uwaga na korozję tylnych wahaczy!!!

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
jarcion
 
 
Posty: 879
Rejestracja: pt sty 24, 2003 5:16 pm
Lokalizacja: 3miasto

uwaga na korozję tylnych wahaczy!!!

Post autor: jarcion » czw sty 03, 2008 9:02 pm

jak w temacie. Ostatnio przekładałem most w swojej niwce (hałasował, ukręcony mimośród od szczęk) więc siłą rzeczy odkręcałem dolny wahacz, ten z rury. Korozja przeżarła 2/3 obwodu przy mocowaniu przy moście! Sprawdźcie u siebie! Jak przekładacie gumy a w środku grzechocze to może lepiej nowy kupić.

Pozdrowienia
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )

Awatar użytkownika
silverstone
 
 
Posty: 1017
Rejestracja: śr wrz 14, 2005 9:47 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: silverstone » czw sty 03, 2008 9:19 pm

Eeeee.... że tak powieeeem, nie rozumiem ?? Jaki wahacz z rury przy tylnym moście.....
Chodzi Ci o drążek reakcyjny, któryś z wielu, cy cuś?
1,6 '92, 1,7i '98.....

Awatar użytkownika
Michał...G
 
 
Posty: 918
Rejestracja: pt paź 28, 2005 4:39 pm
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Michał...G » czw sty 03, 2008 9:53 pm

Tia korozja je chwyta na spawach i warto je zobaczyc w starszych nivkach w jakim stanie są bo powrót do domu z urwanym drążkiem reakcyjnym może należeć do nieciekawej przygody v-max jaki udało sie osiągnąc to 20km/h a dupa latała jak psu ogon takze bezpieczna prędkość to 5km/h :wink: A drążki (te długie najczesciej się łamią) nie są takie drogie :)2 I nie koniecznie przy moście w byłej nivce stało się to przy mocowaniu do budy :lol:

Awatar użytkownika
tomaszpi
 
 
Posty: 962
Rejestracja: wt lip 31, 2007 2:23 am
Lokalizacja: Bolesław

Post autor: tomaszpi » czw sty 03, 2008 10:12 pm

Michał...G pisze:Tia korozja je chwyta na spawach i warto je zobaczyc w starszych nivkach w jakim stanie są bo powrót do domu z urwanym drążkiem reakcyjnym może należeć do nieciekawej przygody v-max jaki udało sie osiągnąc to 20km/h a dupa latała jak psu ogon takze bezpieczna prędkość to 5km/h :wink: A drążki (te długie najczesciej się łamią) nie są takie drogie :)2 I nie koniecznie przy moście w byłej nivce stało się to przy mocowaniu do budy :lol:
cześć ja właśnie tak miałem przy swojej. poszło mocowanie do budy, ale trochę blachy, sprytu, czasu i naprawione udało mi się zachować te same odległości. bawiłem się 4 dni i przy okazji zrobiłem sobie podwozie.
Tomaszpi

Łaciate szaleństwo Niva 1.7i 95 (było :( :( )
Teraz Kia Sportage

Awatar użytkownika
Michał...G
 
 
Posty: 918
Rejestracja: pt paź 28, 2005 4:39 pm
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Michał...G » czw sty 03, 2008 10:58 pm

w mojej nie mocowanie od budy poszło tylko drążek od storny mocowania od budy :lol: Aż tak zżarta to ona nie była w sumie spód idelany miała (po remoncie) :lol:

Awatar użytkownika
jarcion
 
 
Posty: 879
Rejestracja: pt sty 24, 2003 5:16 pm
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: jarcion » pt sty 04, 2008 8:17 am

no właśnie , tak przy okazji:
wahacze wzdłużne czy drażki reakcyjne? W innych autkach to są wahacze wzdłużne a tu drążki reakcyjne? Kiedyś już mnie to w sklepie zastanowiło...?
U mnie zgnił kilka cm od spoiny!
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )

Awatar użytkownika
Krzysiek-74
Posty: 1853
Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
Lokalizacja: Oława
Kontaktowanie:

Post autor: Krzysiek-74 » pt sty 04, 2008 9:02 am

jarcion pisze: U mnie zgnił kilka cm od spoiny!
I tu mogę z czystym sumieniem zacytować MICHURA, bo te drągi są w sumie z "gównolitu" i aż dziw bierze, patrząc na misterne :o spawy, że mogą cokolwiek wytrzymać :)21

watażka
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 56
Rejestracja: wt lis 20, 2007 8:30 pm

Post autor: watażka » pt sty 04, 2008 9:54 pm

A tak wogóle był to majstersztik wymyśleć takie mocowanie mostu, za dużo samochodów nie miałem więc nie wiem czy ten sposób to unikat czy też są w świecie motoryzacji takie rozwiązania???
Strasznie mnie intryguje, że conajmniej dwa razy w roku muszę wymieniać tulejki żeby utrzymac samochód na drodze, macie może jakieś mocniejsze tulejki od tych orginalnych????

Awatar użytkownika
petercapri
Posty: 629
Rejestracja: wt wrz 28, 2004 7:37 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: petercapri » sob sty 05, 2008 1:10 am

Ktos tu niedawno pisal o polibushach

Awatar użytkownika
Krzysiek-74
Posty: 1853
Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
Lokalizacja: Oława
Kontaktowanie:

Post autor: Krzysiek-74 » sob sty 05, 2008 7:13 am

petercapri pisze:Ktos tu niedawno pisal o polibushach
Pisał,pisał,pisał :)25
Wątek ten rozwijał się następująco:http://www.forum4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=42966

Jednak happy endu, nie było :wink:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość