Witam
Chcialbym zapytac o kilka rzeczy : niva 94 r. - gaznik
1. Przyszla zima, kilka dni rozrusznik zaczynal coraz ciezej, az w koncu sie stalo, nic nie dziala

. Ladowanie bylo ok, pasek tez naciagniety, akumulator ok 8 lat. Przyszla pora na wymiane. Oto moje pytanie : jaki najlepiej kupic akumulator do nivy - parametry + firma ?
2. Mam zalozony gaz, spalanie 11,5 trasa, 13 - 15 l cykl mieszany. Ostatnio praktycznie jednego dnia spalanie podwyzszylo sie ok 3 l na 100km , przykrecilem ile moglem srube od gazu i juz mam prawie mula .
Czy wina jest instalacja gazowa (np zapchany filterek gazu ), czy cos w gazniku lub parowniku? ps zalozylem takze rure doprowadzajaca powietrze , ktora skierowalem w strone silnika i wymienialem ostatnio hamulce : przod (zaciski + klocki ) , tyl ( bebny, szczeki, cylinderki ) - stare zostaly tylko sprezyny z tylu , gdyz nowe byly za twarde. - czy to moze byc przyczyna ?
3. Problem z gazem : dojezdzam do skrzyzowania - sprzeglo , hamulec i gasnie silnik

praktycznie musze zapalac samochod na kazdym skrzyzowaniu. Podkrecilem wolne obroty na parowniku, teraz jest ok 1000, ale problem zostaje, gdy wlaczam sprzeglo przy duzej predkosci, do 40km/h jest ok , silnik mi nie zgasnie. Dodatkowo o czym juz wspomnialem zalozylem rure doprowadzajaca powietrze , ktora skierowalem w strone silnika, by prad powietrza nie zdmuchiwal gazu . Troche pomoglo, ale..... co jakis czas i tak musze zapalac silnik w czasie jazdy. Na bezynie jest ok. Mimo to jesli jade na gazie , i nie mam nagrzanego jeszcze silnika do ok 90stopni to tez gasnie, przy hamowaniu i wycisnieciu sprzegla. Z nagrzaniem , zwlaszcza teraz jest troche problem, bo mam duza chlodnice z golfa + 2 wentylatory. Czy jedynym ratunkiem jest jazda na ssaniu, az do momentu calkowitego nagrzania silnika ? ( wtedy jest juz ok , albo prawie ok - patrz na poczatek punktu 3 )
Wszystkim z gory dziekuje za odpowiedz