hałasujące zaciski hamulcowe

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

Maykel
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 86
Rejestracja: wt sie 17, 2004 11:42 am
Lokalizacja: Zgierz

hałasujące zaciski hamulcowe

Post autor: Maykel » pn maja 08, 2006 11:03 am

Witm
Mam problem z zaciskami hamulcowymi. Dzwonią przy przjeżdzaniu przez nierówności (dzwięki jak bym zostwił gdzieś metalowy klucz). Pojawiło się to w miesiąc po wymianie klocków. Wygląda jakby hałasował zacisk w siodle. Wymieniałem sprężynki - nic nie pomogło. Czy możliwe jest że na innych klockach będzie ok?

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » pn maja 08, 2006 5:13 pm

to nie wina latajacych zaciskow tylko klockow- to klocek latajac w prowadnicy zacisku daje wlasnie taki upierdliwy odglos. Przyczyny moga byc dwie:
- albo dupiate klocki
- albo wyrobione prowadnice w zaciskach
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
mazurkas007
 
 
Posty: 2828
Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
Lokalizacja: podlasie

Post autor: mazurkas007 » pn maja 08, 2006 5:29 pm

- albo klocek odkleił się od blachy
Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor

Awatar użytkownika
jarcion
 
 
Posty: 879
Rejestracja: pt sty 24, 2003 5:16 pm
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: jarcion » pt gru 22, 2006 11:16 pm

no właśnie mam podobnie w jednym kole- cały zacisk rusza się góra dół, drugi ok, nie rusza się. I co dalej...? :roll:
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )

Awatar użytkownika
jarcion
 
 
Posty: 879
Rejestracja: pt sty 24, 2003 5:16 pm
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: jarcion » pt gru 22, 2006 11:17 pm

no właśnie mam podobnie w jednym kole- cały zacisk rusza się góra dół, drugi ok, nie rusza się. Ten który się rusza potrafi samoistnie hamować podczas jazdy i ściąga autko. I co dalej...? :roll:
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » sob gru 23, 2006 11:03 am

niva ma zaciski plywajace dlatego zacisk przemieszcza sie z jednej strony na druga. Jesli lata swobodnie jak szmata to musisz wymienic sprezyny dociskajace docisk na nowe :wink:
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
petercapri
Posty: 629
Rejestracja: wt wrz 28, 2004 7:37 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: petercapri » sob gru 23, 2006 4:25 pm

Jest tez opcja ze zatyczki sa za luzne, bo np zamiast oryginalnych ktos wsadzil gwozdzie :)

Awatar użytkownika
jarcion
 
 
Posty: 879
Rejestracja: pt sty 24, 2003 5:16 pm
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: jarcion » sob gru 23, 2006 6:45 pm

dziękuję- wymienię i zatyczki i spreżynki. Tylko gdzie dostać porządne/oryginalne? W sklepie w Gdańsku niby są ale zatyczki jeszcze cieńsze a sprężynki mieńciuchne :)3 Zatyczke zastąpić dopasowaną śrubą 8.8 albo lepiej?
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )

Maykel
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 86
Rejestracja: wt sie 17, 2004 11:42 am
Lokalizacja: Zgierz

Post autor: Maykel » ndz gru 24, 2006 1:18 pm

Wymiana sprężynek i zatyczek na nowe pomogła na dwa dni. Jak to trochę poklekocze to wybija się zacisk i siodło (wymiana samego siodła nic nie daje). Próbowałem również z innymi dużo mocniejszymi sprężynkami i było dobrze przez chwilę, zacisk musi pływać i nie można go za mocno spinać.
Jak Ci sam hamuje to pewnie jest bardzo wybity i ustawia się skośnie w siodle co uniemożliwia pływanie.

Awatar użytkownika
jarcion
 
 
Posty: 879
Rejestracja: pt sty 24, 2003 5:16 pm
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: jarcion » pn gru 25, 2006 9:18 pm

nie, no super po prostu :)3 :)3 :)3
:cry:
cała premia na niwkę poójdzie, jak tak dalej pójdzie...
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )

Awatar użytkownika
Michał...G
 
 
Posty: 918
Rejestracja: pt paź 28, 2005 4:39 pm
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Michał...G » pn gru 25, 2006 10:05 pm

Albo opcja ekonomiczniejsza jeżeli wszystko działa tylko dzwoni to olać to przecież niwa jest tak głośnia że trzeba sie przysłuchac aby to usłyszeć. :roll: :)21
gg7764250
Honker 2,9Tdi
LR Discovery 300TDi

Awatar użytkownika
jarcion
 
 
Posty: 879
Rejestracja: pt sty 24, 2003 5:16 pm
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: jarcion » wt gru 26, 2006 1:14 pm

tylko niestety czasami hamulec trzyma( jeszcze tłoczki sporawdzę) i się grzeje- na szczeście lekko na razie
:roll:
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )

Awatar użytkownika
Michał...G
 
 
Posty: 918
Rejestracja: pt paź 28, 2005 4:39 pm
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Michał...G » wt gru 26, 2006 2:32 pm

Sprawdź tłoczki przeczyć nasmaruj jak będzie działać wszystko to nie warto robic sobie wydatków :wink: Dokładnie tak jak mówisz :)2
gg7764250
Honker 2,9Tdi
LR Discovery 300TDi

Niva'94
 
 
Posty: 1098
Rejestracja: pn sie 23, 2004 11:18 am
Lokalizacja: Warszawa/Mińsk Mazowiecki/Łuków

Post autor: Niva'94 » śr gru 27, 2006 8:40 am

jarcion pisze:tylko niestety czasami hamulec trzyma( jeszcze tłoczki sporawdzę) i się grzeje- na szczeście lekko na razie
:roll:
U mnie było tak, że przyczyną grzania się przednich hamulców nie były zasyfiałe tłoczki tylko serwo wspomagania. Odłącz przewód podciśnienia od kolektora ssącego (nie zapomnij o zaślepieniu otworu) i zobacz czy w takim układzie też będą się grzały. Jeśli nie, to wina serwa, który zasysa "lewe" powietrze. W takim przypadku napakuj pod tą gumową osłonkę co wychodzi Ci w kabinie towotu. Jeśli to nie uszczelni Ci serwa, to tylko wymiana na nowe (koszt około 80 zł) wchodzi w grę.

Awatar użytkownika
Sniper
Posty: 2028
Rejestracja: ndz sie 08, 2004 8:11 pm
Lokalizacja: Posen Parkwirtschaft Solatsch
Kontaktowanie:

Post autor: Sniper » czw gru 28, 2006 2:14 pm

Ręce precz od GENERAŁA!...
Obrazek

Awatar użytkownika
Michał...G
 
 
Posty: 918
Rejestracja: pt paź 28, 2005 4:39 pm
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Michał...G » pt gru 29, 2006 1:03 am

Zdecydowanie brakuje tej nivie opon nadkola już ma przygotowane takze pora kupic jej Mteki :)2
gg7764250
Honker 2,9Tdi
LR Discovery 300TDi

Awatar użytkownika
jarcion
 
 
Posty: 879
Rejestracja: pt sty 24, 2003 5:16 pm
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: jarcion » pt gru 29, 2006 5:58 pm

moja ci ona jest :)2 na drugim filmiku wisi na pieńku (zdjęcie po lewej (avatar?)właśnie z tego filmu wyjęte) :wink:

już jest na mt -jutro będą używane zgodnie z przeznaczeniem i filmik nowy będzie :D
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )

Awatar użytkownika
petercapri
Posty: 629
Rejestracja: wt wrz 28, 2004 7:37 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: petercapri » śr sty 03, 2007 4:09 pm

co do tych sprezynek, ja wsadzilem przyciete sprezyny od starych wycieraczek :) i jest git :)2

Awatar użytkownika
jarcion
 
 
Posty: 879
Rejestracja: pt sty 24, 2003 5:16 pm
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: jarcion » czw sty 04, 2007 7:07 am

:o chyba błotko jest dobrym lekarstwem dla niwki :) w sobote utopiona w bajorku (10 cm syfu w środku) i od tego czasu pięknie chodzi- hamulce nie trzymają kiedy nie powinny, silnik ciągnie pięknie, wydech nie brzęczy - pewnieszlamu trochę wpłynęło.

@petercapri - wycieraczki od czego? normalnie sprężyna jest rozciągana w wycieraczkach a w zaciskach ściskana...?
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » czw sty 04, 2007 8:35 am

zapinasz sprezyne w imadlo i rozciagasz - trzeba tylko uwazac na zeby i oczy :)21
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
Sniper
Posty: 2028
Rejestracja: ndz sie 08, 2004 8:11 pm
Lokalizacja: Posen Parkwirtschaft Solatsch
Kontaktowanie:

Post autor: Sniper » czw sty 04, 2007 11:32 am

taaaa szlam jest jak balsam - niebawem zobaczysz jaki dobry wpływ na pojawienie się rudej ma ten balsam :)
Ręce precz od GENERAŁA!...
Obrazek

Awatar użytkownika
petercapri
Posty: 629
Rejestracja: wt wrz 28, 2004 7:37 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: petercapri » czw sty 04, 2007 1:48 pm

Mialem stare ramiona wycieraczek chyba od malca, ucialem sprezyne na tyle, zeby miala dlugosc oryginalnej. Srednica sprezyny, grubosc drutu i grubosc zwoju jest taka sama jak w oryginale. Z jednej wycieraczki zrobisz dwie sprezynki do zaciskow. Sa solidniejsze niz ciniutkie sprezynki ktore dostalem w reparaturce.

Awatar użytkownika
a-d-i-k
 
 
Posty: 250
Rejestracja: pn lip 17, 2006 1:54 pm
Lokalizacja: Zakopane

Post autor: a-d-i-k » czw wrz 06, 2007 7:27 pm

tak sobie czytam i czytam i myślę, czy laik (czyt. JA) jest w stanie wymienić sam klocki hamulcowe? :) Jaka kolejność? Pomijam odkręcenie koła...
Pozdrawiam, A-d-i-k
________
Łada NIVA 1,7i 03/04' + LPG sekwencja... piykna, że hej!

Awatar użytkownika
petercapri
Posty: 629
Rejestracja: wt wrz 28, 2004 7:37 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: petercapri » sob wrz 08, 2007 2:35 pm

Banal.
Pisze z pamieci, jezeli o czyms zapomnialem to niech ktos poprawi.
Masz zdjete kolo, auto stoi stabilnie na ceglach, kozle itp (NIE na fabrycznym podnosniku, bo sie dopiero uczysz i na pewno sie bedzie bujac).
- wyciagasz kombinerkami zawleczke z gornego trzpienia trzymajacego zacisk.
- ciagnac kombinerkami za glowke trzpienia (od strony zewnetrznej) wyciagasz go calkowicie
- i teraz mozesz juz zdjac klamre przytrzymujaca zacisk
- mlotkiem delikatnie wystukujesz zacisk, tak zeby wyszedl z dolnej klamry, ktorej nie ruszamy bo po co, skoro wystarczy zdjac tylko gorna.
- ... i kiedy go wystukasz, stare klocki wypadna ci na glebe
- majac zacisk luzem, sprawdzasz stan trzech gumek oslaniajacych tloczki i wymieniasz, jezeli sa pekniete. Sprawdzasz stan elastycznych przewodow hamulcowych (np pad katem pekniec) i ich "sprezynkowatych" plastikowych oslonek (powinny byc naciagniete na calej dlugosci przewodu). Przy okazji mozesz sprawdzic stan czterech sprezynek ustalajacych pozycje zacisku (to-to, co zrobilem z wycieraczek)
- mozesz takze siknac pod zmieniane gumki jakims preparatem odrdzewiajaco - smarujacym (ja uzylem Forch Blackmagic, bardzo ladnie rozruszal i zabezpieczyl zapieczone tloczki)
- zakladasz "goly" zacisk na kolo i za pomoca szerokiej brechy wciskasz tloczki do konca (brecha musi byc szeroka, zeby nie uszkodzic tarczy hamulcowej)
- bierzesz klocki i sprawdzasz, czy gladko chodza w swoich prowadnicach. Te co ja kupuje w Poznaniu trzeba spilowywac, bo nie do konca pasuja ;) Klocki musza przesuwac sie lekko, inaczej beda sie blokowac i auto bedzie hamowalo caly czas. Lepiej zeby luzne klocki lekko klekotaly niz sie blokowaly.
- dopasowane klocki wkladasz w prowadnice, zakladasz zacisk
- zakladasz gorna klamre, dociskajac reka wciskasz trzpien i zabezpieczasz go zatyczka (warto wziac nowa, bo stara moze byc juz pordzewiala i latwo pekac)

Przed ruszeniem wcisnij kilka razy hamulec, zeby tloczki dosunely sie do grubosci nowych klockow.

Dopoki masz wszystko rozebrane, mozesz przy okazji sprawdzic stan oslon gumowych na przegubie zewnetrznym i wewnetrznym, stan odbojow, luz na przegubie zewnetrznym itd

Powodzenia :)

Awatar użytkownika
a-d-i-k
 
 
Posty: 250
Rejestracja: pn lip 17, 2006 1:54 pm
Lokalizacja: Zakopane

Post autor: a-d-i-k » sob wrz 08, 2007 3:38 pm

dzięki za info :) wymieniłem klocki wczoraj. Początkowo zacząłem jeździć po zakopiańskich mechanikach, bo bałem się tej roboty, ale albo umawiali mnie na przyszły tydzień, albo krzyczeli po 300zł za wymianę. Wkurzyłem się i sam się zabrałem za wymianę. Po ściągnięciu kół troszkę się przeraziłem. Zabierałem się do tych zacisków jak pies do jeża. Ale po kilku minutach przyglądania się "temu" na chłopski rozum zacząłem dobierać się do klocków i jakoś poszło. Tłoczki cofnąłem, gumki były dobre, klocki przypiłowałem, prowadnice nasmarowałem smarem odpornym na wysokie temperatury. Wszystko pięknie chodzi. Płynu tylko musiałem odlać, bo za dużo się zrobiło po cofnięciu tłoczków. Mimo wszystko dzięki za pomocne wskazówki - myślę, że następnym "niedzielnym" majsterkowiczom też się przydadzą :)
Pozdrawiam, A-d-i-k
________
Łada NIVA 1,7i 03/04' + LPG sekwencja... piykna, że hej!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości