www.forum4x4.pl

Witam,
zawracam sie do was koledzy i koleżanki z prośbą o pomoc. Zamierzam zakupic Łade Nive. od rocznika 96 w góre, z jak najmniejszym przebiegiem i oczywiście zagazowaną.

Ogromna prośba do was wszytskich. na co zwrócić uwagę przy zakupie tego samochodu, co sprawdzić, gdzie postukac, co powąchać, czego nasłuchiwać.

Wcześniej miałem okazję "bawić się" Nissanem Terrano "88 2,4 benzyna + gaz. Nie zdecydowałem się na ten samochód z takich przyczyn iz nadal strasznie duzo palił, na gazie szedł ciężko, a cześci strasznie drogie. I stąd głównie wybor Nivy. Podobno łatwo się naprawia, cześci tanie, a samochodzik surowy i wyciągnie wz wielu tarapatów.

Dziekuje za każda pomoc!

Było na forum już nie raz, pzejrzyj stare posty/

A w skrócie:
- ma jechać
- jak jedzie to ma się cała nie trzęść jakby się miała rozpaść
- silnik obsmarkany olejem albo dziwnie świeżo umyty (bez delikatnego przykurzenia) nie wróży dobrze (jak ktoś mył to ciekawe czemu -- silnik powinien być lekko przykurzony ale suchy)
- biegi mają wchodzić, reduktor ma wchodzić, blokada dyfra ma proawo stawiać opór ale po lekkim ruszeniu i lekich skrętach w lewo i w prawo wejść (nie zapinaj tylko na asfalcie! tylko na miękkim podłożu!)
- rdzy może trochę być a jej brak w klikuletnim ruskim wozie jest podejrzany (szpachlówa na centymetr???) ale też przeżarte wszystko na wylot nie to nie jest oczywiście dobrze.
- uważaj na dziwne wynalazki

Co to jest blokada dyfra? W terrano miałem tylko reduktor.

http://www.forum4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=51119

Zapoznaj się z tym tematem. Rozjaśni Ci co nie co.

Niva ma stały napęd 4x4 a więc 3 mechanizmy różnicowe: po jednym na każdej osi i jeden centralny (do podziału napędu pomiędzy osie). Ten centralny można blokować -- robi się to w trudniejszym terenie -- nigdy nie na czarnej szosie (asfalt, beton) bo można szybko zepsuć samochód

pzdr
\Sebi

Niva, to rzeczywiście lepszy wybór niż takie terrano
Ale, jeśli chcesz kupić tak młodą NIVKĘ, to moja rada, aby szukać NIVY z motorem 1,7, ale na gaźniku . Moim zdaniem najlepsze połączenie zwiększonej pojemności silnika, z osprzętem.
Jeśli nie znajdziesz, to w drugiej kollejności 1,7 i (na monowtrysku).
ostateczność to 1,7 i na wielopunkcie, ale dużo bardziej skomplikowana niż mono, więcej czujników i więcej możliwości na awarię.
Chłopaki mają na wielopunktowej szprycy i chwalą, ale wiem ,że jest kibel ogólnie z diagnostyką, dostępnością i ceną czujników, tym układem sterujących.

Niva to dobry wybór. Niestety nie zaleznie od tego ile bedzie miała lat to i tak bedziesz z nia miał przejscia , więc za wczasu radze traktować ją jak grymaśną kobietę : pieścić dbać a jak trzeba to znosić jej wybryki i potem wybaczać

bartekbp01 pisze:.... radze traktować ją jak grymaśną kobietę : pieścić dbać a jak trzeba to znosić jej wybryki i potem wybaczać

To niezły pantoflarz z Ciebie
NIva jak kobieta ma robić swoje, czyli jeździć, a co najwyżej jak narowi to młotkiem oklepać....

NO NO Znamy sie już trochę więc już nie mów mi na pan - Tofel jestem

Krzysiek-74 pisze: moja rada, aby szukać NIVY z motorem 1,7, ale na gaźniku

Ja mam taką: VAZ 21213. Luxus!

switeone pisze:Co to jest blokada dyfra? W terrano miałem tylko reduktor.

Dziekuje wszystkim za info.

Kolego LR_Olek, nie widzę w tym nic zabawnego. Chciałbym zaznaczyć, że naród rosyjski robił zawsze wszystko na odwrót, nie mówie, że było to złe... ale inne. Wielokrotnie przewyższało technologie innych krajów.

Prawda jest taka, że sam się dopiero dzisiaj dowiedziałem że Niva ma stały napęd 4x4 i nie czuję się z tego powodu ignorantem.

O sposobie korzystania z reduktora i tej blokady będe musiał się jeszcze troszkę nauczyć, ale spoko... szybko sie uczę

switeone pisze:Dziekuje wszystkim za info.

Kolego LR_Olek, nie widzę w tym nic zabawnego. Chciałbym zaznaczyć, że naród rosyjski robił zawsze wszystko na odwrót, nie mówie, że było to złe... ale inne. Wielokrotnie przewyższało technologie innych krajów.

Prawda jest taka, że sam się dopiero dzisiaj dowiedziałem że Niva ma stały napęd 4x4 i nie czuję się z tego powodu ignorantem.

O sposobie korzystania z reduktora i tej blokady będe musiał się jeszcze troszkę nauczyć, ale spoko... szybko sie uczę

Sęk w tym, że napęd w nive to żadna innowacja.

switeone pisze:Dziekuje wszystkim za info.

Kolego LR_Olek, nie widzę w tym nic zabawnego. Chciałbym zaznaczyć, że naród rosyjski robił zawsze wszystko na odwrót, nie mówie, że było to złe... ale inne. Wielokrotnie przewyższało technologie innych krajów.

Prawda jest taka, że sam się dopiero dzisiaj dowiedziałem że Niva ma stały napęd 4x4 i nie czuję się z tego powodu ignorantem.

O sposobie korzystania z reduktora i tej blokady będe musiał się jeszcze troszkę nauczyć, ale spoko... szybko sie uczę

Najsmieszniejsze,ze ten typ napedu nie jest wymyslem rosyjskim radzieckim,tylko jest sotosowany od zarania dziejow w konstrukcjach roznych panstw swiata.

Jako ciekawostke to Ci powiem,ze Land Rover ma takze ten sam typ napedu... i dziala na tej samej zasadzie.

Dla mnei jest to ciekawe jak mozna miec samochod i nie miec pojecia jak go uzywac...
To tak jakbys mial rower z przerzutkami i nie wiedzial, do czzego sa potrzbne..

LR_Olek pisze:

Najsmieszniejsze,ze ten typ napedu nie jest wymyslem rosyjskim radzieckim,tylko jest sotosowany od zarania dziejow w konstrukcjach roznych panstw swiata.

Jako ciekawostke to Ci powiem,ze Land Rover ma takze ten sam typ napedu... i dziala na tej samej zasadzie.

Dla mnei jest to ciekawe jak mozna miec samochod i nie miec pojecia jak go uzywac...
To tak jakbys mial rower z przerzutkami i nie wiedzial, do czzego sa potrzbne..

A kto powiedział że go mam? Temat postu to "Zakup Nivy", więc dopiero będzie za jakiś miesiąc lub dwa. Nie ukrywam też tego że sie nie znam, bo sie nie znam.

Jak narazie miałem do czynienia tylko z jedną terenówką i na tej podstawie stwierdzam, że kolejna gałka zmiany biegów sprawia że się gubię.

Prawda jest taka, że jesli sie czyms nie jeździło to mozna nie wiedzieć. identycznie jest jak wsiądziesz pierwszy raz do maszyny z automatem, też najpierw należy kogoś spytać jak z tym jeździc i co oznacza każda literka. Lepiej sie przeciez spytac, dowiedzieć, nauczyć niz płacić za kosztowny remont. No nie?

nie martw się bedzie dobrze!!!

@Krzysiek-74

Moim zdaniem lepiej już MPI niż SPI. W silniku 1.7 początkowo wprowadzono parę zmian z których w koelejnej wersji (w MPI czyli 21214) się wycofano, np. paskowy rozrząd. W nowszym jest też mniej regulacji (zawory).

Same wtryski wymienia się szybko i łatwo -- podchodzą z trochę starszych Opli. Części wtryskowo-elektorniczne, czy to na Jagielońskiej w Warszawie czy to w innych miastach gdzie są/były ASO można kupić. Fakt, jak na Niwę są drogie, ale są zachodnie (więc nie ma problemów zpodróbami z gównolitu).

pzdr
\Sebi

sebaska pisze:@Krzysiek-74

Moim zdaniem lepiej już MPI niż SPI. W silniku 1.7 początkowo wprowadzono parę zmian z których w koelejnej wersji (w MPI czyli 21214) się wycofano, np. paskowy rozrząd. W nowszym jest też mniej regulacji (zawory).

Same wtryski wymienia się szybko i łatwo -- podchodzą z trochę starszych Opli. Części wtryskowo-elektorniczne, czy to na Jagielońskiej w Warszawie czy to w innych miastach gdzie są/były ASO można kupić. Fakt, jak na Niwę są drogie, ale są zachodnie (więc nie ma problemów zpodróbami z gównolitu).

pzdr
\Sebi

zaraz zaraz...Sebaska, sugerujesz że w 1,7 na wtrysku jednopunktowym rozrząd na pasku a nie na łańcuchu jest?

tomek pisze:

sebaska pisze:@Krzysiek-74

Moim zdaniem lepiej już MPI niż SPI. W silniku 1.7 początkowo wprowadzono parę zmian z których w koelejnej wersji (w MPI czyli 21214) się wycofano, np. paskowy rozrząd. W nowszym jest też mniej regulacji (zawory).

Same wtryski wymienia się szybko i łatwo -- podchodzą z trochę starszych Opli. Części wtryskowo-elektorniczne, czy to na Jagielońskiej w Warszawie czy to w innych miastach gdzie są/były ASO można kupić. Fakt, jak na Niwę są drogie, ale są zachodnie (więc nie ma problemów zpodróbami z gównolitu).

pzdr
\Sebi

zaraz zaraz...Sebaska, sugerujesz że w 1,7 na wtrysku jednopunktowym rozrząd na pasku a nie na łańcuchu jest?

Moim skromnym zdaniem, wszystkie NIVY na monowtrysku są na łańcuszku . Różnica między silnikiem 1,6 a 1,7 i, polega jedynie na zwiększonej pojemności silnika o całe 100 ccm oraz na zastąpieniu tradycyjnego układu zasilania paliwem, układem wtryskowym.
Co do dostępności całej palety czujników, to jak piszesz że są, to pewnie tak jest.
Ale ceny od 150 do 600 zł, z tego co się orientuję . A sam przyznasz, że jest tego trochę.
Z diagnostyką, według moich informacji, za wesoło nie jest. Pewnie najlepszym serwisem, na obecną chwilę w Polsce jest AutoLada z Krakowa.
U nas we Wrocławiu i okolicach, nikt nie zdiagnozuje dobrze MPI Niby jest jakaś pozostałość po ASO, ale tam też MPI, za bardzo nie potrafią ugryźć
Wg informacji od znajomego, wygląda to tak-kup pan ten czujnik, po jego wymianie, brak różnicy, to kup pan ten.... i tak dopóki się nie trafi .
Jestem fanem NIVY, ale oceniam w tym względzie sytuację jako niewesołą i podtrzymuję wcześniejszą wypowiedź, o kolejnośći wyboru

Krzysiek-74 pisze:Moim skromnym zdaniem, wszystkie NIVY na monowtrysku są na łańcuszku .

baaaa.... nawet takie bez wtrysku ,tylko z gaznikiem maja lancuch rozrzadu

układy gaźnikowe zawsze były lepsze od jedno punktowego wtrysku , są zawsze wydajniejsze pozwalają osiągnąć większą moc i dobrą charakterystykę przyśpieszeń. Niestety okazały sie mało ekologiczne i dlatego się z nich wycofano

Świetna nivka stoi we wrocku przy wyszynskiego.Taka jasno szara.Wizualnie kat.Stoi tam juz dluszy czas w tym samym miejscu.Moze na sprzedaz?.elegancka.

LR_Olek pisze:

Krzysiek-74 pisze:Moim skromnym zdaniem, wszystkie NIVY na monowtrysku są na łańcuszku .

baaaa.... nawet takie bez wtrysku ,tylko z gaznikiem maja lancuch rozrzadu

No co ty

Jak miałem wartburga, 2-suwa, jeden spec stwierdził, że kłopoty z nierówną pracą silnika, to wina źle wyregulowanych zaworów. Jescze nie skończył, a przed jego warsztatem została chmurka dymku z mej gabloty

Po częstotliwości postów, wnioskuję, że kolega LR_Olek, chce chyba wrócić do źródeł tj.-NIVY

no cóż chyba się zorientował co jest najlepsze na świecie

Z dyskusji mozna wywnioskować, że stosowany w nowszych nivach jest wtrysk wielopunktowy, tymczasem VAZ 21214 to trzy różne układy wtryskowe: jednopunktowy GM (Euro2), wielopunktowy Bosch (Euro2) i wreszcie spełniający normę Euro3 wtrysk jednopunktowy Bosch. Co ciekawe Łada z tym ostatnim pali ok. 10% więcej.