Hmm..Dziekuje za wszelkie porady, te na granicy przyzwoitosci rowniez
Problem z rejestracja znam, przerabialem go z lagunami, generalnie rzecz ujmujac pojazd musi przejsc badanie techniczne, ktorego jednym z warunkow jest posiadanie kierownicy i paru innych szpejow tam gdzie Bog przykazal, a nie tam gdzie anglosasi sobie wymyslili.
W lagunie problem nie jest wielki- sciana grodziowa jest przykrecana, wymieniajac ja mozna wszystko ladnie poskladac i autko zarejestrowac. Sciany w niwie nie widzialem, moze ktos widzial, bo niektore samochody maja uniwersalne z dziurami dla obu wersji.
Na zdrowy chlopski wymienic na pewno trzeba: sciane grodziowa z przyleglosciami czyli pedaly, serwo, kierownica z przekladnia i drazkami, do tego deska, swiatla i wycieraczki. Jako ze niwka klimy nie posiada jestem prawie pewien ze ogrzewanie nada sie, trzeba pewnie pokombinaowac z przewodamicieplego powietrza. Podobnie wiazka elektryczna: brak elektrycznych szyb, lusterek i paru innych komplikacji pozwala wierzyc ze mozna kable ponaciagac.
Kwestia finansowa jest raczej drugorzedna, niwka tutaj kosztuje niewiele, dlatego warto sie bawic.
Mozna tez calej zabawy zaniechac- jezdzic po gorkach na angielskich blachach, jednak angielskie ubezpieczenie bardzo drogie jest, a strzezonego itd..
wygoda przy wyprzedzaniu nie ma znaczenia, jak juz sie trafi kogos ominac wystarcza zaufany wspolpasazer

To moje przemyslenia, gdyby ktos mial jakies jeszcze- zapraszam do wymiany
Babcia I - jestem w londynie, niwka w okolicach nowego sacza