Wymieniłem w nivce głowicę. Powodem wymiany był fakt wytarcia w tej poprzedniej mocowania tłumika drgań rozrządu , który odpadał cochwile i łańcuch go mielił.
Głowicę wyminiłem , wcześniej wstawiłem jej nowe prowadnice zaworów , a u "fachowców" zrobiłem też szlif gniazd zaworowych no i szlif całej głowicy . Po zamontowaniu "nowej" ku mojemu zaskoczeniu przestały pokrywać się znaki na kole łańcuchowym wałka rozrzdu i wale. Faktem jest ,że wcześniej - przed rozbiórką nie sprawdzałem czy znaki te się pokrywały w odpowiednim położeniu. Najpierw myślałem że możę łańcuszek ma już swoje lata - wyminiłem na nowy i nic. Potem wymieniłem wszystkie 3 koła zębate i też nie przyniosło to żadnych zmian. Rónica położeń znaku na kole łańcuchowym i znaku na obudowie wałka rozrządu wynosi około 7mm - jeśli przesuwam łańcuch o 1 ząb w drug stronę to różnica 7mm pozostaje nadal - tylko po przeciwnej stronie znaku. Regulację zaworów zrobiłem sugerując się położeniem tłoka. Jeżdzę tak już chyba 3 miesiące - wszystko jest ok - auto śmiga dużo lepiej niż przed wymianą głowicy ale fakt niepokrywania się tych znaków strasznie mnie irytuje.
Czy może popełniłem jakiś błąd przy montażu glowicy


Może ktoś miał kiedyś podobny dylemat ?