Rozlecialo sie lozysko - jaka przyczyna?

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
petercapri
Posty: 629
Rejestracja: wt wrz 28, 2004 7:37 pm
Lokalizacja: Poznań

Rozlecialo sie lozysko - jaka przyczyna?

Post autor: petercapri » sob cze 24, 2006 3:24 pm

Mam taki oto problem.

Rozpadlo sie lozysko w prawym kole. Przy okazji uszkodzilo piaste. Po rozebraniu okazalo sie jeszcze, ze przegub zewnetrzny lekko sie przychacza.

Lozysko bylo zakladane doslownie tydzien temu, wciskane w imadle (nie mlotkiem).

Zastanawiam sie, czy:
- lozysko rozpadlo sie przez uszkodzony przegub, ktory sie na jakims wyboju przyblokowal
- lozysko rozpadlo sie, bo bylo zle zalozone, za mocno dokrecone, albo mechanior uszkodzil piaste. A kiedy kolo zaczelo latac, dostal i przegub.

To dla mnie wazne, bo nie wiem czy obciazyc kolesia kosztami. Napiszcie, jezeli macie jakies koncepcje.

Dzieki,

Awatar użytkownika
kugel2
Posty: 431
Rejestracja: sob mar 04, 2006 2:54 pm
Lokalizacja: podkarpacie

Post autor: kugel2 » sob cze 24, 2006 8:40 pm

Jeżeli robił to jakiś mechanik, to jego wina. Wszystkie uszkodzenia powinien naprawić na swój koszt. Za krótki okres po jego robocie, i tego się trzymaj. Powodzenia na ringu w walce z mechanikiem :)2
kugel NIVKA 2,1 TD

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » sob cze 24, 2006 10:22 pm

kugel2 pisze:Jeżeli robił to jakiś mechanik, to jego wina. Wszystkie uszkodzenia powinien naprawić na swój koszt. Za krótki okres po jego robocie, i tego się trzymaj. Powodzenia na ringu w walce z mechanikiem :)2
A jesteś pewien co było przyczyną :)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
kugel2
Posty: 431
Rejestracja: sob mar 04, 2006 2:54 pm
Lokalizacja: podkarpacie

Post autor: kugel2 » ndz cze 25, 2006 11:48 am

klucz13 oczywiście nie! , ale biore pod uwage pare możliwości: zmęczenie materiału, przypadek, złośliwość rzeczy itp. na końcu błąd mechanika. Jeżeli mechanik zauważył inne uszkodzenia lub zużycia powinien przed montażem łożyska powiadomić właściciela o zagrożeniach. Pozatym należy się gwarancja, więcej niż tygodniowa. Długo by o tym pisać ale jeżeli nie można naprawić samemu to lepiej stać przy mechaniku i patrzeć mu na ręce. pozdrawiam :D
kugel NIVKA 2,1 TD

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » ndz cze 25, 2006 3:28 pm

przegub napewno nie rozdupcył łożyska - poprostu albo łożysko było felerne albo mechanik dupa.
Moim zdaniem mechanik dowalil łożysko zbyt duzym momentem i sie zatarło a tym samym obrociło bieżnie zewnetrzna. Tym samym załatwił ci i nowe lozysko i piaste :)3
Jest jeszcze opcja ze nie wymienił ci lozysk tylko skasowal luz na starych ale lekko przesadzil z tym dokrecaniem i efekt widac.
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » ndz cze 25, 2006 8:01 pm

A krosnoludki szczają do mleka :)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
petercapri
Posty: 629
Rejestracja: wt wrz 28, 2004 7:37 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: petercapri » ndz cze 25, 2006 11:42 pm

Jako rzecze Bart, koles wyjawil ze zalozyl stare lozyska z powrotem, bo "jeszcze dobre byly".
Czyli juz jest jasnosc. Dzieki za pomoc.

Awatar użytkownika
moralez
    
    
Posty: 2454
Rejestracja: wt lut 11, 2003 5:07 am
Lokalizacja: włocławek

Post autor: moralez » ndz cze 25, 2006 11:59 pm

klucz13 pisze:A krosnoludki szczają do mleka :)21
to kiedy pijesz to mleko 8) ?
ZG 5.2 96r.

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » pn cze 26, 2006 6:26 pm

moralez pisze:
klucz13 pisze:A krosnoludki szczają do mleka :)21
to kiedy pijesz to mleko 8) ?
Nie piję bo krasnoludki......... :)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
Sniper
Posty: 2028
Rejestracja: ndz sie 08, 2004 8:11 pm
Lokalizacja: Posen Parkwirtschaft Solatsch
Kontaktowanie:

Post autor: Sniper » pn cze 26, 2006 7:58 pm

A rozleciało się w czasie jazdy czy zauważyłeś na postoju ?? :)21
no i najważniejsze - u kogo to robiłeś ?? :wink:
Ręce precz od GENERAŁA!...
Obrazek

Awatar użytkownika
petercapri
Posty: 629
Rejestracja: wt wrz 28, 2004 7:37 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: petercapri » wt cze 27, 2006 1:32 pm

Podczas jazdy poszlo. Auto bylo robione u zwyklego mechaniora.

Awatar użytkownika
petercapri
Posty: 629
Rejestracja: wt wrz 28, 2004 7:37 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: petercapri » wt cze 27, 2006 8:49 pm

Nawiasem mowiac okazalo sie, ze przegub to ruina... te otwory na obwodzie, jak je tam zwali, sa wyrabane jak 150.

Awatar użytkownika
Sniper
Posty: 2028
Rejestracja: ndz sie 08, 2004 8:11 pm
Lokalizacja: Posen Parkwirtschaft Solatsch
Kontaktowanie:

Post autor: Sniper » pt cze 30, 2006 12:09 pm

No ale wybuchło z fajerwerkami przy dużej prędkości czy poprostu tak jakoś zdechło niepozornie ?? :D
Ręce precz od GENERAŁA!...
Obrazek

Awatar użytkownika
Marek D.
 
 
Posty: 6613
Rejestracja: czw mar 17, 2005 12:31 pm
Lokalizacja: Coś koło Piątka ale bliżej Soboty

Post autor: Marek D. » pt cze 30, 2006 1:06 pm

Sniper pisze:No ale wybuchło z fajerwerkami przy dużej prędkości czy poprostu tak jakoś zdechło niepozornie ?? :D
:)2 dobre - czasami jak się łożysko zatrze to dopiero zauważysz jak pół piasty zedrze :evil:

Awatar użytkownika
petercapri
Posty: 629
Rejestracja: wt wrz 28, 2004 7:37 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: petercapri » pt cze 30, 2006 3:28 pm

Eksplozji ani iskier nie bylo ;-) Zjechalem z wysokiego kraweznika i poczulem ze auto dziwnie sie prowadzi, do tego zaczelo huczec. Tak wiec wtedy musialo sie rozpasc.
Poki co wymieniam oba przeguby zewnetrzne i tarcze hamulcowa, bo okazalo sie ze od jednego otworu na szpilke rozchodza sie pekniecia.

Niva'94
 
 
Posty: 1098
Rejestracja: pn sie 23, 2004 11:18 am
Lokalizacja: Warszawa/Mińsk Mazowiecki/Łuków

Post autor: Niva'94 » pn lip 03, 2006 6:40 am

petercapri pisze:Eksplozji ani iskier nie bylo ;-) Zjechalem z wysokiego kraweznika i poczulem ze auto dziwnie sie prowadzi, do tego zaczelo huczec. Tak wiec wtedy musialo sie rozpasc.
Poki co wymieniam oba przeguby zewnetrzne i tarcze hamulcowa, bo okazalo sie ze od jednego otworu na szpilke rozchodza sie pekniecia.
Jeden Ruski podpowiedział mi patent, że oni jak im zaczynają przeguby zewnętrzne wykazywać oznaki zużycia, zamieniają je miejscami - lewą stronę z prawą. W pierwszej chwili wziąłem to za żart, ale po głębszym namyśle ma to sens.

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » pn lip 03, 2006 11:28 am

Taki to ma sens ze przez pierwsze pare kilometrów jest niewielka poprawa a potem juz dostaje takich luzów ze sie rozlatuje
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
Sniper
Posty: 2028
Rejestracja: ndz sie 08, 2004 8:11 pm
Lokalizacja: Posen Parkwirtschaft Solatsch
Kontaktowanie:

Post autor: Sniper » pn lip 03, 2006 1:25 pm

Dokładnie :)2 szkoda czasu, pracy i energii na takie "patenty" :lol:
Ręce precz od GENERAŁA!...
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości