skrzypienie

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
werewoolf
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 16
Rejestracja: wt maja 17, 2005 5:30 pm
Lokalizacja: Toronto (kuj.-pom.)

skrzypienie

Post autor: werewoolf » czw maja 26, 2005 10:11 pm

Po dzisiejszych 100 km po wertepach moja Ladacznica zaczęła skrzypieć jak stare... mocno wyeksploatowane małżeńskie łóżko ;)
Jest miękka jak cholera, więc te drażniące dźwięki słyszę nawet jadąc po asfalcie. Mechaniik ze mnie narazie jak z koziej dupy trąba więc może ktoś podpowie co się może dziać, jak przeciwdziałać i dlaczego tak drogo ;)
<<< N I V A 1.6 >>>
<<< and YOU'll never stop >>>

Mobutu
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 63
Rejestracja: pt mar 04, 2005 7:37 am
Lokalizacja: Chrzanów

Post autor: Mobutu » pt maja 27, 2005 7:14 am

Moze któryś amortyzator dokonał swego żywotu i to może on skrzypi. Przy tym nie tłumi drgań i autko jest miękkie. Ze skrzypieniem amortyzatorów już kilka razy się spotkałem .
Ja stawiam na amortyzatory.
Pozdrawiam. :wink:

Awatar użytkownika
krzywy_23kraków
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 86
Rejestracja: sob lis 06, 2004 6:42 pm
Lokalizacja: Kraków/ okolice

Post autor: krzywy_23kraków » pt maja 27, 2005 7:33 pm

Mi skolei skrzypi spręrzyna boo mam wykrzywione jej mocowanie sprawc czy tobie terz sie nie skrzywiło .
Łada tez daje rade ...

tel 609 652 516

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » sob maja 28, 2005 9:32 am

:o ktore mocowanie ??
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
krzywy_23kraków
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 86
Rejestracja: sob lis 06, 2004 6:42 pm
Lokalizacja: Kraków/ okolice

Post autor: krzywy_23kraków » sob maja 28, 2005 7:05 pm

na mośćie tylnym
Łada tez daje rade ...

tel 609 652 516

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » ndz maja 29, 2005 11:19 am

jak ty tego dokonales ?? mnie sie nigdy taka ciekawostka nie zdarzyła a skakałem lada dosyc wysoko i wyprawialem niezle cuda
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
werewoolf
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 16
Rejestracja: wt maja 17, 2005 5:30 pm
Lokalizacja: Toronto (kuj.-pom.)

Post autor: werewoolf » ndz maja 29, 2005 2:15 pm

Amory raczej w porzo ale za to swoznie, drążki ;) Nie obylo sie bez wstawienia do mechanika - całkowity brak geometrii a szkoda opon. Jeszcze planuję przeżyć na nich zimę....
<<< N I V A 1.6 >>>
<<< and YOU'll never stop >>>

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » ndz maja 29, 2005 3:39 pm

tylko sie nie zdziw jak ci beda skrzypialy nowe sworznie, szczególnie te ktore nie maja kalamitki :lol:
Rusy to strasznie oszczedzaja na smarze :)3
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
Sniper
Posty: 2028
Rejestracja: ndz sie 08, 2004 8:11 pm
Lokalizacja: Posen Parkwirtschaft Solatsch
Kontaktowanie:

Post autor: Sniper » pn maja 30, 2005 1:14 pm

Sprawdź może mocowania drażków reakcyjnych zanim się urwą to jęczą - skrzypią.
Bart03 pisze:jak ty tego dokonales ??
Nic prostszego - wystarczy, że przy lądowaniu trafił nim na solidny pniak, głas czy inny krawężnik :)21
Ręce precz od GENERAŁA!...
Obrazek

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » pn maja 30, 2005 3:54 pm

no tak tylko ze podstawa sprezyny jest przyspawana od gory mostu wiec trzeba sie niezle postarac zeby akurat w nia trafic i nie rozpierdzielic przy tym mostu :lol:
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
Sniper
Posty: 2028
Rejestracja: ndz sie 08, 2004 8:11 pm
Lokalizacja: Posen Parkwirtschaft Solatsch
Kontaktowanie:

Post autor: Sniper » pn maja 30, 2005 10:48 pm

Bart03 pisze:no tak tylko ze podstawa sprezyny jest przyspawana od gory mostu wiec trzeba sie niezle postarac zeby akurat w nia trafic i nie rozpierdzielic przy tym mostu :lol:
To mogło być tez tak że ktoś go przeciągnął bokiem po jaimś głazie czy kłodzie a zeskakując z niego zachaczył łożem sprężyny na moscie o kant kamlota automatyczne wyginając ja.
Ręce precz od GENERAŁA!...
Obrazek

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » pn maja 30, 2005 11:29 pm

eeee no taki zeskok to ona raczej wytrzyma, wkoncu to jest wytloczka z blachy okolo 1,5 mm.
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
krzywy_23kraków
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 86
Rejestracja: sob lis 06, 2004 6:42 pm
Lokalizacja: Kraków/ okolice

Post autor: krzywy_23kraków » wt maja 31, 2005 5:33 pm

SORRY jednakj to nie mocowanie sprężyny ( wydawało mi sie bo przeciez jedno montowane jest odwrotnie rowek z tyłu )
Łada tez daje rade ...

tel 609 652 516

Awatar użytkownika
Vojti
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 96
Rejestracja: sob sie 14, 2004 6:45 pm
Lokalizacja: Poznan

Post autor: Vojti » ndz cze 05, 2005 3:50 pm

moja ostatnio piszczy jak taczka z nie naoliwionym kolem :(
podejrzewam ze to te nieszczesne klocki hamulcowe
moze smar miedziany zalatwi sprawe
Traktorem 4x4 tez mozna :) www.traktoriada.icpnet.pl

Awatar użytkownika
werewoolf
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 16
Rejestracja: wt maja 17, 2005 5:30 pm
Lokalizacja: Toronto (kuj.-pom.)

Post autor: werewoolf » ndz cze 05, 2005 8:20 pm

u mnie skończyło się remontem przedniego zawieszenia. Sworznie, końcówki drążków itp. narazie przestało skrzypieć z przodu ale... za to zaczęło z tyłu ;) a może cały czas skrzypiało tylko nie słyszałem bo mi przód zagłuszał :D
<<< N I V A 1.6 >>>
<<< and YOU'll never stop >>>

Gorbi
 
 
Posty: 200
Rejestracja: pn sie 30, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Gorbi » ndz cze 12, 2005 11:31 am

jak masz kalamitki to pilnuj i samruj
wlasciel poprzedni w mojej niwie zgial odbojnik i a koncowki i sworznie byly jak od maluszka miniaturki , w koncowkach denka byly wybite i polamane wiec tez skrzypiala jak fura ;p
rekreacja<Miska>
polowanie<NIVA>

Awatar użytkownika
androx1
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 64
Rejestracja: ndz mar 16, 2008 5:56 pm
Lokalizacja: podlasie

Post autor: androx1 » ndz cze 01, 2008 3:39 pm

Po 3 latach odświeżam temat :wink:
Właśnie i moją Nivę dopadł ten problem: Skrzypi niemiłosiernie gdzieś w przednim prawym zawieszeniu. Jak autem zakołyszę nawet lekko to skrzypi co jest strzasznie upirdliwe. Oglądałem i słuchałem ale co dokładnie skrzypi - nie wiem. I tu pytanie do doświadczonych: jak zaradzić, od czego zacząć, co jest najbardziej podejrzane ? Nigdy nie rozbierałem zawieszenia w Nivie i nie wiem nawet, co tam jest smarowane a co nie.

Gorbi
 
 
Posty: 200
Rejestracja: pn sie 30, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Gorbi » ndz cze 01, 2008 5:41 pm

sworznie wahacza polukaj ;] mogą byc rozbite i jak dostalo sie troche piachu albo miedzy sprezyna a gniazdem to bedzie skrzypiec nawet przy wsiadaniu mozliwe tez ze po prostu skrzypi i tyle moja lada poskrzypuje caly czas ;]
rekreacja<Miska>
polowanie<NIVA>

Elvoo
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 34
Rejestracja: czw mar 13, 2008 1:26 pm

Post autor: Elvoo » pn cze 02, 2008 11:04 am

Popieram wersje Gorbiego. U mnie pojawiły się skrzypienia jakiś czas temu z tyłu, po pewnym czasie stał się jakby głośniejsze i zaczęły wędrować i się mnożyć. Zaczął piszczeć również przód. Okazało się że na swożniach gumowe tulejki/osłonki (jak zwał tak zwał w każym razie gumowe zrobione z gumy) się poprzecierały tudzież miejscami wręcz rozpadły i to powodowało skrzypienie. Smarowanie tego pomagało na krótką metę (2 - 3 dni) ale w końcu moje nerwy przestały znosić to cholerne skrzypienie więc usterka została wyeliminowana. Od tego bym w każdym razie zaczął.

gdsm
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 29
Rejestracja: wt kwie 29, 2008 11:29 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: gdsm » pn cze 02, 2008 10:25 pm

moja z kolei wydaje dziwne trzaski przy ruszaniu, normalnie coś jakby strzelało w zawieszeniu, jak się trochę pojeździ to przestaje strzelać, ktoś jakąś teorię co to może być?

Awatar użytkownika
Marek D.
 
 
Posty: 6613
Rejestracja: czw mar 17, 2005 12:31 pm
Lokalizacja: Coś koło Piątka ale bliżej Soboty

Post autor: Marek D. » wt cze 03, 2008 7:02 am

gdsm pisze:moja z kolei wydaje dziwne trzaski przy ruszaniu, normalnie coś jakby strzelało w zawieszeniu, jak się trochę pojeździ to przestaje strzelać, ktoś jakąś teorię co to może być?
Głuche, tępe uderzenia - padła któraś z gum (stabilizatory, drążki, amory), lub poluzowane mocowanie któregoś mostu.
Ostry strzał - może oznaczać koniec koniec któregoś przegubu lub wieloklinu na wale.
lub tysiąc innych pierduł - trochę mało danych
Niva 2,1TD koniec pieszczot
Monterey 3,1TD
www.podlasie4x4.pl

Awatar użytkownika
Sniper
Posty: 2028
Rejestracja: ndz sie 08, 2004 8:11 pm
Lokalizacja: Posen Parkwirtschaft Solatsch
Kontaktowanie:

Post autor: Sniper » śr cze 04, 2008 11:58 am

Gorbi Ty żyjesz ?? :o

Kak dela ? :)21
Ręce precz od GENERAŁA!...
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość