Post
autor: Antyssak » wt cze 03, 2003 10:43 pm
TOMERRO po pierwsze nie panikuj, po drugie nie panikuj i po trzecie też to samo. A po czwarte to się sprecyzuj. Napisałeś, że kręcisz rozrusznikiem, a wóz nie zapala - to znaczy czy rozrusznik obraca silnik? Jeżeli się obraca to OK to znaczy nie masz zatartego silnika!!!
Jeżeli się nie obraca to wykręć świece, wrzóć na luz i delikatnie spróbuj obrócić silnik korbą. Jeśli dale nic to nie dobrze, ale jeszcze nie ma tragedii. Nalej w cylindry przez wykręcone świece nafty. Wkręć lekko świece (żeby Ci nie naleciało paprochów) i zostaw tak na kilka dni. Po kilku dniach odkręć świece i delikatnie spróbuj obrócić wał przy pomocy korby. Jak odpuści zrób parę obrotów korbą, a następnie wtryśnij do cylindrów WD 40, obróć parę razy korbą i znów wtryśnij i pozostaw tak silnik na kilka dni. Następnie wtryśnij strzykawką benzynę do cylindrów, poobracaj parę razy korbą i spróbuj uruchomić silnik na chwilę z rozrusznika. Jak odpali nie pozwól mu się nagrzać zgaś i wymień olej. Po całej operacji traktuj silnik przez jakieś 500 km jak na dotarciu - nie katuj go. JESZCZE JEDNA WAŻNA UWAGA: JAK BĘDZIESZ KRĘCIŁ KORBĄ NASŁUCHUJ CZY SILNIK NIE WYDAJE NIETYPOWYCH DŹWIĘKÓW BO MOŻESZ MIEĆ PĘKNIĘTY PIERŚCIEŃ I NAROBISZ SOBIE BYDŁA W CYLINDRZE!!!
Jeśli nie odpuści przykro mi - rozkładanie silnika i w najlepszym razie remont półkapitalny.
Natomiast jeśli wał silnika się obraca tylko nie zapala to przyczyn może być od cholery - spróbuję wymienić kilka z nich:
- zardzewiały przewód masy do silnika
- przebicie wirnika/stojana rozrusznika
- rozrusznik Ci się zużył (tuleje) i sprawa jest niezależna od Twojej
ostatniej wycieczki
- zamokły przewody wysokiego napięcia i szlag je trafił
- zamokła cewka i j.w.
- zardzewiały styki aparatu zapłonowego lub przerywacza
- zapaskudził Ci się gaźnik i nie dostaje paliwa
- zawiesił Ci się pływak w gaźniku i zalewa
- coś z pompą paliwową
- coś z pompą i nieszczelność przewodu paliwowego - po kilku dniach
stoju paliwo zeszło z układu na skutek drobnej nieszczelności, a pompa
jest za słaba, żeby podciagnąć.
i nie chce mi się wymyślać co jeszcze.
Ale napisz przede wszystkim co stym obracaniem się wału i będziemy myśleć dalej. Uszy do góry! Coś wymyślimy!
Serdeczne pozdrowienia dla wszelkiego stworzenia przesyła
Wasz Antyssaczek