Wspomaganie w Nivie

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

Gość

Wspomaganie w Nivie

Post autor: Gość » ndz kwie 10, 2005 10:04 pm

Temat był juz poruszany-wiem. Tylko ja mam Nivę od dwóch tygodni. Jak już gdzieś wspominałem modyfikacji nie planuję, ale nurtuje mnie wspomaganie. Chciałbym cos takiego sobie dołozyć. Koledzy, wspomóżcie radą, adresem, ceną, wszelką informacją. Z góry dziękuję.

mistep
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 4
Rejestracja: śr wrz 15, 2004 7:57 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: mistep » pn kwie 11, 2005 3:49 pm

dzisiaj na allegro zobaczyłem aukcję rozbitej nivy-nówki ze wspomaganiem. stoi na jakimś szrocie w Bielsku-Białej i na razie niewiele kosztuje - może byś sobie więcej rzeczy powymieniał. Swoją drogą po co Ci to - lepiej oponki podpompujesz, a i przypakować będziesz miał dodatkowo okazję...
niva'87

mentor
 
 
Posty: 119
Rejestracja: pn gru 22, 2003 8:00 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mentor » pn kwie 11, 2005 4:02 pm

Wspomagania musisz poszukać na złomowiskach - potrzebujesz pompe, przekładnie i zbiorniczek z przewodami, ja mam ZE - postaram się odczytać numer jak tam jest, a jak nie to wyślę ci zdięcia. Potem musisz dorobić koło pasowe wału, tak żeby dało się założyć dwa paski. I ja musiałem jeszcze przerobić wentylator chłodnicy na elektryczny co jest najprostsze-na szrocie kupujesz wentylator i uchwyt z 2107 za 20 do 50 zł.

Awatar użytkownika
Tarpi
Posty: 530
Rejestracja: pt mar 26, 2004 1:59 pm
Lokalizacja: Yelonky

Post autor: Tarpi » pn kwie 11, 2005 5:51 pm

Temat przerobiony jakies 3 tygodnie temu. Nowa oryginalna do Nivki nie do zdobycia, aczkolwiek istnieje. Koszt zrobienia na uzywanych częściach (przekładnia i pompa polonez-najlepiej podchodzi) to 2000-2200 w zależności za ile uda się szpej wyrwać. Czas realizacji 5 do 7 dni. Reszta na PW :)21

Gość

Post autor: Gość » pn kwie 11, 2005 7:58 pm

Dzięki Panowie,
kupiłem Nivkę jako trzeci samochód w rodzinie. Na polowania. Nie mam wielkich wymagań, ale mam fajerkę od cc i kręcenie nią to jaj urywanie. Stąd pomysł jak wyżej.

Gość

Post autor: Gość » pn kwie 11, 2005 8:01 pm

A ile z tych 2000-2200 zł to robocizna?
I czy znacie kogoś koło Warszawki, kto umie to zrobić?
Mam kontakt do gości z Krakowa, ale to dosyc daleko.

tieri
 
 
Posty: 268
Rejestracja: czw lut 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: tieri » pn kwie 11, 2005 9:20 pm

taniej to mozna zrobic
ja u siebie mam przekladnie z mesia 190-tki, niedawno znajomemu zakladalem z beczki tez wchodzi ale jest wiecej zabawy on chyba za przekladnie z pompa i wezami dal 300zl do tego koszt naciecia na walku nowego wielowypustu, dorobienie kolka pasowego mocowania pompy i wmotanie przekladni w 1500 sie mozna zamknac
pozdrawiam
michal
u 404

Awatar użytkownika
Tarpi
Posty: 530
Rejestracja: pt mar 26, 2004 1:59 pm
Lokalizacja: Yelonky

Post autor: Tarpi » pn kwie 11, 2005 9:52 pm

tieri pisze:taniej to mozna zrobic....
....
Ceny z Żywca nierówne cenom z Wawy :(

Robiliście sami czy mechanior to robił ?

tieri
 
 
Posty: 268
Rejestracja: czw lut 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: tieri » pn kwie 11, 2005 10:23 pm

sami robilismy ale mniej wiecej wiem jakie sa ceny za takie zeczy bo prowadzimy warsztat slusarski nawet z ciekawosci pisalismy ile godzin roboty przy tym bylo teraz juz nie pamietam ale to cos kolo tego by wyszlo
pozdrawiam
michal
u 404

Awatar użytkownika
Tarpi
Posty: 530
Rejestracja: pt mar 26, 2004 1:59 pm
Lokalizacja: Yelonky

Post autor: Tarpi » pn kwie 11, 2005 10:31 pm

To niestety w Warszawie drożej. Ale do Żywca nie opłaca się zapylać. Za mała różnica :(

Gość

Post autor: Gość » wt kwie 12, 2005 7:42 am

No dobra, to kto w Warszawie (lub okolicy) śmignie coś takiego?

GAZFAN
 
 
Posty: 11514
Rejestracja: pn lip 29, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Długa Szlachecka
Kontaktowanie:

Post autor: GAZFAN » wt kwie 12, 2005 7:44 am

Jeśli chcesz moge ci na PW dac namiar.
Stajnia: RR 99 RRC i GAZ 69 :)

Gość

Post autor: Gość » śr kwie 13, 2005 5:27 pm

Kurcze trochę drogo, zważywszy, że za furkę zapłaciłem 3500 zł... Może samemu spróbować?

Awatar użytkownika
Tarpi
Posty: 530
Rejestracja: pt mar 26, 2004 1:59 pm
Lokalizacja: Yelonky

Post autor: Tarpi » śr kwie 13, 2005 6:06 pm

Marek/Łomianki pisze:Kurcze trochę drogo, zważywszy, że za furkę zapłaciłem 3500 zł... Może samemu spróbować?
Powodzenia... :)2


Jak nie chcesz zbudować sobie "pomnika" to nie zabieraj się za to wogóle. Chyba że masz juz na swoim koncie przeróbki w stylu silnik motocyklowy w PF 126p.

mentor
 
 
Posty: 119
Rejestracja: pn gru 22, 2003 8:00 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mentor » śr kwie 13, 2005 7:03 pm

Jutro wyślę ci zdięcia jak wygląda zamontowane w samochodzie - jak chcesz sam zakładać to musisz być lub znać dobrego ślusarza

Gość

Post autor: Gość » czw kwie 14, 2005 7:54 am

Samochodami (odbudową głównie) bawię się już jakiś czas. Raczej mechanika, blachy od bardzo niedawna. Ze wspomaganiem mam zerowe doświadczenia. Ale, czemu nie? Miesiąc temu nie wiedziałem jeszcze jak używać migomatu.

Gość

Post autor: Gość » czw kwie 14, 2005 9:11 pm

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=47701956

Czy ktoś kombinował ze wspomaganiem elektrycznym?

tieri
 
 
Posty: 268
Rejestracja: czw lut 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: tieri » pt kwie 15, 2005 9:06 am

takie cos sie stosuje tylko w lekkich !!!! samochodach malolitrazowych a nie w nivce, szczegulnie jak zalozysz wieksze kola, nawet w nowych ciezszych samochodach nadal stosuje sie wspomaganie hydrauliczne
ja zalozylem wspomaganie z mercedasa 190-tki bo jest to dosc ciezkie auto przekladnia jest taka sama jak w beczkach z konca produkcji i jak to wytrzymymywalo w beczce to i w nivce wytrzyma, mam to juz prawie 5 lat i nic jeszcze sie z tym zlego nie dzialo a jezdze na 32 calowych MT to w terenie ta przekladnia ma co pociagnac
pozdrawiam
michal
u 404

Awatar użytkownika
Tarpi
Posty: 530
Rejestracja: pt mar 26, 2004 1:59 pm
Lokalizacja: Yelonky

Post autor: Tarpi » pt kwie 15, 2005 10:07 pm

Marek/Łomianki pisze:Samochodami (odbudową głównie) bawię się już jakiś czas. Raczej mechanika, blachy od bardzo niedawna. Ze wspomaganiem mam zerowe doświadczenia. Ale, czemu nie? Miesiąc temu nie wiedziałem jeszcze jak używać migomatu.
trzymam kciuki :)2

Jak zdecydujesz sie na Poloneza , mogę coś podpowiedzieć, jak na merola to niewiele.

Gość

Post autor: Gość » sob kwie 16, 2005 8:23 am

Poldek zdecydowanie. Wdzięczny będę za każdą radę.

Awatar użytkownika
pilmar
Posty: 1917
Rejestracja: pt maja 09, 2003 9:20 pm
Lokalizacja: Białobrzegi n.Pilicą

Post autor: pilmar » sob kwie 16, 2005 9:57 am

Marek/Łomianki pisze:Poldek zdecydowanie. Wdzięczny będę za każdą radę.

przejedź się na giełde do Słomczyna, najlepiej wcześnie rano, w częściach rozbiórkowych z gratami do polonezów kupisz za 150-200 zł kompletną przekładnię,przewody,pompę, koło pasowe polonezowskie...

tieri
 
 
Posty: 268
Rejestracja: czw lut 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: tieri » sob kwie 16, 2005 11:21 pm

o mesiu napisalem troche tutaj
http://www.rajdy4x4.pl/samochody/niwa/michal/
pozdrawiam
michal
u 404

Gość

Post autor: Gość » ndz kwie 17, 2005 5:48 am

Ale Kongo!
Ile teraz waży Twoje auto (a ile sama rama?)?

tieri
 
 
Posty: 268
Rejestracja: czw lut 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: tieri » ndz kwie 17, 2005 9:45 am

rama juz po ocynkowaniu wazyla cos 64 kilo, a auto ile wazy to nie wiem, jeszcze oprucz tego co tam jest to dostal silnik 2.0 DOHC MPI z sucha miska nowe skrzynie biegow, nowy stalowy przedni most i klatke zewnetrzna
pozdrawiam
michal
u 404

Awatar użytkownika
pilmar
Posty: 1917
Rejestracja: pt maja 09, 2003 9:20 pm
Lokalizacja: Białobrzegi n.Pilicą

Post autor: pilmar » śr maja 04, 2005 6:23 pm


ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości