www.forum4x4.pl

WITAM WSZYSKICH!!
CHCIAŁBYM ZROBIC SOBIE BAGAŻNIK NA DACH (DRABINKOWY). MOŻE MA KTOŚ JAKIES DOŚWIADCZENIE W TYM TEMACIE I MÓŁBY SŁUŻYĆ RADĄ, RYSUNKAMI ALBO JAKIMIŚ FOTKAMI.
POZDRO
PAWEŁ

Zastanów się dobrze. Może lepiej kupić gotowca.

Tu masz link do ogłoszenia moze uda Cie sie kupić dach.
A jesli nie to zawsze zdjącia można pooglądać .

krzywy_23kraków pisze:Tu masz link do ogłoszenia moze uda Cie sie kupić dach.
A jesli nie to zawsze zdjącia można pooglądać .

ładne te zdjęcia tylko jakieś takieś nie wyraźne

http://www.trader.pl/details,134,100252290.asp

Jeszcze raz ten linka .

Czy ktoś się orientuje gdzie można kupić gotowca. pozdrawiam

Reanimacja wątku. bagaznik wyprawowy do naszych samochodów ktoś ma namiary na jakiegoś producenta lub pożadny rysunek lub fotki bagażnika.

Może nie wyprawowy w pełnym słowa tego znaczeniu ale niskobudżetowy bagażnik udało mi się za 15 zł nabyć w Auchan.Jest to kosz bagażowy 98 na 95 cm, firmy Taurus czy jakos tak...Belki mialem za free,pasuja od Poloneza...Co prawda moglby byc dluzszy i to znacznie a i na szerokosc z 5 cm, ale za 15 zl

a wiecie jaki niva ma dopuszczalny nacisk na dach ( w sensie ladownosci bagaznika ) ? mi sie wydawalo ze jakos niebezpiecznie malo. trza by sprawdzic w instrukcji dokladnie.

z tego co wiem to 75kg ale już kombinuję jak by wzmocnić słupki i dać max długi nawet wystający przed szybę przednią tak jak były robione stelarze w polonezach truckach.
Pozdrawiam
Robert

Wracam do wątku czy jakieś wieści o gotowych bagażnikach ?

Moze sie przyda:

Zaczerpniete z http://parque4x4.com.ar/equipamiento/po ... pajes.html

to już jest cuś muszę sie temu dobrze przygladnąć bo taki bagaznik to bedzie dobry gadżet

trzesik pisze:WITAM WSZYSKICH!!
CHCIAŁBYM ZROBIC SOBIE BAGAŻNIK NA DACH (DRABINKOWY). MOŻE MA KTOŚ JAKIES DOŚWIADCZENIE W TYM TEMACIE I MÓŁBY SŁUŻYĆ RADĄ, RYSUNKAMI ALBO JAKIMIŚ FOTKAMI.
POZDRO
PAWEŁ

Paweł. Twój bagażnik gotowy. W tygodniu podrzucę

druss1982 pisze:
ta zielona Niva na filmie to Twoja, miałbyś może gdzieś zdjęcia bagażnika dachowego, chciałby coś takie sobie uspawać.

Ponieważ obiecałem, więcej szczegółow bagażnika, oto one:
-Materiał to rurka metalowa, ze szwem o średnicy 20mm.
Grubość ścianki - 2mm
-Gięta na giętarce, na zimno. (Tak dodałem, jak była gięta, bo różne
ludzie rzeczy czynią )
-Koszt materiałów, to około 200 zł
Wymiary:
-Długość - 1400 mm
-Szerokosć - 1150 mm
-Wysokosć - 140 mm
Moim zdaniem proporcje w stosunku do bryły pojazdu, zostały zachowane,wyglą znany z konstrukcji, które kosztują spore pieniądze.
Wsparty jest na 3 sztukach mocowań uniwersalnych do bagażników.
W trakcie WOŚP, weszliśmy na niego we trójkę, a był moment, że czterech chłopa stało . Rynienki i reszta wytrzymała
Dodać należy, że na bagażniku był również wtedy ekwipunek zamontowany. W sumie około 350 kg
Na codzień, oprócz trapów i zapasu wożony jest lift i sztychówka
Niewykorzystane elementy z otworami, przewidziane są jako podstawa pod lampy robocze
Wygląda to tak:





pozdrawiam - Krzysiek

Wielkie dzięki.

Podbijam trochę temat.
Nie mam dostępu do giętarki, żeby wygiąć sobie owe rurki. Potrzeba mi przynajmniej dwóch ładnie wygiętych, które szły by tak z 5 cm nad każdą rynienką od początku dachu do końca samochodu (coś takiego jak ma kolega Galeziat). Czy nie orientujecie u kogo można szukać takiej giętarki, żeby zrobiłby mi to ktoś za rozsądną cenę?

goslawen
spróbuj u tokarza lub spawcza ludzie, ktorzy siedza w tych tematach jak sami nie maja gientarek to wiedza kto ma

krzysiek wozisz ze sobaa 2 zapasowki czy ta spod maski wywaliles na dach?

Pewnie się nie mieści pod maską

ta opona uraowala mojemu ojcu zycie jak mial czolowke to ta opona zadzialala jak poduszka powietrzna:D

Dokładanie tak, jest tam jako strefa zgniotu i powinna siedzieć tam jakakolwiek

Bagażnik podanej przez Krzysia konstrukcji posiadam i polecam. Jestem bardzo zadowolony, prezentuje sie super, a na WOŚP osobiście go testowałem i jest wystarczająco wytrzymały.
JESZCZE RAZ WIELKIE DZIęKI KRZYSIU ZA BAGAżNIK - JESTEM BARDZO ZADOWOLONY.
Co do koła zapasowego, to niestety nie da rady go pod maskę włożyć - są za szerokie, wiec poszło na dach.
Przemyśle jednak historię z uratowanym ojcem- coś w tym jest.

RangeR88 pisze:goslawen
spróbuj u tokarza lub spawcza ludzie, ktorzy siedza w tych tematach jak sami nie maja gientarek to wiedza kto ma

krzysiek wozisz ze sobaa 2 zapasowki czy ta spod maski wywaliles na dach?

Pod machą mam wolne miejsce. Ten rozmiar, nie zmieściłby się pod machą. Jestem też zwolennikiem maksymalnego odciążania przodu.

tja najwiekszy problem to wystajaca z boku kolumny kierownicy stacyjka

zepka nie wytrzymala bliskiego spotkania z nia;]

Drogo ?
http://photos02.allegro.pl/photos/400x3 ... 15166765_3
http://www.allegro.pl/item415166765_bag ... awowy.html[/img]

P.S. Jak wstawić gotowy obrazek zamiast odnośnika ?

WITAJCIE

goslawen pisze: Nie mam dostępu do giętarki, żeby wygiąć sobie owe rurki. Potrzeba mi przynajmniej dwóch ładnie wygiętych, które szły by tak z 5 cm nad każdą rynienką od początku dachu do końca samochodu (coś takiego jak ma kolega Galeziat). Czy nie orientujecie u kogo można szukać takiej giętarki, żeby zrobiłby mi to ktoś za rozsądną cenę?

Jeżeli jest problem z giętarką do rur przyjacielu, a masz możliwość solidnego spawania , to można kupić w sklepach z armaturą do CO ,takie kolanka stalowe już wygięte , zwane HAMBURSKIMI. Mają średnicę rur w wymiarach calowych i wygięte sa pod kątem prostym (90 stopni) a więc pasują na przykład do rurki; 1/2" albo 3/4"(jedna-druga cala, albo ;trzy -czwarte cala). . Te średnice jak podejżewam są najodpowiedniejsze do motania bagażnika nivki . Jeżeli precyzyjnie pospawasz te kolanka z prostymi odcinkami rurki o pasownym wymiarze, to masz bagażnik zrobiony taki jaki sobie wymyślisz z dokładnością do 1 mm a oryginalne zagięcia tych kolanek, robią wrażenie na oglądaczach . Dobrze jest przed spawaniem tych kolanek , wsadzić kawałek tulejki w miejsce spawu, częściowo do tej rurki a częściowo do kolanka i przetopic spoiną wszystko razem. Wtedy masz gwarancję, że powyższa spoina po oszlifowaniu uestetyczniającym, nie zaniknie z miejsca spawu i w sposób trwały bedzie zapewniać; nierozłączną integralność elementów składanki
POZDRAWIAM