Strona 1 z 1

drazki tylnego mostu

: śr paź 19, 2005 6:25 pm
autor: Mih
Witam
czy ma moze ktos jakis patent na te tulejki podwojny stozek do drazkow tylnego mostu, bo u kolegi do 2-3tys km i do wymiany wybite, zamowione sa juz z polimeru (polibuszowe) ale produkcja trwa i trwa, a to siada bez przerwy.
z gory wielkie dzieki :D :D :D

: śr paź 19, 2005 6:31 pm
autor: Bart03
ja dawalem z poldasa albo malacza - teraz juz nie pamietam i nie mialem problemow

: śr paź 19, 2005 6:35 pm
autor: Mih
to chyba przerabiales cale drazki?? nie jest to zla koncepcja

: śr paź 19, 2005 6:41 pm
autor: Bart03
nic nie przerabialem chociaz z tego slyne :lol: poprostu zwyczajnie zamotalem :wink:

: śr paź 19, 2005 8:54 pm
autor: Mih
ale cale drazki czy tylko tulejki, bo o ole pamietam to poldek nie ma stozkowych?

: śr paź 19, 2005 9:11 pm
autor: Bart03
drazek stabilizatora polonez ma tuleje z wargami a lada ma stozki, ale przeciez w polonezie jest tysiace innych gum :wink: napewno podpasowalem stozki z amortyzatorow tylko teraz nie pamietam - albo z poloneza albo malacza. Z tego co kojarze to amory poloneza tez chyba maja tuleje wiec te gumy byly raczej od malacza ale napewno takie byly w amorach z Fiata 125p Kombi 8)

: śr paź 19, 2005 9:24 pm
autor: Mih
dzieki jutro po szperam w sklepach,

:D :D :D

: czw paź 20, 2005 7:13 am
autor: Niva'94
Widziałem gościa, co to nowe gumy wkładał do drążków, gdzie już otwory pod śruby zrobiły się "fasolkowate". Poza tym tulejek metalowych na śrubach już prawie nie było. Efekt taki, że po założeniu nowych gum luzy nie zniknęły, i nadal wszystko się tłukło. 5 tyś. km i wymiana. Ale to uparty chłop i nie da się przekonać że nie tędy droga. Rozpowiada natomiast dookoła że ruskie gumy to gównolit.
Oryginalne gumy dostaniesz za grosze w prawie każdym sklepie z częściami do Łady, gdyż pasują nie tylko do Nivy.

: czw paź 20, 2005 8:34 am
autor: Mih
u mnie nie ma problemu z wyrobionymi srubami tulejkami itp. bo w razie czego jesli jest jakies podejrzenie wyrobioenia jest wszystko wymieniane nawet cale drazki a i tak 2-3tys i do wymiany, dodam jeszcze ze amory sa nowe gazowo olejowe sachs.

: czw paź 20, 2005 9:17 am
autor: Niva'94
To może przez te "zachodnie" amortyzatory? :D

: czw paź 20, 2005 9:54 am
autor: Bart03
ja zapodalerm gazowe Monroe bo inne mi wybuchaly przy moichh kolach

: czw paź 20, 2005 7:38 pm
autor: RadekR
Tulejki gumowe pasują od amorków "poldka", ale w/g mnie nie ma się po co męczyć bo orginalne kosztują grosze ( dosłownie 90 gr) i są OK. Może ból leży w samych drążkach. Troche ich przemieliliśmy u nas i bardzo często się zdażało że główki były fabrycznie nieosiowo pospawane i te kończyły się w zastraszającym tempie.

: pt paź 21, 2005 8:58 am
autor: Maykel
Też miałem z tym problem. Po wyminaie gum jeździłem 3 miesiące.Pomógł zakup całych drążków - tylko trzeba uważać bo jest 3 producentów (szukać rosyjskich). Podobno wymiana samych gum nic nie daje, trzeba wymieniać razem z tulejkami.

: pt paź 21, 2005 5:32 pm
autor: Bart03
No bo kto to wymienia same gumy bez tulejek, Przecie tulekja jest z reguly tak zardzewiala ze po zalozeniu nowych gum stara tulejka je potarga

zawsze sie wymienia gumy i tuleje bo inaczej to nie ma sensu !!

drążki reakcyjne

: wt lut 28, 2006 12:20 pm
autor: andrzejszczecin
mam pytanko, odnośnie mocowania lewego górnego drążka reakcyjnego do nadwozia. W nadwoziu (w korycie)jest metalowa tulejka, czy powinna być zamocowana na stałe w środku bo u mnie się rusza - drążek w tym miejscu często się luzuje :lol: