Strona 1 z 2
Lada niva. Naprawde taka kiepska?
: pt sie 22, 2003 7:49 pm
autor: donald
Czesc
Jestem tu nowy. Szukam terenowki.
Czy nivka rzeczywiscie do niczego sie nie nadaje?
Pomozcie w wyborze

6
: pt sie 22, 2003 8:20 pm
autor: lemur
a kto tak powiedzial ze do niczego sie nie nadaje

5 zalezy do czego auta potrzebujesz
: pt sie 22, 2003 8:20 pm
autor: komando
Do czegos sie napewno nadaje.Wybor auta zalezy w duzej czesci od tego co chcesz nim robic ?
: pt sie 22, 2003 9:14 pm
autor: donald
Ano jak czytam to forum to takii wniosek mi sie nasuwa...
No al jesli jest inaczej to ekstra

6
: pt sie 22, 2003 9:20 pm
autor: komando
No ale nikt nie powiedzial, ze Niva jest do wszystkiego.

: pt sie 22, 2003 9:26 pm
autor: lemur
do wszystkiego czyli do niczego

: pt sie 22, 2003 11:13 pm
autor: Albert_N
Mialem NIVE i dobrze wspominam jako auto na miasto ( duza, wysoka, ciagly naped na 4, mocne zderzaki

) oraz na wyjazdy na lake do lasu itp rekreacje.. trzeba trafic na dobry egzepmlarz i nieustannie inwestowac i naprawiac, ale to fajna bryka. Tylko ze nie w ciezki teren a na rekreacje.
: sob sie 23, 2003 12:15 pm
autor: Walis
Albert_N pisze:Tylko ze nie w ciezki teren a na rekreacje.
W ciężki teren trzeba tylko więcej
nieustannie inwestowac i naprawiac

: sob sie 23, 2003 11:45 pm
autor: Piotr S.
Czesc,
Kiedy jeszcze bylem na etapie wyboru auta moim typem bylo Terrano II (Patrol nie wchodzil przez brame garazowa). Niestety za przeznaczone na zakup pieniadze do wyboru byly auta z nieciekawa historia. Kusilo mnie aby wydac wiecej ale zwyciezyla resztka zdrowego rozsadku. Powiedzialem sobie ze na razie kupie Nivke a pozniej zawsze moge to zamienic na cos lepszego. Po ponad dwoch latach uzytkowania jestem zadowolony z decyzji i nie zamierzam zmieniac samochodu. Nie twierdze ze Nivka jest lepsza od innych samochodow bo tak nie jest. Ma sporo minusow ale tez niewatpliwe plusy. Swoja uzywam na polowania oraz jako drugi samochod w miescie. Musze przyznac ze Nivka nie gwarantuje komfortu podrozowania (choc nie jest az tak zle) ale daje komfort psychiczny ze stac mnie na kazda naprawe a czesci sa bardzo tanie. Jakis czas temu na polowaniu zbiorowym ze szczera zazdroscia spogladalem na samochod kolegi, Toyote chyba, nawet sie zaczalem zastanawiac czy naprawde dobrze zrobilem decydujac sie na Nivke. Troche pozniej trzeba bylo pojechac po dzika i okazalo sie ze to mnie poproszono poniewaz w tym markowym aucie nie dzialal przedni naped. Znowu cieplo pomyslalem o swoim terenowcu.
Podzielam zdanie przedmowcow, zalezy do czego chcesz miec to auto i jak bedziesz go uzywac. Jesli chcesz cos do upalania to Nivke zdecydowanie odradzam, natomiast uwazam ze da sobie rade nawet w dosc trudnym terenie ale wymaga delikatnego prowadzenia bo i sama taka jest.
Zycze udanego wyboru,
: ndz sie 24, 2003 5:54 am
autor: Przemek wawa
Piotr

: ndz sie 24, 2003 11:59 am
autor: misio
znajomy leśniczy ma nivke jako drugi samochód do jazdy po lesie w ogole nie ma przegladu jeździ nim po lasach bardzo ostro w ogole jej nie oszczędza i o dziwo niva sie nie psuje widać tylko miejsca pracy karoserii poniważ gdzieniegdzie pęka lakier ale ogólnie to mówi że niwa jest

....niwa
: ndz sie 24, 2003 8:42 pm
autor: gumi
......uzywalem niwy sluzbowo przez 2 miesiace ......sypala sie co chwile....pozniej kupil ja kumpel i dwa lata juz remontuje i ostatnio z biesczad na sznurku wracal.... moim zdaniem stara niwa to katastrofa metafizyczna!!!!!!!!!!
: ndz sie 24, 2003 9:52 pm
autor: lemur
wcisnac qmplowi trefny towar?

: ndz sie 24, 2003 10:57 pm
autor: misio
spotkałem się też z awaryjnymi nivami inny leśniczy jeżdżący nową służbową nivą przez dwa lata wymienił 6 kompletów sprzęgła

6
: pn sie 25, 2003 7:22 am
autor: wl
No jak sie nie umie jezdzic

to i 16 mozna wymienic

6
Pozdrawiam

: pn sie 25, 2003 10:11 am
autor: Przemek wawa
inny leśniczy jeżdżący nową służbową nivą przez dwa lata wymienił 6 kompletów sprzęgła
a co to za pokretna argumentacja? ...

Jak Porsche-m wjezdzasz na polskie krawezniki nieumiejetnie, to tez przypalisz i spalisz sprzeglo ...
No jak sie nie umie jezdzic to i 16 mozna wymienic
WL . ...

: pn sie 25, 2003 11:16 am
autor: misio
wl pisze:No jak sie nie umie jezdzic

to i 16 mozna wymienic

6
Pozdrawiam

wl całkowicie się z tobą zgadzam tylko że ta niva od nowości non stop po lesie w ciry dostawała a klient bez skrupułów bo przecież to samochód służbowy

: pn sie 25, 2003 11:19 am
autor: komando
Nie ma auta idealnego, wiec pomiatanie Niva nie ma sensu... Samuraja w dziewiczej wersji, też można wracając z lasu przywieźć tylko w 50% całości.
: wt sie 26, 2003 7:59 pm
autor: ATON
Piotr S - świete słowa

. Ja ostatni tez bylem ze znajomymi na takim malym wypadzie w Bieszczady i ze zazdrościa przyglądalem się ich pięknym Dyskotekom , jak dostojnie plyna w terenie, jak lekki dotyk mej subtelnej reki wprawia je w bujanie- ale komfort

. I tak powoli wzbierala we mnie chęc sprzedania Ładzianki i renówki i za tak uzbierane pieniądze chciałem kupic jakąś nie steraną Dyskotekę

. I ta chęć tak we mnie wzbierała, wzbierała, aż.... aż ta piękana Dyskoteka dala boka,( fakt że teren byl trudny, ale kierowca doświadczony).Stracila dwie szyby. ( najpiękniejsze jest to że szyba przednia podobno kosztuje około 400 PLN, a uszczelka 1100 PLN - paradoks

) no i ta niemądra chęć mnie odeszła

. Ladzianka jest wystarczająca, ma tanie części, z tego co rozmawiam to normy częstości psucia za bardzo nie przekracza, w terenie sie nie przewraca i nie pamiętam kiedy ostatni raz musial mnie ktos wyciągać w terenie. ( a ja Dyskoteke wyciągałem - 1200 kg wyciąga 2500 kg- wyglądało to komicznie

) Ladzianka przejedzie nawet bardzo trudny teren ( najgorzej znosi kamole - tzw ROLLING STONES'Y ) tylko nie można tego robić na pałe

. Do niej należy podchodzić jak do niewiasty - z wyczuciem i z uczuciem
A propo tego leśniczego - może on nie wiedzial że ma w tym aucie reduktor. Mnogość wajch na tunelu środkowym może porazić delikatny umysl leśniczego

. Dużo użytkowników nie wie że Ladzianka ma staly napęd na 4 kola , że ma reduktor, a blokadę centralnego dyfra mylą z blokadą tylnego mostu. Niestety - to auto swoimi założeniami konstrukcyjnymi wyprzedzilo epokę i wielu ludzi nie dorosło do tego technicznie

(mam nadzieje że nikt sie nie obrazil)
ŁADZIANKĄ TEŻ MOŻNA

6

6

6

6

6
Pozdrawiam ATON
: wt sie 26, 2003 9:33 pm
autor: Kuszman
Re: ....niwa
: śr sie 27, 2003 8:49 am
autor: Tomerrro
gumi pisze:......uzywalem niwy sluzbowo przez 2 miesiace ......sypala sie co chwile....pozniej kupil ja kumpel i dwa lata juz remontuje i ostatnio z biesczad na sznurku wracal.... moim zdaniem stara niwa to katastrofa metafizyczna!!!!!!!!!!

hehehe Michałku sypała sie co chwile bo Ty jej uzywałeś i dlatego trzeba ja teraz remontować 2 lata.A "wracał na sznurku" bo ten remąt w energetyce o ktorym byłeś tak świecie przekonany okazał sie fikcją.

Nivka to fajny wozek ale chyba raczej do lekkiego terenu choc i w tym ciezkim sobie radzi całkiem nieźle.
: śr sie 27, 2003 10:27 am
autor: wrc
nie ma kiepskich samochodow sa tylko kiepscy kierowcy ktorzy nie dbaja o sprzet
niwa............
: pt sie 29, 2003 8:37 pm
autor: gumi
skladajac rownanie ............cene niwy+wlasnosci terenowe+inne bajery zwiazane z tematem = NIC SPECJALNEGO...............PRZECA JEST TYLE LADNYCH SAMOCHODOW!!!!!!!!!!!!!!
: pt sie 29, 2003 10:09 pm
autor: Albert_N
Najslabsza strona jest blacha i nikoma podatnosc modyfikacyjna wynikajaca z konstrukcji nadwozia.
Pozatym jakosc poszczegolnych egzemplarzy jest tak rozna ze dajcie spokoj-znajomy chwalil, ze auta trwale itp, kupilem egzemplarz jeszcze z rosyjskimi napisami na klapie, hepi i w ogole...Psulo sie ciagle to samo, robione na nowych czesciach przez fachowcow,np. pompe i wysprzeglik wymienialem 4 razy i dupa,cieklo zima mi sprzeglo i stawalem co drugi dzien w drodze do roboty

Obecnie mam samuraja, drozszego w zakupie, drozszego w czesciach,ale za to jak raz cos zrobilem to nawet do niego zagladac nie musze. I to jest to co lubie, bo zasadniczo wychodzi taniej i w terenik znacznie ciezszy mozna jezdzic niz Nivka.
Uff ale sie rozpisalem

: sob sie 30, 2003 10:29 am
autor: leszek
dokładnie tak jak napisał Albert nic dodać nic ująć autko fajne tylko na leśnych drogach a spróbuj z nich zjechać to koszty napraw przypominają o tym i następnym razem nie ma człowiek ochoty.też ukręcałem kiedyś niwe i były to wspaniałe wypady tyle że to co wtedy było extremalnym wypadem teraz jest tylko dojazdówką a koledzy z którymi kiedyś jeżdziłem i zostali przy niwkach już niechcą zemną jeżdzić że niby niwa nie do takich wyczynów.teraz jezdze sj-otom i jest git a na disko też patrze z pożądaniem znająć jego możliwości terenowe,i to przyjemne kołysanie (niwa niby nie komfortowa)to zapraszam do mojego syfa jak ktoś ma ochote puscić pawia z własnej wątroby,to dopiero komfort tfu.
