Strona 1 z 2

Nasze Nivki - zdjęcia

: pn mar 19, 2007 12:18 am
autor: a-d-i-k
gdzie się podział ten temat? :| pisałem odpowiedź, forum wywaliło błąd DEBUG_INFO... i wszystko zniknęło... co jest grane?

: ndz gru 02, 2007 3:52 pm
autor: mefisto101
Dzisiaj spróbuję wrzucić fotki i napisać trochę historyjki nabycia.

: śr lut 13, 2008 10:25 am
autor: NUKEM
Witam !

Ja właśnie wczoraj nabyłem coś takiego:

Obrazek

Rocznik 93 , stan licznika 36000 km (!) , stan niemal idealny :D

: śr lut 13, 2008 11:48 am
autor: Sniper

: śr lut 13, 2008 11:56 am
autor: Krzysiek-74
:roll: aaale szlachetne pochodzenie ma :wink: :)2

Najważniejsze, żeby w miarę bezawaryjna była.

: śr lut 13, 2008 7:06 pm
autor: NUKEM
Jak na razie bezawaryjna jest :)
A i mam pytanko czy to normalne że jak odpalę na zimnym silniku to potem przez około 6 km max 60 km/h jedzie, i dopiero potem się bardziej rozpędza jak już się nagrzeje ?

: śr lut 13, 2008 9:53 pm
autor: 2Kółka
NUKEM pisze:Jak na razie bezawaryjna jest :)
A i mam pytanko czy to normalne że jak odpalę na zimnym silniku to potem przez około 6 km max 60 km/h jedzie, i dopiero potem się bardziej rozpędza jak już się nagrzeje ?
Raczej nie (chyba ze odpalasz/jedziesz na gazie-nierozgrzany parownik, choć Ty masz chyba na wtrysku, to się tak chyba nie da, ja do tej pory miałem lpg na gażnikach, ale jak odpalił, to już jechał). Wymieniłeś już po zakupie wszystki płyny "ustrojowe"? Ja tak zawsze robiłem po zakupie używanych furek (olej w silniku koniecznie, płyn w chlodnicy raczej tez, skrzynki, mosty możesz tylko sprawdzić stan/poziom) choc wymienic warto, bo koszt relatywnie nieduzy (za gęsty olej w może na dużych mrozach też dawać taki efekt, choć tej zimy to :lol: . Moja miała ra z podobne objawy do Twoich, jak wysłałem kobitkę tylko na wymiane oleju i PAN MECHANIK :evil: załózyl filtr oleju z d...! Po wymianie oleju i filtra (zakupionego samemu) objawy ustąpiły. Aha no i świeczki... No i powodów może być więcej ale od tego bym zaczął.
Tomek

: śr lut 13, 2008 11:03 pm
autor: NUKEM
Ja mam silnik 1.6
A te objawy są takie same i na gazie i na benzynie.

Samochód ponoć stał kilka miesięcy nieużywanym, może to jest przyczyną ?
Może musi się rozruszać ? :) Ale przejechałem już około 200 km i te objawy nie ustąpiły.
Olej w mostach i reduktorze jest ok (posprawdzane, czysty) , w skrzyni dolane bo trochę brakowało.
W silniku też jest dość czysty olej.
Wymieniłem świece na nowe i filtr powietrza.
Nie wiem jak jest z tym filtrem oleju tylko..

: śr lut 13, 2008 11:40 pm
autor: jubej
Ejjj wydawało mi sie ze maja tu byc zdjecia naszych NIVEK:P:P:P

: czw lut 14, 2008 12:00 am
autor: silverstone
NUKEM pisze:Witam !
Ja właśnie wczoraj nabyłem coś takiego:
Rocznik 93 , stan licznika 36000 km (!) , stan niemal idealny :D
:)21 :)23 :)21 sto36 tyś km lub dwieście36 tyś km. swoją też kupiłem ze stanem licznika 53 tyś km, rocznik 92. Cuda się zdarzają, ale licznik ładziankowy po 99999 wraca na 00000 i bez cudów zaczyna od nowa :)25

: czw lut 14, 2008 12:21 am
autor: 2Kółka
NUKEM pisze:Ja mam silnik 1.6
A te objawy są takie same i na gazie i na benzynie.

Samochód ponoć stał kilka miesięcy nieużywanym, może to jest przyczyną ?
Może musi się rozruszać ? :)
Nie wiem jak jest z tym filtrem oleju tylko..
Z tym rozruszaniem masz rację of kors... Samochód musi jezdzic a nie stac :roll: To olej w silniku wymienileś w koncu? bez filtra? :o A filtr oleju ciśnieniowy :D jest...Bo taka sama pucha i gwint nie znaczy, że to samo... :wink:

: czw lut 14, 2008 8:30 am
autor: sebaska

: czw lut 14, 2008 8:46 am
autor: jarcion
a może hamulce trzymają i odpuszczająpo przejechaniu iluśtam km. Miałem podobnie.

: czw lut 14, 2008 3:16 pm
autor: Jareksc
Moga tez byc kable do kitu i/lub zawilgocenie elektryki gdzies np po nocy i ledwo sie rozpedza i np szarpie na wyzszych obrotach.

: czw lut 14, 2008 5:36 pm
autor: NUKEM
Nom olej już zmieniłem i filtr na nowy..
I jakby lepiej jest ale zobaczę jak będzie jutro po nocy.

A te przewody zapłonowe to jakie kupować ?
Bo jak w sklepie powiem że do Nivy to gościu się popatrzy na mnie jak na ufo :lol: Pasują od innych samochodów ?

: czw lut 14, 2008 8:12 pm
autor: sebaska
Jak pojedziesz do sklepu firmowego to nie popatrzy. W Warszawie na Sobieskiego (nr bodaj 76) jest sklep.

pzdr
\SK

: czw lut 14, 2008 8:47 pm
autor: bartekbp01
dlaczego miałby się się na ciebie dziwnie patrzeć ??? przecież nie będziesz sie go pytał o kable do jakiegoś Ferrari lub innego Lotusa tylko do całkiem seryjnego i "normalnego" auta jakim jest Lada Niva !!! :o A tak poza tym to kable w razie czego możesz zabrać ze sobą i dobierać , pasują od zwykłej ładzianki i pewnie z peloponeza też by podeszły :)2

: czw lut 14, 2008 8:52 pm
autor: Maykel
Hej,
Ja bym raczej szukał w przekładniach, powymieniaj tam olej.
Może Ci coś gęstego wlali co by dyfry nie wyły....
Rozpędź się rano i wysprzęglij - będziesz miał odpowiedź co go tak spowalnia, czy silnik czy coś w napędach.

: czw lut 14, 2008 10:16 pm
autor: Jareksc
No wlasnie bo tak naprawde to nie wiemy czy cos w napedach czy np dusi go, szarpie, obroty nieregularne jak zimny itd. napisz cos wiecej...
A jak kupujesz cos do nivki to musisz pewnie mowic do jakiego auta z duma na twarzy, a nie ze jakies ufo...

: czw lut 14, 2008 10:33 pm
autor: NUKEM
No wiec to nie dyfry ani hamulce go spowalniają tylko to jest wina silnika.
I to nie tylko po nocy tak sie dzieje ale np. po 2 godzinach stania tak samo.

Max 60 km/h i przy tym trochę parsknąć i szarpnąć potrafi (tak jakby go przyduszało) i tak dopóki się porządnie nie nagrzeje.

Jaka może być tego przyczyna ?

Olej wymieniony , filtry (powietrza, oleju) też. Świece wymienione.

: czw lut 14, 2008 10:41 pm
autor: Jareksc
Czy na luzie jak dodasz gazu auto od razu reaguje plynnie czy go przydusza jakby?ja jednak czuje ze to cos z elektryka. mowisz, ze juz nawet po dwoch godzinach, to krotki czas, myslalem ze to kwestia wilgoci ktora jest teraz na zewnatrz i zanim sie rozgrzeje to zalega, ale to chyba nie to. Tak czy owak dalbym nowe kable ( ja mialem kiedys tak ze na jednej swiecy tej najglebiej u mnie schowanej pod innymi przewodami kabel byl podlamany konkretnie konektor, niby byl styk niby nie-dzikie rzeczy sie dzialy:)

: czw lut 14, 2008 10:56 pm
autor: NUKEM
A właśnie zapomniałem napisać - kiedy jest jeszcze nierozgrzany i jete te swoje max 60 - gdy wcisnę sprzęgło i dam gazu to normalnie obroty idą w górę bez żadnych problemów...

: czw lut 14, 2008 11:09 pm
autor: mefisto101
ja tak miałem jak na noc zostawiłem na ręcznym i przyłapał mróz.

: pt lut 15, 2008 12:13 am
autor: 2Kółka
@NUKEM: Coś wcoraj nie doczytałem rocznika, jak masz '93, to masz gaznik jeszcze chyba? Bo te na szprycy to od '95 chyba robili (choć mogło mi się coś popieprzyć, bom styrany)...
Odnośnie przewodów WN, to kup do Nivki i nie kombinuj raczej z częściami, bo niedrogie a można przekombinować - no chyba, że się znasz :wink: , ale takie jest moje zdanie i tego się będe trzymał :lol: .
W skorpionie takie przewody silikonowe to cos koło 18 zyli chyba, w każdym sklepi e zresztą powinieneś zapł. max 25zl, jak chcesz z markową nalepką to se kup NGK n.p., symbol dla rocznika '93 to
RC-LD302 , starsze Nivki RC-FT431.
Aha panu sprzedawcy "Mam NIVĘ" mówimy z podniesioną głową i dumnie wypiętą piersią :D (kazdemu innemu zresztą też) !! !! !!
Tomek

: pt lut 15, 2008 1:55 am
autor: Sniper
Z tego co piszesz to prosta sprawa - silnik po prostu nie dostaje tyle ile trzeba powietrza gdy jest zimny i dlatego się dusi i słabnie. 8)