Sonda lambda a nieszczelny wydech [dla potomności]

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
sebaska
 
 
Posty: 928
Rejestracja: śr cze 13, 2007 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Sonda lambda a nieszczelny wydech [dla potomności]

Post autor: sebaska » wt kwie 14, 2009 11:38 pm

No właśnie. Miałem nieszczelny kolektor (hałasowało, cosik, chodź niewiele leciało bokiem). Ładziocha miała równocześnie objawy zdychającej sondy lambda - dziwna praca "w pętli zamkniętej", losowe spalanie na 100km, kłopoty ze stabilnością obrotów na biegu jałowym -- np. w zależności od tego w jakim humorze została odpalona:
a) po rozgrzaniu albo lubiła gasnąć po odpuszczeniu gazu (jak się ją jakiś czas potrzymało na minimalnym "zegarmistrzowskim" gazie to, o ile humor nie był wyjątkowo fatalny, po kilkunastu sekundach powoli dochodziła do sensownych obrotów na poziomie 750-800 wg komputera).
b) lub też odwrotnie - 1200-1500 obrotów cały czas.

Po dokładnym doprowadzeniu wydechu do pionu, poza oczywistym zyskiem z tego, że jest ciszej, sonda zaczęła pracować do rzeczy, obroty są w końcu stabilne i niezależne od humoru.

Po prostu przez nieszczelność nie tylko trochę leci bokiem, ale też zasysa !! nieco powietrza do kolektora (efekt prawdopodobnie wspierany brakiem katalizatora, który by trzymał gazy wydechowe pod wyższym ciśnieniem), w powietrzu jest tlen i ten oszukuje sondę L.

pzdr
\Sebi
If you can't do it right do it left!
Niva 1.7mpi
http://www.tajga.org + http://www.kaukaz.net

ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości