podróżnik
Moderator: Albert_N
podróżnik
Moim hobby są podróże . A w szczególności upodobałem sobie Afrykę. Do tej pory podróżowałem z plecakiem uzywając jako środków transportu pociągów(jeśli była taka możliwość) , samolotów i komunikacji samochodami tubylców. W czerwcu po powrocie z Marrakechu zrodził się w mojej głowie pomysł przemierzenia afryki zachodniej (od Maroka do Ghany) samochodem Przeczytałem kilka relacji z podobnych wypraw ( Fiatem Pandą 4x4 , Land roverem Discovery , a nawet Uazem. )Pomyślałem ,że może Niva też dałaby radę. Mysle oczywiście o tanim starszym egzemplarzu który sam bym remontował i przystosowywał do drogi. Mam w domu warunki do takiej dłubaniny i troche doświadczenia w samochodach (pracowałem w warsztacie samochodowym w RPA ponad rok czasu). Natomiast niewiele wiem na temat aut 4x4. Od razu zastrzegam ,że moje fundusze są ograniczone , a moje podróże tak planuję i organizuje ,że koszty są naprawde minimale.I prosze nie doradzać mi zakupu nowego auta za 100tys. Liczę na rzeczowe porady i spostrzeżenia użytkowników nivek.
dnatal
w takim razie to nizła sciema :
http://moto.allegro.pl/item241203137_niva.html
mimo ,że to nie "kup teraz" to po obserawcji aukcji o nivki jak i inne auta nikt sie nie bije
http://moto.allegro.pl/item241203137_niva.html
mimo ,że to nie "kup teraz" to po obserawcji aukcji o nivki jak i inne auta nikt sie nie bije
dnatal
a jeśli części tak drogo wychodzą to za te pieniądze jest cos takiego:
http://moto.allegro.pl/item240870713_la ... 1_7i_.html
http://moto.allegro.pl/item240870713_la ... 1_7i_.html
dnatal
Te ceny to za nowe czy za remontmichur pisze:w zawieche okolo - 3000-4000 tysie
w silnik okolo- 2000-3000 tysie
w reszte okolo- 1000-2000 tysie
w gadzety okolo 1000 tysia
...wiec zastanow sie moze nad fura inna zwlaszcza jesli w tamte rejony chcesz jechac...wiem bo mialem...

dnatal poczytaj na forum o wyprawach Nivkami. Może któryś z naszych podróżników odezwie się na forum to powie Ci więcej, a krytykowanie Nivy przez użytkowników innych samochodów to standard.

Nie ma się czym przejmować.

kugel NIVKA 2,1 TD
Te ceny to za nowe czy za remontkugel2 pisze:michur pisze:w zawieche okolo - 3000-4000 tysie
w silnik okolo- 2000-3000 tysie
w reszte okolo- 1000-2000 tysie
w gadzety okolo 1000 tysia
...wiec zastanow sie moze nad fura inna zwlaszcza jesli w tamte rejony chcesz jechac...wiem bo mialem...

tyle ile moja ex pochlonela.
- petercapri
- Posty: 629
- Rejestracja: wt wrz 28, 2004 7:37 pm
- Lokalizacja: Poznań
Mysle, ze przy takim podejsciu (samodzielne, solidne remontowanie auta pod siebie) Niva spokojnie dalaby rade, tyle ze niestety jakosc czesci zamiennych jest czasami tragiczna i na pewno musialbys wozic sterte czesci zapasowych, no ale przeciez to trzeba zawsze miec na kazdej wyprawie. Mechanizmy jako takie (silnik, dyfry itd) sa w miare trwale i nie leca bez przyczyny.
Jezeli odpowiada ci ten samochod, pod wzgledem wielkosci, mocy itd, i obeznasz sie z jego budowa, to mysle ze Niva spokojnie dalaby rade.
Jezeli odpowiada ci ten samochod, pod wzgledem wielkosci, mocy itd, i obeznasz sie z jego budowa, to mysle ze Niva spokojnie dalaby rade.
Michur przesadza, albo go zrobili w balona
(to niestety często się zdarza -- majster Zepsuj Niedokrętek, części z gównolitu, itd.
).
Za 4000 to można mieć całe nowe zawieszenie
(części do Nivy są tanie!
).
Z drugiej strony to bałbym się kupować jakiegokolwiek samochodu (nie tylko Nivy) za 3000-4000PLN. Taka cena to zwykle oznacza niezły sztrucel albo zmot którego nikt poza oryginalnym właścicielem nie naprawi (bo już nie zgadniesz od czego część była wtykana). Raczej chyba w okolicach 7000-9000 są wozy, którymi po dołożeniu rozsądnej kasy, można już jechać.
Nie można zapomieć, że do ceny od razu trzeba doliczyć OC (zwłaszcza jak się nie ma zniżek, to wychodzi sporo), opłaty rejestracyjne, wymianę wszystkich płynów, filtrów i świec -- tak ze 2000 za całość (z OC) to licz spokojnie. Do tego oczywiście remont tego co niedomaga.
pzdr
Sebi


Za 4000 to można mieć całe nowe zawieszenie


Z drugiej strony to bałbym się kupować jakiegokolwiek samochodu (nie tylko Nivy) za 3000-4000PLN. Taka cena to zwykle oznacza niezły sztrucel albo zmot którego nikt poza oryginalnym właścicielem nie naprawi (bo już nie zgadniesz od czego część była wtykana). Raczej chyba w okolicach 7000-9000 są wozy, którymi po dołożeniu rozsądnej kasy, można już jechać.
Nie można zapomieć, że do ceny od razu trzeba doliczyć OC (zwłaszcza jak się nie ma zniżek, to wychodzi sporo), opłaty rejestracyjne, wymianę wszystkich płynów, filtrów i świec -- tak ze 2000 za całość (z OC) to licz spokojnie. Do tego oczywiście remont tego co niedomaga.
pzdr
Sebi
witaj...
mam niwkę (i patrolka długiego).
Nie wiem w jaki sposób wyszły takie ceny remontów poszczególnych podzespołów
Może silnik, ale też, jak masz czas, części nowe ściągnięte z Ukrainy są dużo tańsze. Co można w zawieszeniu za 2kzł wymienić nie wiem, 4-5 stówek góra- imho. Łożyska warto wymienić, zwłaszca przednie piasty.
Co do samego wyjazdu- hmmm... kilka lat temu jeździłem niwką na Ukrainę i można, ale po przesiadce do patrolka starego niwka wydaje mi się głośna, wolna i ze słabymi hamulcami. Niewątpliwą zaletą jest stały napęd na cztery koła. Niwkę swoją wyremontowałem blacharsko własnymi rencyma dla siebie w zeszłym roku ale wolęjeździć patrolkiem. Czasami się zastanawiam, czy jej nie pogonić, ale trzymam ją do zabawy w lesie... A na dalekie wyjazdy... cóż można , ale w długim k160 bez problemu można spać (200x140cm)... Chyba Ci nie rozjaśniłem za wiele, ale musiałem to z siebie wyrzucić
mam niwkę (i patrolka długiego).
Nie wiem w jaki sposób wyszły takie ceny remontów poszczególnych podzespołów

Co do samego wyjazdu- hmmm... kilka lat temu jeździłem niwką na Ukrainę i można, ale po przesiadce do patrolka starego niwka wydaje mi się głośna, wolna i ze słabymi hamulcami. Niewątpliwą zaletą jest stały napęd na cztery koła. Niwkę swoją wyremontowałem blacharsko własnymi rencyma dla siebie w zeszłym roku ale wolęjeździć patrolkiem. Czasami się zastanawiam, czy jej nie pogonić, ale trzymam ją do zabawy w lesie... A na dalekie wyjazdy... cóż można , ale w długim k160 bez problemu można spać (200x140cm)... Chyba Ci nie rozjaśniłem za wiele, ale musiałem to z siebie wyrzucić

W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )
była niwka (i uaz, i aro też )
czesci w wiekszosci kupowalem w skorpionie.I troche u lokalesow we wro.a-d-i-k pisze:Michur'q, jeśli rzeczywiście tyle kosztowało Cię wskrzeszanie Nivki, to Ci powiem krótko, ale dosadnie: wychujali Cię mechanicy i dystrybutorzy części. I to mocno... tak mi się jakoś zdaje.
A jesli choci o mechaniorow to we wrocku praktycznie jest jedna ekipa od nivek.Maja praktycznie monopol na remonty nivek.I biora...tyle ile biora...
Re: podróżnik
ile to jest kmdnatal pisze: (od Maroka do Ghany)

- Krzysiek-74
- Posty: 1853
- Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
- Lokalizacja: Oława
- Kontaktowanie:
Michur. Z całym szacunkiem, to chyba jeszcze remont mieszkania w tę kalkulację wliczyłeśmichur pisze:kugel2 pisze:Te ceny to za nowe czy za remontmichur pisze:w zawieche okolo - 3000-4000 tysie
w silnik okolo- 2000-3000 tysie
w reszte okolo- 1000-2000 tysie
w gadzety okolo 1000 tysia
...wiec zastanow sie moze nad fura inna zwlaszcza jesli w tamte rejony chcesz jechac...wiem bo mialem...
tyle ile moja ex pochlonela.



dokladnie w remont ex wsadzilem 7400 (ok,odliczam oponki,felgi)czyli wyszlo jakies 6000 klocka.Czesci kupowane w pierwszym obiegu w skorpionie,kwia-pio i na kuzniczej?przy rynku.Wszytko montowane na odrodzenia.
Nie mam powodu aby sciemniac...po co?no tyle zaplacilem za ranimacje nivki.To fakt...niestety.
Nie mam powodu aby sciemniac...po co?no tyle zaplacilem za ranimacje nivki.To fakt...niestety.

To chyba opłacało ci się kopnąć na Ukrainę (przynajmniej po części, ale jeszcze lepiej i po całą robotę)
U nas ceny bywają chore, to fakt. W Gruzji za tylne amory, filtr oleju, olej przekładniowy, różne uszczelki zapłaciłem 100 za robociznę (wymiana uszczelki na półośce, regulacja luzów w układzie kierowniczym i w napędowym, wymiana amorów, eliminacja różnych chrzęstów w zawieszeniu, itd. druga 100. Wymiana wtrysków z robocizną ok 220 (wtryski 150, robota 70), w dodatku zrobione "od ręki" (po godzinie jechałem dalej).
pzdr
Sebi
U nas ceny bywają chore, to fakt. W Gruzji za tylne amory, filtr oleju, olej przekładniowy, różne uszczelki zapłaciłem 100 za robociznę (wymiana uszczelki na półośce, regulacja luzów w układzie kierowniczym i w napędowym, wymiana amorów, eliminacja różnych chrzęstów w zawieszeniu, itd. druga 100. Wymiana wtrysków z robocizną ok 220 (wtryski 150, robota 70), w dodatku zrobione "od ręki" (po godzinie jechałem dalej).
pzdr
Sebi
Łącznie to 16000km.Trasa generalnie w 90% pokryta asfaltem kilkakrotnie lepszym niż w Polsce. Zapaleńcy pokonali te trasę nawet VW Garbusem czy Trabantem. Odsyłam do strony corocznego rajdu Budapeszt Bamako:
http://www.budapestbamako.org/en/videoka.phtml
Nivek w tym rajdzie zwsze jedzie kilka.
http://www.budapestbamako.org/en/videoka.phtml
Nivek w tym rajdzie zwsze jedzie kilka.
dnatal
no to koszt samej trasy bedzie niezły
cos wspominałeś o nisko nakładowej imprezie?? 16 tys km
załóżmy ze nivka spali 12 L na 100 km wiec potrzebujesz jakies 1900 LITRÓW paliwa załóżmy ze 4 pln wiec 7600 PLN. nie wiem ile wacha w afryce kosztuje moze tansza
. w stacje LPG watpie 
a no i jeszcze do tej afryki trzeba autko zawieźć, a po zabawie najlepiej zostawic bo transport do kraju czy dojazd na kołach bedzie tyle kosztował ile nivka warta
pozdrawiam




a no i jeszcze do tej afryki trzeba autko zawieźć, a po zabawie najlepiej zostawic bo transport do kraju czy dojazd na kołach bedzie tyle kosztował ile nivka warta

pozdrawiam

W Gruzji za tylne amory, filtr oleju, olej przekładniowy, różne uszczelki zapłaciłem 100 za robociznę (wymiana uszczelki na półośce, regulacja luzów w układzie kierowniczym i w napędowym, wymiana amorów, eliminacja różnych chrzęstów w zawieszeniu, itd. druga 100. Wymiana wtrysków z robocizną ok 220 (wtryski 150, robota 70), w dodatku zrobione "od ręki" (po godzinie jechałem dalej).
Ale co maja wspólnego ceny w gruzji , przeca nie pojedzie tam na remont


Diffland .pl
Diffland Classic Car .pl
i wiele innych )
Diffland Classic Car .pl
i wiele innych )
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość