczy itp.
WALIS
już nie NIVA'84 ;-(

Awatar użytkownika
Kuszman
Posty: 1824
Rejestracja: pn lip 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kuszman » wt kwie 08, 2003 9:56 am

EUREKA!!! :)21

Juz wiem jak zlikwidowac uciazliwy chalas w kabinie od reduktora. 8)

Starczy polozyc kurtke na dzwigniach i juz jest cicho :D

A tak przy okazjii to: http://jora.by.ru/html/auto/razdatka/razdatka.htm

Ruscy juz cos wymyslili ale moja znajomosc cyrylicy jest raczej mierna. Czy moze ktos przetlumaczyc i podzielic sie z nami wiedza?
Pozdrawiam
Kuszman
http://www.wawa4x4.pl

bartus
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 1
Rejestracja: sob lut 08, 2003 10:58 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Drgania reduktora i centrowanie

Post autor: bartus » czw kwie 17, 2003 5:54 pm

Na rosyjskich forach poświęconych Nivie podaja szczegółowe receptury centrowania skrzyni redukcyjnej ze skrzynią biegów, czy to coś daje? Czy ktoś to robił w Polsce?[/quote]



a na czym one w skrucie polegaja
gg 5384645

MarekM
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 7
Rejestracja: pn mar 10, 2003 3:13 pm

Post autor: MarekM » wt kwie 22, 2003 7:37 am

Przestudiowałem z gruba te rosyjskie strony. W jednej autorzy proponują przesunięcie reduktora równolegle do osi pojazdu odpiłowując kawałek aluminiowej obudowy przy prętach wchodzących do poduszek mocujących s. rozdzielczą i przełożenie odpiłowanego kawałka na drugą stronę (wg rysunku, który tam znajdziecie). Druga to dokładne wzajemne wyosiowanie skrzyń biegów i rozdzielczej tak żeby wał między nimi był poziomo i w osi pojazdu (autor podaje wymiary podkładek, których do tego używa). Ja prawie pozbyłem się drgań wymieniając krzyżaki i kombinując na „czuja” położeniem w ramach regulacji s. rozdzielczej. Niestety prawie bo mam luzy na wielowypustach, ale jak w Ładzie nic nie wyje, wibruje i nie stuka to znaczy, że stoisz i motor ci zgasł.
Pozdrawiam
Marek

dmiki
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 3
Rejestracja: wt sie 27, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Słupsk i okolice

Post autor: dmiki » wt kwie 22, 2003 1:19 pm

Zrobiłem teścik. U mnie drgania występują na 2 i 4 tym większe im wyższe obroty. Wyraźnie mają charakter rotacyjny. Na pozostałych są praktycznie nie wyczuwalne. Przy 85 km/h i wyżej pojawiają się drżenia całej niwiastej prawdopodobnie od źle wyważonego wału przedniego.
Pozdrawiam
Dmiki

Awatar użytkownika
Walis
  
  
Posty: 206
Rejestracja: wt sty 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Milanówek

Post autor: Walis » wt kwie 22, 2003 4:35 pm

dmiki pisze:Przy 85 km/h i wyżej pojawiają się drżenia całej niwiastej prawdopodobnie od źle wyważonego wału przedniego.
Pozdrawiam
He he rozpędź ją do 100 powinny ustąpić :o
u mnie ustępują, a pojawiają się tak przy 90km/h
miałem już dobrze jae ostatnio był wywlekany reduktor i skrzynia i cała poprzednia regulacja w pizdu ...
WALIS
już nie NIVA'84 ;-(

dmiki
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 3
Rejestracja: wt sie 27, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Słupsk i okolice

Post autor: dmiki » śr kwie 23, 2003 8:44 am

Fakt powyżej setki ustępują.... bo pojawiają się inne bardziej wyczuwalne :D między innymi jak za dużo błota się zbierze na felgach :oops:
Pozdrawiam
Dmiki

Awatar użytkownika
petercapri
Posty: 629
Rejestracja: wt wrz 28, 2004 7:37 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: petercapri » pn mar 26, 2007 5:48 pm

Kuszman pisze: A tak przy okazjii to: http://jora.by.ru/html/auto/razdatka/razdatka.htm
Wlasnie kombinowalem nad czyms podobnym.

Z tego co zauwazylem, wyjscie ze skrzyni i wejscie do reduktora nie sa w jednej osi. Ale zamiast pilowac reduktor, rozpilowalem lekko otwory w belce pod skrzynia (aby przesunac ja w odpowiednia strone).

Na oko wisi lepiej. Nie wiem jeszcze jak z drganiami, bo dopiero co wylazlem spod samochodu i pije kawe :)

Awatar użytkownika
jarcion
 
 
Posty: 879
Rejestracja: pt sty 24, 2003 5:16 pm
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: jarcion » pn mar 26, 2007 8:36 pm

jeszcze raz ja :-)

U mnie drgania zniknęły zupełnie po remoncie podłogi. Część podłogi, na której wisi reduktor i skrzynia jest zrobiona z 3mm blachy (taką miałem, ale ciężko wygiąć) sięgającej kilkanaście cm na podłogę(wycięta,żeby nie było podwójnych blach) i na tunel z 1-1,5cm poniżej przewodów paliwowych. Mam położony cały pas od fotela do grodzi, składający się z trzech kawałków- środkowy leży na tym wychodzącym spod fotela i tym od grodzi- większa sztywność. Ale musiałem podkładkę z 6mm blachy pod (nad) mocowanie reduktora dorobić. Rozpisałem sie, ale myślę, że tu (też?) jest pies pogrzebany. Ustawiałem na czuja, mniej-więcej
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )

drabster
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 71
Rejestracja: ndz wrz 11, 2005 2:29 pm
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Post autor: drabster » wt mar 27, 2007 6:10 pm

Ja wam powiem tak wy nawet nie przypuszczacie co to są drgania Reduktora.
Pewna firma która przerabiała mi autko zapomniała skrócić wały przedni o 5 cm a tylny o 10 a żeby tego było mało skrzynia wchodziła do reduktora pod dość solidnym kątem>wibracje były takie że nie mogłem jeździć w bokserkach bo mi sie jaja obijały o uda :( :( :oops: :oops: ale znalazłem magika który rozwiązał mój problem i teraz tylko drga przy maksymalnej prędkości czyli 85 km/h

Awatar użytkownika
MaXuS
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 40
Rejestracja: czw paź 05, 2006 10:15 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: MaXuS » śr mar 28, 2007 10:40 pm

Witam witam:) Ja mam identycznie jak miał drabster :(( mam wymontowany przedni napęd bo przez te drgania sie zerwał:(... drgania mam jak ruszam.. i jak jade niezależnie od prędkości cały czas lata :( zrobię fotki jak położę sie pod nivą i pokażę wam ale mój wał do tylnego mostu idzie pod sporym skosem :( ale to nie wina tego raczej bo mam jak juz wspomniałem wyjęty przedni napęd i jak wiecie bez przełączonej tej malej dźwignie bym nie pojechał tylko stał w miejscu :D To jest ten mechanizm różnicowy przód - tył. z resztą znacie sie:) ale o co chodzi podrostu jak mam t ą malą dzwignie na swoim miejscu to samochód nie jedzie ale biegi mogę zmieniac a co za tym idzie? mam takie drgania że nie wiem czy to nie vibrator mojej dziewczyny hehe. Panowie powiedzcie mi czy to można jakoś ustawić ?? wyregulować?? Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Sniper
Posty: 2028
Rejestracja: ndz sie 08, 2004 8:11 pm
Lokalizacja: Posen Parkwirtschaft Solatsch
Kontaktowanie:

Post autor: Sniper » śr mar 28, 2007 11:37 pm

MaXuS pisze:Witam witam:) Ja mam identycznie jak miał drabster :(( mam wymontowany przedni napęd bo przez te drgania sie zerwał:(... drgania mam jak ruszam.. i jak jade niezależnie od prędkości cały czas lata :( zrobię fotki jak położę sie pod nivą i pokażę wam ale mój wał do tylnego mostu idzie pod sporym skosem :( ale to nie wina tego raczej bo mam jak juz wspomniałem wyjęty przedni napęd i jak wiecie bez przełączonej tej malej dźwignie bym nie pojechał tylko stał w miejscu :D To jest ten mechanizm różnicowy przód - tył. z resztą znacie sie:) ale o co chodzi podrostu jak mam t ą malą dzwignie na swoim miejscu to samochód nie jedzie ale biegi mogę zmieniac a co za tym idzie? mam takie drgania że nie wiem czy to nie vibrator mojej dziewczyny hehe. Panowie powiedzcie mi czy to można jakoś ustawić ?? wyregulować?? Pozdrawiam
Sprawdź mocowania reduktora, poduszki, dalej jego ustawienie, symetrie - dalej posprawdzaj mocowania innych elementów przenoszących napęd (skrzynia wały i wałki).Moim zdaniem prawdopodobnie przyczyna drgań w reduktorze leży w jego poluzowaniu znacznym, być może na skutek wyrywania mocowań??. heh rozumiem że od przedniego mostu masz odłączony wał napędowy i to własnie nazywasz "wymontowaniem przedniego napędu" :) a napęd się zerwał w jaki sposób?? most się w środku się zmielił i nie zasztorcował?? czy poprostu wyrwało już jego mocowania??
W kazdym razie niva na warsztat i nie jeżdzij nią- jeżeli jeżdzisz nadal- bo to już zagrożenie dla bezpieczeństw raczej, jeśli rzeczywiście jest w takiej formie jaką przedstawiłeś. Do poruszania się tylko na tylnym napędzanym potrzebujesz zapiąć blokade międzyosiowego mechanizmu różnicowego - mała gałka - więc to chodzi jak powinno :)
Ręce precz od GENERAŁA!...
Obrazek

Awatar użytkownika
petercapri
Posty: 629
Rejestracja: wt wrz 28, 2004 7:37 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: petercapri » śr mar 28, 2007 11:42 pm

Moja koncepcja byla sluszna. Jest lepiej.

Maxus: bez walu przedniego jest duzo gorzej jezeli chodzi o drgania.

Ustawiasz prosto. Na poczatek niech sie samo ustawi - poluzuj wszystkie nakretki mocowania reduktora, poszarp nim troche (mozesz tez lekko pogazowac na biegach i przy rozlaczonym napedzie) i dokrec.

Potem popatrz na przegub skrzynia-reduktor. Powinien isc w miare prosto, obie flansze maja byc naprzeciwko siebie. Pokombinuj tak, zeby byly :)

Awatar użytkownika
Sniper
Posty: 2028
Rejestracja: ndz sie 08, 2004 8:11 pm
Lokalizacja: Posen Parkwirtschaft Solatsch
Kontaktowanie:

Post autor: Sniper » śr mar 28, 2007 11:44 pm

drabster pisze:Ja wam powiem tak wy nawet nie przypuszczacie co to są drgania Reduktora.
Pewna firma która przerabiała mi autko zapomniała skrócić wały przedni o 5 cm a tylny o 10 a żeby tego było mało skrzynia wchodziła do reduktora pod dość solidnym kątem>wibracje były takie że nie mogłem jeździć w bokserkach bo mi sie jaja obijały o uda :( :( :oops: :oops: ale znalazłem magika który rozwiązał mój problem i teraz tylko drga przy maksymalnej prędkości czyli 85 km/h
Dobra a teraz się zastanów co by było gdyby taki numer Ci strzelili na reduktorze made in Japan lub U.S :D Post-radziecki sprzęt wykazuje duże luzy i paradoksalny jego brak prezyzyjności przyczynia się do jego długiej zywotnosci. Miałem przypadek omyłkowego zamontowania w niwce mostów o rozmaitych przełozeniach których róznica kumulowała sie także na reduktorze - i to w znacznym stopniu tam - ale ten wytrzymał nawet ostre upalanie na czarnym, pomimo iż niwka wydawała w środku odgłosy niczym łódź podwodna schodząca coraż niżej, poniżej dopuszczalnej głębokości zanurzenia i czakająca na swoją destrukcję :wink:
Ręce precz od GENERAŁA!...
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość