pomocy PRZEDNI NAPĘD!!!! Jak zdemątować?

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
MaXuS
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 40
Rejestracja: czw paź 05, 2006 10:15 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

pomocy PRZEDNI NAPĘD!!!! Jak zdemątować?

Post autor: MaXuS » czw paź 05, 2006 10:21 pm

Witam. Zerwał mi sie przedni napęd w mojej nivce:( i musze go wymatować.. rozkręciłem go na kanale jest cały luzny ale napotkałem problem:( mianowicie nie moge go w żaden sposob wyjąć:((wał jest zdemątowany, napęd sie rusza w prawo i lewo ale nie wystarczajaco na tyle żeby go wyjać:( ) wiem że muszą przeguby zostać w kołach żeby sie nie rozjechały. ale nie potrafie wyjać przedniego napęu. Porsze o pilną pomoc. Bo zbliża sie zima a łada rdzewieje bo stoi:( Piszcie jesi potraficie mi pomoc, Pozdrawiam Serdecznie.

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » czw paź 05, 2006 10:49 pm

jak to przeguby musza zostac ?? musisz je wyjac razem z polosiami bo inaczej tego nie wyjmiesz i jesli dobrze pamietam to stabilizator tez mi zawadzal troche wiec go profilaktycznie tez zdjalem
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

mmb
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 34
Rejestracja: pt kwie 22, 2005 10:27 am
Lokalizacja: Kraków

Re: pomocy PRZEDNI NAPĘD!!!! Jak zdemątować?

Post autor: mmb » pt paź 06, 2006 2:35 pm

MaXuS pisze:Witam. Zerwał mi sie przedni napęd w mojej nivce:( i musze go wymatować..
A dlaczego chcesz go "wymatować" ? Czyżby za bardzo błyszczał ?... ;)

Awatar użytkownika
MaXuS
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 40
Rejestracja: czw paź 05, 2006 10:15 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

Hehe

Post autor: MaXuS » pt paź 06, 2006 3:15 pm

Dobra Panowie mam 18 lat;] Piszcie po polsku jak to się robi;) Mój ojciec łade troszke zatyrał a ja mam zamiar j ą ożywić i licze na pomoc starszych kolegów z forum:D Chodzi mi o to czy musze odkrecać te 2 sruby przy przednich kołach do których są przykręcone przegluby??? i jeslni nei musze to czy wystarczy odkręcić wał i cały przedni napęd i przesunąć w prawo albo lewo żeby przegluby wyszły, czy tak sie da zrobić?? (a i przepraszam za mało profesionalne opisy ale nie znam sie, jeszcze;) ) Pozdrawiam serdecznie. Licze na pomoc

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » pt paź 06, 2006 8:34 pm

przegubu zewnetrzne trzymaja piaste - jak je odkrecisz to kola sie rozjada - auto musi stac w powietrzu. Do tego zeby je wyciagnac trzeba odkrecic obydwa sworznie, sciagnac zacisk hamulcowy i ewentualnie galke kierownicza. Potem music sciagnac jedna z polosi - najlepiej lewa czyli ta krotka. Mozesz ja wyciagnac odkrecajac 3 sruby ktore trzymala ja w obudowie dyfra. Potem musisz sciagnac prawy przegub zewnetrzny lub ewentualnia odkrecic amortyzator i calosc ci wyjdzie.


Krotko mowiac - roboty w ch...
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
MaXuS
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 40
Rejestracja: czw paź 05, 2006 10:15 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

o Boże:(

Post autor: MaXuS » pt paź 06, 2006 9:43 pm

Heh dziękuje:) Hmm sam tego w życiu nie zrobie:( :cry: juz teraz rozumiem dzięki:) ( mi sie udało rozkręcić dyfer... i on teraz "wisi" na przegubach ale dalej nie dam rady:cry:) hmm ile za wyjęcie tego może skasowac mechanik??

Awatar użytkownika
MaXuS
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 40
Rejestracja: czw paź 05, 2006 10:15 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: MaXuS » sob paź 07, 2006 8:25 am

" trzeba odkrecic obydwa sworznie, sciagnac zacisk hamulcowy i ewentualnie galke kierownicza." a Moglbyś mi to pokazac na jakimś rysunku albo schemacie;)?? Byłbym bardzo wdzięczny Pozdro

Awatar użytkownika
a-d-i-k
 
 
Posty: 250
Rejestracja: pn lip 17, 2006 1:54 pm
Lokalizacja: Zakopane

Post autor: a-d-i-k » sob paź 07, 2006 9:35 am

daj sobie spokój - jak się nie znasz to jedź do mechanika, bo spierniczysz cos bardziej, a później będziesz opowiadał, jakie te Nivki awaryjne.
Pozdrawiam, A-d-i-k
________
Łada NIVA 1,7i 03/04' + LPG sekwencja... piykna, że hej!

Awatar użytkownika
Marek D.
 
 
Posty: 6613
Rejestracja: czw mar 17, 2005 12:31 pm
Lokalizacja: Coś koło Piątka ale bliżej Soboty

Post autor: Marek D. » pn paź 09, 2006 6:32 am

a-d-i-k pisze:daj sobie spokój - jak się nie znasz to jedź do mechanika, bo spierniczysz cos bardziej, a później będziesz opowiadał, jakie te Nivki awaryjne.

A na czym ma się chłopak uczyć podstaw mechaniki, bo chyba nie na furze gdzie gniazdo zapalniczki jest sterowane przez trzy komputery i zasilane przez reaktor jądrowy :wink: .
MaXuS jak masz trochę czasu i w miarę garaż to kup parę browców, zaproś w miarę kumatego kumpla, i spokojnie z tym dacie sobie radę a przy okazji paru rzeczy się nauczysz. A co trzeba zrobić aby wyjąć dyfer już wiesz.
powodzenia
ps nie zapomnij o jakiejś kojącej muzie w garażu będzie jak znalazł :wink:
Niva 2,1TD koniec pieszczot
Monterey 3,1TD
www.podlasie4x4.pl

Awatar użytkownika
Sniper
Posty: 2028
Rejestracja: ndz sie 08, 2004 8:11 pm
Lokalizacja: Posen Parkwirtschaft Solatsch
Kontaktowanie:

Post autor: Sniper » pn paź 09, 2006 11:10 am

To będzie dłuuuuuga nauka :)21
Ręce precz od GENERAŁA!...
Obrazek

Awatar użytkownika
MaXuS
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 40
Rejestracja: czw paź 05, 2006 10:15 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

Hehe

Post autor: MaXuS » pn paź 09, 2006 4:18 pm

Panowie .. Byłem w garażu:p w sumie nic nie zrobiłem :P odkręciłem koło.. lewe, zdiołem hamulec ale nie dałem rady go odkręcić całkiem tam są 3 sróby z tego 1 odkręciłem 2 nie dałem rady:( i stwierdziłem że samo odkręcenie hamulca jak i zdjęcie tarczy nic nie da.. musiał bym chyba jeszcze odkręcić gałke kierowniczą żeby wyszedł ten napęd.. a boje sie że jak ją rozkrece to później juz nie skręce:P bo mi wyskoczy sprężyna i amortyzator;/ No nie wiem... ehh bede musiał zaprowadzić nivke do kogos kto sie lepiej zna.. Dziękuje wszystkim za pomoc:) Niestety ja sie poddaje...

Awatar użytkownika
Marek D.
 
 
Posty: 6613
Rejestracja: czw mar 17, 2005 12:31 pm
Lokalizacja: Coś koło Piątka ale bliżej Soboty

Post autor: Marek D. » wt paź 10, 2006 6:30 am

MaXuS twardym trza być nie mientkim :wink:
Niva 2,1TD koniec pieszczot
Monterey 3,1TD
www.podlasie4x4.pl

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » wt paź 10, 2006 7:28 am

po co odkrecalews te 3 sruby - zacisk hamulcowy sciaga sie supelnie inaczej !! tych srub nie miales prawa ruszac !! gałkę kierownicza mozesz odkrecic- ale nie musisz. Sworznie trzeba jak najbardziej sciagnac i zadna sprezyna ci nie wyleci :lol:

Powiem ci - jedz lepiej jednak do mechanika bo jeszcze cos spierdzielisz i sie zabijesz :) bez urazy ale w twoim przypadku tak chyba bedzie najbezpieczniej :wink:
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
Sniper
Posty: 2028
Rejestracja: ndz sie 08, 2004 8:11 pm
Lokalizacja: Posen Parkwirtschaft Solatsch
Kontaktowanie:

Post autor: Sniper » wt paź 10, 2006 10:17 am

Marek D. pisze:MaXuS twardym trza być nie mientkim :wink:
Nie podpuszczaj chłopaka bo rzeczywiście się zrazi 8)
Tak jak Bart napisał lepiej zostaw to mechanikowi z większym doświadczeniem i nie wskakuj na głęboką wodę gdy dopiero uczysz się pływać - a do tego czasu zajmij się jakimiś mniejszymi sprawami do zrobienia w nivie bo napewno masz ich tam bez liku :D
Ręce precz od GENERAŁA!...
Obrazek

Awatar użytkownika
jarcion
 
 
Posty: 879
Rejestracja: pt sty 24, 2003 5:16 pm
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: jarcion » wt paź 10, 2006 1:07 pm

GŁOWY NALEŻY TUTAJ CAŁY CZAS UŻYWAĆ,ŻEBY SOBIE KUKU NIE ZROBIĆ. JAK NIE CZUJESZ SIĘ NA SIŁACH, TO SOBIE ODPUŚĆ-TO NIE WSTYD A SZKODA ZDROWIA.

JEŚLI JEDNAK CHCESZ ROBIĆ, TO:

Używaj dwóch lewarków (przynajmiej jeden trapezowy pod wahacz)- jeden pod przednią belkę, drugi pod wahacz- sam wyczujesz, który kiedy podnieść/ opuścić. I klocki pod budę, żeby na głowę nic nie spadło.
1. poluzować nakrętke łożyskowa (tą pod kapselkiem)
2. zdjąć koło
3. "uwolnić" elastyczne przewody hamulcowe- mocowanie przy górnym sworzniu
(3a)niekoniecznie ale można zdjąć zacisk: zawleczka górnego bolca, bolec, zacisk do góry i powiesić na kawałku sznurka (nie na przewodach hamulcowych) albo na drążku kierowniczym)
4. zdjąć stabilizator
4. odkręcić amorek od wahacza
5. odkręcić górny i dolny sworzeń (po trzy śrubki), najpierw góra- leciutko może strzelić , potem dół
6. odkręcić półoś od obudowy dyfra (trzy ósemki)
7. wyjąć półoś z piasty, później z obudowy
8. skręcić w kolejnośći odwrotnej z pominięciem stabilizatora, zastępując półoś częścia przegubu wchodzącego w piastę - dobrze jest zdobyc stary przegub i z niego wykorzystać tą część- po co rozkładac dobry?
9 to samo z drugiej strony
10 założyć stabilizator (tylko kurcze nie wiem po co ale założę zaraz nowy topik)
11 odkrecic przedni wał napędowy
12 odkręcić przedni mechanizm różnicowy od silnika
13 zablokować (dźwignią) centralny mechanizm różnicowy
14 właczyc I lub R bieg i jeździć
A potem po naprawie uszkodzonych elementów jeszcze raz to samo :-D
Niedawno to robiłem, to wiem. Za pierwszym razem zajęło mi to ca.6h - za drugim- powrót do 4x4 - około 2. :)4 doprzykrecania sworzni używaj śrub i nakrętek klasy 8.8 !! To jest instrukcja jak to zrobić, ale nie rób (bez urazy) tego sam jeszcze.
Powodzenia na przyszłość
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )

Awatar użytkownika
MaXuS
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 40
Rejestracja: czw paź 05, 2006 10:15 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

NO:D

Post autor: MaXuS » wt paź 10, 2006 2:52 pm

Dziękuje:D hehe spoko az taki boski nie jestem żeby samemu to zrobić:P dzięki za dokładne instrukcje:) Mam znajomego mechanika wydaje mi sie że powoli wg. Tych instrukcji to zrobimy:) Jeszcze raz thx i pozdrawiam:)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość