brac czy nie?
Moderator: Albert_N
-
chiquito83
- Posty: 2321
- Rejestracja: pn paź 28, 2002 1:32 pm
- Lokalizacja: Bytów, Gdynia
brac czy nie?
prosze o rade... mam do wziecia niwke za 10 tys. i nie wiem czy to brac czy nie, chodzi mi czy ten samochod w ogole sie nadaje do czegos czy lepiej brac cos innego (nie chodzi mi o ten konkretny woz tylko tak ogolnie)
http://www.4x4.rally.com.pl/forum/viewt ... 23cbfe91df
Tu jest powiedziane chyba wszystko.
A osobiscie uwazam ze jesli chcesz ja katowac w ostrym terenie to znajdz cos na ramie. Do lightowej jazdy jest ok i czesci tanie
Tu jest powiedziane chyba wszystko.
A osobiscie uwazam ze jesli chcesz ja katowac w ostrym terenie to znajdz cos na ramie. Do lightowej jazdy jest ok i czesci tanie
-
chiquito83
- Posty: 2321
- Rejestracja: pn paź 28, 2002 1:32 pm
- Lokalizacja: Bytów, Gdynia
!-
chiquito83
- Posty: 2321
- Rejestracja: pn paź 28, 2002 1:32 pm
- Lokalizacja: Bytów, Gdynia
??
-
chiquito83
- Posty: 2321
- Rejestracja: pn paź 28, 2002 1:32 pm
- Lokalizacja: Bytów, Gdynia
-
chiquito83
- Posty: 2321
- Rejestracja: pn paź 28, 2002 1:32 pm
- Lokalizacja: Bytów, Gdynia
-
chiquito83
- Posty: 2321
- Rejestracja: pn paź 28, 2002 1:32 pm
- Lokalizacja: Bytów, Gdynia
ry się upiera przy niewiaście,
Babcia 
6 To już dowaliłeś z tym 1000X lepszą suką w terenie 6 . W terenie to te auta są akurat porównywalne, a nawet bym powiedzial że ciut lepsza jest Ładzianka bo ma spirale w zawiasie i lepiej wybiera nierówności i koło tak łatwo nie traci kontaktu z podłożem.( sam to sprawdziłem w terenie).( oczywiście nie mówie o wyliftowanych suczych potworach, ale i tak są sytuacje gdzie je to gubi np. trawers 
) Jeśli zaś chodzi o awaryjnośc to fakt ze zwłaszcza leciwe egzemplarze niviast ustępują sukom. 
Sprawa ramy- Nie wiem czemu pokutuje mit że w teren to tylko rama , bo sztywna. Jest to największa bzdura jaką słyszałem. Nikt mi nie wmówi że płaska konstrukcja jaką jest w sumie ,w porównaniu z karoserią rama, jest sztywniejsza o konstrukcji przestrzennej jaką jest karoseria samonośna. Są to prawa fizyki i mitami ich nie zmienimy6 . Inna sprawa to wykonanie tej karoserii, tu czasami można mieć cos do zarzucenia. A tak na marginesie to w mojej Ładziance drzwi a nawet tylna klapa otwierają ( i zamykają 
) sie nawet przy nadzikszych wykrzyżach.
Prawdziwa zaletą ramy jest to że moze być ona poddawana naprężeniom skrętnym bezkarnie wiele razy bo się właśnie im poddaje. I tu jest jej zaleta zwłaszcza w leciwych egzeplarzach samochodów terenowych.
ZA PRAWDE WAM POWIADAM WAM....... houk
ATON
PS; Tak na codzień to wolał bym jeździć Ładzianką niż suka, bo to i miejsca więcej, i bagażnik jaki taki, zawias przyjaźniejszy kręgosłupowi a i w zakętach pewniejsza. A ostatnio na autostradzie jechałem 140 km/h i to na ciut większych kolach więc licznik niewiele kłamal ( ale nie pytajcie mnie ile wtedy paliła 
)
6 To już dowaliłeś z tym 1000X lepszą suką w terenie 6 . W terenie to te auta są akurat porównywalne, a nawet bym powiedzial że ciut lepsza jest Ładzianka bo ma spirale w zawiasie i lepiej wybiera nierówności i koło tak łatwo nie traci kontaktu z podłożem.( sam to sprawdziłem w terenie).( oczywiście nie mówie o wyliftowanych suczych potworach, ale i tak są sytuacje gdzie je to gubi np. trawers ) Jeśli zaś chodzi o awaryjnośc to fakt ze zwłaszcza leciwe egzemplarze niviast ustępują sukom. Sprawa ramy- Nie wiem czemu pokutuje mit że w teren to tylko rama , bo sztywna. Jest to największa bzdura jaką słyszałem. Nikt mi nie wmówi że płaska konstrukcja jaką jest w sumie ,w porównaniu z karoserią rama, jest sztywniejsza o konstrukcji przestrzennej jaką jest karoseria samonośna. Są to prawa fizyki i mitami ich nie zmienimy
6 . Inna sprawa to wykonanie tej karoserii, tu czasami można mieć cos do zarzucenia. A tak na marginesie to w mojej Ładziance drzwi a nawet tylna klapa otwierają ( i zamykają ) sie nawet przy nadzikszych wykrzyżach.Prawdziwa zaletą ramy jest to że moze być ona poddawana naprężeniom skrętnym bezkarnie wiele razy bo się właśnie im poddaje. I tu jest jej zaleta zwłaszcza w leciwych egzeplarzach samochodów terenowych.
ZA PRAWDE WAM POWIADAM WAM.......
houk ATON
PS; Tak na codzień to wolał bym jeździć Ładzianką niż suka, bo to i miejsca więcej, i bagażnik jaki taki, zawias przyjaźniejszy kręgosłupowi a i w zakętach pewniejsza. A ostatnio na autostradzie jechałem 140 km/h i to na ciut większych kolach więc licznik niewiele kłamal
( ale nie pytajcie mnie ile wtedy paliła )Nivką też można
Drogi Kolego ! jestem pełen szacunku dla Twych terenowych dokonań (Kozackie Wertepy itd.),ale zdania nie zmienię.To fakt.Moja Suka posiadała koła 31x10.5x15,blokadę tylnego mostu,duży lift,bardzo mocny motor itd.Prześwit dużo większy od ładowskiego.Nie był to oryginał.W terenie była dużo szybsza i mocniejsza od Nivy,a zwłaszcza mniej awaryjna.Czytaj-delikatna.Porównanie mej byłej Suki do Nivy to wielka pomyłka.O ile pamiętam to przecież widziałeś zdjęcia Suki i Nivy.Video taśmy również udostępnię.Bardzo miło wspominam Ładę ,ale staram się być obiektywny w swych osądach.
-
czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość