
Od niedawna jestem szczęsliwym


Mianowicie auto zaczeło szarpac i skakac, nie pali na jeden gar, są duże problemy z uruchomieniem silnika

Mam kolege mechanika troche lepszego odemnie i razem szukamy powodów tej usterki.
Kupując autko zadziwiające było to, że są w nim nowe świece i przewody, nowa kopułka od zapłonu, nowy "palec". Okazało się

Po wymianie tegoż przerywacza auto zagadało



Mam teorie, że trzeba by wymienic teraz łańcuch rozrządu, rolke i napinacz.
Tylko pytanie, czy to powinno pomóc


Jest to Łada 1,6 z 93 roku, benzyna+LPG.
Pomocy, nowe częsci do rozrządu będe miał dopiero pod koniec tygodnia, ale czy to wystarczy

Pozdrawiam Mariusz