Co zrobić z silnikiem

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

Jakie są wasze doświadczenia z remontem silnika?

Żadne - nie robiłem
9
30%
Oddałem do warsztatu
5
17%
Zrobiłem remont półkapitalny sam
6
20%
Sam zrobiłem kapitalny
10
33%
 
Liczba głosów: 30

Antyssak
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 11
Rejestracja: wt maja 28, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa-Jelonki/Serock

Co zrobić z silnikiem

Post autor: Antyssak » wt mar 18, 2003 6:00 pm

:x Panowie jest tak: mam problem - nie nam natomiast kasy - i co tu robić? Ale do rzeczy. Temat problemu to silnik 1.6 bez wtrysku. Zarzuty:
1. chodzi nierówno (nie da się wyregulować regulując gaźnik),
2. spore przedmuchy do skrzyni korbowodowej,
3. chla jak smok.

Jak myślicie, ale chyba przdałby się kapitalny. Jak go zrobić angażując jaknajmniej kasy? Czy można samemu go rozebrać w nadziei, że uda się złożyć z powrotem? Co wymienić - czy wystarczy pierścienie na 1 nadnominał - czy trzeba tesz tłoki, a może korbowody, sfożnie, panewki? Gdzie oddać blok do szlifu i ile trzeba na to wyłożyć? Jak wyżej - tylko a propos głowicy? Co zrobić z zaworami? I czy to wszystko ma jakikolwiek sens. Ratunku - napiszcie coś, bo widzę, że bez tego to ani rusz!!! :cry:
Serdeczne pozdrowienia dla wszelkiego stworzenia przesyła
Wasz Antyssaczek

Awatar użytkownika
krzyś
 
 
Posty: 1327
Rejestracja: czw sty 10, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: krzyś » wt mar 18, 2003 9:13 pm

jeżeli jesteś mechanik i robiłeś kiedykolwiek remont kapitalny silnika to może dasz se rqade pamietając o luzach montażowy i docieraniu recznym wszystkiego co sie da (nudna robota) a jesli nigdy tego nie roiłeś to daj se spokuj bo łatwo jest zarżnąć silnik przy 1 odpalaniu po remoncie.

a co do cen to z tego co ja wiem to koszt remontu (z częsciami) silnika 16 na gażniku to jakieś 1,5k -2,0k pln. więc pomyśl czy nie lepiej kupić jakiś silnik za ok 1k pln.

ale jezeli chcesz silnik uratować "na chwile" to wymień tylko pierscieniemogą byćpo prostu starte i trza kupić nominałne ( nie nad nominał) i je wymienić ale bez rozebrania silnika nic sie nie dowiesz.
Range Rover Classic Pickup/discovery 3,9
NIE pisać mi PW, mail w profilu.

radek_michalski
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 36
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: teraz Pruszków a dawniej Legionowo
Kontaktowanie:

Post autor: radek_michalski » śr mar 19, 2003 8:46 am

W podanym zakresie cenowym to ulokował się u mnie remont kapitalny ale samej głowicy :cry: . Wieć trzeba raczej nieco więcej kaski.
ex łada niva 1.7 1998

Awatar użytkownika
krzyś
 
 
Posty: 1327
Rejestracja: czw sty 10, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: krzyś » śr mar 19, 2003 8:49 am

no to zależy co sie robi.... powiedzmy planowanie i samo docieranie zaworków to jakieś 500-700 zeta, ale jeśli wymieniasz prowadnice i zawory razem z gniazdami to ........lepiej kupić nowe auto :)21
Range Rover Classic Pickup/discovery 3,9
NIE pisać mi PW, mail w profilu.

Awatar użytkownika
timer
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 43
Rejestracja: ndz sty 13, 2002 1:00 am
Lokalizacja: kraków/trąbki

Post autor: timer » śr mar 19, 2003 11:46 am

Ja za sprawdzenie szczelnosci glowicy ,planowanie i docieranie zaworow zaplacilem cos ok 250zl czy nawet 180 zl niepamietam dokladnie ale napewno nie wiecej niz 250 w suzuce caly remont zmiescil mi sie w 1500zl przyczym mialem pekniety blok i dorabianie tulej kosztowalo mnie 500 reszta czesci cos ok 700 (komplet uszczelek ,tloki ,pierscienie wszystkie panewki) plus szlif walu i wywazenie 160 z.Remont robilem sam poraz pierwszy no i niestety po 3500 km poszly pierscienie :(pewnie dlatego ze go krecilem nieco wiecej niz pisza w instrukcji. Jak teraz mial bym robic remont to wolal bym zmienic silnik na jakis mocniejszy.(Dotyczy silnika w suzuce ale w ladzie niepowinno byc duzo drozej)

Awatar użytkownika
krzyś
 
 
Posty: 1327
Rejestracja: czw sty 10, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: krzyś » śr mar 19, 2003 11:58 am

to musze powiedzieć że trafiłeś na tanich mechanikow albo jakoś po znajopmości.
dla przykładu: u nas chcą w warsztacie za wymiane uszczelki pod głowicą w silniku gaznikowym 250pln. i nie specjalnie interesi ich co to za silnik (oczywiście nie dotyczy malucha :)21 )
Range Rover Classic Pickup/discovery 3,9
NIE pisać mi PW, mail w profilu.

Awatar użytkownika
timer
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 43
Rejestracja: ndz sty 13, 2002 1:00 am
Lokalizacja: kraków/trąbki

Post autor: timer » śr mar 19, 2003 12:11 pm

Robilem wszystko sam glowice dostarczylem rozebrana tylko zawory byly luzem powzucane.

Awatar użytkownika
krzyś
 
 
Posty: 1327
Rejestracja: czw sty 10, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: krzyś » śr mar 19, 2003 12:26 pm

a to może dlatego tak tanio. ale wiesz jak ktoś sie nie zna na tym to lepiej niech sie nie bierze, i oczywiście jakieś narzędzia trza mieć, a nie tylko młotek i przecinak :)21
Range Rover Classic Pickup/discovery 3,9
NIE pisać mi PW, mail w profilu.

MarekM
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 7
Rejestracja: pn mar 10, 2003 3:13 pm

Post autor: MarekM » śr mar 19, 2003 12:29 pm

Antyssak zadałeś trudne pytanie, bo to bardzo mocno zależy od stanu ; wału, korbowodów, głowicy, cylindrów i reszty maneli. Program minimum wyjdzie tylko wtedy jak stan nie jest tragiczny. W ocenie stanu musisz niestety zdać się na ocenę fachowca. Rozebrać oczywiście możesz sam ale ze składaniem to już trochę doświadczenia i narzędzi (np. klucz dynamo) trzeba. Ktoś wcześniej pisał o wymianie samych pierścieni, to możliwe tylko wtedy kiedy nie ma na cylindrach mierzalnego rantu w zewnętrznym punkcie zwrotnym (w silnikach łady różnie bywa z trwałością cylindrów), bo jeśli jest połamiesz pierwsze pierścienie i po motorku.
Jeśli to możliwe, coby wykonać pseudo remont trzeba zrobić:
- wymianę pierścieni
- panewki + korbowody
- prowadnice zaworów + uszczelniacze
- uszczelnienia.
Obawiam się jednak, że w ładwskim motorze się to nie uda, a nawet jeśli to może nie przynieść oczekiwanego efektu.
Podsumowując, poszukaj drugiego motorka w dobrym stanie lub taniego fachowca, który pomoże ci złożyć motor bo rozebrać, zawieźć do szlifu blok i wał i głowicę do roboty możesz sam.
Wesołej zabawy
Marek
PS
myślę, że pełny remont powinien zmieścić się w 1,6 tys w warsztacie (przynajmniej we Wrocku)

jaruda
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 5
Rejestracja: śr lip 24, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Sławno

Post autor: jaruda » śr mar 19, 2003 5:56 pm

koszt remontu na częściach kupowanych od chłopaków , którzy ściągaja je bezpośrednio od ruskich to około 2 tys , z robocizną tylko oczywiście nie w warszawce.

tieri
 
 
Posty: 268
Rejestracja: czw lut 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: tieri » ndz mar 30, 2003 11:07 am

czesc
ja ostatnio robilem remont silnika z fiata argenty 2.0 (za niedlugo powinien zagoscic na dobre w mojej nivce) rozbieralem i skladalem go sam, a koszty byly nastepujace
tulejowanie cylindrow (4) -460zl
szlifowanie walu -110zl
wyprowadzenie korbowodu (panewka sie w nim obrocila) -50zl
panewki -110
pierscienie -100
przetoczenie rowkow na tlokach 20
wszystkie uszczelki 120
glowica (robili wszystko) 350

do tego dochodza jeszcze koszty zrobienia suchej miski olejowej, nowego sprzegla , paru innych pierdulek i caly koszt operacji pt wymiana silnika powinien sie zamknac w 2-2,5 kzl
pozdrawiam
michal
u 404

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 2115
Rejestracja: wt cze 04, 2002 1:00 am
Lokalizacja: kiedyś UĆ, teraz Końskie, 51_12,932'N 20_30,277'E

Post autor: Wojtek » pn mar 31, 2003 7:18 am

Tieri, zobaczymy, czyja będzie pierwsza?
U mnie Argenta miała tylko
robiony wał z panewkami 350
uszczelki 150
koła rozrządu 250
pasek rozrządu 80
micha od Nivy 100
spawanie michy - trzeba z dwu zlożyć jedną ? (dzisiaj się dowiem)
dorobienie podstawy wspomagania i wyjścia przewodów olejowych ? (jeszcze tego nie zacząłem) - konflikt z łapą mocowania silnika
dorobienie uchwytu filtra oleju i chłodnica oleju 150
pospawanie pompy oleju (inna micha) ?
nowe sprzęgło komplet 250
do tego Argenta za 600
razem ? 2000 - 2500 jak u Ciebie.
Jak dałeś sobie radę z suchą miską? Zdradź tajemnicę drugiej pompy i jej napędu! Ja za to właśnie obmyśliłem prowadzenie tylnej osi - proste jak agrafka!
Generalnie: NISSAN

..jeszcze tylko parę wiosen, jeszcze parę przygód z losem..

tieri
 
 
Posty: 268
Rejestracja: czw lut 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: tieri » pn mar 31, 2003 9:37 am

widze ze jestem z gory na przegranej pozycji juz od miesiaca nie mam czasu zeby dalej cos zrobic

ja przerabiam miske z argenty, bedzie ona dzielona cos tak jak w MB beczce inaczej ciezko jest wyprowadzic przewody olejowe, jako pompe do odsysania oleju wykozystalem pompe podcisnieniowa ( z vw bo najtaniej wyszla 150zl po negocjacjach normalnie na szrotach chcieli 400 za taka pompe, mozna zalozyc altelnator z opla astry 1,7td tam jest zespolony altelnator z pompa podcisnieniowa) inna pompa raczej nie zda egzaminu bo ona bedzie przewaznie ciagla powietrze i od czasu do czasu troche oleju. do tego trzeba jeszcze zrobic jakis mondry zbiornik oleju najlepiej wysoki zeby nie bylo pechezykow powietrza w zasysanym oleju.
Ja w koncu zakladam skrzynie biegow w argenty i bede ja laczyl w 1 calosc ze skrzynia z beczki i jeszcze wyjdzie mi to krotsze niz ta skrzynia z nivy i zuka.
pozdrawiam
michal
u 404

ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość